Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Kilka pytań dotyczących instalacji LPG oraz montażu w Renault Zdunek Gdańsk.


sebastian_wifi

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, chciałbym założyć instalację LPG do Renault Megane hathback z 2014 roku z silnikiem 1.6 16V 110 KM. Ponieważ o gazie wiem tylko tyle, że jazda w porównaniu na benzynie jest praktycznie jak za darmo chciałbym zasięgnąć Waszych rad na pytania, które mnie męczą. W sprawie montażu jestem zdecydowany na Renault Zdunek ze względu na to, że jak u nich założę to nie stracę gwarancji na samochód co jest kluczową sprawą. Dostałem propozycje instalacji BRC za 3500 zł oraz LandiRenzo za 4500 zł. Jestem na 99,9% zdecydowany na BRC ze względu na koszt, nie ukrywam że 4500 zł to już spory budżet. W związku z tym kilka pytań - podam ponumerowane aby było łatwiej odczytać i odpowiedzieć :) Z góry wszystkim gorąco dziękuję za dobre rady!

 

1) Czy BRC będzie tak samo dobra lub nie wiele gorsza od LandiRenzo? Czy warto do LandiRenzo dołożyć 1000 zł?

2) Na jakiej zasadzie funkcjonuje dalej komputer (spalanie itp.) w samochodzie po podłączeniu instalacji gazowej? Czy jest on nadal w jakiś sposób użyteczny? Z tego co się zorientowałem u Zdunka, to nie montują żadnych emulatorów itp.

3) Jakie są dodatkowe koszta związane z posiadaniem instalacji LPG? Wstępnie już wiem, że przegląd auta co roku, a nie po trzech latach od zakupu. Co jeszcze? Jak wygląda sprawa wymiany oleju w silniku oraz serwisowania pozostałych komponentów? Kiedyś coś czytałem o regulacji zaworów, oraz corocznym przeglądnie samej instalacji LPG w serwisie. Proszę o informację, ponieważ jest to dla mnie bardzo ważna kwestia.

4) Jaką pojemność ma butla w kole i czy w jakiś sposób jest wzmacniane plastikowe dno bagażnika?

5) Czy ten silnik 1.6 110KM faktycznie jest stworzony do gazu? Nie ukrywam, że nie chciałbym mieć dziwnych problemów po założeniu LPG.

6) Kiedy mniej więcej (wiem, że to zależy od ustawień) auto przełącza Wam się z benzyny na LPG. Wiem, że zbyt szybkie może uszkodzić jakieś komponenty silnika. Czy na LPG przełącza się np. jak jest jedna czy dwie "budki" informujące o temperaturze silnika? Rozumiem, że jak np. jeździ się dużo na krótkich odcinkach to jak silnik jest już potem rozgrzany to się szybciej przełącza na LPG, tak?

7) Teraz chyba już ostatnie pytanie :) Czy ktoś miał styczność z montażem LPG w serwisie Renault Zdunek i może coś w tej kwestii powiedzieć (oby dobrego hehe)? Czy ktoś ma BRC od Zdunka?

 

Z góry dziękuję za pomoc w rozwianiu wątpliwości. Będę również wdzięczny o jakieś własne doświadczenia i przemyślenia, ponieważ tak jak napisałem na LPG za bardzo się nie znam więc może nie zapytałem o coś o co powinienem zapytać :-)

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Wszystko zależy od tego, na ile ktoś przyłoży się do montażu i strojenia. W tej chwili nie założyłbym do siebie ani 1 z tych instalacji, zwłaszcza za takie pieniądze bo nie są tego warte. Za 4,5 tyś landi, które już nie jest żadnym wykładnikiem jakości? BRC gdzie wszystkie montaże są na "odpieprz się".

2) Pokazuje spalanie benzyny (komputer nie wie, że jedzie na gazie), przy dobrze zestrojonej instalacji, będzie pokazywał jak dotychczas- jeśli średnie spalanie na liczniku wzrośnie- to jest za ubogo, jeśli zmaleje- za bogato.

3) Poza kosztem filtrów gazu (maksymalny koszt za bdb filtry to 40 złotych za komplet) + przeglądami nic się nie zmienia. Silnik ma hydrauliczną kompensację luzów zaworowych, więc nic nie trzeba z nimi robić.

4) Zależy od jej wymiaru. Podłoga powinna być wzmocniona metalowymi płaskownikami- choć wielu ludzi montuje bez i nic się nie dzieje, ja nie uznaję takiej opcji.

5) Nie istnieją takie pojęcia. W aucie masz silnik spalinowy o zapłonie iskrowym, to czy jeździ na benzynie, gazie czy wodorze nie ma dla niego znaczenia- ważne jest zachowanie składu mieszanki.

6) U mnie auto przełącza się przy 15 stopniach płynu chłodniczego. Domyślnie wiele warsztatów ustawia na 30 stopni. "Wiem, że zbyt szybkie może uszkodzić jakieś komponenty silnika."- jeśli wiesz to napisz jakie i w jakim mechanizmie :P.

Gaz nie zmywa filmu olejowego z cylindrów więc w mniejszym stopniu wpływa na zużywanie się silnika, gdy jest zimny niż benzyna.

Ewentualne różnice w "ilości gazu w gazie" względem temperatury- koryguje odpowiednia tabela w sterowniku.

7) Nic w tym temacie nie mogę powiedzieć.

Edytowane przez Marek_07
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam BRC. Nowy samochód zakupiony i odebrany u Zdunka w Gdyni w sierpniu 2014. LPG zakładali w Gdańsku, a ja odbierałem już gotowy w Gdyni. Dopłaciłem tyle samo ile Tobie proponują. O wyborze BRC, a nie Landi Renzo zdecydowały o tysiaka większe koszty i bardzo pozytywne opinie, które uzyskałem metodą rozmów z innymi i wyczytanymi opiniami w internecie. O Landi też niczego złego nie słyszałem. Sporo słyszałem opinii że BRC sprawia problemy gdy za montaż zabierają się partacze, bo jest upierdliwe w strojeniu. Skoro Zdunek montuje tego dziesiątki to ... chyba się nauczyli ;).

Ludzie którzy zaglądali mi pod maskę stwierdzali, że instalacja założona jest fachowo, ładnie, z głową poprowadzona.

Do zbiornika mieści mi się ok. 40 litów gazu (mój zbiornik ma 51 albo 53 litry pojemności - nie pamiętam dokładnie).

Nie zauważam żadnego spadku mocy, a nawet momentu przełączania z benzyny na LPG. Nie wnikałem w ustawienia temperatury przełączania na LPG - pozwoliłem im samym zadecydować i ustawić "standardowo". Latem przełącza mi się po ok. 500 metrów, zimą po ok. 2 km. Wszystko zależy oczywiście od temperatury na dworze.

Jedyną rzeczą która nie podobała mi się na początku to usytuowanie przełącznika LPG/benzyna (tym z czterema diodami), ale podjechałem do nich i bez najmniejszego marudzenia w ciągu paru minut przełożyli. Początkowo ten przełącznik był pod kierownicą i w czasie jazdy musiałem się mocno zginać żeby zobaczyć np. czy auto jedzie na gazie czy Pb. Zażyczyłem sobie żeby przestawili skrajnie na lewą stronę - pod nawiewem, a nad regulacją wysokości świecenia przednich lamp. Teraz jest bardzo ok. i widzę go w czasie jazdy cały czas.

Wlew LPG mam pod klapką zwykłego wlewu paliwa. Przed montażem zapytano mnie czy chcę tam, czy jednak gdzie indziej. Uważam że wybór był dobry, co potwierdza dodatkowo to, że niemal wszyscy chyba obecnie tam montują sobie ten zawór i przy każdym tankowaniu nakręcają ani trochę upierdliwą redukcję/przejściówkę (nie słuchaj jeśli ktoś mówi że to nakręcanie jest upierdliwe, albo redukcja śmierdzi potem w samochodzie).

Bardzo podoba mi się podejście gazowników ze Zdunka w Gdańsku do wszelkich zgłaszanych problemów. Każdej upierdliwej uwagi wysłuchują i starają się zaradzić.

Komputer pokładowy działa, ale skoro stworzony jest żeby "mierzyć" Pb to oczywiste jest, że nie będzie dokładny, a jedynie bardzo poglądowy. W moim przypadku tak jakoś dziwnie wychodzi, że pokazuje spalanie dokładnie takie samo jak rzeczywista ilość zużytego gazu, a auto zużywa oprócz tego jeszcze Pb. Mnie to bardzo ucieszyło bo przed kupnem przygotowany byłem, że w przypadku instalacji LPG komputerek do niczego mi się nie przyda. Bezsensowne staje się jednak w tym przypadku wskazanie "na ile km. starczy nam jeszcze paliwa" - tu pokazywane są bzdury.

Wskaźnik ilości pozostałej benzyny potrafi w czasie długiej jazdy zejść mocno w dół (cały czas mierzy przecież zużycie Pb, a my jedziemy na LPG), ale po wyłączeniu i ponownym włączeniu auta znowu wraca wszystko do normy. Wydaje mi się, że aby emulator działał właściwie w zbiorniku musi być jakieś np. ponad połowa benzyny.

Auto pali mi w mieście maksymalnie 10 l. LPG i 1-1,5 l. Pb. Cieszy mnie to bo teren jest zakorkowany, z b. długim podjazdem pod górkę, a codzienna jazda wygląda mniej więcej tak: rano 2 km. z dziećmi do szkoły, chwilkę później 3 km. do pracy; po południu znowu 3 km. do szkoły i 2 km. do domu. Oprócz tego nieregularnie inne wyjazdy.

Co do opinii że każdy silnik spalinowy o zapłonie iskrowym jest dobry do LPG, to pomimo że kompletnie się nie znam, jestem przekonamy, że to nieprawda. To chyba nie przypadek, że ciężko jest znaleźć LPG np. w Fordach. Jako "amator" nie chcę pisać bzdur i mylić pojęć, ale pewnie zawory są za słabe i się wypalają, albo coś podobnego.

O naszym silniku też przed zakupem słyszałem, że jest stworzony do gazu. Niecały rok używania to za mało żebym mógł stwierdzić czy to prawda, jednak nie mam żadnych powodów w tej chwili uważać że jest inaczej.

Jeśli chodzi o koszty eksploatacji przy LPG to jeszcze nie wiem, ale na pewno od pierwszego roku co roku trzeba jeździć na przegląd i płacić ok. 160 zł zamiast 100. Trzeba też dodatkowo wymieniać filtr do gazu. Myślę że wszelkie takie koszty to szczegół przy oszczędnościach na paliwie.

Jestem bardzo zadowolony ze swojej instalacji BRC zakładanej przez Zdunka.

Edytowane przez Firan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek_07 - Dziękuję bardzo za fachowe odpowiedzi na pytania.

 

@Firan - Spadłeś mi z nieba z tą recenzją LPG od Zdunka :-) Fajnie, że tak szczegółowo opisałeś swoje doświadczenia z instalacją LPG - dziękuję Ci bardzo.

 

Ma jeszcze następujące pytania, które pojawiły się w międzyczasie:

 

I) Czy do LPG muszą być jakieś specjalne świece? Jeżeli nie to jak wygląda sprawa z tymi fabrycznymi. Na forum gdzieś czytałem, że podobno przy LPG trzeba wymieniać świece co 30 tyś. - czy to prawda?

II) Czy wydech dostaje mocno w kość od LPG? Podobno jak się jeździ na gazie to jego żywotność skraca się co najmniej o połowę w porównaniu z jazdą na PB95.

III) "Firan" czy Zdunek zamontował Ci stelaż do butli LPG czy wsadził ją bezpośrednio w plastikowy otwór po kole?

IV) "Firan" z Twojej wiadomości wywnioskowałem, że to Zdunek w swoim serwisie montuje LPG - czy dobrze zrozumiałem? Pytam, ponieważ w jakimś poście przed 3 lat, ktoś kto gazował Megankę u Zdunka napisał, że i tak zajmowała się tym jakaś firma z Sopotu.

V) "Firan" wspomniałeś, że w mieście pali Ci około 10l LPG + 1-1,5l PB. Czy to zawsze tak jest, że w trakcie jazdy na gazie jest pobierana jakaś dawka paliwa? Zawsze myślałem, że PB jest pobierane tylko na rozruch do momentu rozgrzania samochodu.

VI) Jak to jest z wymianą oleju silnikowego - czy w przypadku jazdy na LPG trzeba to robić co 15 tyś, a nie co 30 tyś. jak na PB?

 

Z góry dzięki za informacje. Pozdrawiam!

Edytowane przez sebastian_wifi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

III

Nie interesowałem się i nie pytałem czy jest tam stelaż, wychodząc z założenia że autoryzowany serwis renault sam wie najlepiej czy potrzebny. Sam oglądając zamontowaną u mnie butlę nie widzę tam żadnego stelaża. Butla leży chyba bezpośrednio na plastiku.

IV

Mi montowali na pewno na Miałkim Szlaku w Gdańsku i tam jeżdżę na serwis LPG. Na tę starą wiadomość sprzed lat też się natknąłem i pomyślałem że kiedyś pewnie po prostu nie mieli jeszcze własnego gazownika i korzystali z usług zewnętrznej firmy z Sopotu. To tylko domysły. Kiedy chciałem na przegląd po pierwszym tysiącu (w ramach gwarancji każą to zrobić za darmo) podjechać do Zdunka w Sopocie, to pani przez telefon powiedziała mi że ta filia nie świadczy takich usług i muszę pojechać do Gdańska.

V

Pisząc o tym litrze czy półtorej benzyny miałem na myśli zużycie które jest generowane tylko na rozruch do momentu rozgrzania samochodu, kiedy jeszcze nie przełączy się na gaz, ale coś jest w tym co piszesz skoro w tym pdf'ie ze strony www.lpg-brc.pl jako opis cech tej instalacji BRC SEQUENT 24.11 jest napisane m. in.: "Funkcja VSR umożliwiająca dotryskiwanie małej dawki benzyny podczas jazdy na gazie. Funkcja ta ma na celu zabezpieczenie gniazd zaworowych przed wypaleniem w samochodach borykających się z tym problemem."

Zerkałem na serwisach typu www.spritmonitor.de na zużycie Pb innych użytkowników naszego auta którzy mają LPG i wywnioskowałem że w przypadku ludzi którzy jeżdżą głównie poza miastem jest to jakieś maksymalnie 0,5 litra na 100 km.

VI

Nie interesowałem się tym problemem, bo zwłaszcza po przeczytaniu postów ludzi którzy zalecają w naszym silniku zmianę po 15 tys. km., sam będę na pewno zmieniał co rok lub te 15 tys. (co pierwsze). W każdym dotychczasowym aucie też tak robiłem. Wymieniając olej poza salonem firmowym to są wg. mnie koszty "do przyjęcia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Firan dziękuję bardzo za szybką i wartościową odpowiedź. Czy ktoś ma coś jeszcze do dopowiedzenia w kwestii LPG?

 

Będę również wdzięczny jeżeli ktoś coś podpowie w przypadku moich poprzednich pytań:

 

I) Czy do LPG muszą być jakieś specjalne świece? Jeżeli nie to jak wygląda sprawa z tymi fabrycznymi. Na forum gdzieś czytałem, że podobno przy LPG trzeba wymieniać świece co 30 tyś. - czy to prawda?

II) Czy wydech dostaje mocno w kość od LPG? Podobno jak się jeździ na gazie to jego żywotność skraca się co najmniej o połowę w porównaniu z jazdą na PB95.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zwykła świeca jednoelektrodowa, można zmniejszyć szczelinę. Zwykłą świecę z racji na marginalny koszt zmieniałym wraz z wymianą oleju. Świece do lpg to mit.

2. Absolutna bzdura

5. Dotryskiwanie benzyny nijak nie uchroni zaworów przy złym zestrojeniu, a temat przytoczony przez kolegę o fordzie również mija się z prawdą, gdyż sam użytuję taki samochód i na gazie przejechał już 200 tyś. jakimś "cudem" bez remontu i problemów z zaworami- "cud" czy może dokładne strojenie i dobre komponenty wcale nie z najlepszej półki.

6. Również zmieniłabym olej po 15 tyś.

Końcówka przekręcana do tankowania śmierdzi i jest to niewygodne. W hatchbacku Megane 3 daje się pełny wlew pod tablicę rejestracyjną, która zostaje przy mon to w a na na zawiasy + gumowany magnes, żeby się nic nie obijało. Zupełnie tego nie widać, a komfort dużo większy.

Edytowane przez Marek_07
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informację:.

Natomiast w kwestii:

2. Absolutna bzdura

Czy to nie jest tak przypadkiem, że w wyniku użytkowania LPG z rury wydechowej wydobywa się para w znacznych ilościach w przeciwieństwie do PB czego następstwem jest szybsza korozja wydechu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kolego,

Stałem przed takim samym dylematem jak Ty kupując swoje Megane pół roku temu, zdecydowałem się na lpg podczas zamawiania samochodu dlatego mogłem wybrać tylko Landi Renzo ale za to w promocyjnej cenie 2500 zł dlatego nawet się nie zastanawiałem. Przejechałem już 8 tys. km i jak na razie jest perfekcyjnie, to moje pierwsze auto z lpg i przesiadłem się z niego z dci i powiem szczerze że oprócz tankowania dużo taniej nie czuję w ogóle że mam instalację w aucie:) Chętnie odpowiem na wszystkie pytanie ale będą się tyczyć instalacji którą posiadam.

1.Ja nie miałem wyboru ale ludzie którzy znają temat lpg powiedzieli że założona i zestrojona jest bardzo dobrze.

2.Komputer uważam że jest bardzo użyteczny ponieważ u mnie pokazuje wszystko, jedyna opcja której nie używasz to pozostały dystans do stacji paliw ( dystans na benzynie ale i on w sumie może się przydać jak zabraknie lpg - u mnie pokazuje dobrze), ilość spalonych litrów również jest użyteczne ponieważ wiem że przy spalonych 34/35 litrach spalonych kończy mi się lpg ( zbiornik lpg 39 litrów a oszukuje około 10-20% w zależność od tego gdzie się jeździ) - w sumie dla mnie dodatkowy wskaźnik lpg jest bez użyteczny w tym wypadku, średnie spalanie też pokazuje PB ale jak pisałem lpg pali około 10-20 % wiec cały czas wiesz jakie masz spalanie bo w głowie przeliczysz - ja się bardzo ucieszyłem że tak to wszystko fajnie działa.

3.Na razie wiem tylko o corocznym przeglądzie na stacji diagnostycznej choć dla mnie to chore, nowy samochód z lpg powinien mieć takie same prawa jak bez lpg to jakiś błąd w przepisach, wiadomo że auto pojawi się w ASO na przeglądzie i tam wszystko sprawdzą a diagnostyka to pic na wodę , wiem również że coroczny przegląd lpg z wymianą filtrów w ASO to 150 zł.

4. Ja mam zbiornik 50 litrów chyba a wchodzi 39 litrów jak wyjadę do końca, zbiornik ma wzmocnienia i dodatkowe wygłuszenie od karoserii.

5.Nie dawno był artykuł w auto świecie o autach klasy C z dobrą współpracą z lpg i megane było wśród 4 aut, raczej wszyscy na forum chwalą a jak producent oferuje taką możliwość wiec raczej wie co robi bo odpowiada za to w trakcie gwarancji.

6.Ja miałem pytanie kiedy chcę aby się przełączał ponieważ sterownik lpg ma kilka opcji, ja poprosiłem taka rozsądna i raczej mniej ekonomiczną. U mnie przełącza się jak pojawi się pierwsza z dwóch kresek temperatury czyli 35/40 stopni, potem jak odpalam ciepły silnik to i tak muszę przejechać około 500 metrów aby jechać na lpg, uważam że to dobry wybór i jak na razie nie narzekam.

7.Na to nie odpowiem , ja montowałem w Tarnowie w siedzi Auto Spectrum, mają kilka punktów ale na południu kraju.

 

W razie jakiś pytań chętnie odpowiem i podzielę się zgromadzonymi informacjami:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Trkam - Dziękuję bardzo, super przydatne informacje. Na razie chyba nie mam pytań, przynajmniej nic mi do głowy nie przychodzi :)

Dodano: 27 maj 2015 - 12:38

wiem również że coroczny przegląd lpg z wymianą filtrów w ASO to 150 zł

Jesteś pewien? Dzwoniłem dziś do dwóch dealerów Renault i uzyskałem następujące informacje w sprawie serwisowanie LPG:

1) Zdunek Gdańsk:

- LandiRenzo co 20 tyś. km, koszt 550 zł;

- BRC co 15 tyś. km, koszt 350 zł;

2) Adamowscy Starogard Gdański:

- LandiRenzo co 20 tyś. km, koszt 450 zł;

- BRC - nie montują i nie zajmują się serwisowaniem tej instalacji;

Także przy przebiegu rocznym 15-20 tyś. koszta prze serwisowania są dosyć spore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek_07 - skoro cena Landi to 4,5 tyś a Brc to 3,5tyś (u Zdunka) to serwis też musi swoje kosztować :-))))

A ceny trzymają twardo - jak siedziałem przed panią z serwisu, która właśnie odebrała tel z pytaniem o cenę instalacji to nie dała możliwości, żeby zejść z ceną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witajcie ponownie, od 9 czerwca jeżdżę na LPG BRC, który założyłem w Renault Zdunek Gdańsk. Cała operacja trwała dwa dni i po małych negocjacjach kosztowała 3400 zł, a auto dostałem z zatankowanym do pełna zbiornikiem LPG (piszę o tym, ponieważ wiem że jak niektórzy zakładają u prywaciarzy to mają wlane gazu na tzw. dojazd do najbliższej stacji). Po miesiącu i 5 dniach jeżdżenia zrobiłem na LPG 1800 km co według moich wyliczeń przyniosło mi już 550 zł oszczędności także rewelacja! Co do samego montażu i jego fachowości to się nie znam i nie mam porównania, ale moim zdaniem jest wszystko założone elegancko i profesjonalnie. Wrażenia z jazdy są takie, że nawet nie wiem kiedy auto przełącza się na gaz (nic nie szarpie, cyka, itp.) więc gdyby nie ta kontrolka na sterowniku LPG to bym nawet nie wiedział czy jeszcze jadę na PB czy już na LPG. Auto przełącza się jak wskoczy pierwsza "budka" na wskaźniku temperatury silnika więc przy obecnych temperaturach jest to kilkaset metrów a nawet szybciej. Podoba mi się, że jak np. auto jest już rozgrzane a ja zajadę nim np. do sklepu i wyskoczę na 10-15 min. to po powrocie i odpaleniu samochodu to już po 2-3 sekundach przełącza się znowu na LPG - bardzo mi się to podoba bo często załatwiam różne sprawy na mieście i wcześniej obawiałem się, że jak z gaszę auto to potem znowu będę musiał jechać kolejne np. 500 m aby wskoczyło na gaz. Także myślę, że jak ktoś będzie miał podobny dylemat jak ja a robi trochę kilometrów i nie tylko w trasie to przy dzisiejszych cenach (LPG 1,69 zł; PB95 5,10 zł - ceny z BP w moim mieście) to nawet nie powinien się zastanawiać. Również co do mocy silnika nie zauważyłem żadnej różnicy, żeby był słabszy. Jedyne w sumie co mnie trochę denerwuje to wskazywanie ilości LPG na stacyjce, ale z tego co się już zdążyłem dowiedzieć to na gazie nigdy nie jest ono idealne więc kieruję się tym ile mam przejechane kilometrów. No ale najważniejsze, że auto super jeździ i za grosze :-) Wcześniej robiłem 100 km w ogólnym cyklu spalania za 37 zł, a teraz robię za 16 zł także aż chce się jeździć :-)

 

Także dziękuję jeszcze raz wszystkim za wcześniejsze rady i myślę, że temat można zamknąć. Chyba, że ktoś ma jakieś pytania to zapraszam a z chęcią podzielę się zdobytą wiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała operacja trwała dwa dni i po małych negocjacjach kosztowała 3400 zł, a auto dostałem z zatankowanym do pełna zbiornikiem LPG (piszę o tym, ponieważ wiem że jak niektórzy zakładają u prywaciarzy to mają wlane gazu na tzw. dojazd do najbliższej stacji).

Przy takiej cenie, to jeszcze benzynę mogli do pełna zatankować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!