Gery89

a i owszem koło dwu masowe wymieniłem, i po problemie

ma się co popsuć bo mnie też padł:)

też tego nie rozumiem, nigdy do baku nie wlewałem nic poza paliwem, ale wiem że są na forum zwolennicy dolewania jakiś wynalazków do paliwa. Kilka tematów było o tym, sam nic z nich nie wywnioskowałem poza tym ze forum dzieli się na kilka grup, jedni leja olej do paliwa drudzy nie a ci co leją to jeszcze się spierają który olej lepiej wlewać

Naprawdę jeździsz do mechanika któremu to Ty musisz pokazywać jak zmienić klocki?

może być uszkodzony czujnik położenia fotela, ja tak mam:)

bardzo palcem po wodzie pisane. Może się okazać że nie wypłacą w tedy wcale, były przypadki ze TU robiło problemy ponieważ auto miało większe koła niż przewidział producent. Pewnie dużo zależy od ubezpieczyciela ja mam z PZU i poprzednie auto scenic tez miałem PZU, gdy wjechał mi w tył zaspany kierowca na światłach tez miałem szkodę całkowita, rzeczoznawca chciał obniżyć wartość auta z tytułu zużytych opon w 80%, pomimo gwarancji nie utraty wartości auta przez okres ubezpieczenia, udało się wymusić pełna kwotę ubezpieczenia ale trochę nerwów było. patryk1992 ja bym nie naprawiał wsadzisz kasę w auto którym najprawdopodobniej nie będziesz długo jeździł

zależy od ASO, renault wieczorek nie ma pełnego dostępu do bazy serwisowej zagranicznej a np. renault tandem już ma. w grupie wieczorek jak kiedyś kupowałem auto handlowiec powiedział mi ze są dwa szczeble współpracy z renault nie każdy salon w polsce spełnia odpowiednie normy i w tedy nie posiada dostępu do historii serwisowej z zagranicy.

https://www.otomoto.pl/oferta/renault-megane-energy-tce-130km-full-opcja-przebieg-69000-navi-okazja-ID6zwbe8.html ta też jest od Ciebie z miasta, mały przebieg VIN i data pierwszej rejestracji podana. Może warto zobaczyć

Miałem scenica II 1.6 i wiem jakim był mułem, teraz jeżdżę MIII 1.5 dci i tez demonem nie jest więc zakładam ze w scenicu który jest pewnie cięższy to też będzie słabo jechać, moja rada szukaj 1.6 dci albo 2.0 dci

bez przesady, nie wiem czy się dużo pomylę, ale uważam że 70-80% aut jest tak użytkowanych, pierwszy właściciel zmienia olej co 30 tys, często są to firmy i ludzie którzy kupują auto z myślą sprzedaży za jakiś niedługi czas i nawet jeśli wiedzą o "dobrych praktykach" to mają je gdzieś bo wiedzą ze nie będą tymi samochodami jeździć długo. wiem po sobie że jak się kupuje auto to szuka się z orginalnym lakierem, bez wypadku, z niskim przebiegiem najlepiej sprawdzonym w ASO, jak najlepiej zadbanym stanie, jak dołożysz do tego jeszcze zmianę oleju co 10-12 tys, to ze 100 ogłoszeń zostanie ci może 1. po za tym nie macie wrażenia ze te "dobre praktyki" są coraz bardziej rygorystyczne kiedyś było 15 tys/rok , teraz już się czyta 10-12 tys.

Ja mam megane szwagier Lagune pomijam silnik bo mam 1,5 a w lagunie jest 2,0 wiec jakiekolwiek porównanie nie ma sensu. Ale jeżeli chodzi o komfort wyciszenie i cokolwiek innego bym nie porównywał to po prostu porównania nie ma, według mnie laguna jest lepsza pod każdym względem. ważne tylko żebyś nie kupił jakiegoś zajechanego egzemplarza.

Chyba muszę się udać na jakiś kurs jazdy dieslem bo takie wartości jak pisałeś poniżej 4 l w trasie i 5 l w mieście to ja bym musiał 50 kilometrów jechać i drugie 50 pchać

ja wymieniałem w wakacje, parownik jest razem z chłodnica bodajże, mnie mechanik zamawiał kosztowało mnie to chyba razem z gazem 600zł

czytam to wszystko i nie wieże. Kolega potrzebuje auta na które ma około 20 tys. zł. Będzie jeździł 30 kilometrów dziennie a proponujecie mu benzynę z resztą ja także, ale żeby jeszcze dokładał 3-4 tys. na LPG? z takimi przebiegami to kiedy mu się to zwróci, chyba na emeryturze. robiąc 30 kilometrów dziennie przejedzie 280 tys kilometrów w jakieś 25 lat. wiec oszczędność na paliwie MOIM ZDANIEM nie powinna mieć kluczowego znaczenia przy wyborze auta dwumasa jest w 1,5 dci, co prawda nie w każdej wersji, i czasem padają np. mnie .

co się martwisz dynamika skoro żona ma jeździć 30 kilometrów dziennie. kupisz diesla licz się z tym ze jeśli Ci padnie wtrysk, dwumasa, tubo, to oszczędności z niskiego spalania biorą w łeb. A dynamika diesla 1,5 wcale nie jest znowu taka super, wkręcisz w czerwone pole benzyną i tez się ze świateł zbierzesz szybko i wyprzedzisz co trzeba.