Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

I po Fluence


vorph

Rekomendowane odpowiedzi

Wygląda na to, że koncepcja wyodrębnienia sedana z gamy Megane jako odrębnego modelu się nie sprawdziła. Renault wraca w nowym modelu do nazwy Megane, a Fluence kończy swój żywot po niemal siedmiu latach produkcji. Nawiasem mówiąc od samego początku uważałem, że niepotrzebnie wymyślali "nowy" model. http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/nowe-renault-megane-sedan-nastepca-fluence-a/br2hh9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Chciałem zapytać czy jeździłeś kiedyś Renault Fluence, a może masz taki samochód? Jeżeli nie, to nie opowiadaj ludziom bajek. Fluence został zbudowany na płycie podłogowej Megane Combi, dzięki temu ma większy rozstaw osi - 2700 mm, dlatego miejsca z tyłu jest dużo więcej. Zanim kupiłem Fluence jeździłem Megane i różnica jest duża. Jeżeli chodzi o ceny i wyposażenie, to najlepiej wyposażony Fluence Privilege był tańszy od ubogo wyposażonej Megane. Mam w moim Hands Free, system start/stop zamiast kluczyka, automatycznie włączające się światła, wycieraczki, podgrzewane i składane lusterka, klimatyzację automatyczną z nawiewem na tył, który można regulować - zamiast tego w Megane jest dziura na śmieci. Zasłony na bocznych i tylnej szybie chowane w drzwiach i tylnej półce. Tempomat i ogranicznik prędkości sterowane z kierownicy. Również radio sterowane z kierownicy, klimatyzowany schowek, wewnętrzne lusterko fotochromatyczne, nie mówiąc już o takich drobiazgach jak jak lampki nad lusterkami w osłonach słonecznych, czujniki parkowania z tyłu, 4 poduszki powietrzne plus kurtyny. Duży bagażnik ponad 500 litrów.Jasne wnętrze i tapicerka bardzo ładnie komponują się z kolorem nadwozia - czarna perła. Silnik 1,6 110 KM wolnossący bardzo trwały i świetnie współpracujący z gazem. Jedyna różnica to 5 biegowa skrzynia. W trasie brakuje 6 biegu, ale też można przejechać kilkaset kilometrów autostradą. Często były sprzedawane w salonach z instalacją gazową za 1 zł. W Megane IV już jest silnik Nissana, który nie nadaje się do instalacji gazowej. Był też silnik 2,0 140 KM również wolnossący, ten już był łączony z 6 biegową skrzynią. Silniki diesla te same co w Megane. Wszystkie części eksploatacyjne typu klocki, tarcze, filtry, rozrząd itp. są takie same jak w Megane. Spalanie benzyny - silnik 1,6 110 KM benzyna - w mieście 7,0 - 8,0 l/100 km a w trasie od 6,0 - 7,3 l/100 km na autostradzie tempomat nastawiony na 120 km/h, często więcej przy wyprzedzaniu przy deszczowej pogodzie. Na razie nie wymieniłem żadnej żarówki, akumulator też od nowości. W związku z tym, że dobiega końca szósty rok eksploatacji wymieniłem rozrząd wraz z pompą oraz płyn chłodniczy i hamulcowy, wyczyściłem przepustnicę, choć miała niewielkie zabrudzenia. Olej wymieniam co 15 tysięcy km. Nie trzeba nic dolewać.Kupiłem jako używany miał niecałe 4 lata, ja jeżdżę ponad dwa lata i na razie żadnych problemów. Pomijam inne elementy wyposażenia. Napisałem te kilka zdań, żeby pokazać jak naprawdę przedstawia się Renault Fluence, który jest kierowany na rynki Europy Wschodnie i Centralnej. Życzę powodzenia wszystkim posiadaczom Megane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zapytać czy jeździłeś kiedyś Renault Fluence, a może masz taki samochód? Jeżeli nie, to nie opowiadaj ludziom bajek

Mam Megane III, a jeździłem przez kilka dni Fluence Limited z przebiegiem 1000 km jak moje auto stało w serwisie. Fluence to nie Megane w wersji sedan czego dowodem jest chodźmy fakt, że na zachodzie europy nikt o Fluence nie słyszał :) Podobnie z paletą silnikową - ten samochód nigdy nie doczekał się silnika Tce.

Ja jestem człowiekiem, który zwraca uwagę na detale i jak widzę we Fluencie w porównaniu z Megane to mnie aż skręca:

- Brak możliwości wyłączenia nawiewu na środkowych kratkach z przodu;

- Brak regulacji kierownicy;

- Przednie portfele nie są w ogóle wyprofilowane (zero trzymania) i nie mają regulacji odcinka lędźwiowego;

- Brak szóstego biegu w 1.6 16V 110 KM, który daje o 250-300 wyższe obroty na takim samym biegu w Megane III;

- Brzydsze zegary (przed liftingiem nie były nawet cyfrowe), manetki od kierunkowskazów/wycieraczek (wielkie i kanciaste) oraz brak chromowanych wstawek w kokpicie;

- Wersja life przed liftingiem nie miała nawet karty tylko klasyczny kluczyk z grotem :)

Generalnie po ostatnim liftingu trochę odpicowali to auto bo przed to był dramat, ale mimo wszystko do Megane mu daleko.

Na koniec ciekawostka. Jak kupowałem swój samochód to również brałem pod uwagę Fluence, ale sprzedawca w salonie mi odradził ze względu na dużo gorsze właściwości jezdne :(

Oczywiście nie twierdzę, że Fluence jest zły bo to bardzo fajne autko w swojej cenie, ale twierdzenie, że Fluence to Megane sedan to jest nieporozumienie. Nie bez powodu renault zmieniło nazwę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za reakcję. Radziłbym czytać bardziej uważnie mój tekst. Ja opisałem pokrótce wersję wyposażenia Privilege z roku 2010 a Pan mógł przejechać się podstawową wersją, stąd zasadnicza różnica. Kierownica jest regulowana w dwóch płaszczyznach, fotel kierowcy oprócz regulacji poziomej i pionowej ma też regulację podparcia lędźwiowego. Gdyby Pan dotknął deski rozdzielczej oraz bocznej tapicerki drzwi to mógłby Pan zobaczyć, że jest przyjemnie miękka. Nie dyskutuję o tym co się komuś podoba. Lubię tradycyjne zegary, nie lubię chromów we wnętrzu, wystarczy trochę imitacji aluminium. Chromy na zewnątrz i "aluminiowe" klamki dodają uroku ale to nie jest istotne. Mam felgi aluminiowe 16 cali. Na temat innych szczegółów nie będę się wypowiadał, bo to kwestia gustu.Jeżeli chodzi o sprzedaż na zachodzie Europy, to tylko w kilku krajach można kupić nowy Fluence, wynika to z faktu, że był on przeznaczony na Europę Centralną i Wschodnią bo tam dużo lepiej sprzedają się sedany. Pozostawię bez komentarza wypowiedź Pana z salonu, że Fluence ma gorszą trakcję. Sprawa nazewnictwa poszczególnym modeli w różnych krajach wynika ze strategii marketingowej firmy. Dlaczego nie wybrał Pan silnika TCE, skoro są tak wspaniałe, a kupił Pan ze starym wolnossącym? Odpowiedź jest bardzo prosta, bo jest bardzo trwałym silnikiem i bardzo dobrze toleruje instalację gazową. Za kilka lat wielu użytkowników silników TCE, zatęskni za silnikami wolnossącymi. Obym się mylił. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te samochody dzieli przepaść

Też miałem takie wrażenie, tylko że w drugą stronę :) Pisałem już kiedyś, że oglądając przed laty w salonie jedno i drugie auto, porównanie wyszło na niekorzyść Megane. To kwestia wersji. Kiedy porównuje się wersję Privilege z wersją Expression, wiadomo która zrobi większe wrażenie. I tak było w salonie. Megane to był prawie golas i do tego ciasny z tyłu bo w wersji hatchback, a Fluence miał prawie wszystko + masę miejsca na nogi, co było dla mnie istotne. Kiedy później szukałem już auta dla siebie, łatwiej było znaleźć bogatą wersję Fluence niż Megane. I padło na Fluence. Ma swoje wady i zalety podobnie jak Megane, ale moja wersja ma rzeczy, których próżno szukać w Megane. Podsumowując: co kto lubi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!