Megane I phI Światła mijania...

[jaroxo]

Witam wszystkich.

 

Problem pojawił się znikąd... Pewnego razu przy zmianie ustawienia kierownicy zgasły światła mijania, wszystkie inne funkcje lewej manetki działały.

Poruszałem kolumną i było ok, temat przycichł... Aż do teraz kiedy zdechły na amen, nie reaguje na ruchy kierownicy. Myśląc że problemem jest manetka, rozkręciłem ją, wyczyściłem wszystkie styki, powinno być ok, ale... nadal to samo:) Światła zapalały się tylko kiedy ruszałem całym stykiem przy manetce odpowiedzialnej za światełka i kierunki, na dany moment prowizorycznie sam sprawiłem że działają, a mianowicie skręciłem na drut aby cała kostka była lekko uniesiona, ale nie wiem jak długo ten sposób będzie działał a nie chcę martwić się czy znowu światła nie zgasną, problem chcę rozwiązać raz na zawsze :) Proszę o pomoc, rady i czy Wy mieliście takie problemy?

[aston76]

Prawdopodobnie wypalone styki masz w manetce.

[jaroxo]

Manetka kwalifikuj się do wymiany czy jakoś da się odratować?

[aston76]

Myślę, że szybciej będzie wymienić na nową.

[gimak]

Manetka kwalifikuj się do wymiany czy jakoś da się odratować?

Poprawić styki w kostce (wyczyścić, lekko podgiąć elementy wsuwane, aby ciśniej wchodziły w wsuwki) i założyć przekaźniki świateł, wtedy maneka przeżyje samochód.

[jaroxo]

Jak dobrać się do tej kostki? tzn jak ją rozłożyć na czynniki pierwsze aby było ciaśniej ;)ale żeby nie popsuć :)

[droopy]

Na pewno problem jest na kostce? Nie przypadkiem na przewodach idących od wnętrza manetki do złącza tej kostki? Ta manetka ciągle lata góra-dół bo ma kierunkowskaz w sobie i przewody się tam lubią przecierać. U mnie przetarł się kiedyś przewód od zapalania świateł przeciwmgielnych. Odpowiednie poruszanie manetką czy kostką powodowało ich zapalenie się bo przewody tak się ustawiały, że przerwane końce stykały się ze sobą. Wystarczyło skręcić te przewody i po problemie.

[jaroxo]

No ok, ale w jaki sposób je skręcić?

[gimak]

Światła zapalały się tylko kiedy ruszałem całym stykiem przy manetce odpowiedzialnej za światełka i kierunki, na dany moment prowizorycznie sam sprawiłem że działają, a mianowicie skręciłem na drut aby cała kostka była lekko uniesiona, ale nie wiem jak długo ten sposób będzie działał a nie chcę martwić się czy znowu światła nie zgasną,

Nie wiem jak dostać się do kostki, bo nie maiłem takiej potrzeby, a żeby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości, założyłem przekaźniki. Przy tym rozwiązaniu jak w cytacie, wystarczy założyć przekaźniki i wtedy styki w manetce i kostce przyłączeniowej nie będą tak mocno obciążone i przez to ta prowizorka może okazać się wieczna.

Może być też to o czym pisał droopy przetarte lub złamane przewody, w tym przypadku przekźniki też są wskazane.

Edytowane 21 Listopada 2014 przez gimak

[droopy]

w jaki sposób je skręcić?

Kostkę jak rozebrać to nie wiem. Jak ściągniesz tą całą plastikową obudowę pod kierownicę to zajrzyj dokładnie od dołu i popatrz na przewody idące do złącza na manetcem, te wychodzące z samej manetki. Może być faktycznie ułamany w swojej izolacji. Poruszaj tymi przewodami i sprawdź czy światła się zaświecą przy takim targaniu. Manetka nie stanowi jednej całości z tą od wycieraczek. Od góry masz dwie małe śrubki, trochę trudny dostęp do nich jest, ale nawet ze skosa ruszysz je spokojnie śrubokrętem. Wyciągasz cały lewy przełącznik i lutujesz/skręcasz przewody jak są gdzieś poprzecierane. To tyle co ja wiem, u mnie to było 15 minut roboty i manetką wróciła do życia.

[jaroxo]

Panowie, a czy da się aby światła działały na takiej zasadzie jak radio, tzn tylko po przekręceniu kluczyka pomijając włącznik w manetce?

Edytowane 28 Lutego 2015 przez aston76

[gojgien]

Może jaśniej o co chodzi i co chcesz przez to zyskać, bo wszystko da się obejść ale trzeba znać potrzeby, by rozwiązanie miało sens.

Edytowane 28 Lutego 2015 przez gojgien

[jaroxo]

Można powiedzieć że chce "automaty" ktore zapalają się razem z silnikiem, żeby już nie ruszać przełącznika w manetce

[gojgien]

No to trzeba by przekaźnikiem sterowanym zapłonem obejść ten przełącznik w manetce ale...

nie wiem czy zadziała to przy zmianie świateł na drogowe, czy nie będzie to jeszcze musiało być rozbudowane.

No i jeszcze kwestia takiego samego zasilania postojówek, które przy włączonych mijania albo drogowych robią za pozycyjne.

Chyba jednak lepiej pozostać przy tej wersji jaką masz, a zabudować tylko przypominacz o nie zapalonych światłach jak zapłon jest włączony, w domyśle w czasie jazdy.

[balwanekbuli]

Wystarczy plus sterujący przepiąć pod taki co jest po zapłonie ;). Teraz masz światła niezależnie czy masz zapłon czy nie. Plus który idzie do manetki musisz wypiąć gdzieś i podpiąć go po plus który jest dopiero jak stacyjkę masz w pozycji zapłon.

Wtedy jak zgasisz silnik (przekręcasz stacyjkę na zero) to światła się wyłączą bez potrzeby ruszania manetki