Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Czy jest Meganka, która nie ma problemów z sl


bintom

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ja mam megana 1,6 z 1996 roku. Kupiłem go od 2 właściciela - kolegi. Jeździł jak szatan. Renia megi w moich rękach również dostaje w dupkę. Jestem zadowolony bardzo. Wydech jak brzęczy to coś pękło i trzeba zaspawać ew. wymienić np katalizator rozsypał się - tak jest w każdym samochodzie np Opel astra I 1,6 rok 1997. Ma znajomy więc wiem. Pływające obroty- a kiedy zawory regulowałeś? Gaśnie dlatego iż prawdopodobnie zawory są za ciasne. Ustaw sobie gaz sprawdź sondę lambda. Powiem szczerze 11 letnie autko tak jak u mnie wymaga pewnych napraw i regulacji ale opel czy seat z tego okresu nie wspominając już o fiucie mają takie same problemy. Gaz jest ingerencją w konstrukcję pojazdu więc się nie dziw. Pono Golf III jest solidniejszy - przynajmniej zawieszenie ale ja wolałem megana- i nie załuję :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na LPG silnik chodzi lepiej niz na benzynie,dlatego ze tylko plywa na obrotach i zawsze ma swoja moc. Na benzynie zdaza sie, ze gasnie i czasami brakuje mu mocy ( jakis czas idzie jakby czegos mu brakowalo, a za chwile wszystko O.K.)

i tu zaczyna się wyjaśniać sprawa twoich pływających obrotów, strzelam w ciemno padł ci czujnik temp silnika są dwa w kopułce termstatu po prawej stronie silnika górny jest od wskaźnika w kabinie, drugi jest zaraz pod jest taki płaski, od komputera jak to sprawdzić?

ściągnij wtyczkę z tego czujnika i odpal auto na benzynie jeżeli zauważysz zmiany w pracy silnika to będzie akurat to. Czujnik od kompa kosztuje w okolicach 60-70 zł ten od wskaźnika w kabinie do 40 zł no i wspomniane wyżej zaworki też się kłaniają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiem,ze w zeszłym tygodniu nie mogłem nic robic przy Megi,ale w przyszłym tygodniu się za nią wezmę. Zaczne od zaworów, czujniki temperatury i silnik krokowy. Zobaczymy czy się poprawi. Mam nadzieje że tak. :mrgreen:

 

[ Dodano: 2007-03-03, 16:13 ]

A tak swoja drogą, ;-) ;-) to nadal nie ma za dużo tych bezawaryjnych MEGI :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro uważasz że nie ma bezawaryjnych megi to ja właśnie kupiłem to auto ze względu na utrzymanie. Ze świadomością, że często będę zmieniał cewki zapł. (bo to jedyny mankament jaki jest przy silnikach K4J i K4M ale ztego co wyczytałem to ty masz chyba inny). Ciągnąc dalej temat awaryjności silników megane to ja również jestem przeciwnikiem zagazowywania silników konstrukcyjnie przygotowanych do pracy na benzynie.

 

To jest moje skromne zdanie.

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ściągnij wtyczkę z tego czujnika i odpal auto na benzynie jeżeli zauważysz zmiany w pracy silnika to będzie akurat to.

Sluchajac Twojej rady wyciaglem wtyczke z czujnika. Na "zimnym" silniku nie bylo roznicy (ok.1000obr). Jak chwilke pochodzil to obroty spadly do 600 na wcisnietej wtyczce. Po wyciagnieciu obroty urosly znowu do ok.1000. Ruszylem w droge, przejechalem ok.3km (szedl jak szalony na benzymie i gazie) obroty spadly do 600(a jechalem caly czas na wyciagnietej wtyczce) . Silnik chodzil bez wiekszych zmian (czyli falowal na obrotach), ale nie gasl jak byl zimny. Nie wiem jaki z tego wyciagnac wniosek??

 

Jak bylem u mechanika to pierwsze co sprawdzil na kompie to wlasnie czujnik temp. plynu,ale wszystko bylo O.K. :!:

 

Nie wiem jak mam to wszystko rozumiec ? Co mam zmienic? Czujnik? Komputer? A moze mechanika :mrgreen:

 

aha,czy moglbym przejechac sie na WYLACZONEJ wtyczce do pracy,zebym mogl dokladnie zaobserwowac roznice? (ok.50km) Nie chcialbym niczego popsuc. Jak sie nagrzeje to obroty spadaja,wiec ssanie tez sie wylacza?

 

[ Dodano: 2007-03-05, 20:35 ]

Mam jeszcze pytanko, co do silnika krokowego. Wydaje mi sie, ze nie jest z nim za dobrze. Po wyciagnieciu wtyczki z niego obroty sie stabilizuja. Wiec chyba jest cos z nim nie tak. Jak mozna go sprawdzic? Widzialem takie silniki na allegro za ok 70zl . Warto je kupic? Prosze o pomoc. Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jakie wnioski?

skoro z czujnikiem faluje i bez niego też? ale nie gasł!!!

jeżeli pojedziesz do pracy 50 km z wyciągniętą wtyczką to jedynie więcej ci spali

co do silniczka krokowego polecam najpierw wyczyszczenie rozebranie i złożenie tak samo postąpić z przepustnicą i będzie ok acha czujnikbym wymienił lub sprawdził na innym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh jak zobaczyłem ten temat to aż mną zatrzęsło bo... właśnie miałem założyć taki sam...

 

Meganka '97, 1.6 BENZYNA (dlatego, jeśli mamy ten sam problem, nie stawiałbym na gaz...). 130 tys przejechane.

 

Sprowadzona niedawno z niemiec gdzie chodziła jak cacko. Kilka dni po powrocie do domu, gdy tylko załatwiłem papierkowe sprawy, jak za dotknięciem magicznej różdzki Megi zaczęła szaleć. Zaczeło się od pływających obrotów, a nawet zatrzymujących się bez naciskania gazu na 2 tys. Wtedy też auto zaczęło głośniej chodzić, jakby coś klekotało w okolicach silnika. Słyszałem że Meganki chodzą w miarę głośno, ale jeszcze w Niemczech wydaje mi się że chodziła ciszej. Po niedługim czasie zaczęła mi gasnąć gdy była zimna i puszczałem gaz. Zupełnie jakby się ssanie nie działało. Po kilku minutach rozgrzewki na lekkim gazie przestawała gasnąć. No i do tego spalanie po mieście przy naprawde delikatnej jeździe 10,5.

 

Pierwsze co poszło do wymiany to silniczek krokowy. Niby był zapieczony. Został wymieniony na silniczek Siemensa (niby tańszy a pasuje). Efekt - autko przestało gasnąć, a obroty już tak nie szalały. Jednak do teraz lekko pływają gdy stoi w miejscu. Spalanie nadal 10,5. No i dalej głośno chodzi.

 

Szukając przyczyny, zastanowiło mnie czemu dopiero w Polsce zaczęło się coś dziać. Oto jakie mi się nasuwają jeszcze wnioski:

 

- może auto było cały czas tankowane na jakiejś wysokooktanowej benzynie a teraz przy 95 zachowuje się tak a nie inaczej..

 

Zatankuje następnym razem wysokooktanową i zobaczę co się będzie działo. Jeśli nie będzie zmian to do wymiany pójdzie filtr paliwa (może być w nim woda?).

 

A jeśli to nie to, to może coś z zaworami?

 

Aha, świece też zostały wymienione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobilem tak jak pisalem wczesniej. Jechalem do pracy (ale tylko przez ok.10km) bez wlaczonej wtyczki do czujnika temp. cieczy. Po postoju przez cala noc. Co sie dzialo? Oczywiscie na rano gasl tak samo jak wczesniej albo nawet szybciej!

 

Poprostu ten silnik zachowuje sie jak chce. Kazde odpalenie to jest jakas nie wiadoma. Raz jest wszystko O.K. (tylko delikatne plywanie obrotow,nawet jest cicho w wewnatrz), a drugi raz tragedia! ( gasnie, obroty mocno plywaja, dziwny odglos z ukladu wydechowego i inne)

 

Na dodatek wydaje mi sie jakby zaczynal chodzic na 3,5 cylindra. Dzieje sie tak na wolnych obrotach (na gazie i benzynie). Na wysokich obrotach jest chyba O.K.. Tyle ze dzisiejsze tankowanie mnie zasoczylo, bo wyszlo mi 9.5L gazu plus paliwo (a jezdzilem na nim do momentu rozgrzania slinika, wiec dosc duzo). Wynik wyszedl na 34L, cykl jazdy, okreslil bym pol na pol - mieszany i trasa. Wczesniej w takim cyklu palil ponizej 9L a prawie nie jezdzilem na benzynie.

 

Chyba sie go pozbede,bo predzej dostane nerwicy niz go doprowadze do zadowalajacego stanu. ( nawet nie marze o BGB czy idealnym)

 

[ Dodano: 2007-03-06, 18:56 ]

Bylem u mechanika i zmierzyl mi cisnienie na tlokach. Ma rowno po 10,5 na kazdym. Oczywiscie komputer nadal nie wykazuje bledow ( dotyczy plywajacych obrotów i.t.p)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymień ten czujnik i przeczyść silnik krokowy i przepustnicę łącznie z kostkami elektrycznymi np aerozol "kontakt" jeżeli to nie pomoże to zostaje ECU podmienić z innego autka ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meganke wybralem jak samochod, ktorego przed zakupem nie bralbym w ogole pod uwage, takie autko jak ja mam ma tez dobry kolega i nie narzekal, oczywiscie od razu mi powiedzial co sie psuje i ze "takie cos" ten typ tak ma - dzieki takich wiadomosciom, ktore mozesz zdobyc takze na tym forum wiesz, ze jak cos stuka tu to jest to taka a taka usterka na powiedzmy 75%.

 

No i zlota zasada, jak auto jest na LPG lub jest to diesel to od razu trzeba przebieg pomnozyc przez 2 lub 3 :mrgreen: Bo do kosciola sie na LPG nie jezdzi. Sam uwazam, ze lepiej jak autko jezdzi a nie stoi i rdzewieje od niedzieli do niedzieli ale spojrzmy prawdzie w oczy LPG = bardzo duze przebiegi i kierowca, ktory sie wiecznie spieszy bo ma daleko a na LPG mu muli to cisnie ile sie da - dodaj do tego dziurawe polskie drogi...

podzielam twoje zdanie w 100 %- nareszcie ktos powiedzial całą prawde

 

[prosze dbac o domykanie tagow phpbb, poprawilem, a w sumie dopisalem

. DrNO]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde auto ma dobre i złe strony

Ja od lat jeżdżę Reno

Zaczynałem od 5 a teraz mam MeganII Sport Wey , Clio 1,8 16V i teraz kupiłem okazyjnie dla córki Megan 2002 1,6 16V wyjadę za 2 dni z serwisu, jeszcze nią nie jeździłem

W miedzy czasie były Ople Gsi - Kadet i Astra , Clio Rsi zagazowane ,przejechałem 100000 na gazie i suzuki swift 1,6 16V

Suzuki było najmniej awaryjne!!!! Ale od znajomych wiem że tylko ten model był najmniej awaryjny, był ich flagowym modelem przed Boleno

Nie wspomnę o pary Maluchach ,Polonezie

 

Na megi Sport Wey mam obecnie najwięcej najechane

Rewelacyjne ma zawieszenie !!!

Mimo sporego przebiegu i ciężkiej nogi nic nie puściło, bardzo się dobrze trzyma drogi

Mam LPG ,dobry wydatek Stelle, jak podepcze mocno 150-170 to z lekka się rozjeżdża i trzeba poprawić regulacje w serwisie

Polecam Wrocław Piekna 74 są najlepsi

Już 3 razy zmieniałem koła sterujące zmiennością fazy rozrządu, rozjeżdża się

Zamykanie drzwi na przyciski ,ciągle padają sensory

 

Mimo tego bardzo jestem zadowolony z autka

 

Generalnie

Jak dbasz to masz 

Trzeba patrzeć się na ręce w serwisach, ja robie od 6 lat w jednym i tez walą knoty, ale już trochę poznałem się na nich i wiem co spieszą

 

Wygląda to jak walka, oni Ciebie czy Ty ich

 

Rudy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Forum już istnieje jakiś czas,a więcej wpisów nie widać. Można uznać, że nie ma więcej bezawaryjnych Megi ( naliczyłem 13 osó:mrgreen: . Wynik to zdecydowanie słaby,jeśli nie tragiczny ( jeśli na forum jest zarejestrowanych kilkaset osó:-). Bardzo mi jest przykro z tego powodu. Decyzja, która zapadła była trudna, ale mam dość męczenia się z mechanikami i samochodem. SPRZEDAJE AUTO ! Mam przynajmniej takie chęci,ale czy bedą chętne osoby :-) Pewnie jesli znajdą to forum to raczej nie. I tak zostane z moja Megi już do końca. :cry:

 

[ Dodano: 2007-03-18, 23:24 ]

Tylko jak to zrobić ? Jak silnik na wolych obrotach chodzi na 3,5 cylindra . W tłumiku przy 100km/h coś brzęczy i silnik pływa na wolych obrotach :-/ Tragedia :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!