Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Problem z rozruchem na zimnym silniku 1.9 d


maniak25

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem z rozruchem meganki 1.9 diesel bez turbo. Na zimnym silniku tak dopiero za 2-3 razy odpala i to z trudem ponadto obroty sa niskie i szarpie silnik przez pare sekund. Dziwne jest to dla mnie bo jeszcze wczoraj odpala od tyku bez problemu. Dodam ze auto jest po wymianie uszczelki pod głowica i rozrzadu. Zaraz po wymianie nie było zadnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zacząć od sprawdzenie świec żarowych i przekaźnika. Podstawą są dobrze grzejące świece. Ewentualnie spróbuj dłużej pogrzać - czyli poczekaj 5 sekund po zgaśnięciu lampki świec żarowych i czy to coś zmieni. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Sprawdze a czy ma cos do tego paliwo? Bo dzien wczesniej zalalem paliwa od kumpla i nie wiem co to bylo..

 

[ Dodano: 2010-03-04, 20:24 ]

Swiece są w porządku. Normalnie pali ale ma niskie obroty i silnikiem szarpie przez pare sekund. Nie wiem co to jest ale obawiam się że może byc coś z pompą paliwową..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
Swiece są w porządku. Normalnie pali ale ma niskie obroty i silnikiem szarpie przez pare sekund. Nie wiem co to jest ale obawiam się że może byc coś z pompą paliwową..

Znajomy miał dokładnie te same objawy w silniku 64KM. Dwie świece spalone, duży problem z odpalaniem. Po wymianie wszystko wróciło do normy. Świece działają jeszcze kilka sekund po odpaleniu. Dla pewności sprawdź je raz jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy moja meganka Dti po dłuższym postoju długo kręci tak jakby brakło paliwa dodam że wymieniłem filtr paliwa, ale i przed wymianą było podobnie jak temperatura spadła, świece OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze zaczyna się od sprawdzenia świec i filtra oraz stanu naładowania akumulatora.

Już przy jednej uszkodzonej mogą się pojawić problemy z odpaleniem.

Stan rozrusznika też ma znaczenie.

Potem szuka się dalej - czyli paliwo. Na zimę na stacjach powinno być tzw. zimowe ale często jadą na przejściowym i w czasie mrozów wytrąca się parafina dlatego dobrze jest dodać sobie troszkę środka zapobiegającego takim wytrąceniom. Nie polecam konkretnego ponieważ są różne.

No i najważniejsze - DIESEL LUBI JEŹDZIĆ. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też mam megane 1.9 diesel i mam taki sam problem z odpaleniem zimnego silnika. Świece mają 7 lat. Jak je sprawdzić ? szczególnie te za pompą wtryskową bo z tymi dwoma mam problem.

 

[ Dodano: 2010-12-13, 13:51 ]

już sobie poradziłem z odkręceniem świec były wszystkie dobre

ale problem nie znikł. Dalej nie odpala jak jest zimny silnik

Pomoże ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam, mam podobny problem, przerobilem juz chyba wszystkie tematy na forum na ten temat i znalazłem od wymiany czujnika po wymiane silnika.

 

Nie będę rozgraniczał na silnik zimny ciepły bo mam garaż(+2 do +10) i to nie ma znaczenia. Generalnie jest tak.

 

* wymienione świece (kilka dni temu)

* filtr paliwa wymieniam zawsze z wymianą oleju (filtr powietrza i oleju), pozostalo 2tys.

 

Auto robi 30-50 tyś rocznie.

 

Gdy samochód dłużej postoji nie mogę go zapalić (mam to od jakiegoś miesiąca), tak to zawsze od pierwszego razu.

 

W końcu zapala, ale ciężko mu to idzie. Gdy zapali odroty normalnie jak zawsze podskoczą lekko ponad 1000 i od razu lecą poniżej 1000. Żadnych szarpań, kopceń i innych cudów.

 

Mam kilka pytań z tym związanych. Podejrzewam cofające się paliwo. Więc gdy to "paliwo się cofa" to jest tylko przenośnia że spada ciśnienie w układzie paliwowym?

 

Ponieważ ja paliwo w przewodach mam, ale słyszałem, że może spaść ciśnienie i wtedy lipa, pompa długo je dobija szczególnie gdy zamiast cofania się może być nieszczelność.

 

Gdy już silnik odpali i ja naciskam wtedy gruszkę (do ręcznego pompowania), to czy to normalne, że wtedy przewodem biegnie powietrze? Gdy nacisne dość mocno widzę bańkę powietrza płynącą wraz z paliwem a gruszka strasznie wolno odzyskuje swój pierwotny kształt?

 

Czy czujnik położenia wału poza tym, że nie pozwoli "rano" odpalić auta to czy jeśli jest uszkodzony nie powinien utrudniać tego nawet po 1-2h a nawet zaraz po zgaszeniu?

 

Będę wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości.

 

Dziś będę próbował odpalić samochód i popompuje wcześniej gruszką może to coś da. nie sprawdzałem. jednak zaznaczam, że paliwo mam w przewodach (mówię o tych w okolicach filtra i pompy bo tylko te widze).

 

pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

Gdy już silnik odpali i ja naciskam wtedy gruszkę (do ręcznego pompowania), to czy to normalne, że wtedy przewodem biegnie powietrze? Gdy nacisne dość mocno widzę bańkę powietrza płynącą wraz z paliwem a gruszka strasznie wolno odzyskuje swój pierwotny kształt?

 

Czy czujnik położenia wału poza tym, że nie pozwoli "rano" odpalić auta to czy jeśli jest uszkodzony nie powinien utrudniać tego nawet po 1-2h a nawet zaraz po zgaszeniu?

 

 

 

 

 

Michał

 

Nie wiem czy to normalne , mówię tu o powietrzu w przewodach paliwowych, ale w passacie ojca ( 1,9 tdi ) już od paru lat w przewodach paliwowych latają pęcherzyki powietrza a mimo to auto pali na strzał nie zależnie czy jest -25 czy +25 i chodzi równiutko. Z tego co kojarzę to nowe pompy wtryskowe same sie odpowietrzają.

W kwestii czujnika położenia wału , to walnięty uniemożliwił by odpalenie nawet jak silnik by był nagrzany.

 

Czytając objawy od początku topica, najbardziej stawiał bym na początek kątu wtrysku paliwa, bodajże opóźniony utrudnia odpalenie auta w niskich temperaturach . Przerobiłem to w zeszłą zimę w audi a4 ( 1,9 TDi) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii czujnika położenia wału , to walnięty uniemożliwił by odpalenie nawet jak silnik by był nagrzany.

 

Mój znajomy ma Scenica 1,9 DTI i jak był ciepły to nie chciał odpalić. Po wymianie

czujnika położenia wału autko pali bez problemu. Zimny nigdy nie odmówił posłuszeństwa. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najbardziej stawiał bym na początek kątu wtrysku paliwa, bodajże opóźniony utrudnia odpalenie auta w niskich temperaturach . Przerobiłem to w zeszłą zimę w audi a4 ( 1,9 TDi)

 

czyli co wymieniłeś? czyżby czujnik położenia wału?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak :) po wymianie czujnika położenia wału jak ręką odjął. Moim zdaniem jak silnik się nagrzał to zmieniała się rezystancja czujnika i to było powodem nie odpalenia ciepłego silnika. Może masz w okolicy jakiś szrot. Spróbuj podjechać i zobaczyć czy po wymianie czujnika będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majki252 rozumiem że to pytanie do mnie.

Nic nie wymieniałem , kąt wtrysku ustawia się na pompie wtryskowej. Albo się go opuźnia albo przyspiesza. Niestety do tego potrzebny jest komputer ( typu CLIP ) i ktoś kto wie gdzie i co odkręcić.

Np. w audi luzuje się pompę i przekręca o milimetry w jedną bądź w drugą stronę , następnie sprawdza się na vag-u kąt początku wtrysku i ewętualnie koryguje.

Jak to się odbywa w renault , nie wiem bo sam nie dawno mam renufffkę i to PB .

Pogadaj z mechanikami niech ci wytłumaczą temat, i ewętualnie powiedzą ile by cie to kosztowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie próbowałem odpalić auto. tzn. najpierw otworzyłem maskę popompowałem. Wszyscy pisali, że pompka zrobi się twarda (nie zrobiła ;/), nie zauważyłęm pęcherzyków powietrza. Następnie grzanie świec (+3st.C). i kręcenie. Na ułamek sekundy tak jakby złapał i chciał odpalić. Ponowna próba już nic nie dała (auto stoi 2 dzień), nie męczyłem dalej aku bo i tak nie zamierzałem nigdzie jechać. Chciałem tylko sprawdzić.

 

Podczas pompowania zauważyłem jedną rzecz. Pod gruszką jest mokro (prawdopodobnie paliwo), z tym że nie kałuża ale mokre przewody i dno gruszki.

 

Czyżbym znalazł przyczynę? bo ja cały czas podejrzewam że to brak ciśnienia. tymbardziej że jak chwilę popompowałem to tak jakby chciał załapać a wcześniej tak nie było.

 

W razie czego wywalać gruszkę czy założyć nową. Powiem szczerze że teraz dopiero doceniam jej znaczenie :).

 

[ Dodano: 2011-01-09, 14:48 ]

Witam ponownie.

Auto stało 5dni w garażu. Chodzi mi ogólnie o to że stało(!). Dziś postanowiłem zejść i zobaczyć co słychać. Ku mojemu zdziwieniu, samochód odplaił bez zastanowienia. Nawet raz rozrusznikiem do końca nie przekręcił. Wcześniej jednak zerknąłem na przewody paliwowe. Były w nim w jednym miejscu między filtrem paliwa a pompą drobne pęcherzyki powietrza. Mimo to odpalił bez zastanowienia jak też napisałem wcześniej.

 

I teraz moje pytanie. Ponieważ w tym momencie moje podejrzenia spadły prawie całkowicie na aku. Czy mogłobyć tak, że jak postał pare dni nie używany to zdążył zmagazynować trochę energii (jak w przypadku baterii)?

Bo mimo że wcześniej na słuch kręcił dobrze to może faktycznie miał za małą prędkość obrotową (?). Dziś ten pierwszy rozruch był naprawdę szybki, i nie pamiętam by ten aku kiedyś tak zakręcił silnikiem.

 

Paramatery. Mój aku to 65-67 (nie pamiętam) Ah. Z tego co wiem do tego silnika powinien być taki ok. 76 Ah. Czy się mylę. Ten aku nie wiem ile ma lat. ale ze mną jeździ prawie 2lata. Zeszłej zimy nie miałem takich kłopotów. Nawet przy -16 palił. W między czasie przed tą zimą zauważyłem ubytki elektrolitu więc uzupełniłem.

 

Czy mój problem z odpalaniem to może być aku?

 

pozdrawiam

Michał

 

[ Dodano: 2011-02-05, 13:08 ]

Hej, problem rozwiązany. Mam nadzieję, że wielu osobom pomoże. Moim problem poza ręczną pompką w której zaworek zwrotny przestał istnieć był elektrozawór na pompie. Generalnie miał problem z zasilaniem bezpośrednio (chyba?) z komputera. Przewód został wymieniony na nowy a styki oczyszczone. Wszystko wróciło do normy :)

 

Teraz wskazówka, możecie zrobić sobie kontrolkę działania tego zaworu. Prowizoryczną co prawda ale zawsze.

 

Prawdopodobnie minus od aku to zarówki (12V) i plus do mocowania elektrozaworu. Jeśli nie zaświeci po przekręceniu kluczyka tzn. że się nie otworzył i nie ma zasilania. Auto nie zapali.

 

pozdrawiam

Michał

 

Mam nadzieję że informacje okażą się pomocne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!