Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Potężna stłuczka w sam tył Scenic 1,6 KAT 2002


Siwy.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. To mój pierwszy post na tym forum, mam nadzieje że umieściłem w dobrym miejscu, proszę o wyrozumiałość gdy zrobię coś nie tak.

Tak jak w temacie miałem stłuczkę, jakiś facet wjechał mi fordem mondeo w sam środek tyłu mojego Scenica na początku myślałem ze nie jest tak źle ale jednak Scenic bardzo mocno ucierpiał. Przypuszczam że koleś miał jakieś 60-70 km/h gdy ja się toczyłem jakieś 5 km/h. Wymienię szkody, tylna kapa (szyba cała),zderzaki, lewa i prawa lampa leciutko pęknięte, przypuszczam ze podłoga od bagażnika też jest trochę wgnieciona, prawy bok od strony wlewu paliwa. Zawieszenie dobiło do samych kół aż potężnie obcierało(trochę odgiąłem blachy i plastiki aby dojechać do domu) I teraz myślę ze kluczowa rzecz, tylnich drzwi nie da się w ogóle otworzyć a przednie z dużym oporem się otwierają. Drzwi się potężnie zakleszczyły a konstrukcja zachowała się jak puszka podczas zgniotu. Mam wrażenie że dach się bardziej zaokrąglił (uszczelki na dachu przy samej szybie wybiły). Prześle kilka zdjęć abyście sami zobaczyli i ocenili.

Oczywiście nie była to moja wina i w takim wypadku na co mogę liczyć z odszkodowania? Jak byście wy postąpili w mojej sytuacja i na co mam uważać. Dodam że był to polak mieszkający w Niemczech z niemieckim OC. Dopiero juro będę zgłaszał do mojego ubezpieczyciela (TUV). Jest to moja pierwsza stłuczka w życiu a nie chce aby ktoś zrobił mnie ktoś w balona i się po prostu nie znam. Jeżeli jest tu ktoś bardziej obeznany ode mnie w tych tematach to proszę o jakieś porady i wstępna wycenę, będę bardzo wdzięczny za wszystkie informacje. Pozdrawiam!

Fotki:

 

thumb_hosting_zdjec_1378671586__cam00136.jpg thumb_hosting_zdjec_1378671731__cam00140.jpg thumb_hosting_zdjec_1378672103__cam00142.jpg thumb_hosting_zdjec_1378672201__cam00148.jpg thumb_hosting_zdjec_1378672350__cam00160.jpg

Edytowane przez damiar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylna kapa (szyba cała),zderzaki, lewa i prawa lampa leciutko pęknięte, przypuszczam ze podłoga od bagażnika też jest trochę wgnieciona, prawy bok od strony wlewu paliwa. Zawieszenie dobiło do samych kół aż potężnie obcierało(trochę odgiąłem blachy i plastiki aby dojechać do domu) I teraz myślę ze kluczowa rzecz, tylnich drzwi nie da się w ogóle otworzyć a przednie z dużym oporem się otwierają. Drzwi się potężnie zakleszczyły a konstrukcja zachowała się jak puszka podczas zgniotu. Mam wrażenie że dach się bardziej zaokrąglił (uszczelki na dachu przy samej szybie wybiły). Prześle kilka zdjęć abyście sami zobaczyli i ocenili.

Wyciągaj i podmieniaj co w tym aucie cenniejszego.

Z mniejszymi uszkodzeniami była szkoda całkowita. Już nawet przy przesuniętej samej podłodze bagażnika, kiedy to drzwi jeszcze się normalnie otwierały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale to się nadaje na szkodę całkowitą.

Za dużo będzie kosztowało doprowadzenie auta do stanu używalności, no i żeby się tym bezpiecznie jeździło.

Z tego co widzę na zdjęciach, to masz zgiętą podłogę, tak, że przesunięte są tylne słupki.

Nie wiem jak się zgłasza szkodę do ubezpieczyciela zagranicznego.

Wg. tego co wiem powinieneś zgłosić szkodę do ubezpieczalni sprawcy, Twojego ubezpieczyciela to nie obchodzi.

Mnie rzeczoznawca wyliczył szkodę na prawie 11 tyś. PLN, przy znacznie mniejszym uszkodzeniu.

Do wymiany.

1) zderzak

2) tylna klapa

3) belka tylna

4) podłoga bagażnika

5) oba błotniki, wewnętrzne i zewnętrzne.

6) tylne drzwi znacznie przesunięte do przodu.

Naprawa jest nieopłacalna! Nawet jakbyś kupił części na szrocie. Spawania jest mnóstwo, a podejrzewam, że podłoga jest dość konkretnie zmasakrowana.

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz panowie, uświadomiliście mi ze to będzie szkoda całkowita, niestety ;( . A Jak wy byście wycenili tego Scenica na wartość rynkową i wartość tego wraka? Albo jak to się robi?

Jeszcze raz podam wszystkie parametry: Scenic KAT 1,6 16V, rocznik 2002, 79kw-105 koni, fabryczny LPG holenderski, butla włoska ICAM ważna do 2021 roku. Szyberdach, klima. Przebieg 167 tyś, pierwszy właściciel w polce, bezwypadkowy do tej pory.

Policjant doradził ze mam się udać do swojego ubezpieczyciela i tak jutro zrobię. Gdy dowiem się czegoś więcej będę pisał w tym temacie. Mam tylko nadzieje że TUV przekaże to jakiejś innej firmie aby skontaktowała się z ta niemiecka firmą i żebym nie musiałbyć to ja ;-(. Pozdrawiam!

Edytowane przez Siwy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam doświadczenia w tym temacie. (wyceny) Moja ocena została wystawiona na podstawie i porównując opisy innych przypadków zamieszczonych na forum oraz relacji poszkodowanych, co do wyceny przez ubezpieczycieli.

Edytowane przez gojgien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieodzowna będzie pomoc rzeczoznawcy. On oceni co jest uszkodzone i tak jak piszą inni skaże auto na złom. Z ubezpieczalni odzyskasz trochę pieniędzy, a wrak zostanie na sprzedaż na części lub może się trafi ktoś kto kupi go w całości za małe pieniądze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u swojego ubezpieczyciela ale osoba która zajmuję się tymi sprawami jest własnie na urlopie i wraca dopiero w czwartek, także w tej sprawie dzisiaj nic nowego się nie dowiedziałem.

Edytowane przez Siwy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łaaaaaa.....Nie chcę krakać ale z Twojego ''Szczeniaczka'' już nic nie będzie raczej.Za dużo spawania...Poza tym nie wiem czy jakikolwiek zakład blacharski wyklepałby Ci go na ''cymcus-grajcuś-cyc-malinę''. Sorry za offtop : ale ja mialam Clio II i też dostalam w tyłek - od VW Caravelli. Gdybym nie miala koła zapasowego w bagażniku i innych pierdół to podejrzewam,ze strefa zgniotu skonczyłaby sie na przednich fotelach. Tak czy siak podłogę w bagażniku mialam wymiętą mocno , o reszcie szkod nie wspominając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim Escorcie ktoś kiedyś sobie zrobił garaż, bolało mnie wszystko potem tydzień, współczuje.

 

Mam pytanie, ile masz okien w dachu, jedno czy dwa?

Pytam, bo widzę lampkę na suficie pośrodku. W moim "jajeczku" miałem dwa okna dachowe i po lampce nad tylnymi drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sanfran

Mam jedno okienko/szyberdach.

 

W moim przypadku spawy przejęła Compensa, ponieważ akurat z tą niemiecką firmą współpracują tzn. z firmą "HUK-COBURG". Pierwotnie sprawami zagranicznymi zajmuje się PZU lub WARTA. Na infolinii PZU zostałem skierowany do właśnie COMPENSY a teraz czekam na kontakt z rzeczoznawcą tej firmy, także różnie może być z tą całą wyceną ;(

 

Dodano: 17 wrz 2013 - 18:00

Już miałem wizytę rzeczoznawcy w poniedziałek ale niestety pech tak chciał że nikogo nie było w domu i akurat nie mogłem odebrać telefonu. Gdy odwoniłem było już po sprawie, sam sobie wszedł na moje podwórko zrobił to co miał zrobić i pojechał. Tylnich drzwi nie mogę zamknąć (bo udało mi się je jakoś otworzyć a teraz nie da się ich zamknąć) więc samochód był otwarty. I teraz mam do Was takie pytanie, czy ten rzeczoznawca zrobił zgodnie z prawem, bez żadnej zgody, obecności czy nawet mojego podpisu? Czy wogóle byłem tam potrzebny? Bo wątpię czy wszystko dobrze ujął i opisał ta sprawę a także wszystkie parametry auta.

Co najmniej wydaje mi się to trochę dziwne, bo teraz sam nie wiem co mam robić. Czy czekać spokojnie na całą wycenę od Compensy czy dzwonić do nich i powiedzieć jak było albo żądać chodziarz szczegółów od rzeczoznawcy. Bo sam rzeczoznawca powiedział ze muszę teraz kontaktować się z Compensą. Jak ktoś jest trochę zorientowany jak to jest to proszę o jakieś dobre rady.

Nawet przy zgłaszaniu szkody dowiedziałem się ze w ciągu 2 dni będzie kontaktował się ze mną rzeczoznawca o ustalenie terminu spotkania a to był 4 dzień a wyszła samowolka. Będę bardzo wdzięczny za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam!

Edytowane przez Siwy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy byłeś tam potrzebny? Tak. Nawet po to aby pozwolić obcemu wejść na teren swojej posesji.

Czy potrzebny do podpisania czegokolwiek? Tego nie wiem, nie miałem nigdy doczynienia z rzeczoznawcami w kwestii wyceny szkody.

Napewno gdyby nie odpowiedział mi kosztorys później mi przesłana to napisałbym odwołanie i dodatkowo skargę, że wtargnięto na prywatny teren bez zezwolenia. Ot co, chamstwo chamstwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakim prawem wszedł na teren prywatny? Przecież do dokładnych oględzin potrzeba otworzyć auto aby mógł sobie dokładnie je obejrzeć. Osobiście bym interweniował w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!