Pit27

witam Czy ktoś wie jak zbudowany jest syfon odpowietrzajacy zbiornik paliwa 1.5 dci ? Problem polega na tym że nie mogę zatankować pistoletem bo momentalnie się napełnia i trzeba czekać aż powoli wpłynie wypuszczając powietrze (bul bul bul). Co jest w tym syfonie, można go przedmuchać sprężonym powietrzem w stronę baku ? Nie wdmuchnę tam jakiejś zawartości tego syfonu ?

Witam wszystkich forumowiczów po prawie 2 latach przerwy ! Po okresie posiadania innego samochodu, meganka wróciła ! Pod postacią meg III grandtour. Panowie poprzedno miałem 1,5 dci, teraz też ale niczego nie mogę znaleść pod maską, to zupełnie inny silnik ? Nie mogę zlokalizowac turbiny i filtra przeciwpyłkowego. Mam jeszcze jedno pytanie, przy starcie zapala się kontrolka ESP ale nie ma wyłacznika, tak ma być ? To zn esp jest niewyłączalne.

Jeśli woda pokazuje się latem to na 100% odpływ klimatyzacji, było już wiele postów w tym temacie. Sam byłem 2 razy z tym w serwisie i w końcu musiałem sam to naprawić.

Mam pytanie, czy to możliwe że alarmy same się czyszczą ? Chodzi o to że kiedyś wyskoczył mi alarm Injection Fault, nie miałem czasu jechać na serwis, przejeździłem kilka tys i więcej alarmu nie było, w końcu miałem czas żeby pojechać na serwis, gość sprawdził i stwierdził że nie ma żadnych zapisanych alarmów i może tak być, że jeżeli przyczyna znika to po jakimś czasie alarm sie czyści z pamięci, prawda to jest ? (nie chodzi mi o analizę błędu, o tym jest już ocean postów)

Ja bym wezwał "fachowca", sam tak zrobiłem w poprzednim samochodzie (miałem tylko 1 klucz), gość przyjechał z "budki dorabiania kluczy", nie pozwolił mi patrzeć, otworzył w ciągu 30sek.

Dzięki linkowi od Hudego1 dowiedziałem się że kolor mojej meganki to "beż angora" a nie szary metalik jak mam wpisane do dowodu... :P

Jam mam kod zaczynający się od TE i to jest lakier metaliczny ale mieniący się, coś jak perłowy, zmienia kolor w zalezności od pogody i kąta patrzenia. Więc OV to raczej coś innego. Nie ma tu lakierników na forum ?

Ja bym z kupowaniem części samemu uważał, chyba że masz możliwość zwrotu, nie wiem jak to jest w III ale w II ja ostatnio wymieniałem świece żarowe i filtr paliwa, wszystko sprawdzone wg katalogu, mechanik tylko spojrzał na świece i mówi że niedobra, bo co z tego że wg katalogu jak o mm za gruba końcówka a filtr paliwa to nawet w serwisie nie mają pewności jak nie sprawdzą pod maską. Dobrze że mam znajomy sklep i mogłem oddać.

a może GPS Tracker z kartą GSM, koszt to ok 300PLN + utrzymanie karty, jest tego sporo na sieci, przykładowe funkcje: - Położenie Dzwoniąc lub wysyłając SMS na numer lokalizatora otrzymamy SMS z aktualną długością i szerokością geograficzną obiektu, a także link do mapy google aby można było zobaczyć na mapie dokładne położenie samochodu. - GEO -lokalizacja/siatka Ustawienie za pomocą SMS obszaru, po który dany obiekt może się poruszać. Przekroczenie tego obszaru zaalarmuje SMS'em o aktualnej pozycji - Ostrzeżenie o ruchu Poruszenie się obiektu poinformuje o tym fakcie SMS'em

Podobno w skrajnych przypadkach można zlikwidować wał i zostawić tylko napęd na przód, Prawda to jest ?

U mnie też ta naklejka zniknęła po naprawie progu i niestety diagnosta nie chciał przybić pieczątki, musiałem ją dorobić, ale nie w aso bo tam zaśpiewali chyba 150PLN, wyrabiają to stacje diagnostyczne (nie wszystkie, muszą mieć uprawnienia) na podstawie dowodu rejestracyjnego, trwa to 15min i kosztowało ok 30PLN, naklejka oczywiście jest nieoryginalna, ale najdziwniejsze jest to że w następnym roku na tej samej stacji przegląd robił inny diagnosta i nawet nie sprawdzał czy jest tam jakakolwiek naklejka.

Nie zapomnij zmienić opon na zimówki :) :) :)

Miałem ten silnik w poprzedniej megance, trzęsło jak bym się przesiadł na traktor, okazały się spalone dwie cewki.

Ja tam nikogo tu nie bronie ale moja meganka jako drugi samochód w domu robi ok 15K rocznie.

witam, Mam pytanie czy objawy, które zauważyłem mogą być skutkiem zanieczyszczenia (osadów) w górnej części zbiornika paliwa. Prawie nigdy nie tankuję samochodu do pełna przeważnie za 50/100 PLN czyli max do połowy. W zeszłe wakacje zatankowałem do pełna, trasa: Nad morze przez Poznań, w Poznaniu po ok 350km zapikał kilka razy alarm injection fault, Przyjąłem to za dogorywające wtryski ale samo minęło i po powrocie z wakacji serwis na kompie nic nie znalazł, potem znowu cały rok tankowanie za 50/100 PLN, przejechane 17tys i nic, w tym roku taki sam wyjazd, tankowanie do pełna i znowu w Poznaniu alarmy injaction fault, które same ustały i znowu na kompie jest czysto. Gość powiedział na serwisie że alarmy same czyszczą się z pamięci po jakimś czasie jeżeli przyczyna ustaje. Zaczynam podejrzewać że tankując samochód raz do roku po korek mogę zmywać jakieś brudy, które osadzaja się cały rok, czy to możliwe ?