Renault Megane II faza I - Przedsionek luksusu

[Mad]

W ostatni poniedziałek w Motorze ukazał się duży artykuł o Renault Megane II faza I pt. "Przedsionek luksusu". Literówki wynikają z błędów czytnika OCR, najciekawsze fragmenty poniżej:

 

Większość oferowanych na rynku wtórnym Renault Megane II generacji pochodzi z krajowych salonów. Bez problemu znaleźć więc można auto pierwszego właściciela, bezwypadkowe, z pełną dokumentacją. Wśród samochodów z prywatnego importu przeważają dobrze wyposażone, ale powypadkowe diesle. Różnice w cenach identycznych - wydawałoby się - egzemplarzy z tego samego rocznika dochodzą nawet do 15 tys. zł. Auta pochodzące od użytkowników prywatnych mają bowiem przebieg zazwyczaj nie większy niż 80 tys. km. Egzemplarze, które jeździły w firmach, a tych też jest sporo - dwa, nawet trzy razy tyle.

 

Może być bogato

Olbrzymią rolę ogrywa też poziom wyposażenia, od niego zależy bowiem czy mamy do czynienia ze „zwykłym" kompaktem, czy namiastką auta luksusowego. Francuski producent stosuje trzy standardy wyposażenia (Pack, Confort i Luxe) oraz cztery specyfikacje wykończenia -Authentiąue, Expression oraz Privilege. Wszystkie mają ABS, wspomaganie kierownicy i sześć poduszek gazowych, ale tylko flagowe wersje także automatyczną klimatyzację, atermiczne szyby, 16-calowe felgi ze stopów lekkich, półskórzaną tapicerkę, układ ESP, światła ksenonowe, podgrzewane fotele czy kartę „hands free", którą wystarczy trzymać w kieszeni, aby otworzyć i uruchomić samochód. Z biegiem czasu różnice w cenach wynikające z poziomu wyposażenia zapewne się zatrą, ale na razie są wyraźne i w pełni uzasadnione. Na najtańszą Megane II wystarczy ok. 20 tys. zł. Na ładny, zadbany egzemplarz trzeba przygotować 30-35 tys. zł. Co ciekawe, wersja silnikowa odgrywa tu rolę drugoplanową. Ceny modeli 1.4 i 1.6 oraz diesli 1.5 są porównywalne. Droższe są dopiero wersje 1.9 dCi. Nadwozie Megane II zostało dobrze zabezpieczone przed korozją.

 

Problemem mogą być tylko odpryski lakieru na tylnych błotnikach kombi, które spowodowane są... brakiem chlapaczy przy kołach przednich. Aerodynamika auta sprawia, że drobne kamyczki na zakrętach wypadają spod opon i uderzają w nadwozie.

Koszty serwisowania zawieszenia Megane II nie są wygórowane. Z przodu zastosowano kolumny McPherson, wahacze trójkątne i stabilizator. W wahaczach można wymieniać zarówno sworznie (już od 40 zł), jak i elementy metalowo-gumowe (od 50 zł). Słabym punktem całej konstrukcji są górne łożyska kolumn McPherson. Naprawa kosztuje 400-800 zł - w zależności od tego, czy trzeba wymienić łożysko tylko z jednej strony, czy z obu. Z tyłu jest sprężysta oś ze stabilizatorem poprzecznym podatna na skręcanie. To rozwiązanie praktycznie bezawaryjne.

 

Typowe usterki

Nadwozie Renault Megane dobrze zabezpieczono przed korozją, a stosowane lakiery są trwale. Problemem właścicieli odmian z nadwoziem kombi może być jedynie odpryskujący lakier na tylnych błotnikach. We wszystkich wersjach na naszych drogach szybko zużywają się łożyska kolumn McPherson. W efekcie na parkingu przy skręconych kołach samochód wyraźnie skrzypi. Zdarzają się też awarie bardzo rozbudowanych w bogatszych wersjach układów elektronicznych czy elektrycznych (na szczęście system kontroli ciśnienia powietrza w ogumieniu oferowany byt za dopłatą). W silnikach benzynowych do rzadkości nie należą problemy z cewkami zapłonowymi (psują się same, a przy tym są bardzo wrażliwe na wilgoć) oraz hydrauliczną regulacją faz zaworowych (wariatory). W przypadku silników wysokoprężnych pojawiają się usterki EGR, turbosprężarek i kół dwumasowych. Wtryskiwacze oraz pompy paliwa tych jednostek napędowych są szczególnie wrażliwe na jakość paliwa. Jednak w egzemplarzach eksploatowanych łagodnie i na dobrych materiałach oraz systematycznie serwisowanych większość tych usterek praktycznie nie występuje.

 

Części mechaniczne także nie są zbyt drogie, a z ich dostępnością nie ma najmniejszych problemów. Uwaga - poszukując części zamiennych, warto zapoznać się z ofertą MOTRIO. Są to części dedykowane przez Renault do modeli samochodów po gwarancji. Znajdziemy w niej większość elementów eksploatacyjnych w rozsądnych cenach.

 

Części blacharskie są stosunkowo tanie i łatwo dostępne. Problemem są poduszki powietrzne. Nieuczciwi sprzedający maskują powypadkową przeszłość samochodu, wymieniając kokpit, kierownicę lub... cerując u tapicera fotele. Przed kupnem warto pojechać do ASO i zrobić pełny test, który wykaże, czy samochód ma jeszcze komplet poduszek.

 

Polecany przez nas silnik

1.6 16V - jest dynamiczny i spala tyle co 1.416V. Jeżeli LPG, to wyłącznie wtrysk gazu.

 

Komfortowo i trwale

W gamie Renault Megane znaleźć można ponad 10 różnych silników. Bazowy, benzynowy silnik 1.4 występuje w dwóch wersjach - 82 i 98 KM. To idealna propozycją dla osób, które szukają ekonomicznego i taniego w serwisowaniu środka transportu. Szczególnie polecamy model 98-konny, który jest wystarczająco dynamiczny. Trzeba pamiętać o wymianie paska rozrządu - nie rzadziej niż co 4 lata i nie później niż co 90 tys. km. Newralgicznym punktem są też bardzo wrażliwe na wilgoć cewki zapłonowe (po jednej na każdy cylinder).

 

Okiem eksperta

Model 1.6 16V jest konstrukcyjnym bliźniakiem 1.4 16V i dotyczą go takie same zalecenia eksploatacyjne. W niektórych wersjach (1.6 16V WT) jest hydrauliczny układ zmian faz rozrządu, na który - w razie awarii -trzeba wydać ok. 900 zł. Diesle 1.5 dCi występują w kilku wariantach mocy, różniących się szczegółami konstrukcyjnymi. Najsłabsze wersje nie mają zmiennej geometrii łopatek turbiny i dwumasowego koła zamachowego. Wersje najmocniejsze są wyposażone w koło dwumasowe, zmienną geometrię turbiny i natrysk oleju na denka tłoków. W silnikach 1,5 dCi pasek rozrządu wymienia się co 120 tys. km (lub 5 lat), ale sugerujemy maksimum 90 tys. km. Wtrysk paliwa common rail gwarantuje wysoką kulturę pracy, dobre osiągi i bardzo niskie zużycie paliwa, ale wymaga czystego paliwa. A koszt wtryskiwaczy czy pompy wtryskowej liczy się w tysiącach złotych.

Flagowym dieslem w gamie Megane II jest jednostka 1.9 dCi (z paskiem rozrządu), przejęta z większej Laguny i pod względem osiągów niepozostawiająca nic do życzenia. Nieobce są jej typowe przypadłości, czyli niska żywotność turbiny i problemy z zaworem recyrkulacji spalin EGR. Na szczęście turbiny można regenerować, co dość istotnie obniża koszty ewentualnych napraw.

 

Osobom poszukującym pewnego i taniego w serwisowaniu auta polecam Megane w wersji 1.4 16V. Zużywa wprawdzie nieco więcej paliwa niż diesle 1.5 czy 1.9, ale nie zaskoczy nas niczym w serwisie. W codziennej eksploatacji, zwłaszcza w ruchu miejskim, na pewno wystarczy. Do dalszych i częstszych podróży lepszy będzie silnik 1.6 16V, zużywający podobne ilości paliwa; zdarza się także, że jest nieco oszczędniejszy od wersji 1.4 16V. Wprowadzona na rynek później 82-konna wersja silnika 1.4 jest propozycją dla kierowców, którzy sporadycznie wyjeżdżają z miasta - zwyczajnie brakuje mu mocy. Do sedana czy kombi obie jednostki 1.4 są za słabe, tu warto rozważyć zakup wersji 1.6 lub rzadziej spotykanej 2.0. Jeśli ktoś planuje zakup diesla, bezwzględnie powinien poddać go szczegółowej kontroli w wyspecjalizowanym serwisie lub przeznaczyć 3-5 tys. zt na ewentualne niespodziewane naprawy. Uwaga na modele coupe-cabriolet. Pod uwagę można brać jedynie egzemplarze bezwypadkowe, sprawdzone w serwisie. W przeciwnym razie narażamy się na problemy ze składaniem dachu, który może się przycinać lub po zamknięciu pozostawiać nieszczelności, przez które będzie przedostawała się woda lub wiatr. A to oznacza koszty, które rzadko zamykają się w kilku tysiącach złotych.

[Jahu]

Fajne wychodzi na to, że moja Meg to taki mniejszy i trochę wyższy Jaguar:)

[Basenji]

No jakieś sympatyczne pisanko.

zdrówko

[coolesh]

oby te problemy z wtryskami i turbiną omijały nas szerokim łukiem