Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Zwrot nadpłaty za kartę pojazdu nadal aktualny.


cogito1

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie zwracam się do Administratora.

Nie znalazłem tematu, który chcę poruszyć, więc zakładam nowy. Uważam, że ze względu na wagę problemu, który dotyczy większości kierowców, nie naruszę regulaminu umieszczając ten post. W przeciwnym przypadku można ten post usunąć.

W okresie od 21 lipca 2003r. do 14 kwietnia 2006 r. do kraju sprowadzono z UE tysiące aut i przy rejestracji, na podstawie § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 29 lipca 2003 r., kierowcy płacili 500,- złotych za kartę pojazdu.

Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z dnia 17 stycznia 2006 r. (sygn.akt.6/04 Dz. U. 2006 r. Nr 15 poz. 119), stwierdził niezgodność tego przepisu z Konstytucją. Tym samym kierowcom, którzy w/w okresie rejestrowali auta sprowadzone z UE, należy się zwrot nienależnie pobranej nadpłaty w wysokości 425,- złotych.

Starostwa powiatowe stanęły przed problemem zwrotu tych pieniędzy. Jedynie nieliczne, po ogłoszeniu wyroku TK, zdecydowały się zwracać nienależne nadpłaty dobrowolnie. Inne starostwa opracowały metody, aby jak najwięcej pieniędzy zatrzymać.

Podstawowa metoda to pisemne odmowy zapłaty bez podanie przepisów prawnych. Powoływanie się, że pobrali opłatę zgodnie z ówczesnych prawem jest odmową bez prawnego uzasadnienia.

Nie byłoby w tym nic szczególnego gdyby nie fakt, że w pisemnej odmowie zwrotu nadpłaty starostwo nie umieszcza informacji o możliwości drogi sądowej lub udziela jej ustnie. Liczy na nieznajomość prawa, choć zobowiązane jest to jego propagowania i postępowanie zgodnie z zasadami praworządności.

Taka sytuacja właśnie mnie spotkała. Uważałem, że po 10 latach i przegranych przez starostów w skali całego kraju tysięcy procesów, nie będę miał problemów tym bardziej, że posiadam dowód wpłaty, gdzie jako cel wpłaty zaznaczono K.POJ. Gdy otrzymałem pisemną odmowę bez uzasadnienia (powołali się na uchylone przez TK rozporządzenia) zażądałem informacji publicznej i wówczas okazało się, że z ogólnej ilości zarejestrowanych w tamtym okresie pojazdów, zwroty nadpłaty to jedynie – uwaga - 2,1% i tylko na podstawie wyroków sądowych.

I wprawdzie znam prawo i wiem o możliwości drogi sądowej, wniosłem skargę na Starostwo do Rady Powiatu. Dopiero z dokumentów przygotowanych na sesję, na której miano rozpatrywać moją skargę dowiedziałem się, że kilka lat temu, gdy kierowcy zaczęli zgłaszać się po zwroty nadpłaty, Zarząd Powiatu pisemnie wyraził poparcie staroście, aby zwracał nadpłatę tylko na podstawie wyroków sądowych, z jednoczesnym uwzględnieniem ponoszonych kosztów sądowych. Oczywiście koszty sądowe starostwo płaci z pieniędzy, które nie oddadzą kierowcom, co uważam za wielkie draństwo.

Byłem w szoku, gdy na sesji Rady Powiatu, pomimo, że powołałem się na bogate orzecznictwa w tej sprawie oraz na obowiązek przestrzegania przez urząd państwowy zasad praworządności , podjęto uchwałę stwierdzającą że moja skarga jest niezasadna. Podstawą prawną do takiego rozstrzygnięcia było w/w stanowisko Zarząd Powiatu, jeżeli stanowisko Zarządu można uznać za prawo miejscowe,

Ponieważ Rzecznik Praw Obywatelskich interesował się problemami zwrotów nadpłaty za karty pojazdu, był uczestnikiem w postępowaniu przed NSA w sprawie Uchwały I OPS 3/07 – z dnia 04 lutego 2008 r, gdzie wnioskował, że w sprawie o zwrot części opłaty za kartę pojazdu właściwa jest droga administracyjną.

Tu treść uchwały

Tu wyjaśniam, że w/w uchwała NSA ma kardynalne znaczenie, ponieważ w sądach powszechnych, zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego (sygn. III CZP 67/11) z dnia 25 listopada 2011r., w przypadku roszczeń o zwrot nienależnie pobranych opłat za wydanie karty pojazdu termin przedawnienia zawsze wynosi dziesięć lat, czyli już dawno minął. A właśnie na przedawnienie liczyły starostwa powiatowe.

Odmienne stanowisko w sprawie przedawnienia tych roszczeń prezentują sądy administracyjne. Co więcej, z wyroku NSA z 16 kwietnia 2015 r., (sygn. I OSK 1896/13) wynika, że roszczenia o zwrot nadpłaty za wydanie karty pojazdu w ogóle przedawnieniu nie podlegają.

Tu treść orzeczenia

Zatem zwrotu nadpłaty można domagać się praktycznie w każdym czasie, ale na kierowcy będzie spoczywał obowiązek wykazania, że opłatę w wysokości 500 zł faktycznie uiścił i przedłoży oryginał dowodu wpłaty. Orzeczenie NSA (sygn. I OSK 939/14) z dania 27 stycznia 2016r.

Tu treść orzeczenia

Ponieważ chodzi tu o duże pieniądze, również starostwa i miasta występowały do sądu, aby przerzucić na Skarb Państwa obowiązek zwrotu nienależnie pobranych pieniędzy za karty pojazdu. Tak się jednak nie stało, ponieważ Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem sygn. akt I ACa 664/14 z dnia 17.02.2016r. odrzucił apelację dwustu powiatów i miast na prawach powiatów przeciwko Skarbowi Państwa w przedmiotowej sprawie. Między innymi Sąd Apelacyjny stwierdził: ”Obowiązek zwrotu nienależnej opłaty był długiem własnym powiatu. Świadomość jego istnienia powinna pojawić się najpóźniej w dacie uzyskania informacji o postanowieniu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Zatem już w tym momencie istniała faktyczna możliwość dobrowolnwego zrealizowania cywilnoprawnego obowiązku zwrotu świadczenia. Opóźnienie w jej realizacji nie wynikało zatem z jakichkolwiek działań czy zaniechań Skarbu Państwa, zwłaszcza opisywanych przez powoda, lecz własnej decyzji powoda i innych powiatów"

Tu treść wyroku

 

Zamierzam wystąpić do Rzecznika Praw Obywatelskich w tej sprawie i choć będzie to moje wystąpienie indywidualne, chcę na łamach Forum poruszyć ten problem. Być może znajdzie się więcej osób, które przez urzędników zostały potraktowane w podobny sposób i spotkały się z odmową zwrotu nadpłaty. Gdyby się okazało, że takich przypadków jest więcej, można nagłośnić ten problem i wystąpić zbiorowo do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Zainteresowanych proszę o kontakt na PW.

 

Dodano: 21 sie 2016 - 10:57

Nie widzę zainteresowania poruszonym problemem, a według mojej wiedzy jest o co "walczyć". Jeżeli dzisiaj słyszymy o różnych aferach finansowych, to za jedną z nich uważam działanie urzędów państwowych, które przez 10 lat nie potrafiły oddać niesłusznie pobranych pieniędzy. W tym okresie z UE sprowadzono dużo samochodów, więc są to kwoty liczone w milionach złotych. Milionach, które należą się kierowcom.

Po szumie medialnym na przełomie luty-marzec br., kiedy media zwracały uwagę na ostatnią szansę odzyskania pieniędzy wynikającą z dziesięcioletniego okresu przedawnienia, w mediach zapanowała cisza na temat zwrotu nadpłaty za kartę pojazdu.

Jednocześnie urzędy odetchnęły z ulgą, bo sądzą, że nie muszą już zwracać pieniędzy, więc medialna cisza jest im na rękę.

Wpisując w wyszukiwarkę hasło "zwrot nadpłaty za kartę pojazdu przedawnienie" nie wyświetli się informacja, że odzyskanie pieniędzy z tego tytułu nadal jest możliwe. Jedynie pod tym linkiem (kliknij) znalazłem informację o takiej możliwości, co wskazało mi kierunek szukania orzeczeń sądowych w tej sprawie.

Dzięki temu mogę podzielić się tą wiedzą.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!