Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Oświetlenie tablicy rejestracyjnej


Rekomendowane odpowiedzi

Przestała mi świecić jedna z lampek oświetlenia tablicy, przy okazji zauważyłem, że w środku jest mokro i jest korozja (auto z 2012 roku!!). Pomyślałem więc o wymianie lampek i zastanawiam się czy kupić oryginalne czy też jakieś ledowe zamienniki. Skłaniam się ku tej drugiej opcji i mam pytanie do Was - czy ktoś kupował takie lampki i może polecić jakiś konkretny typ ( poproszę o link)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu zamówiłem lampki ledowe z aukcji... Właśnie je odsyłam bo jedna w ogóle nie świeci a poza tym lampki pomimo że wyglądają z zewnątrz jak oryginalne latają luzem w fabrycznych otworach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, kupiłem oryginalne lampki wraz z kostkami. Te które mam nie nadają się już do użytku, zupełnie zgniły metalowe elementy, oprawka wyszła wraz z żarówką i kawałkiem kabla. Jestem przerażony stanem tych lampek w aucie z 2012 roku! Zdarzało mi się wymieniać np. lampę cofania, ale miało to miejsce w 10-letniej Kii.

 

Teraz muszę się zastanowić jak te nowe lampki zabezpieczyć, najłatwiej byłoby je zapaćkać silikonem, ale wtedy może być problem z wymianą żarówki. Przeczytałem też gdzieś, że ta wilgoć może pochodzić z góry!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ten typ tak ma"

Sprawdź 3-cie światło STOP, tam są nieszczelności ( u mnie były) woda się wlewa do klapy i po kablach zalewa lampki od tablicy.

 

Tak się zastanawiam, czy taką korozję można zgłosić reklamacyjnie w ASO, bo to auto ma chyba gwarancję antykorozyjna na 6 lat ;)

Edytowane przez kacper69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was używał czarnego silikonu K2? Kupiłem małą tubkę do uszczelnienia tych nieszczęsnych lampek od tablicy (mam nowe lampki) i zastanawiam się czy ten silikon nie przyklei ich do klapy w taki sposób, że będzie później problem z wymianą żarówki. Mam zamiar założyć na silikon i te czarne obudowy lampek i same szkiełka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Minęły 3 miesiące od wymiany lampek oświetlających tablicę rejestracyjną i jedna z nich niemal przestała świecić, ledwo się żarzy! Co jest nie tak z tymi lampkami? Podczas wymiany nie zauważyłem, by woda dostawała się od góry, tam gdzie światło STOP (zdjąłem wewnętrzne plastiki i było sucho. Po założeniu nowych lampek zapaćkałem je silikonem K2 i myślałem, że już będzie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak bywa przy ledach, a jakie kupiłeś?

Ja kupowałem takie: Link ponad rok/półtora temu i czasem widzę jak mi mruga jedna sztuka w postojówce z przodu (tylko tam je zastosowałem), wymienię jak całkiem przestanie świecić. Możliwe że zastosowanie odpowiedniego rezystora by zwiększyła żywotność tych diod ale jakoś nie chce mi się bawić w lutowanie w nich wedle ceny poniżej złotówki za sztukę.

W oświetleniu tablicy zastosowałem 5cm pasek led z 6diod takie: LINK (cięte na odcinki 5cm i lutowane przewodziki, izolowane koszulką termokurczliwą) i świecą już dwa lata bez problemu; oświetlenie wnętrza identycznie zrobione troszkę wcześniej - wrzesień 2013r.

 

Podrzucę przykład przetestowany na własnym portfelu :mrgreen:

Żarówki LED do domu 230V takie oj: LINK

Fajnie świecą, zależy od ilości diod odpowiednie światło, barwa ciepła i zimna do koloru do wyboru, ja w późniejszym etapie modyfikowałem je mieszając dwie różne ze sobą ciepłoty światła, efekt jak dla mnie lepszy niż całkiem ciepła lub całkiem zimna barwa. Wracając do tematu to odpowiednie światło było odpowiednio wymuszone przez układ zasilania i zaprojektowane aby tyle dawało światła, po analizie problemem przepalania się pojedynczych diod i walnięcia takiej żarówki był zastosowany zbyt duży kondensator, po zmianie na mniejszy oczywiście spadł prąd przepływający przez zestaw diod, spadła ilość światła ale żywotność takich żarówek się zwiększyła, mniejszy prąd przepływa przez te diody, mniej się grzeją i dłużej posłużą pobierając w ogólnym zakresie mniej prądu niż inne żarówki zwykłe żarnikowe czy też świetlówki. Diody są elementami które posiadają określone parametry i przekroczenie ich powoduje ich zniszczenie, w tym wypadku prąd przepływający przez diody był w okolicach 40mA a powinien być poniżej 30mA

W ogólnym zakresie myślę że zakup się opłacił, ponad rok od kupienia już świecą (wyjdzie za 2/3lata od kupna), pobór takiej żarówki jest w granicach 6/9 watów zależnie od sztuki, koszt 8zł/szt plus do 1zł za dobry kondensator, oraz kilka diodek z taśmy dla wymiany sztuki spalonej w czasie testów: 3/4miesiące, 9/10miesięcy od wymiany kondensatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w końcu kupiłem oryginalne lampki z żarówkami i to właśnie jedna z nich po 3 miesiącach ledwo co świeci. Ciekawy jestem czy jednak nie dostaje się tam woda, od dołu nie ma szans - uszczelniłem silikonem, od góry też nie - sprawdziłem, może znalazła inną drogę.

Dzięki za info o tych ledach, zbadam temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można przeczytać w poprzednich postach będzie problem. I nie o szczelność tu chodzi.

Problemem jest przystosowanie tych lampek do zasilania 12V które jest katalogowe w samochodach, a w praktyce jest to jednak pomiędzy 14 a 15V.

Z tej przyczyny LED-y czy to w popularnych dziennych, czy w miejscach mniej ważnych przepalają się, bo płynie w nich za wielki prąd, który jest właśnie od napięcia i zastosowanej rezystancji przed LED-ami uzależniony.

Każda "żarówkę" ledową, nawet tą chińską można jednak za kilkanaście groszy do wyższego napięcia przygotować, by przedłużyć jej żywotność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście zastosowałem dwie diody led do jednej żarówki oświetlenia tablicy rejestracyjnej (razem 4 sztuki led do 2 żarówek), najzwyklejsze jakie były w elektronicznym sklepie, oraz rezystor dobrany do nich i napięcia 15V. I taki zestaw działa bez problemowo już 7 lat bezproblemowo. Wcześniej kupiłem 2 żarówki led dedykowane i padły po 2 miesiącach (oprawkę od nich wykorzystałem do zrobienia swoich).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłania się matematyka. Dioda led jest przeważnie produkowana na napięcie 3V, a w instalacji mamy podczas pracy silnika 14,4-14,6V. A producenci żarówek led do aut jak mantrę podają napięcie 12V. Podczas obliczania rezystora potrzebnego do prawidłowej pracy diody przyjmują 12V, co jest podstawowym błędem. Bo różnica 2V powoduje po pewnym czasie spalenie się diody. Tutaj można sobie obliczyć jak rezystor będzie potrzeby do diody Led.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy nie schodzić z wartością rezystora poniżej 200om, ładnie i wystarczalnie świecą przy około 600om, czym większy tym słabiej świeci. Do oświetlenia przycisków sterowania szyb używałem chyba około 6kom, jasność jest odpowiednia, w nocy nie skupia na sobie uwagi taka dioda. Można kupić sobie taki typoszereg rezystorów co 0,5 lub 1kom do 10kom i pobawić się w testowanie, koszt nie duży.

Edytowane przez karllo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!