Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

1.4 TCe wrażenia z użytkowania


grzes74

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Są wśród Was tacy co jeżdżą tym motorem. Temat będzie głównie dotyczył kierowników Megane III i Scenic- III

Jakie macie najlepsze wyniki jeśli chodzi o uzyskane średnie spalanie na odcinku powiedzmy kilkunastu, kilkudziesięciu km?

Obecnie jeżdżę 1.4 TSI - i na dystansie ok. 30 km z czego 10 do 12 km miasta - reszta trasa poza miastem, podmiejska (drogi wojewódzkie) - bardzo często jest w stanie osiągnąć wyniki na poziomie 5.7 - 6.0 średnio wg komputera. (Jazda płynna max do 90 km/h - większość trasy pozamiejskiej to teren zabudowany, średnia prędkość ok. 45 km/h).

Jest ktoś kto eksploatuje 1.4 TCe w podobnych warunkach?

W sieci i w różnych czasopismach sporo osób narzeka na wysokie spalanie 1.4 TCe. Niestety jazdy próbne w Renault to 4 km pętla po mieście - silnik ledwo łapie temperaturę pracy i zabawa się kończy. Ciężko z tego cokolwiek wywnioskować.

Generalnie do kierowców ścigantów nie należę, ma być płynnie nie ślamazarnie i bez specjalnego wariactwa. Tak wychodzi najtaniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autem jeżdżę rok bez dwóch tygdodni. Wg wskazań komputera, którego nie zerowałem, średnie spalanie to 8,7. Jednak z podzielenia litrów wlanego paliwa oraz przejechanych kilometrów wychodzi mi 8,15. Jazda na pewno nie ślamazarna, ale także w korkach, choć ostatnio głównie w trasie, co pewnie mi zaniżyło spalanie. Najniższe spalanie, liczone od jednego tankowania do drugiego, miałem jak docierałem auto: średnio 7,03. Docierałem w trasie, nie kręciłem powyżej 3500 obr/min i nie przekraczałem 130km/h. Najwyższe spalanie to 10,3. Sredniego spalania na poszczególnych odcinkach nigdy nie sprawdzałem. Generalnie, szkoda tego silnika do mułowatej jazdy :applause:

Edytowane przez bowie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo często jest w stanie osiągnąć wyniki na poziomie 5.7 - 6.0 średnio wg komputera. (

 

W 1.4 TCe, zapomnij o takim wyniku.

Pali zdecydowanie więcej, ale jaka radość z jazdy. :applause:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W cyklu mieszanym ale głównie w mieście nie schodzę poniżej 10 l. Jeżdżę dość dynamicznie, a tym silnikiem aż się chce pogonić. No ale muszę hamować zapędy bo jest na dotarciu - jeszcze nie przekroczyłem 1.000 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w pracy mam 1.2TSI w skodzie i nie ma bata żeby palił poniżej 8 na miescie - jak się go troche pogoni to i ponad 10 w miescie zje...

Nie znam 1.2 TSI - w części modeli występuje ze skrzynią 5M więc to już jakoś zaburza temat.I nie chciałbym kontynuować wątku 1.2

nie chodzi mi o udowadnianie wyższości TSI nad TCe.

Bo jak dla mnie jest bezdyskusyjne że 1.4 TSI będzie palił mniej niż 1.4 TCe.

Z dwóch powodów:

- bezpośredni wtrysk benzyny

- bardziej ekonomicznie zestopniowana skrzynia biegów.

co do tego drugiego pkt-u wg informacji jakie posiadam, w Renault GScenic jazda z prędkością w zakresach 90 -110 km/h to jazda na obrotach : 2600-3200

W 1.4 TSi dla tych samych prędkości podróżno - przelotowych korzysta się z zakresu: 2000 - 2400 obrotów. Więc jest różnica.

Stąd przypuszczam, że wyniki osiągane w 1.4 TSi w opisanej wyżej eksploatacji są nie do osiągnięcia dla 1.4 TCe - ale chciałbym wiedzieć jak blisko/daleko mogę się zbliżyć do 1.4 TSI, w porównywalnych warunkach, 2 litry, litr, pół litra - średnio....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chciałem porównywac w żaden sposób tych silników - wiem jakie są różnice bo przerabiałem obydwa przed zakupem TCe

 

to powiem tak - wczoraj/dzis nakrecilem 405km (Łódź, Plac Wolności - Wrocław, Plac Solny i odwrotnie) 95% to trasa, płynna jazda bez szaleństw (średnia z trasy to 72km/h), 2 osoby na pokładzie z małym bagażem, non stop klima na auto - spalanie wg komputera 7,5l/100km a w rzeczywistosci 6,802l/100km. Uważam że wynik nie jest zły i myślę, że spokojnie można zejśc w trasie do 6 z małym hakiem. Co do obrotów i predkosci to wyglada to u mnie nastepująco (naturalnie na 6-ce): 3k = 110km/h; 3,5k = 130km/h. Głównie tłukę się swoja Megi po miescie (Łódź, zawsze w godzinach szczytu - korki, krótkie odcinki po 5km, klima) i zakładając 100% miasta to spalanie mam na poziomie 10l... Niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, u mnie w Scenicu to regółą jest , że ogólnie w 10 L / 100 km się mieszczę po mieście ( Wrocław). Raz się wnerwiłem i przez cały bak jeździłem w stylu eco driving i wedle strzałek na wyświetlaczu. Owszem z wielkim mozołem zszedłem do 8,8L/100km. Jazda była pozbawiona jakiejkolwiek przyjemności. W sumie jak mam tak jeździć to już wolę niech ten litr więcej spali ( bo przeliczając z wlanych litrów do baku pod korek zawsze, to wychodzi prawie zawsze 9,8 L)i cisnę jak chcę bez skompstwa. Ale inna sprawa, że nigdy więcej niż 10L nie spalił mimo agresywnej jazdy. Co do trasy to jadąc z Wrocka do Łodzi i z powrotem w 4 osoby spalił mi 6,7 L/100km. Także silnik ma potencjał do oszczędzania ale nie w mieście. Sądzę ,że na minus działa tu ewidentnie duża masa własna auta. Scenic 1,4 TCe Privilege z pełnym bakiem waży równe 1500 kg ! Sprawdzałem. Do tego 4 osoby i mamy z 1800 kg. Ruszyć taką masę nie jest łatwo a już na pewno nie opękamy na 7 litrach/ 100.

W sumie to podziw się nalezy , że Scenic z tym motorem tak sprawnie się kręci. No ale coś za coś. Spalić swoje musi.

P.S. Ja od początku leję 98 oktanów. Spalanie dotyczy jazdy na takim paliwie. Nie mam porównania na 95okt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CIACH

 

 

lapka2.gif

Regulamin pkt.

 

5.13 - cytowanie

 

 

Wyniki spalania Twoje i poprzedników - generalnie są ok. I przyznam że widzę potencjał do oszczędzania w tym silniku.

Co do lania paliwa 98 - moim zdaniem nie ma sensu ciągła jazda na 98. Ja w swoim 1.4 TSI leję 98 co jakiś czas (4-5-6 tankowań, akurat teraz mają promocje na Vervę na Orlenie).

Kiedyś VW zalecał 98 do 1.6/ 1.4 FSI - ale tam był stopień sprężania ok. 12:1.

W TCe jest stopień sprężania 9.1, brak bezpośredniego wtrysku. Ja bym olał te regularne tankowania 98. Szkoda kasy, a i spalanie powinno być lepsze na 95 (lepsze właściwości kaloryczne). Raz na ileś tam tankowań można zaszaleć ale regularnie szkoda kasy.

Edytowane przez Tomik 1970
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym olał te regularne tankowania 98.

Ja nie tankuję 98 tylko dla tego, że silnik wysilony lub że niby lepiej się zbiera czy coś tam innego. Tankuję głównie dlatego ,że tzw. paliwa premium np: VERVA, V-Power i podobne mają właściwości czyszczące i zapobiegające powstawaniu osadów w silniku.

Nie popieram natomiast mieszania paliw wedle zasady, że jak zatankuję co jakiś czas lepsze paliwo to silnik lepiej będzie chodził.

Z tego co się orientuję to w autach jest system autodiagnostyczny ( nie jestem fachowcem dlatego piszę jako laik) który ponoć dostosowuje zapłon wtrysk i inne parametry do tego jakie paliwo wlejemy. Stąd również niektórzy twierdzą, że zatankowali np 100 V- Pover Racing i nie widzą różnicy. A przecież silnik (elektronika) też potrzebuje trochę czasu aby się dostosować do nowego paliwa. Musi zaistnieć pewna powtażalność sygnałów płynących z poszczególnych czujników aby komp. stwierdził, że faktycznie można lekko wuprzedzić zapłon ( oczywiście w zakresie i tolerancji zapisanej w algorytmie i mapach przewidzianych przez producenta). Nie przestawimy tutaj zapłonu jak w starym Polonezie czy maluchu. Komp na bierząco bada warunki pracy silnika i dostosowuje się w pewnym zakresie.

I w tym momencie przychodzi właśnie wspomniany stopień sprężania. W sumie to nie ma znaczenia czy będzie on wynosił 9:1 czy 12:1. Owszem ma on znaczenie jeśli chodzi o wyniki uzyskiwanej mocy z danej pojemności ale jeśli nie patrzeć na moc to stopień sprężania określa nam tylko jak bardzo wysilony jest silnik. Im większy stopień spr. tym silnik jest wrażliwszy na złe paliwo i szybciej dojdzie w nim do spalania stukowego (które może zniszczyć silnik). Stąd producenci zalecaja paliwo 98 bo ma wyższą liczbę oktanową i jest bardziej odporne na spalanie stukowe.

To , że scenic ma niższy stopień sprężania nie oznacza , że nie może w tym silniku dojść do spalania stukowego. Przy bardzo dużym obciążeniu silnika i dodatkowo jazda pod stromą górę z przyczepą kampingowa silnik może być tak obciązony , że dochodzi do wspomnianego spalania stukowego ( w maluch silnik dzwonił , że aż miło). Natomiast tutaj czuwa elektronika i czujnik owego spalania. Jak wykryje potencjalne stuki to opóźnia w pewnym zakresie zapłon ( silni nieznacznie słabnie ale jadąc pod górę i tak tego nie zauważamy bo wzniesienie i tak ogranicza przyspeszenie samochodu). I tu przechodzimy do sedna sprawy - mianowicie to jakie w tym momencie mamy paliwo w baku sprawia , że auto w ekstremalnych warunkach będzie szybciej się broniło ( opóźnianie zapłonu lub wyprzedzenie)a nie później. A ten mały margines przewagi daję właśnie te parę oktanów więcej w paliwie. To ono decyduje czy silnik przy nazwijmy to zerowym (normalnym) zapłonie już będzie ,,miękł,, czy jeszcze da radę wykrzesać z siebie maksimum mocy oferowanej przez producenta.

Może nie do końca jasno się wyraziłem ale ogólnie tak to widzę. Po za tym zauważyłem ( testy na kilku autach ) , że tankując 98 to może nie mamy więcej koni pod maską ale silni ma tzw. lepszy dół. Czyli lepiej rozwija moc w zakresie małych i średnich obrotów ( 1500 - 2000 obr/min) kiedy to silnik ma relatywnie małą moc i niski moment obrotowy a damy w gaz ( bez redukcji biegu). Notabene mamy wtedy większe obciążenie silnika i układu korbowo tłokowego niż przy 6000 obr/min.

Jesli coś pokręciłem to prosze o sprostowanie. Jednak mówienie , że tankowanie 98 nie ma sensu uważam za twierdzenie zgoła nieprzemyślane.

To czy jest to ekonomicznie uzasadnione czy nie to już zupełnie inna kwestia. Mi kasy nie żal. :applause:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja nie tankuję 98 tylko dla tego, że silnik wysilony lub że niby lepiej się zbiera czy coś tam innego. Tankuję głównie dlatego ,że tzw. paliwa premium np: VERVA, V-Power i podobne mają właściwości czyszczące i zapobiegające powstawaniu osadów w silniku.

 

Po za tym zauważyłem ( testy na kilku autach ) , że tankując 98 to może nie mamy więcej koni pod maską ale silni ma tzw. lepszy dół. Czyli lepiej rozwija moc w zakresie małych i średnich obrotów ( 1500 - 2000 obr/min) kiedy to silnik ma relatywnie małą moc i niski moment obrotowy a damy w gaz ( bez redukcji biegu). Notabene mamy wtedy większe obciążenie silnika i układu korbowo tłokowego niż przy 6000 obr/min.

 

Jesli coś pokręciłem to prosze o sprostowanie. Jednak mówienie , że tankowanie 98 nie ma sensu uważam za twierdzenie zgoła nieprzemyślane.

To czy jest to ekonomicznie uzasadnione czy nie to już zupełnie inna kwestia. Mi kasy nie żal. :applause:

 

Jest w tym trochę sprzeczności, w tym wpływie na osiągi. Mierzone to jakoś?

 

Przy takim obciążeniu to chyba układ korbowo tłokowy daleko nie zajedzie nawet na paliwie premium - jeśli będzie kiepsko zaprojektowany i kiepsko smarowany. Na spritmonitor.de - 1.4 TCe jest tankowany nawet e10, na niemieckich forach są nawet zagazowane 1.4 TCe. Ja zwolennikiem gazu nie jestem - ale słyszę często u nas że silników z turbo się nie gazuje.

 

Ale może już nie kontynuujmy wątku..... rozumiem że na 98 kolega ma takie wyniki jakie ma. OK

 

Zapraszam kolejnych userów do pokazania jak oszczędne potrafią być 1.4 TCe

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w tym trochę sprzeczności, w tym wpływie na osiągi. Mierzone to jakoś?

Jakoś niespecjalnie pamiętam abym coś konkretnie o osiągach pisał ( że lepsze przysp. itp.). Już na wstępie sprostowałem , że tankuje 98 głównie ze względów profilaktycznych ( mniej osadów w silniku oraz mniejsza toksyczność spalin).

To , że przy okazji mam subiektywne odczucia ,że silnik lepiej się zbiera od dołu oraz ogólnie kultura pracy w silnikach tankowanych 98 jest jakby lepsza to nie ja pierwszy pisałem na forach i nie tylko ja mam takie doświadczenia. Jak by nie było gorzej chyba nie jeździ niż na 95. Na mój gust to kolega może nawet Bio etyline 85 z etanolem lać ( bo poco przepłacsać za 95) przecież też pojedzie :applause:

W sumie jak chcesz brylować w konkursach jazdy o kropelce to ani TCE ani TSI nie był najlepszym wyborem.

A zastanawianie się nad tym ile teoretycznie samochód mógłby spalić najmniej to chyba lepiej na kołkach postawić. Wtedy nic nie spali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dolewałem paliwa, bo jestem przed dłuższym wyjazdem. To, co wlałem podczas poprzedniego tankowania spaliłem w mieście, spalanie wyszło mi 9,8 litra, może dlatego, że w wakacje lepiej się jezdzi po Warszawie :applause:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!