Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

woda woda woda


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Moim problemem sa wiecznie zaparowane szyby w aucie. Do tej pory bylo to jakos umiarkowane i dk zniesienia wiec nie podnosilem lamentu. Jednak to co zostalem wczoajszego wieczoru w moim aucie sprawilo,ze musze cos z tym zrobic. Zaczynam od rozeznania,czy jestem jedyny z tym problemem czy to moze pieta ahillesowa scenica.

Jak pisalem wczesniej,czesto czy to rano czy wieczorem auto w srodku bylo zaparowane. Glownie przednia szyba. Jednak wczoraj bylo to w takim stopniu,jakby deszcz padal od srodka. Duze krople na powierzchni calej przedniej szyby i zaparowana reszta szyb. Zuzylem cala rolke papieru kuchennego na wytarcie tylko przedniej szyby..

Szukalem zrodla ewentualnych przeciekow. Obmacalem dywaniki,schowki w podlodze-wszystko suche. Zajdzalem do komory kola zapasowego. Byly tam sladowe ilosci wody ale bez tragedii. Wczesniej borykalem sie z zalewaniem komory kola zapasowego,ale to zostalo naprawione wiec to zrodlo parowan wody wykluczam. Kombinowalem z ustawieniami nawiewow. Raz zostawilem na nos je otwarte,raz zamkniete (obieg wewnetrzny) raz z nawiewem skierowanym na szybe raz na nogi i jakbym nie zostawil problem jest tdn sam. Juz nie wiem gdzie szukac przyczyny. Auto nie bylo bite, filtr kabinowy jest nowy. Wiem,ze w irlandii, gdzie mieszkam,opady sa czestrze niz w pl,ale to nie powod. Zreszta porownuje moje auto do innych zaparkowanych na parkingu i zazwyczaj to moje jest tak mocno zaparowane.

Prosze o wszelkie wskazowki bo mnie zalewa ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, że klapka od obiegu wewnętrznego działa prawidłowo? Ta klapka to częsty problem w scenikach. Może zostaje cały czas w pozycji zamkniętej?

Edytowane przez aniewa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, że klapka od obiegu wewnętrznego działa prawidłowo? Ta klapka to częsty problem w scenikach. Może zostaje cały czas w pozycji zamkniętej?

- tak, jestem pewien,ze dziala poprawnie. jest wyraznie słyszalne przełączanie z obiegu zewnetrzego na wewnetrzny. towarzyszy temu inny szum.

 

Używaj klimy, to poprawia sytuację z parowaniem.

- klimy uzywam, wiem, ze pomaga w osuszeniu wilgotnego powietrza, jednak jest to widocznie niewystarczajace. poza tym co z tego, ze osusze wnetrze jak w jakis sposób woda/wilgotne powietrze wdziera sie do srodka i to w ilosciach powodziowych..

wiec wciaz szukamy rozwiazan...

Czy Wy, urzytkownicy scenicow tez borykacie sie z takim problemem i to w wymiarze jaki opisalem w pierwszym poscie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem z parującymi szybami, głównie przednimi. Co się okazało, w gąbkach po tapicerką w podłodze była woda. Były jej na tyle mało, że ręką nie była wyczuwalna. Jej obecność zauważyłem dopiero przy okazji naprawy złącza R2 po fotelem kierowcy (wtedy miałem odsłoniętą tapicerkę i wyszło szydło z worka ;)). Po osuszeniu wszystkiego sprawdziłem jeszcze drożność odpływów z podszybia (bo ta woda się znikąd nie wzięła). Akurat kanały były drożne. Przyczyną okazała się uszczelka przedniej szyby (na rogu była odklejona). Od tamtej pory problemu z parującymi szybami już nie ma ;).

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie masz powodzi w schowkach?? Jak masz dostęp do garażu to wstaw auto i osusz wnętrze farelką. Najlepiej z otwartymi oknami.

 

No nie nie, jak juz pisalem wczesniej, schowki obmacalem i sa suche..hmmm, ale jakis czas temu ze schowka pod nogami od strony kierowcy i pasarzera wyciagnalem zawartosc ktora byla wilgotna. ksiazka serwisowa ktora tam byla schowana, miala mokre kartki, a i scierki ktore mialem do przeciersna szyb schowane pod nogami pasarzera tez byly mokre... Jednak sam schowek ktory obmacalem (scianki i spod) nie dalej jak wczoraj byl suchy. ba, zeby sie upewnic uzylem recznika papierowego do...wymacania :)i nie bylo sladow wody. Co jeszcze zauwazylem to to, ze mam popekane plastikowe nadkole. nie wiem czy to moze byc przyczyna, nie sadze, no bo jak woda mialaby sie dostac spod kola do wnetrza..przeciez nie tylko te plastikowe nadkole oddziela kolo od wnetrza auta..

juz nie wiem co mam o tym myslec..

 

Dodano: 24 lis 2012 - 20:13

Po osuszeniu wszystkiego sprawdziłem jeszcze drożność odpływów z podszybia (bo ta woda się znikąd nie wzięła). Akurat kanały były drożne. Przyczyną okazała się uszczelka przedniej szyby (na rogu była odklejona).

 

ooooo, Damian, czuje ze cos jest na rzeczy. Zdaje sie, ze poprzedni wlasciciel wymienial szybe, pewnosci nie mam ale tak przypuszczam. w gornym lewym narozniku odchodzile mi zewnetrzna uszczelka. sciagnalem ja do dolu by uszczelka na narozniku wskoczyla w swoje miejsce. ale przeciez, ta zewnetrzna uszczelka nie jest glownym uszczelnieniem szyby. ona spelnia funkcje raczej ozdobna (chyba) by zakryc szczeline niedzy szyba a karoseria. a sama szyba jest chyba klejona...

- mozesz mi powiedziec gdzie znajduja sie odplywy podszybia??

dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz coś więcej napisane o tym: http://megane.com.pl/topic/943-mii-zalewanie-schowka-w-podlodze/page__hl__woda+w+drzwiach

Odpływy znajdują się pod osłoną pod szybą przednią. Są dwa odpływy po obu stronach. Takie czarne wystające elementy. Jak sciągniesz osłonę to będziesz je na pewno widział. A wyloty są za nadkolami.

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim problemem sa wiecznie zaparowane szyby w aucie.

 

Pierwsza opcja, to jak już koledzy napisali: zapchany odpływ klimy i woda w gąbkach, wówczas trzeba to koniecznie wysuszyć, co wiąże się z demontażem wszystkich foteli, wyciąganiem gąbek i suszeniem ich. Przerabiałem rzecz w sierpniu ubiegłego roku, odstawiając pojazd do ASO Renault w Sosnowcu, którego właściciel miał dokładnie to samo w swojej Renówce. Gąbki wyschły po 3 dniach leżenia w upale na słońcu. Odpływ klimy został przeczyszczony. W ASO poradzili mi, aby jesienią rozkładać na szybie (dolnej częsci szyby) na noc płachtę, która zapobiegnie wpadaniu liści do środka.

 

Druga opcja zaparowywania szyb to oczywiście stary filtr kabiny, który należy wymienić. Wymieniałem go 2 tyg. temu i niemiłe zjawisko parowania szyb już nie występuje.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez baribal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ASO poradzili mi, aby jesienią rozkładać na szybie (dolnej częsci szyby) na noc płachtę, która zapobiegnie wpadaniu liści do środka.
fajna porada ;)

jakby w ASO nie widzieli, że krateczki w podszybiu są malutkie i liścia dębu nie wciągną ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby w ASO nie widzieli, że krateczki w podszybiu są malutkie i liścia dębu nie wciągną

 

Liścia dębu nie wciągną, niemniej nasiona klonu a i owszem mogą się przedostawać do środka w sporych ilościach. Zastanawiam się teraz którędy dokładnie... ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się teraz którędy dokładnie... ?

Na składaniu plastików na podszybiu. W rynience pod maską masz 4 plastikowe nakrętki, które przytrzymują górną część plastiku podszybia do tej dolnej opartej na szybie W poprzek auta pod trzema z tych nakrętek, jest pomiędzy nimi szczelina, są co prawda zatrzaski i druga ścianka na dolnym plastiku ale pod lewym sworzniem lewej wycieraczki patrząc od przodu, jest dosyć wielki otwór do spływu wody. Tamtędy czasami taki listek, lub nasiona o których wspomniałeś, potrafią się przedostać do kanału zasysania, przed niczym już nieosłonięty wlot do wentylatora.

Szczególnie jak wspomniane nakrętki w rynience są źle podokręcane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ufff, no i po klopocie..mam nadzieje. Okaze sie jutro czy tez wkrotce jak jest naprawde. Tak czy inaczej, idac za porada Damiana, rozebralem podszybie a tam ukazalo mi sie male akwarium. ZArowno z lewej jak i prawej strony. Kilka szybkich ruchow palcami przy odplywach sprawilo, ze cala woda niczym rwacy potok wylala sie spod nadkoli. Syfu było tam co niemiara. Duzo igliwia, mchu i troche blota. Wyczysciłem, osuszyłem i odkurzyłem te narożniki, kanały przeczysciłem strumieniem wody z węża. teraz czekam za efektem. za pare dni napiszę czy to wystarczająco pomogło. przynajmniej przed napływem wody do wnetrza. Licze się jeszcze z tym, ze szyby mogą parować bo pianka na podłodze pewnie jest mokra/wilgotna ale mam nadzieje,że nie bedą to już wielkie krople na szybie a jedynie bedą zaparowane.

Dziękuje wszystkim za pomoc a zwłaszcza Damianowi za trafne wskazówki.

Pozdro, stempel

 

Dodano: 02 gru 2012 - 19:06

no i po tygodniu mogę smiało stwierdzić,że w moim przypadku wyżej wymienione zabiegi w 100% pomogły. Szyby już nie łzawią. Problem zażegnany. Wątek można zamknąć. Raz jeszcze dziekuję za wskazówki.

Edytowane przez stempel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!