Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

injection defaillante


okifax

Rekomendowane odpowiedzi

Można by rzec, że komunikat jest tak niejednoznaczny, że przydałoby się powiesić w tym dziale temat na stałe jeśli chodzi o ten błąd.

Wydawało mi się, że mój szczeniak kręci długo. Ale zapalał. Nie miałem porównania, bo pierwszy diesel w rodzinie, bo 1.5DCI (na Delphi), bo Francuz i takie tam podobne. Kręcił, ale odpalał. Czasami nierówno przez chwilę chodził na wolnych obrotach, potem się niejako stabilizował. Moc, spalanie, przyspieszenie - wszystko w normie.

Nadeszła zima tegoroczna i zaczęły się kłopoty. A to za pierwszym razem, albo za drugim lub trzecim odpalił. Raz wyładowałem cały akumulator i nic. Dopiero po podpięciu na kable odpalił. Przy kręceniu jak gdyby chciał, a nie mógł zapalić. Po chwili zupełnie nic, a np. za trzecim razem palił na pół obrotu. Zawsze miałem (i mam nadal) takie dziwne uczucie, że gdybym miał kluczyk (a nie ten elektroniczny rozruch) i przetrzymał go sekundę dłużej na rozruszniku, to by zaskoczył.

Podczas jazdy żadnych błędów, kontrolek i tym podobnych. Tylko poranne odpalanie (lub dłuższy, kilkugodzinny postój), a potem to już jakoś szło. Od czasu do czasu puścił sobie dymka z rury (białego), ale to mu akurat wolno.

 

Przewertowałem to forum wszerz i wzdłuż. Dziesiątki tematów, rozwiązań, porad. Niektóre przydatne. Inne absurdalne. Ale po kolei.

 

Paliwo. Leję od dwóch lat Vervę. Tylko i wyłącznie. Przebieg? 220tys. Nie wiem kiedy poprzedni właściciel robił coś z układem wtryskowym. Ja z tym błędem (do niedawna od czasu do czasu) przejeździłem prawie 2 lata (ponad 40tys.).

Pierwsze świeczki. Kupione, wymienione. I można by rzec. Poprawy brak.

Drugie. Filtry. Powietrza i paliwa. I znowu nic.

Wymiana gruchy z zaworkiem zwrotnym również nic nie pomogła.

Akumulator przetestowany i sprawny (Centra Plus 74Ah, 680A prąd rozruchowy).

Rozrusznik... To akurat uważam za absurd, aczkolwiek byłem bliski wykręcenia go i przekazania do regeneracji w akcie desperacji.

Płyn-preparat do czyszczenia wtrysków. Zalany na cały bak paliwa. Poprawa kultury pracy silnika (cichsza praca), na chwilę poprawiło się odpalanie (zapewne ze względu na lepsze przesmarowanie wtrysków) i dalej nic.

 

Starałem się jak mogłem opóźniać tą myśl, ale w końcu trzeba było skręcić w tą stronę... Wtryski i pompa.

Wizyta w serwisie i diagnoza. Trzy z czterech wtrysków do wymiany-regeneracji. Pompa OK. No to robimy oczywiście wszystkie. Koszt? 1800zł.

 

Szczeniak pali teraz na raz (jeden obrót) i strzał. Postał noc i rano było, raz, dwa i strzał. Nie to autko, nie ten silnik. Zupełnie inna kultura pracy.

 

Reasumując. Tak, wiem. Zaraz będzie post o opiłkach metalu... Nie było ich. Chcę po prostu spuentować, że jeśli jest problem z odpalaniem i pojawia się błąd "injection defaillante" niestety, ale trzeba się pogodzić z tą myślą i gnać po prostu do warsztatu zajmującego się wtryskami. Zacząć po prostu od wtrysków. Zaoszczędzi się nerwów. Bo pieniądze w tym przypadku niestety są niemałe.

 

I tyle moich bojów ze szczeniakiem.

Edytowane przez okifax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz jeszcze trochę pojeździć szczeniakiem, to przy tym przebiegu ( a z pewnością jest dużo wyższy ) należy ;

-zregenerować pompę wtryskową lub kupić nową jak najszybciej ( żeby wydatek na nowe wtryski nie poszedł na marne ),

-skrócić okres wymiany filtra paliwa,

-dolewać do paliwa olej 2T,

-stosować olej syntetyk i zmieniać co ok.10000 km lub raz do roku ,

-skontrolować panewki, pompę oleju oraz

-przeczyścić magistralę olejową turbiny, odmę i zawór odmy olejowej i stan techniczny zaworu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej-2010 ,a powiedz po co poprawiać coś co pracuje dobrze.

Przecież pisze ,że nie ma opiłków metalu to co mu da zwiększenie częstotliwości wymiany filtra paliwa i po co wymieniać pompę paliwa.

Dlaczego z góry zakładasz ,że ma podany zaniżony przebieg.

A tak prawdę powiedziawszy idąc Twoim tropem to chyba taniej by było wymienić cały silnik.

Przemyśl te swoje "strachy"

Edytowane przez pit-men
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z chorobą zwaną "delphi" już się na szczęście wyleczyłem. Te auta (Scenic II) są mega wygodne, i rewelacyjnie się tym jeździ - ale nie z tym motorem, zresztą na 1.9 ludzie też narzekają.

Znam ból regeneracji całego układu wtryskowego - daj pan spokój ! silnik specjalnej troski. Po 15 tysiącach wtryski znów zaczęły szaleć, czas było rozstać się z szczeniaczkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy uważasz ,że nie potrafię przeczytać i zrozumieć najprostszej informacji mimo ,iż zawiera nieprawdopodobne informacje literaturę SF też czasami czytam tylko tam jest to wszystko prostsze niż w Twoich sugestiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej-2010

Jaka jest różnica na oryginalnych czy na zamiennikach? Sprawa jest prosta jeżeli posiadasz samochód z silnikiem 1,5 dci na osprzęcie Delphi najtaniej wyjdzie pozbyć się auta puki jeszcze jeździ i możesz jeszcze dostać za nie więcej niż 0,8 zł/kg. Kupić taki sam tyle że z rocznika 2006-2008 i jeździć. Bez zastanawiania się czy pompa już opiłkuje bardzo mocno czy tylko trochę. Oczywiście możesz naprawić wszytko na oryginałach czyli fabrycznie nowa pompa, wszystkie przewody paliwowe w tym stalowe, zbiornik filtry czujniki i resztę szmelcu. Koszt zamknie się mniej więcej w okolicach wartości tego pojazdu jako sprawnego. Więc pytanie gdzie jest sens. Naprawić auto za kupę pieniędzy i zastanawiać się ile czasu jeszcze przejdzie.Nie ma co bronić tego osprzętu jest po prostu słaby i tyle.

Jak widzę w profilu masz silnik który nie ma tych problemów, skoro K9K 728 jest taki zajefajny to czemu nie bujasz się autem który właśnie takie serduszko posiada?

Porady w kazdym temacie spoko chcesz dobrze.. ale daj Pan spokój. Silnik się wysypał... a wymieniałeś filterek co 100 km, olej T2 dolewałeś, płukankę silnika robiłeś ? To nie jest Ferrari. Lejesz ropę na stacji ma jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik 1,5 dci na osprzęcie delphi to wyjątkowo nie trafiony wynalazek. Bardzo dobrze, że renault od tego odeszło stawiając na siemensa.

 

Obiboc .Przeczytaj chociaż jeden temat ze zrozumieniem i nie płacz, nie wylewaj krokodylich łez jak typowy mamin-synek po fakcie. Trzeba było być taki gieroj przed faktem zakupu auta.

Napisz coś konstruktywnego a nie jak typowy PŁACZEK-NIEUDACZNIK.

 

Podaje zalecenia koledze okifax, który założył ten temat i włożył w regenerację 1800 zł i chce jeszcze pojeździć tym szczeniaczkiem

Edytowane przez Andrzej-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następny orzeł co nie umie czytać tekstu ze zrozumieniem.

Jak kupowałeś to badziewie to nie posiadałeś umiejętności czytania, nie znałeś literatury fachowej,

nie miałeś dostępu do internetu, serwisu

Rozumowanie Twoje to mistrzostwo świata z inteligencji "Andrzej,pracujesz w marketingu w renault? "

Pracując w marketingu reno to opracował bym takie tematy jak ;

1/ Opiłki metalu w paliwie w silniku 1,5 dci do roku 2006

2/ Na co zwrócić uwagę przy kupnie MEGANE II /1,5 Dci do roku 2006. Opiłki metalu w paliwie. Czy warto kupić takie auto ??? ,

3/Auto Sprowadzone z Małym Przebiegiem, To Auto Podejrzane. 

4/ Zakup auta na fakturę Vat Marża

 

Są osobnicy-egzemplarze, na tym świecie niereformowalni, mimo XXI wieku oni trwają w swojej głupocie i nic do nich nie dociera.

Nie zauważają, że błąd w ich rozumowaniu leży po ich stronie

Edytowane przez Andrzej-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju-2010. Bardzo nie lubię być niegrzeczny. I szczerze mam nadzieję że uda się mi pohamować. " dowolny ciąg wyrazów uważanych za obraźliwe" rozmowa z tobą nie ma najmniejszego sensu, jest jak robienie dwójeczki podczas skoku na bungee,niby się da ale zaraz jesteś cały w fekaliach. Cieszę się że kolega "okifax" ma chęć że walczy może się mu uda. Też walczyłem o ten samochód ,przez 170 tys km dałbym się pokroić za te auto. Niestety zesrało się nie żyje worek pieniędzy nie pomógł. Po kiepskiej naprawie nie u pana henia przejechałem jeszcze 30 tys. A ty mi ty pierdy opowiadasz że gdybym tylko prewencyjnie wymieniał panewki, dolewał olej do oleju oraz prewencyjnie pompę wtryskową co 100 tys to dalej bym jeździł. Oczywiście tylko " dowolny ciąg wyrazów uważanych za obraźliwe" jaki jest sens. Takiś cwaniak z bąbelkiem w nosie, ile kilometrów przejechałeś stosując się do swoich zaleceń? Wyzywam cię byś zdradził tą tajemnicę?

Popatrz na tematy:

Trudny poranny rozruch, zapowietrzone przewody paliwowe, nie chce odpalić, dziwny dźwięk silnika, injection defaillante, ile za wtryski, jakie wtryski- i to wszystko przy Megane II phI.

Przy PH II nie ma tego aż tyle.. Znaczy że albo większość z forumowiczów to PŁACZKI-NIEUDACZNICY którzy nie skorzystali z twojej niesamowitej wiedzy albo ty piszesz pierdoły.

Zauważ że jest coraz mniej tematów o MII PhI( oprócz wtrysków) teraz króluje Megi III. Silnik niby ten sam problemy inne. Megane II PHI odchodzi w niebyt kończąc swój żywot w skupach złomu no chyba że nie mają ( 1,5 pod maską). Bo tak po za tym to bardzo dobry samochód.

Z innej beczki.

Wyjdź z Forum Renault i zajrzyj na inne:

Czepie sie forda bo wcześniej miałem 2 auta z owalem na masce teraz mam kolejne .

Silnik 2,0 TDCi (MK III) dokładnie to samo co Megane PHI, też DELPHI podobne lata produkcji. A gdyby tylko mieli Andrzeja nie mieli by problemów. W IV przeszli na silniki PSA i tematy o wtryskiwaczach pojawiają się sporadycznie lub przy przebiegach powyżej 200 tys.

Forum forda to głównie pytania jak włączyć światełka skandynawskie, jakie ledy , felgi, opony, czy skrzynia przeniesie 430 Nm, gdzie walnąć nalepkę i spojlera.

Problemy silnikowe są małą częścią forum.

 

 

Tak że ten tego Wszechwiedzący.. bez poważania

Edytowane przez Obiboc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzejku nie potrafisz czytać z zrozumieniem?? Delikatnie lub nie , sugerujemy by pozbył się tego auta póki jeszcze jeździ... Jeżeli chce mieć spokój, sprzeda kupi Scenika II ph II z 1,5 dci na siemensie. Zrobi płukankę silnika, będzie wymieniał olej co 10 tys i zapomni o Injection na wyświetlaczu. Będzie miał problemy typu dzieci wypaskudziły mi tapicerkę czym to doprać, roleta z tyłu nie chce się zwijać itp równie kosztowne rzeczy.

Mówisz mamin-synki? Czy ładowanie ciężko zarobionych pieniędzy w coś co za chwilę znów się zepsuje jest oznaką męstwa? Pierwsza awaria .. naprawiam będzie ok nie wyszło..Samochód kuleje nie działa jak powinien nie wiesz czy pojedzie i czy wrócisz. Wiesz co się zepsuło i jaki jest koszt naprawy. Męstwo nie ma tu nic do rzeczy to tylko zwykły rachunek ekonomiczny o wyrzuconych pieniądzach trzeba zapomnieć.

Edytowane przez Obiboc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!