Jasiekjot

Nie no raczej widać te światła, jedynie lekko się zaciemniają kiedy jest właczony kierunek, więc o sprawach widoczności czy nie tutaj nie myślałem. Myślisz, ze ktoś był by chetny, żeby kasować mi tył? nie sądzę

Panowie, myślę, że to nie to. wszystkie styki i kostki mam w porządku, nic nie jest stopione ani nadpalone. Czy jazda z takimi światłami moze spowodować jakieś kolejne uszkodzenia?

wtyczki jak nowe, odpinane chyba pierwszy raz w tym samochodzie. Nie wyglądają na nadtopione. Przeczyściłem, podoginałem, jednak problem pozostał. Przy kierunkowskazie też niestety migają... Może jakieś inne porady? Bo jak nie to chyba pozostaje mi z takimi jeźdźić, w sumie ma to swój urok:)

Tyle, że u dziadka to byla klasyka a tutaj kiepsko to wygląda. Zastanawiałem się czy to może nie z powodu kiepskiego stanu akumulatora, na filmiku słychać jak rozrusznik na pierwszym razem nie zaskoczył. Jak wciskałem hamulec to wszystko było ok, nie było takich zaciemnień. Mówisz o kostkach z lamp tylnich w bagażniku? Okropnie to wygląda... Jutro to zrobię, ciekawe czy coś się zmieni.

Witam szanownych forumowiczów. Mam następujący problem. Światła tylne w megi przygasają po włączeniu kierunku lub świateł awaryjnych. Sytuację przedstawiam na filmiku. Czy ktoś może wie, dlaczego tak się dzieje? Troche to zalatuje dużym fiatem mojego dziadka sprzed kilku lat :) z góry dziękuję za pomoc. Link do filmu: Pozdrawiam

Witam, Mam problem z Megane II Sedan phI 1.6 16V 2004, otóż przy niskich obrotach rzędu 1100obr./min. coś klekocze, słychać dziwne stukanie, ogólnie jest dość głośne i uciążliwe. Występuje tylko w określonym, bardzo płytkim położeniu pedału gazu niezależnie od sprzęgła. Czasem kiedy silnik jest zimny i nie schodzi z tych obrotów klekot jest słyszalny przez cały czas. Pojawiło sie dosłownie na dniach. Nie mam pojęcia co to może byc. Być może wydech? Czy ktoś miał podobny problem? Z góry dziekuje za pomoc.