jaco03

Witam serdecznie ! Uprzejmie donoszę, że na chwilę obecną problem szyby w mojej Megi został rozwiązany... Elektryk zaproponował identyczna kurację, jak sugerował powyżej LFC_Fan, czyli suszenie i wietrzenie Megi. Pewnie jest to rozwiązanie tymczasowe, ale skuteczne. Fachura stwierdził, iż wszystkiemu jest winna własnie wilgoć - autko po zimie nabrało wody, no i elektronika zwariowała...Dywaniki out, szyby otwarte, pełne wietrzenie, aby wykladzina była idealnie sucha! Na razie zdaje to egzamin - pewnie do najblizszej ulewy lub jesiennej, deszczowej aury ! pozdrawiam!

Dziękuję za porady. Ja na razie wybrałem wariant prowizoryczny, tzn. usunąłem przed Świętami bezpiecznik odpowiedzialny za otwieranie szyby od kierowcy...i tak sobie na razie pomykałem. Wczoraj jednak włożyłem bezpiecznik z powrotem i ... szybka działa !!! Jestem teraz w kropce - gdyby uszkodzony został przywoływany powyżej moduł, to szyba (chyba) powinna nie działać na amen. Nie wiem, jaka jest konstrukcja tego sterownika/modułu - czy może raz działać, a raz nie ?! Ciekawe jest stwierdzenie grzefi1 : Jako ciekawostkę dodam, że uszkodzenie czy też nie wpięcie stycznika w drzwiach pasażera, również powoduje niedziałanie mechanizmu szyby (Jeżeli sterujemy w panelu kierowcy) O jaki stycznik chodzi, jest jakiś kolejny dinks obok modułu ??? pozdrawiam wszystkich !

Witam Sznownych Forumowiczów ! Widzę, że szyby w naszych autkach to ostatnio istna plaga! Mój przypadek wygląda nastepujaco - w ubiegły piątek po powrocie na parking zastałem otwartą szybę (przód od kierowcy). Oczywiście wszelkie próby zakończyły się fiaskiem-powrót do domku na tzw. "zimny łokieć". Wizyta w ASO, rozbebeszenie plastików, psikanie, czyszczenie - działa ! Ale diagnoza - jeżeli raz jeszcze to wystąpi, to czeka wymiana całego podnośnika - ok. 1200 zł. Szybka hula, lecz mija tydzień, znowu piatek, to samo miejsce parkingowe (!!!), no i... znowu szyba otwarta ! Jakimś cudem w czasie jazdy się zamknęła, ale po tym wyłącznik szyby znów nie działa. Pod garażem zaryzykowałem "zabawę" z pilotem (otwiernie-zamykanie auta) i wydarzyła sie interesująca rzecz - zamykając auto, przy domkniętych szybach nagle otworzyła się do połowy właśnie szyba od kierowcy, próba kolejnego klikniecia (domknięcia) spowodowała, iż zjechała na dół ! Oczywiście ponownie klapa, nic nie działa - jakimś jednak cudem, ponownie klikając za którymś razem szyba się zamknęła... Jak dla mnie (elektryk - amator) wygląda na to,że silnik jest OK, natomiast wariuje komputer/opisywany we wcześniejszym wpisie moduł/przekaźnik lub czort wie jeszcze co i po prostu idzie do szyby błędny komunikat - zamiast domykać, szyba się otwiera. Proszę o poradę Szanownych Kolegów!