Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Barył

Użytkownik
  • Postów

    84
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Megane I ph II
  • Silnik
    1.6 16V (K4M 700)
  • Przebieg (tys.km)
    130

Ostatnie wizyty

660 wyświetleń profilu
  1. Byrtek przeczytaj przynajmniej od poprzedniej strony(5) moje posty i tomek evo a będziesz wszystko wiedział i pozostanie Ci wybór marki. Do tego dorzucił bym jeszcze Neste i Ravenol. Do tego silnika wchodzi jak pamiętam prawie 5L oleju więc tyle musisz kupić. Jest to prosta benzyna więc olej FULL SAPS, żadne long life, midi low saps, eco, itp. Kupuj w sprawdzonych miejscach/sklepach, na znanym portalu aukcyjnym łatwo można się naciąć więc radzę uważać.
  2. 259mm. Takie tarcze z przodu mają Meganki z silnikiem 1.4 8v BA0V E7J626 lift od 1999r, wychodziły na kołach 14". Trzeba zmienić tez jarzmo i chyba zacisk nie będzie pasował bo tam jest z tłoczkiem 48mm więc może być mniejszy od tego z 1.6 16v gdzie jest tłoczek 54mm. Kombinacja bez sensu, lepiej, taniej, bezpieczniej zostać przy kołach 15"
  3. Do tego dodał bym jeszcze Shell'a który ma wiele zakładów produkcyjnych i tak naprawdę nie ma pewności że olej w bańce odpowiada karcie, a w zależności skąd pochodzi olej będzie się różnił od siebie. Rosjanie robią dużo testów olejów i na Shellu było widać spore różnice w składzie w zależności od partii czy miejsca produkcji. Tak że jeśli Shell to tylko ze sprawdzonego źródła gdzie sprzedawca wie co sprzedaje. Fajne oleje Shella były na bazach GTL, ale od jakiegoś czasu ich nie ma, producent miał jakieś problemy z dostawcą baz GTL. Zmienili skład trochę nazwę i delikatnie oznaczenie na butelce, tak że można się naciąć a sprzedawcy niestety nie wiedzą co sprzedają i mówią że to to samo tylko nowa nazwa. Jest to Bzdura. Stara nazwa z bazą GTL to Shell Ultra 5w40, nowa nazwa i inny skład to Shell Ultra l 5w40. A co najlepsze w rozmowie z Shell Polska nie udało mi się uzyskać odpowiedzi co to za olej, czym się różni, itp. Albo nie wiedzą, albo nie chcą powiedzieć byle tylko klientowi kit wcisnąć by kupił. Warto tez zwracać uwagę na jeden ciekawy zapis w kartach oleju, a mianowicie niektórzy producenci mają umieszczony tekst w stylu: powyższe dane są jedynie orientacyjne i mogą się różnic w zależności od partii czy coś takiego. Nie pamiętam dokładnie jak to leci, ale wychodzi z tego że tak naprawdę dane z karty mogą nijak się mieć do tego co jest w bańce :(
  4. Popieram kolegę wyżej, Neste ma fajne dobre oleje, szczególnie 0W40 ma dobry skład. Co ciekawe taki sam skład ma Valvoline 0W40 ale tylko ten z NOWEJ serii więc trzeba dobrze szukać i uważać. Można powiedzieć że to są te same oleje tylko w nieco innych cenach, ale pewniejszy będzie Neste, gdyż nie trzeba zwracać uwagi czy to już ta Nowa seria czy jeszcze stara, a sprzedawca często nie wie co sprzedaje. Od siebie mogę polecić Ravenol SSL 0W40, fajnie silnik na nim chodzi, a producent naprawdę postarał się by zabezpieczyć swoje produkty przed podrobieniem. Można powiedzieć że 0W40 jest to coś pomiędzy 5W30 a 5W40 pod względem parametrów na ciepło z lepszą płynnością, pompowalnością na zimno. Warto zaznaczyć że polecane oleje mają dobry skład, są dobre i godne uwagi tak naprawdę na daną chwilę. Tzn. producenci zmieniają ich skład, np. bazy na gorsze tańsze, ale nie informują o tym, a ceny i etykiety zostają te same. Choć często etykiety są nieco zmieniane, bądź jest coś dodane do nazwy, jakaś literka bądź cyfra. I wtedy to już nie jest ten sam olej co kiedyś. Warto sprawdzać karty charakterystyki przed zakupem, czy aby coś się nie zmieniło, producenci nie mający nic do ukrycia podają skład oleju. Olej polecany pół roku czy rok temu, dzisiaj może już być zupełnie inny, nie wart zakupu. Kolejną ważną rzeczą jest kupowanie oleju o dokładnie tej nazwie jaką ktoś polecił. Często w sklepie słyszę jak klient podaje sprzedawcy pełną nazwę oleju, a ten po sprawdzeniu mówi mu że ma taki olej ale nie o dokładniej takiej nazwie i potem wmawia że to jest to samo tylko producent zmienił nazwę. BZDURA. Za zmianą nazwy przeważnie idzie też inny skład oleju. Dany producent ma kilkanaście olei o danej lepkości których nazwy mogą różnić się w niewielkim stopniu, np.literką, cyfrą gdzieś w oznaczeniu. Na to też trzeba zwrócić uwagę by kupić właściwy olej.
  5. Można też pomyśleć o 0W40. Łatwiej znaleźć produkt dobrej jakości z dobrym składem, w przeciwieństwie do 5W.
  6. Był bym ostrożny z tą tezą, 5W40 to tylko oznaczenie lepkości a nie jakości. Valvoline, szczególnie synpower kiedyś były dobrymi olejami, teraz trochę zeszli z jakości, (jak chyba większość producentów), szkoda tylko że cena została. Maxlife szału nie robi, osobiście wolał bym coś innego. Ciekaw jestem jak długo będzie żył ten mit z olejami producenta X do danej marki samochodu, jak Renault to Elf, jak Ford to Castrol albo Ford Formula(castrol pod inną nazwą, słaby olej, a wszystko i tak robi BP), a Peugeot czy cały PSA to Total(a total to elf tylko pod inna nazwą), itd. A jak wlejesz innej firmy to Ci silnik padnie, bo tylko ten jest najlepszy. Jest to bzdura.
  7. Dzięki kolego za namiar. To chyba następne na testy będą Silbak. Wszystko zaczęło się niby z prostej sprawy kupna wycieraczek. Ani to skomplikowane urządzenie, ani technologia nie kosmiczna, a jak widać niby prosta sprawa wcale nie jest prosta. Jest tego niby pełno na rynku, ale jak się zacznie szukać, sprawdzać, używać okazuje się że jest problem ze znalezieniem dobrego produktu. Może miałem fart na początku z tymi motgumami, a może wtedy jeszcze się starali. Gdyby komplety wycieraczek były bardzo tanie nie było by specjalnie czym się przejmować. Ale jak mam wydać 50, 100, czy więcej za coś co wytrzyma kilka miesięcy, albo od razu nadaje się do kosza to coś tu jest nie tak. Można powiedzieć że producenci nas okradają robiąc badziewie za nie małą kasę, szczerze mówiąc patrząc na wycieraczkę nie wiem za co tu płacić po kilka stówek jak niektórzy sobie wyceniają swoje produkty.
  8. Pozwólcie że i ja podzielę się swoimi wrażeniami, wnioskami z użytkowania / testów kilku różnych wycieraczek w Megane I phII (lift). Wrzucę tez zdjęcia jak dane wycieraczki zbierają wodę. - Motgum Od pierwszej Meganki ojciec używał zwykłe szkieletowe wycieraczki przeważnie motgum, pierwsze jakie ja używałem były również tej firmy w wersji ze spojlerem jak i bez, obie wersje wycierały dobrze, ta ze spojlerem przy większych prędkościach trochę lepiej. Było jednak jedno ale były dojść głośne, zwłaszcza przy zmianie kierunku i lubiły popiskiwać, ale w tamtych czasach specjalnie się wycieraczkami nie przejmowałem. Później mi się trochę zmieniło i zacząłem bardziej zwracać uwagę :) W 2014 zadowolony ze szkieletów Motgum założyłem płaskie tej firmy, kupione jak poprzednio w sklepie producenta. Na samym początku był zonk :( , lewa nie zbierała na środku swojej długości. Gołym okiem było widać jak guma nie przylega do szyby, mało tego nie była to wina słabego docisku a wgłębieniu na krawędzi gumki. Reklamacja u producenta, ku mojemu zdziwieniu bez problemu przysłano mi za darmo drugą sztukę, do tego dzwonili do mnie z Motguma pytali się co i jak. Byłem bardzo mile zaskoczony obsługą i szybkością reakcji firmy. Ta nowa sztuka była już OK i obie (prawa i lewa) wycierały bardzo dobrze, pracowały cicho, byłem bardzo zadowolony :) Wycieraczki te przetrwały u mnie 2 lata i ok 20 tys. km, pod koniec 2016 zaczęły się oznaki zużycia, pozostawiały kilka cienkich nitek wody. Czy to dużo czy mało ciężko mi powiedzieć bo wcześniej nie zapisywałem kiedy wymieniałem wycieraczki, jako że nie robię rocznie jakichś bardzo dużych przebiegów dla mnie wynik przy cenie ok 40zł za komplet jest dobry, a specjalnie ich nie oszczędzałem. Trzeba kupić nowe, bez wahania kupiłem takie same bezprzegubowe płaskie Motgum tym razem w sklepie stacjonarnym, (bo wychodziło mi taniej niż wysyłka) za śmieszne pieniądze 30zł za komplet na przód :) Założyłem i klapa :( rozmazują wodę po całej szybie, zostawiają mazy smugi w całym zakresie pracy tragedia. Reklamacja w sklepie i u producenta, producent odezwał się szybciej niż sklep. Chcieli bym wysłał im te wadliwe, oni je sprawdzą w zamian wyślą mi inne nowe sprawdzone. Ok, dostałem za kilka dni 2 nowe sztuki, żeby nie było tamte zaznaczyłem dyskretnie w kilku miejscach czy to aby na pewno nowe mi wyślą :) Tym razem zupełnie za free się nie dało, 10zł wysyłka do nich, oni mi za free. Zadowolony że będzie dobrze, bo niby sprawdzone u nich, założyłem i znowu klapa i to jeszcze większa. Te wycierają, przepraszam, rozmazują wodę po szybie jeszcze bardziej niż poprzednie :( Zaczęła się wymiana zdań z producentem, jak to zawsze bywa oni wiedzą swoje i twierdzą że wycieraczki są dobre i to u mnie musi być coś nie tak, albo że coś musi odparować z gum i potem będzie ok. Wcale nie będzie, sprawdziłem. Nie będę przytaczał wszystkiego dokładnie bo bym miejsca na forum zabrakło :D Jednego tylko nie potrafią wyjaśnić dlaczego stare 2 letnie wycieraczki działają, zbierają wodę lepiej niż nówki sztuki. Porównanie 3 kompletów na zdjęciu. Robiłem dodatkowo testy nowej gumki w starym stelażu by wykluczyć wine samego stelaża, niestety było tak samo źle. Ponadto jak trzymając wycieraczkę w ręku przeciągnąłem po szybie z różnymi siłami nacisku, ta rozmazywała wodę, więc siła docisku też nie ma tu nic do rzecz. po różnych testach doszedłem do wniosku ze to gumka sama w sobie jest wadliwa, a raczej mieszanka z czego jest zrobiona jest kiepska. Przy rozbieraniu tych wycieraczek zacząłem się zastanawiać czy motgum jest ich producentem tak od zera. Jedyna sygnatura firmy jest na plastiku osłaniającym mocowanie do ramienia, a plastik ten można zdjąć i założyć bez problemu. W ich szkieletowych na szkielecie i gumce jest wytłoczona nazwa firmy, w tych płaskich nie ma nigdzie żadnych oznaczeń prócz tego plastiku. Postanowiłem że już nigdy nie wydam złotówki na produkty tej firmy, wystarczy że 40zł poszło do kosza. Zepsuli dobry produkt, nie ma powtarzalności produkcji, każda ich wycieraczka działa inaczej lepiej/gorzej. Trafienie na dobrą sztukę to loteria, szkoda pieniędzy. W między czasie testowałem kilka innych wycieraczek: - Alca special zwykłe szkieletowe po 6zl/szt kiedyś kupiłem z ciekawości bo miały dobra opinię. Rozmazują, zostawiają smugi, jako awaryjne na krótki dystans, kiepskie nie warto. Niestety nie zrobiłem zdjęć :( - Heyner speed exclusive szkieletowe ze spojlerami ok 18zl/szt. Od 5.11.2016 jeżdżą cały czas, z przerwami na testy innych firm. Bardzo dobre, ładnie wycierają na całej powierzchni, dobre mocowanie, w miejscu mocowania cały profil szkieletu się obniża co miało sprawić że ramię będzie się bardziej zlewać z wycieraczką, ale średnio im to wyszło. Minusy - kropelki wody są wdmuchiwane na szybę z wycieraczki w spoczynku - może winny spojler? - w ruchu powrotnym ciągnie trochę wody za sobą nie zależnie od prędkości jazdy ale nie zawsze dot. lewej. - w zimie szkielet zamarza przez co wycieraczka sztywnieje i piórko nie przylega zostawiając smugi lub nie wytarte duże plamy. ALE TO WSZYSTKIE SZKIELETY TAK MAJĄ JAK SĄ MOKRE. Niestety nie zrobiłem zdjęć :( ale zrobię bo mimo kilku wad warto pokazać jak ładnie zbierają i jak powinny zbierać wodę wycieraczki. - Unipoint płaskie Adapter pod U Wielki badziewny plastik, zapięcie do ramienia delikatne nie pewne. Całość ma luzy, wycieraczka wibruje podczas pracy, nie wyciera na środku swojej długości, prawa i lewa tak samo. Całość wykonana tandetnie, nie warte uwagi w ogóle. Są zdjęcia:) - Składak własny Motgum + Unipoint :D Stare stelaże motgum z nową gumą z unipointów. Wycierają bardzo dobrze w pierwszej próbie statycznej ok w drugiej trochę zostawiały na środku swojej długości. Przy wyższych prędkościach jazdy lewa zaciąga wodę ze słupka w ruchu powrotnym. Prawa na końcu nie zbiera od samego dołu, lewa trochę zostawia przy dolnym rogu szyby. Na mrozie guma sztywnieje, zostawia nie wytarte plamy. Zaczęły głośno szorować po szybie. Nie sprawdziły się. Nie wiem czy mam fotki, ale chyba nie. - Heyner hybrid pokładałem duże nadzieje w tym produkcie, ale niestety.... Lewa zostawia szeroką smugę kilka cm od końca pióra, nie wyciera też przy słupku. Prawa nie przylega na końcu na ok 6cm i nie wyciera sporego kawałka szyby od dołu. Ogólnie szkielet obudowa z gumową nakładką wycieraczki jest za sztywne i mało wygięte w banan przez co piórko nie przylega równomierne do szyby. Samo piórko ma mniej punktów podparcia niż w szkieletowej. Wycieraczki dojść ciężkie w porównaniu do płaskich czy szkieletów, wykonanie trochę toporne, a mocowanie bardzo toporne i nie zbyt pasujące do ramienia. Poza tymi smugami w innych miejscach zbierają bardzo ładnie. Ciężko powiedzieć w jakim aucie się sprawdzą, na pewno nie są uniwersalne, nie dopasowują się, wymagają odpowiedniej krzywizny szyby. Są fotki :) To były ostatnie wycieraczki jakie sprawdzałem w ostatnim czasie, ale na pewno nie ostatnie w ogóle. Na razie wróciły Heyner speed exclusive, czymś trzeba szybę wycierać :) Jednak nadal będę szukał płaskich które będą wycierać tak jak bym tego chciał i nie będą mnie wkurzać. Zapewne kilka osób powie kupić zwykłe szkielety i będzie git, ale ja nie chcę szkieletów. Nie podoba mi się ich wygląd, zamarzanie szkieletu zimą i jak bardzo wystają nad szybą. Na pewno są bezprzegubowe wycieraczki które spiszą się w Megance, tak jak te pierwsze płaskie motgumy. Mam kilka różnych firm na oku tylko chwilowo nie bardzo wiem w którym kierunku iść by znowu nie utopić grosza w produkt który z góry wiadomo że jest kiepski. Visee Aquatec - komplet 52zł korci mnie by spróbować, mam sklep z nimi po drodze. Bulltec - ponoć tania chińska wersja od visee różne opinie komplet 30zl Oryginalne płaskie RENAULT by Valeo - widziałem sporo złych opinii o valeo, więc tu może być podobnie komplet 86zl Heyner super flat - obawiam się zbyt sztywnej gumy osłaniającej, co spowoduje nie przyleganie na końcach jak w przypadku hybrydowych, tu jest podobne rozwiązanie. komplet ok 65zl Dipp - z różnych opinii raczej kiepskie import z chin Silbak - tureckie podobno dobre V-CAP - podobno bardzo dobre, kilka osób tu pisało, ale już nie do dostania Trico Champion Bosch Aero retro komplet 74zl Parę osób wcześniej pisało że Tureckie Silbak są bardzo dobre, obecnie widziałem że kosztują z przesyłka ok 78zł Używał ktoś w Megance I którychś z tych wycieraczek lub jeszcze jakichś innych i mógł by polecić z czystym sumieniem ???
  9. Jest odrębny temat o wymianie czujnika na forum, wystarczyło poszukać ehh.... http://megane.com.pl/topic/24311-wymiana-czujnika-biegu-wstecznego/page__p__190253__fromsearch__1?do=findComment&comment=190253 Co do samej usterki jest możliwe że to czujnik, ale może tez gdzieś coś zaśniedziało. Test jest prosty, kostka czujnika jest 2 pinowa, wystarczy ją odłączyć i zewrzeć piny kawałkiem kabla. Jak światła zapalą się od razu to wszystko jasne, jak nie trzeba szukać gdzie indziej. Połączone P_r_z_e_m_o
  10. Doskonale Cię rozumiem, takie szukanie po omacku i wymienianie po kolei wszystkiego nie jest po pierwsze podejściem profesjonalnym, a po drugie jest kosztowne. Jeżdżę z tym dźwiękiem gdzieś tak od sierpnia 2014 i nic się nie dzieje. Dźwięk pojawia się po rozgrzaniu silnika, jak wszystko jest zimne z rana ten dźwięk nie występuje. Wraz z nagrzewaniem się całego silnika dźwięk ten się pojawia i robi się coraz głośniejszy. Słyszalny jest chyba tak do 1500, 2000 obrotów potem zanika. Gdzieś czytałem wypowiedzi że udzie jeżdżą z tym po kilkadziesiąt tys. km i nic. Na filmach w necie widać jak w silnikach gdzie rozrząd jest na wierzchu, na pracującym silniku po dotknięciu paska w najdłuższym jego odcinku dźwięk zanika. Przydało by się zrobić taki test i u nas tylko, jest problem bo jest ciasno. Trzeba by podwiesić silnik, zdjąć wszystkie osłony rozrządu i wtedy uruchomić silnik. Ciekawe że u Ciebie to się tak pojawia i znika. Może to jakaś osłona wydechu, jak oderwie się z którego mocowania lubi wpadać w wibracje i generować dziwne dźwięki. U siebie muszę jeszcze sprawdzić jedną rzecz i Ty też mógłbyś, mianowicie trzeba zdjąć całkiem pasek akcesoriów i uruchomić silnik bez niego. Najlepiej zrobić to kiedy ten dźwięk występuje, wtedy zgasić silnik , zdjąć pasek i uruchomić.
  11. Z filmów widzianych w sieci widziałem że i w innych markach aut taki dźwięk się pojawia i tam jest to dźwięk od paska rozrządu. Jakiś czas temu trochę podrożyłem ten temat i z tego co pamiętam wychodziło że pasek rozrządu może wydawać taki dźwięk jak jest za mocno, albo za luźno napięty już nie pamiętam dokładnie. Było tez że paski niektórych firm po jakimś przebiegu zaczynają wydawać taki dźwięk nawet jak są dobrze napięte i jakby świadczy to o gorszej jakości paska, bo pasek zaczyna hałasować, a nie powinien. Ponoć paski contitecha potrafią wydawać taki dźwięk dość często, to tak wynika z opinii na jakie trafiłem. Sam mam pasek contitech, i jak wcześniej pisałem też mam ten dźwięk z okolic rozrządu i jak na razie nie udało mi się odnaleźć źródła. Mam plan by na wiosnę zrobić na nowo cały rozrząd z pompą, gdyż tak naprawdę nie wiem co tam siedzi, rozrząd robił jeszcze poprzedni właściciel, i mimo ze jeszcze nie czas na wymianę to wkurza mnie ten dźwięk. rafa85 ciekawe że u Ciebie po wymianie napinacza to ucichło na niby dłuższy czas. To tak jakby problem leżał w napędzie paska akcesoriów, albo gdzieś w pobliżu, mechanik ruszył jakaś osłonę, czy coś innego...
  12. Podepnę się do pytania kolegi Snozer, czy może ktoś robił takie połączenie tarczy 280 z zaciskiem z tłoczkiem 60? Myślę by spróbować to zrobić w Megane I ph II 1.6 16v, tam jest fabrycznie tarcza 280 i zacisk z tłoczkiem 54. Zaciski z tłoczkiem 60 występują w lagunie I 2.0, 2.2, 3.0, Espace 2.2, 3.0, Scenicu 1.9, Safrane 2.5, 3.0, wyglądają tak samo jak te z tłokiem 54, nie wiem tylko czy wymiary są takie same. Numery zacisków BHS116 117, BHS116E 117E. Pytanie tylko czy da się to zrobić i czy to będzie miało sens? Większy tłok powinien polepszyć siłę hamowania, tylko na ile będzie to odczuwalne pod względem opłacalności całej przeróbki?
  13. Można było by zrobić płukanie, nawet było by to zalecane, tyle że co i jak zależy ile ten silnik pracował na 10W40? Znasz historię co było wcześniej lane? Odezwij się na PW.
  14. Zacznijmy od tego że 10W40 w tym silniku to pomyłka, a olej GM 10w40 to tani syf, podobnie jak Castrol Magnatec. Polecam zalanie 5W40 dla silnika będzie lepiej :) Z tańszych wartych ceny np Shell Ultra 5W40, z Elfa SXR jest niezły ma skład do przyjęcia, z wyższej półki Penrite, Amsoil, Liqui Moly.
  15. Silniczek ustawi się bez zapalania, wystarczy kilkakrotnie włączyć zapłon, ale silnik musi być gorący, bo tylko wtedy komputer reguluje pozycję krokowego. WD-40 się do tego nie nadaje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!