Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

zakup Scenic II 7os. benzyna - prośba o opinie


_kuba_

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór,

 

chcę kupić Grand Scenica z roku 2006-2008, benzyna najlepiej 2.0, opcjonalnie zagazowanego, 7-osobowego.

Po długich poszukiwaniach mam na oku takiego:

1. http://otomoto.pl/renault-grand-scenic-2-0-benzyna-lift-navi-panorama-2007rok-C35427218.html

 

oraz nad tymi dwoma się zastanawiam, ale bez większego przekonania jak na razie:

2. http://allegro.pl/show_item.php?item=4893065547

3. http://otomoto.pl/renault-grand-scenic-1-6-16v-lpg-7-osobowy-C34643983.html

 

Chciałbym prosić o jakiekolwiek porady i opinie bardziej doświadczonych z Renault koleżanek i kolegów forumowiczów. Będę wdzięczny za każdą podpowiedź, czy widać "na oko", że coś z nimi jest nie tak?

Planuję pojechać obejrzeć przynajmniej nr 1, chyba że zdecydowanie mi odradzicie. Szukam już długo, mogę poszukać jeszcze trochę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nr 1:

-ładna zieleń, zgadza się że jest ciepło, ale zdjęcia już chyba mają trochę czasu;

-ESP/ASR nie wiadomo, zdjęcia akurat tak wykadrowane że nie widać wyłącznika;

-kierownica to skórę z rękawiczek kierowcy chyba na sobie miała;

-gałka zmiany biegów z czarnym emblematem (nie przypomniam sobie żebym coś takiego widział, ale możliwe że było);

-niedokładnie włożone radio;

-wisi tylna wycieraczka;

-nie jestem w stanie zobaczyć naklejek na progach;

-do sprawdzenia przedni zderzak/maska, szczelina jest nierówna, ale może tylko tak wyglądać lub był zahaczony zderzakiem przy zjeżdżaniu z krawężnika.

 

Nr 2:

-zakup "na Niemca"? Przynajmniej patrząc na tablice;

-patrząc po fotelach (ramka wokół stolika, stary układ dźwigni regulacji fotela) podejrzewam że to nie wrzesień 2006 a nieco starszy (powinien mieć taki układ jak w nr 1);

-naklejka na lewym progu jest, na prawym sprawdzić;

-ESP jest;

Żadna jakaś rewelacja.

 

Nr 3:

-1.6 16V może czasem frustrować w Grandzie, ale każdemu według potrzeb ;)

-zarejestrowany na kobietę bo kto rzeczywiście jeździł to już inna bajka ;) Sam tak miałem z żoną, ona jeździła samochodem zarejestrowanym na mnie a ja na nią;

-tył nisko siedzi;

-nie widzę wyłącznika ESP;

-brak zapalniczki w gniazdku;

-wygięty pręt rolet w lewych drzwiach;

-naklejki na progach do kontroli;

-bogata wersja;

-mocno porysowane listwy przedniego zderzaka;

-przebieg spory, ale wydaje się być rzeczywisty, wnętrze ze zdjęć nie jest zniszczone ponad miarę (poza narożnikiem fotela kierowcy);

-idiotycznie założony bagażnik na dach, ciekawe czy sa do niego kluczyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź, to już jakieś konkretne punkty zaczepienia podczas oglądania na żywo.

 

Nr 2 i 3 widzę że raczej odpadają, przynajmniej za taką cenę. Co w sumie mnie cieszy, bo i tak nie byłem do nich przekonany ;-) Z resztą przynajmniej nr 3 jest na ogłoszeniach już od dawna, więc pewnie nie jest z nim tak bardzo róźowo. Poza tym to 1.6, brałem go pod uwagę jako ostateczność. Do nr. 2 mam trochę za daleko, żeby chciało mi się jechać oglądać, jeśli jest wątpliwy.

 

Dam znać po oględzinach nr. 1 co z tego wyszło.

 

Jeszcze raz dziękuję!

 

PS A może ktoś z forumowiczów chce sprzedać swojego? :-) (tak, tak, patrzyłem do działu ogłoszeń - niestety nic nie znalazłem)

 

Dodano: 19 gru 2014 - 16:37

O, proszę, jeszcze jeden spełniający moje warunki się pojawił:

4. http://allegro.pl/show_item.php?item=4914432071

 

Czy mógłbym prosić o opinię również o nim?

Na moje niewprawne oko widać parę szczegółów:

- zadrapania/przytarcia na tylnym zderzaku po lewej stronie

- podrapany plastik koło sterowania szybami

- jakieś śruby po prawej stronie sterowania klimatyzacją

- radio jakoś nie bardzo spasowane (czy mi się wydaje?)

- roleta po lewej stronie - wygięty pręt

- roleta po prawej zagnieciona

Edytowane przez _kuba_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotele zapleśniałe albo niedoczyszczone. Jeżeli pojedziesz to weź miernik grubości lakieru, pojechałem do Kutna jak szukałem dla siebie, do momentu wyjęcia miernika samochód był bezwypadkowy, cacuszko a jak zobaczył miernik to nagle okazało się że samochód jest zarezerwowany. Druga sprawa to przebieg, w moim przypadku brakowało 100 tys km, zamiast 270 tys które miał w 2012 roku było 170 tys w 07.2013.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nr 4:

-brak ESP;

-miał zainstalowany uchwyt do telefonu;

-nie widzę w rolecie bagażnika rolety przeciwsłonecznej która w tej wersji powinna być (są rolety na szybach 3. rzędu i wieszaki na podsufitce do zahaczenia tylnej);

-ma miarę świeże opony (z 2013 r.);

-lewa roleta raczej źle zaczepiona, ale może mieć wygięty pręt;

-o ile pochodzi z Holandii (nie dopatrzyłem się w opisie skąd go ściągnęli) to może mieć więcej przebiegu, szczególnie patrząc po fotelach;

-mogli już zdjąć tę połamaną ramkę po tylnej rejestracji;

-brak dwóch zapinek listwy tylnego zderzaka z lewej strony;

-to co opisałeś sam.

 

Kilka samochodów z tego komisu już się tutaj przewijało, jakoś niezbyt mi się podobają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marek_c, dzięki za opinię o fotelach. Tej wersji pół-skóra nie widziałem wcześniej na żywo, nie wiem jak powinna wyglądać. Na pewno są porządnie wysiedziane, przedni pasażera ma też nacięcie w części skórzanej.

Mogę zapytać jak doszedłeś do tego, że w twoim przebieg się nie zgadzał i o ile? Jeśli jest "dobrze" zrobione w komputerze i papierach, są jakieś inne metody sprawdzenia?

 

pizza, dziękuję za uwagi.

Co do ESP - widzę, że jakiś przycisk tam jest, ale w miejscu prawej zaślepki. To od wyłączania czujników parkowania?

Lewa roleta na pewno wygięta, widać na ostatnim zdjęciu. W ogóle nie rozumiem, może któryś posiadacz tego modelu mnie oświeci - to jest jakiś problem wyprostować ten pręt samemu?

Te zapinki zderzaka - no faktycznie, a najlepsze, że do zdjęcia bagażnika, gdzie widać już tylko lewą stronę, są przełożone i nie ma dziur.

 

Rozmawiałem ze sprzedającym i jakoś mnie nie zachęcił do oglądania. Jeszcze zasugerował, żeby przyjechać jutro, ale niesteeety akurat jutro będzie sam na placu i nie będzie możliwości pojechania na warsztat, a podnośnika na miejscu nie ma :blink: Już pędzę kupować w ciemno.

 

Nr 1 i 4 są oba z Holandii - mówisz, że to źle wróży? Przebieg mają podobny... Jeszcze rozmawiałem ze sprzedającym nr 1 i na pytanie czy przebieg jest udokumentowany w książce serwisowej odpowiedział, że "do pewnego momentu" :unsure:

 

Planowałem po weekendzie obejrzeć oba, ale ten nr 4 jakoś coraz mniej mi się widzi. W sumie większość zauważonych defektów do przełknięcia, bogate wyposażenie, no i ma gaz, ale brak ESP to już praktycznie dyskwalifikacja... ja będę tym dzieci woził :-) Chyba szkoda 500km robić.

Edytowane przez _kuba_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już nieraz o moich obawach wobec samochodów z Holandii z fabrycznym gazem. Pod koniec 2001 r. kupiłem Volvo 440 2.0 1994 r. z Holandii z fabrycznym gazem. Przebieg 147000 km. Samochód piękny, zadbany, śliczny po prostu. Jak miało mi wejść 160000 km. nagle na budziku pojawiło się 260000... Jak doszło do naprawy hamulców zaczęły wychodzić kwiatki i okazało się że cofnięcie o 100000 km. to prawdopodobne niedoszacowanie inwencji któregoś ze sprzedawców ;) Kupując inne trafiałem także na zagazowane Holendry, zwykle w wieku 6-8 lat uparcie miały do 160000 km. ;) Czary jakieś...

 

Mój Cichociemny ma oryginalny przebieg 166800 km. z czego ja przejechałem nim 93000 km. przez 4 lata, Fotel kierowcy mam podobnie zmęczony jak ostatni, ale pozostałe wyglądają dużo lepiej.

 

W nr 4 masz tylko wyłącznik czujników parkowania, nigdy nie daj sobie wmówić że w SII może być ESP bez wyłącznika. Ja mam dwie sztuki SII, jeden ma ESP, drugi nie. Oczywiście jest przydatne, ale jego brak przynajmniej dla mnie nie dyskwalifikuje.

Edytowane przez pizza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewa roleta na pewno wygięta, widać na ostatnim zdjęciu. W ogóle nie rozumiem, może któryś posiadacz tego modelu mnie oświeci - to jest jakiś problem wyprostować ten pręt samemu?

To zależy jaki jest typ rolety. jeśli pręt w zaszewce to wyprostujesz, a nawet wstawisz nowy o tej samej średnicy i długości.

Jeśli zaś ta listwa jest plastikowym odlewem to roletę kwalifikuje do wymiany bo jest co najmniej pęknięta albo złamana.

Więcej o różnicach w moim poście:

http://megane.com.pl/topic/48199-roleta-tylnych-drzwi/page__p__405205#entry405205

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marek_c, dzięki za opinię o fotelach. Tej wersji pół-skóra nie widziałem wcześniej na żywo, nie wiem jak powinna wyglądać. Na pewno są porządnie wysiedziane, przedni pasażera ma też nacięcie w części skórzanej.

Mogę zapytać jak doszedłeś do tego, że w twoim przebieg się nie zgadzał i o ile? Jeśli jest "dobrze" zrobione w komputerze i papierach, są jakieś inne metody sprawdzenia?

 

Mam półskórę w Scenicu I i generalnie nie jest źle, co do przebiegu to nr VIN i dobrze gadane w serwisie, nie zawsze chcą powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak... z ojcem pojechaliśmy, obejrzeliśmy, kupiłem - wygrał kandydat numer 3 :-)

 

Ale po kolei.

Z dwójki zrezygnowałem od razu, bo w sumie biedna wersja.

Nr 1 oglądałem jako pierwszy. Niestety wyszło kilka kwiatków:

- brak naklejek na progach,

- źle spasowany przód i tył (poza tą szczeliną zderzak/maska nierówne szczeliny przy lampach, z tyłu różnica dobrze ponad 2x, prawy błotnik też jakoś tak nie do końca dobrze),

- brak ESP,

- dziurka (!!!) w pasku rozrządu - do natychmiastowej wymiany,

- jak pochodził trochę na jałowym biegu to zaczęło stukać w silniku - prawdopodobnie któreś łożysko, ale bez dokładnego sprawdzenia to czort wie,

- na klapie bagażnika po otwarciu widać ślady niedoczyszczonej polakierowanej rdzy - chwila i zacznie puchnąć,

- pod maską generalnie ujdzie, chociaż jak na ten rocznik to chyba za dużo podrdzewiałych elementów,

- owady w lewym przednim reflektorze,

- zużycie tapicerki, kierownicy i pedału sprzęgła wyraźnie wskazują na sporo wyższy przebieg,

- brak kluczyków do bagażnika dachowego,

- jedna z rolet ma mechanizm na dobiciu,

- samochód bez opłaty recyklingowej,

- samochód bez tablic, więc nawet pojeździć na próbę się nie da,

- z tego samego powodu do stacji kontroli tylko lawetą - sprzedawca lawetę ma, ale zaśpiewał 100zł za jej użycie,

- samochód do bólu odpicowany na sprzedaż - gdzie się nie dotknie to ręka aż się lepi od wosku,

- sprzedawca wciska kit aż się gadać odechciewa, nie będę się tu rozwodził, ale wiecie, o co chodzi.

 

Po tym wszystkim nawet nie miałem ochoty brać go na kanał, pojechaliśmy oglądać nr 3...

 

I tu zaskoczenie - miłe i niemiłe.

Niemiłe, bo okazało się, że:

- brak ESP,

- fotel kierowcy bardzo zmęczony życiem, tapicerka z wieloma przetarciami,

- plastiki na wewnętrznej stronie przednich drzwi trochę podrapane,

- otarcia plastików zewn., ale to widać już na zdjęciach,

- atrapa do wymiany, trzyma się, ale trochę połamana,

- wlew paliwa do wymiany (cała ta czarna plastikowa ramka z zatrzaskiem), działać działa, ale plastik połamany i jak auto nie jest zamknięte to ma sporo luzów,

- stolik za fotelem kierowcy do wymiany.

Ale z miłych niespodzianek:

- wszystkie ślady wskazują na normalne zużycie; nie licząc fotela kierowcy mój mondeo ma podobnie; auto było cały czas w normalnym użyciu, nie było picowane na sprzedaż, także stan wizualny jak najbardziej wiarygodny,

- mechanicznie auto naprawdę dobrze utrzymane, w zawieszeniu na diagnostyce wyszła tylko luźna końcówka wahacza prawy przód i mały problem z ręcznym; amortyzatory po 80%,

- po oględzinach od spodu - super, brak rdzy, brak śladu kombinowania i bylejakich napraw,

- silnik chodzi jak złoto,

- po jeździe próbnej i diagnostyce - hamulce, wspomaganie, wszystko działa idealnie,

- jeździ w Polsce już od 2011, ważne przegląd, ubezpieczenie, homologacja gazu,

- komplet dokumentów łącznie z dokumentacją sprowdzenia z Holandii,

- przebieg wygląda na w miarę wiarygodny,

- sprzedający uczciwy, nie próbuje wciskać kitu, normalny chłopak, fajnie się rozmawiało.

 

Na poczet zauważonych defektów trochę się potargowaliśmy :-) i autko już jest moje.

Nr 4 w ogóle odpuściłem, bo byłoby pewnie to samo co z nr. 1.

 

Powrót do domu A1, wiało bardzo mocno, ale i tak mimo że silnik 1.6 to nawet na gazie dało się 140 pomykać bez większego bólu. Niestety to nie jest auto do szaleństw. Właściwie to ten silnik to jedyne, co mnie trochę boli, ale już zdążyłem to auto polubić.

W nowym roku trafi do dobrego warsztatu na naprawę w/w rzeczy i dopieszczanie.

 

Bardzo dziękuję wam wszystkim za odpowiedzi, były bardzo pomocne.

Edytowane przez _kuba_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!