Mack

linka od gazu nie haczy, jest ok. przed wczoraj wyczyscilem silniczek i znowu dzis mi sie zdarzyło ze obroty staneły. [ Dodano: 2009-04-14, 23:58 ] Byłem dziś u mechanika. Wyczyścił przepustnicę i stwierdził że trzeba auto jeszcze podpiąć pod kompa aby ją na nowo "zaadoptować". Odpaliłem auto było ok. I właściwie jak się go odpala i na postoju dodaje gazu jest ideał. Natomiast podczas jazdy obroty już nie stoją w miejscu ale falują, po puszczeniu gazu tak od 1200 - 1700. Jeszcze mi mechanik powiedział że musiał podregulować go śrubką na przepustnicy, którą się z reguły nie rusza. Jutro mam zamiar pojechać do niego na poprawkę. Mam pytanie: 1. czy musiał podłaczać kompa po wymianie przepustnicy i czy można wrócić do ustawień fabrycznych? 2. czy dobrze że ruszał wogóle tę śrubkę na przepustnicy i czy można też ją jakoś fabrycznie ustawić na nowo? Ogólnie nie będę jechał po tym mechaniku bo nie jedno mi robili i na nich narzekać nie mogę, być może przedobrzył sprawę - w czymś się myli, niewiem. Te obroty zaczynają już mnie denerwować

Mam podobny problem co wkk01 z utrzymywaniem się wysokich obrotów po puszczeniu pedału gazu. W zeszłym roku mi się to zaczęło na początku lata. Czyściłem tłok silniczka krokowego, dawało to rezultat na około 5 dni. Wymieniłem więc silniczek na nowy, filtr powietrza, po niecałych 2 tygodniach problem powrócił. Ten silniczek też czysciłem i to samo. Co dziwne gdy zrobiło sie zimno (przyszła zima) problem ogólnie znikł, może ze dwa razy na chwile obroty stanęły przez cała zimę. Teraz zrobiło sie ciepło i problem powrócił. Co może powodować że tak sie dzieje? Gdy czyszczę tłok silniczka jest taki delikatny czarny osad na nim, nie wiem czy to normalne. :-/

Miałem też problem z silniczkiem krokowym i właściwie mam do teraz. Miałem Magnetti Marelli (plastikowa koncówka) , zatrzymywał sie na wysokich obrotach, więc kupiłem na allegro nowy -tańszy. Kilka dni pochodził i to samo. Szukałem więc markowego i Magnetti nie mogłem dostać, ale w sklepie kupiłem ponoć też dobry VDO, kosztował chyba około 150zł. Trochę pojeżdziłem (było to lato zeszłego roku) i też zaczął mi zatrzymywać się na wysokich obrotach. Zauważyłem jak go czyściłem że miał taki ciemny osad na trzpieniu i średnio musiałem czyścić co 1 tydzień. Przyszła zima i się uspokoiło. Mam wrażenie że zależało to też od temperatury powietrza i pewnie ten osad na trzpieniu "kleił" się albo coś. Myślę że jak zacznie się robić cieplej problem znowu się pojawi, bo niedawno wykręciłem go z ciekawości i też miał taki czarny osad. Zastanawiałem się czy nie pojechać do przeczyszczenia przepustnicy? Bo z tym czyszczeniem wciąż silniczka to istny horror

Kilka dni temu znowu sie uspokoilo, ale odpukac bo moze znowu zacznie stukac. W kazdym razie pukało cały czas, na zimnym i ciepłym silniku, na wszystkich obrotach i tez wykluczam raczej zawory gazu ponieważ na benzynie też stukał. Myślałem czy nie kupić jakiegoś dodatku do oleju, jak myslicie czy takie coś jest dobrze wlać?

Witam. Mam taki problem ze słyszę stukanie jakby zaworów, trochę jak diesel ale ciszej. Moje auto to meganka 1.4 16V '99r. z instalacja sekwencyjną gazu. Stukało mi dwa tygodnie, póżniej nagle sie uspokoiło i myślałem że już ok. Po tygodniu prawidłowej pracy silnika znowu zaczęło stukać. Jeden mechanik mi powiedział żeby wymienić olej, zrobiłem tak i nic to nie dało.

Minęło juz troche czasu odkąd wymieniłem świece wg katalogu NGK. Do dziś auto nie szarpie. UWAGA przy zakupie swiec- bo jednak okazało się że były złe świece. Pozdrawiam.

Moim zdaniem silniczek krokowy. Mialem tak samo i poradzic tez moge ze czyszczenie na wiele moze sie nie zdac, bo po kilku dniach moze byc tak samo. Jesli kupic silniczek nowy to z moich doswiadczen nie oszczedzaj na tym, tylko kup markowy np. Magneti Marelli, koszt okolo 170 zl.

Mialem podobnie z obrotami ze mi falowaly na biegu jalowym, lub trzymal na postoju wlasnie 1500- 2000 obrotow. Kupilem nowy silniczek taki tani na allegro, niestety ten nie zdal egzaminu bo po okolo 4 dniach powtorka. kupilem wiec porzadniejszy i jest dobrze. Moze byc tak ze silniczek ktory masz ten nowy moze jest niesprawny. Jesli to nie to, to ja bym podejrzewal ze swiruje komputer.

Wg katalogu na stronie NGK klikajac na szczegoly, swiece V-Line do silnikow M I tez wystepuja, a wogole przewaznie sa to V-Line. Sprawdzilem megane I i megane phase 2 , tylko BKR6EZ i BKR5EZ nie sa V-Line. Pamietam ze w sklepie w katalogu NGK z 2006 roku swiece BKR6EZ byly oznaczone numerem 26. Natomiast w innym sklepie pytajac sie o te swiece, wg katalogu z 2004 r. wogole nie byly przypisane do zadnej meganki,a pasowalyby BKR6E. Wiec co katalog inaczej. Doszedlem do wniosku ze bede sie trzymal katalogu na stronie internetowej NGK: www.ngkntk.pl Po wymianie swiec (na BKR6EZ) i przejechaniu okolo 300 km, auto nie szarpie, ma nawet lepsze przyspieszenie i wogole sama przyjemnosc z jazdy :) -- poprzednie swiece ktore mi sprzedali (sam nie sprawdzalem jakie musza byc) byly BCP5ES - pasuja -ale do silnika 1.4 8V 75KM.

Swiece BKR6EZ udalo mi sie w koncu dostac, po objechaniu kilku sklepow. W kazdym sklepie mowili ze mozna wkrecic te BKR6EKC. Szarpanie ustalo, aczkolwiek u mnie tez jest nie rowna praca silnika na biegu jalowym, ale wyczuwam to tylko na LPG. Silniczek krokowy juz kupilem nowy. Pojade na regulacje gazu i zobacze co bedzie. Przychodzi mi do glowy wyczyszczenie przepustnicy.

Piok a pamietasz jaki miales numer katalogowy swiec , tzn numer na pudelku? Czy to moze byl 26? Poniewaz u mnie w sklepie wg katalogu BKR6EZ ma 26 i inna swieca BKR6EKC tez ma 26 -a wlasnie takie maja w sklepie. Mowia ze to jest to samo, a wogole to jest dwuelektrodowa.

jutro postaram sie wymienic te swieczki na BKR6EZ. Ciekawe ale w katalogu w ksiezce w sklepie sprawdzali i akurat te nie wystepuja do Renault wogole. Natomiast powiedzieli tez ze to S czy jest czy nie -nie ma wiekszej roznicy, a w internecie to sa same bledy. Co za ludzie sprzedaja w tych sklepach. Do innego dzwonilem sklepu i sie pytalem to odpowiedzieli, wg ich katalogu: ze pasuja te wszystkie 3 co wypisalem, poprostu jedne sa lepsze , drugie gorsze. widze ze co sklep to obyczaj :/ Bede wiec polegal Piok na Twoich doswiadczeniach oraz na stronie NGK.

silnik K4J 750 swiece kupilem NGK BKR6E, zobaczymy co bedzie

hej. Niewiecie czasem czy swiece NGK: BKR6E to znaczna roznica z BKR6EZ lub BKR6ES ? Mam kupione swiece BKR6E ponoc wlasnie te sa odpowiednie dla K4J 750 wedlug katalogu w ksiazce a w internecie to te drugie sa.

mam podobny problem. Jak rano odpalam chwile piszczy, natomiast jak bylo teraz tak cieplo nie piszczal wogole. Pasek byl po wymianie, piszczal zaczely nawet sie zcierac, wiec wymienilem na nowy, sprawdzilem czy te rolki sa ok i nowy tez piszczy.