Witam, mam problem w Megane coach 1.6 8v 90km.
Otóż po odpaleniu i około 2 minutach, czasem szybciej, czasem później silnik gaśnie. Przy trzymaniu gazu auto jakby się dławi i gaśnie, więc dodawanie gazu nic nie daje.
Ponowne odpalenie zajmuje trochę dłużej, musi chwilę pokręcić.
Zgaśnie w ten sposób 2-3 razy i przy następnym odpaleniu już mogę jechać 7ke chcę, żadnych problemów nie ma.
Wymieniłem do tej pory: świece, no były już zawalone, kable WN, silnik krokowy na jakieś tani, chyba SKV, ale padł po nocy i wróciłem do Philipsa, czyli tej co był wcześniej.
Wymieniłem też filtr paliwa, ale nadal auto gaśnie.
Mechanicy mają problem, bo nie idzie się połączyć z kompem i rozkładają ręce. Auto z 96 roku...
Silnik pracuje równo z ale czasem przed zgaśnięciem obroty pójdą w górę i agle gaśnie. Najczęściej po prostu gaśnie i koniec.
Przy rozgrzanym silniku mogę go gasić i odpalać ile chcę. Problemy są zawsze na zimnym.
Wie ktoś może gdzie szukać przyczyny?