Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Renaultowiec

Nowy użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Renault Megane III Coupe
  • Silnik
    1,6 110 KM (K4M)
  • Przebieg (tys.km)
    15
  1. No nie wiem co już myśleć o Renault. Jest to chyba ostatni mój samochód tej marki. U mnie jak pisałem z przodu brak tweeterów pomimo miejsc montażowych a z tyłu tylko po jednym głośniku i nawet nie ma drugiego otworu na tweeter ! (odbiór w marcu 2009r.) @gs500f & @MarioIII podajcie dokładnie jaki sprzęt został/zostanie u Was zainstalowany (marka, model itp.). Wprawdzie każdy ma inne subiektywne preferencje "odsłuchowe" ale być może ułatwi to innym wybór sprzętu. Z mojego (skromnego) doświadczenia wynika, że najtrudniej "zgrać" optymalnie głośnik z radiem. Nie każdy drogi głośnik będzie grał pełną mocą z każdym radiem - i nie chodzi tu o głośność . W Mazdzie miałem kiedyś taką paradaksolną sytuację, że zwykły Pioneer grał bardzo poprawnie z fabrycznymi głośnikami. Zachciało mi się zmiany odtwarzacza na lepszy - topowy model JVC. Po podłączeniu myślałem, że było jakieś zwarcie bo głośniki tylko sobie pobzykiwały. Okazało się, że głośniki są OK jak grają z Pioneerem a do JVC dopasowałem dopiero głośniki po próbach z ponad 10 modelami różnych marek. Życzę zadowolenia z dokonanych wyborów i jak pisałem wyżej podajcie co dokładnie włożyliście do Waszych Megi.
  2. Upraszczasz temat - nie każda 13 zagra lepiej i głośniej od 16. Gdyby tylko taką miarą oceniać głośniki to very współczuję ... To tak jakby powiedzieć, że Golf jest lepszy od Megane . Słyszałem (wprawdzie nie w Twojej Megi) i mam inne zdanie (zreszta nie tylko ja), a jeżeli masz problem z krytyką to nie powineneś raczej zaglądać na forum w którym nie każdy musi miec takie same zdanie jak Twoje. Fala akustyczna nie jest uzalezniona od kwoty wydatkowanej na sprzęt .... każdy gośnik ją wytwarza - proponuję powtórkę z fizyki. A ponadto zadaj sobie pytanie po co dokonałeś tzw. wyciszenia drzwi i co powoduje drgania tapicerki oraz tzw. rezonans blacharki. Normalka, jaki jest koń (Megane) każdy widzi - na tego typu powtarzające się dolegliwości najlepsza jest tzw. płynna uszczelka. Pociągnij na krawędzi tapicerki i w miejscach spinek/zatrzasków i wkrętow które trzymają tapicerkę. Moja skromna rada - nie przesadzaj z dokładaniem kolejnych warstw maty bo obciążysz (i tak juz ciężkie) drzwi i będziesz miał problem z opadającymi drzwiami (stały problem w Megankach 3 drzwiowych) W konsekwencji uszczelki pomiędzy drzwiami i kabiną nie będą dobrze spasowane i będziesz włosy rwał z głowy bo z zewnątrz będą dochodziły wszyskie "dzwięki ulicy" [ Dodano: 2010-03-10, 01:49 ] Co do tweeterów to u mnie ich również nie było z przodu - wersja Dynamique z z full radiem (tj. Arkamysem, bluetoothem i Audio Connection Box). Wygląda na to, że póżniej fabryka poprawiła ten "błąd" i jezeli dobrze kojarzę to już wszystkie Meganki mają montowane tweetery. Natomiast zaintrygowała mnie Twoja wypowiedź dotycząca tylnego zestawu głośników. U mnie i jak sądzę u większości użytkowików Megi (Coupe) z tyłu jest tylko jedna maskownica głośnika. Wiem na pewno, że na rynku niemieckim każdy Coupe w wersji Dynamique i wyższej miał z tyłu odseparowany zestaw dwudrożny tak jak z przodu (maskownice głośników były umieszczone zaraz obok siebie). Więc albo masz farta i samochód z "desantu" niemieckiego albo fabryka zaczęła coś znowu zmieniać/poprawiać.
  3. Wprawdzie do otworu w drzwiach (blacharka) da się włożyć większy głośnik niż 13" jednak średnica maskownicy głośnika w tapicerce ma 13" a nie 16,5" więc taki głośnik gra Ci cześciowo w tapicerkę drzwi od spodu - żadne wygłuszenie Ci nie pomoże. Nawet jeżeli nie będzie "skrzypienia" to część fali akustycznej pozostanie pod tapicerką - lepiej włożyć pożądną 13" niż większy głośnik który nie gra pełną średnicą "do przodu". ... ale to Twoja Megi
  4. @gojgien widzę, że dalej mój post odbierasz jako rzucone wyzwanie innym użytkownikom tego modelu na zasadzie: "pokażcie co może Wasze auto". Nie ! To jest to błędne założenie jakie poczyniłeś od chwili gdy dokonałeś zmiany kategorii tematu. Do odpowiedzi na zadane pytanie nie jest mi potrzebna hamownia i "licytacja" który samochód może więcej ... Pytanie było skierowane tylko do użytkowników identycznego modelu Megi i proste jak budowa cepa - jest w pierwszej wiadomości. Przypomnę: moje autko nie osiąga pręskości maksymalnej i od 160 km/h właściwie "stoi w miejscu" co oznacza, że albo jest "coś" z nim nie tak albo jeżeli inni użytkownicy tego modelu potwierdziliby, że również ich samochody się podobnie zachowują ozanczałoby to, że TTTM. Jak widać z ostatnich postów - niestety dla mnie - inni nie mają takich problemów. Pozostaje więc mi dalsze naciskanie ASO na wykonanie odpowiednich testów i prób a nie tylko wykręcanie się stwierdzeniem, że komputer nie pokazuje żadnych komunikatów o błędach więc jest OK @maciek127 teorii o "wersji dla japończyków" nie będę komentował, bo szkoda czasu ... @MarioIII & Rabcio wielkie dzięki za pierwsze rzeczowe odpowiedzi. Proszę podajcie mi jeszcze info o założonych oponach oraz czy został zamontowny w Waszych autkach zestaw ospojlerowania tzw. kit sport (wiosną 2009 przy zamówieniu Meganek dealerzy dodawali do każdego samochodu gratis). Chciałby natomiast dodać, że silnik był docierany w większości na autostradzie i stosowałem się do zaleceń producenta - prędkość max. 130 km/h i nie więcej niż 3.500 obr/min. Pierwsze przekroczenia ww. prędkości i obrotów dokonywałem też na autostradzie po dotarciu czyli po przebiegu 3.500 km. Paliwo od początku tankowane jest na stacjach sprawdzonych i zarazem sieciowych (Shell, BP, Statoli, rzadko Orlen). Również mniej więcej w 50% przejechałem obecne 15.000 km na paliwie PB98 Ultimate lub V-Power lub Verva. Generalnie sprawa wygląda w ten sposób, że: - na 5 biegu autko dojdzie do 180 w miarę "płynie" ale obroty to ponad 6.000 i hałas jak diabli a dalej to już tylko elektroniczne odcięcie. - na 6 biegu autko dochodzi do 160 km/h i dalej to droga przez mękę - jeżeli się uda rozpędzić do ok. 180 km/h to trwa to wieki - np. potrzebny jest odcinek ok. 5-8 km na uzyskanie dodatkowych 20 km/h a czasami się wogóle to się nie udaje. W każdym przypadku prędkość max. 180-182 km/h
  5. Abyś mógł twierdzić, że zataił musiałbyś udowodnić iż "wiedział a nie powiedział". Zawsze może się wykręcić i stwierdzić, że nie wiedział o usterce bo się nie zna na samochodach, silnikach, mechanice itp. i może to być nawet prawdą. W opisywanym dość szczątkowo przez Ciebie stanie faktycznym sprawy wynika, że raczej mamy do czynienia z wadą ukrytą a tym samym możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa reklamować na podstawie rękojmi.
  6. Zaczynasz relatywizować. Jaka "gwarantowana prędkość maksymalna" ? Proszę, bardziej rzeczowo. Przeczytaj to Ty ze zrozumieniem: - ponieważ nie ma dwóch idealnie takich samych samochodów a tym samym silników które posiadałyby identyczne parametry, własnie dla tego w procesie badań i pomiarów dla celów homologacyjnych dokonuje się kilku prób i określa wynik powtarzalny z określeniem odstępstwa (tolerancji) +/-. Każdy inny wynik powyżej "na plus" lub poniżej "na minus" poza podane "widełki" jest odstępstwem od normy. W przypadku prędkości maskymalnej parametr ten wynosi 5% na "+" od wskazanej w prędkości maksymalnej w punkcie 4.7 świadectwa homologacji. Oznacza to iż pojazd powinien osiągnąć prędkość maksymalną "gwarantowaną" 195 km/h a może i do 204,75 km/h. (w zaokrągleniu do pełnych km/h 205 km/h) Dlatego też jak pisałem poprzednio w Megane II (też silnik K4M) prędkość maksymalna "fabryczna" określona została na 192 km/h a mogłem rozpędzić to auto do 205 km/h. Aby uciąć wszystkie dalsze dywagacje należy też zaznaczyć, że ważnym czynikiem są warunki w jakich były dokonywane pomiary (odchyłka wzniesienia terenu/drogi, siła i kierunek watru, ciśnienie n.p.m, temperatura zewnętrzna, temperatura silnika itp.). W przypadku prędkości maksymalnej pomiar był zapewene wykonany na torze testowym Renault, więc czekam (jak równeż ASO) na informację z Francji o tych warunkach i przebiegu testu "prędkości".
  7. Jeżeli nie masz książki gwarancyjnej, to jak masz się stosować do zaleceń dotyczących prawidłowej eksploatacji pojazdu oraz jak masz relizować swoje uprawnienia gwarancyjne których nie znasz 9bo de facto nie zostaly Ci przedstawione). Być może Renault teraz (tak jak piszesz) umieszcza rubryki na przeglądy w instrukcji obsługi i warunki gwarancji są tam też ale na jakiejś innej strone - sprawdź dokładnie. Jeżeli ich nie będzie skontaktuj się ze sprzedawcą tj. ASO i zażądaj książki gwarancyjnej. Musisz przecież posiadać pisemne potwierdzenie okresu gwarancji (mechanicznej, na lakier, na perforację nadwozia). Co do olejów - Renault zaleca dwa rodzaje (dla naszych warunków klimatycznych): 5W40 lub 5W30 - oczywiście Elf'a
  8. U mnie tak samo - lekki szum na tylnej osi rano po ruszeniu. W lecie natomiast miałem ewidentne piszczenie klocków/tarcz z przodu - czyszczenie nic nie pomogło, dopiero w zimie ustało ... ale odezwał się ww. tył. Trochę to nie na temat - ale również wkurzający dzwięk wydobywa się po zaciągnięciu hamulca ręcznego na postoju. Zanim wyjdę z samochodu od tyłu ostro skrzypi, że aż ludzie się oglądają. Oczywiście w ASO twierdzą, ze jest ok ... bo ręczny przecież działa !
  9. U mnie jest to samo. Zaczęło się gdzieś od przebiegu ok. 1 tyś. Było tak w lecie i jest teraz w zimie. Raz jest to mocniejszy objaw a raz słabszy. Oczywiście w ASO twierdzą, że jest Ok ... bo na komputerze nie wyskakują im żadne błędy. Temat jest "rozwojowy". Dodam, że jeden z pracowników ASO który jeździ służbową Megi III mówił mi, że też kilka razy miał taki objaw. Teoria jest taka, że najprawdopodobniej gromadzi się skroplona woda w katalizatorze wskutek gwałtownego wychłodzenia (w nocy) i to powoduje następnego dnia taki objaw przy pierwszym rozruchu. Niby ma to sens tym bardziej, że w 90% procentach wracam do domu ok. godz. 20-22 czyli pozostawiam rozgrzaną Megi na noc (pod chmurką) do wychłodzenia.
  10. W temacie radia pozbawionego prądu jest dziwna sprawa bo po odłączeniu radia od instalacji i ponownym jego podłączeniu - nie było monitu o kod i wszystkie ustawienia w radiu były zachowane. Dodam, że kod do radia w przypadku jego "utraty" jest do "odzyskania" w ASO po podłączeniu pod komputer.
  11. Doświadczeń w zamianie oryginałów na "zamienniki" z Allegro nie mam ale montaż spojlera przedniego jest bardzo prosty, gorzej będziesz miał z demontażem. Jeżeli w ASO zalożyli Ci spojler wg. instrukcji to jest on przyklejony klejem elastycznym do zderzaka (klej podobny lub taki sam jak do wklejania szyb). Będziesz musiał więc użyć raczej linki do wycinania szyb. Ponadto spojler "trzyma" się na wkrętach - jezeli dobrze pamiętam 2 od spodu i oczywiście widocznych od strony nadkoli. Zwroć uwagę lakiernikowi na dobre odtłuszczenie i delikatne zmatowienie całej powierzchni spojlera bowiem u mnie na bocznych spojlerach zaczął się łuszczyć i odchodzić płatami lakier.
  12. Dla mnie podstawą jest świadectwo homologacji a ono nie "preferuje" konkretnej marki opon tylko podaje rozmiary. Podstawą jest oczywiście 195/65/R15 ale dopuszcza się (w świadectwie homologacji) dla tego modelu z tym silnikiem (K4M) zastosowanie opon o rozmiarach 205/55/R17. Tak, więc nie ma znaczenia z punktu widzenia dokumentacji jakiej marki zastosujemy opony oraz w jakim rozmiarze pod warunkiem, że mieści się w granicach dopuszczalnych rozmiarów wymienionych w świadectwie homologacji. Oczywiście opory toczenia właściwe dla danej marki czy modelu opony są istotne ale z punktu widzenia czasu w jakim samochód ma pokonać dany odcinek drogi lub ma to wpływ na zużycie paliwa. Nie powinno to mieć natomiast wpływu na sam fakt "dojścia" do deklarowanej przez producenta prędkości maksymalnej (195 km/h). Może to trwać po prostu dłużej lub nie może być to różnica aż 15 km/h. W moim Megane III tak jak pisałem samochod po osiągnięciu 160 km/h "dalej nie chce iść" i zwiększenie o kolejne 20 km/h do 180 km/h odbywa się na odcinku ok. 5-8 km ! A wymęczone 180 km/h to nie 195 km/h - a ta różnica przy tej prędkości to bardzo dużo. Dla przykałdu podam, że w Megane II (też silnik K4M) prędkość maksymalna "fabryczna" to 192 km/h. Przez okres ponad 6 lat użytkowania tego modelu bez względu na opony - letnie, czy zimowe o rozmiarze też zwiększonym a mieszczącym się w granicach okreslonych przez świadectwo homologacji można było osiągnąć 195 k/h a czasami nawet 205 km/h (jeżeli wskazania prędkościomierza są prawidłowe). Czyli było OK.
  13. Dzięki, za zainteresowanie tematem ale niestety - pomimo tego samego silnika K4M - posiadasz całkiem inny model Megi np. masz 5 biegową skrzynię a nie 6 biegową jak w Megi III, a więc zestopiniowanie jest inne i jest jak napisałem to całkiem inny samochód. Twój silnik ma (jezeli dobrze pamiętam) 115 KM, mój 110 KM. Ta zmiana na minus to zapewne "sprawka" skrzyni biegów i innego układu wydechowego a w szczególności katalizatora. Moje "próby" dokonywałem na autostradzie w Niemczech wiosną i latem, na letnich oponach i na paliwie PB98 Ultimate. Na PB95 samochód był jeszcze bardziej "mułowaty" niż wyżej opisałem. Opony założone bezpośrednio w fabryce to 205/55/R17 Continental SportContact 3 - przy zakupie wybrałem opcję dodatkową zamiany felg z 16" na 17". Z tego powodu (zamiany felg i rozmiaru opon) w ASO sprawdzoano czy został wpisany prawidłowy rozmiar opon do komputera - miałoby to wpływ ewentualnie na przekłamainie wskazań prędkościomierza i komputera pokladowego. Okazało się, że jest wszystko Ok. Chciałbym dodać, że moim celem nie jest zachęcanie innych użytkowników do dokonywania jakiś ekstremalnych prób osiągniecia prędkości maksymalnej i "licytacji" która Megi więcej "wyciągnie", tym bardziej, że w Polsce obowiązuje ogranicznie do 130 km/h (na autostradzie) i każdy użytkownik forum jako posiadacz samochodu, również posiada prawo jazdy i zna (lub przynajmniej powinien) przepisy ruchu drogowego. Moje próby jak wyżej zaznaczyłem dokonywałem na autostradach niemieckich gdzie nie obowiązują (co do zasady) limity prędkości. Sprawę proszę traktować poważnie bowiem dotyczy nowego samochodu - który objęty jest jeszcze ponad roczną gwarancją. Być może ta "właściwość" dotyczy większej ilości egzemplarzy (nie tylko mojego) co świadczyłoby o wadzie fabrycznej silnika (np. brak odpowiedniej mocy). Opinie użytkowników na ten temat pozowolą mi jak i innym podjąć ewentualne kroki prawne w stosunku do sprzedawcy i/lub gwaranta.
  14. Moim zdaniem trzeba przede wszystkim trzymać się zaleceń producenta/gwaranta. W Megane III wymiana oleju przewidziana została na 30.000 km lub 2 lata (w zalezności które ze zdarzeń będzie pierwsze) dla normalnych warunków eksploatacji pojazdu. Natomiast w przypadku tzw. szczególnych warunków eksploatacji pojazdu tj. np. średniej prędkości (dla całego przebiegu) ok. 30 km/h (czyli częsta jazda miejska) - powyższe wartości należy podzielić przez 2, czyli wymienić olej przy 15.000 km lub po 1 roku. (źródło: książka gwarancyjna str. 18-19) U mnie pomimo iż wykonuję jazdy "miasto" - "trasa" w proporcjach ok. 75% do 25 % średnia prędkość (odczytana z komputera pokładowego) za kilka ostatnich zbiorników paliwa to 34 km/h. Ja w mojej Megi - zgodnie ze "starą szkołą" wymieniłem olej i filtr po 10.000 km. Drugi raz zrobię to po kolejnych 10.000 km czyli przy 20.000 km/h a następny przy przeglądzie gwarancyjnym po 30.000 km. Dalej będę sobie wydłużał okresy wymiany co 20.000 km
  15. Jeżeli kupiłeś używany samochód od prywatnej osoby to obowiązuje kodeksowa rękojmia za wady 1 rok od daty sprzedaży (art. 556-576 k.c.). Podstawą "dowodową" Twoich roszczeń może być dokument w postaci umowy i/lub zeznania świadków. Jeśli w umowie nie ma żdanych szczegółowych informacji na temat stanu technicznego samochodu a świadków nie było - to należy przyjąć iż "widziały gały co brały" i niestety szanse na zwojowanie czegokolwiek są znikome. Natomiast przykładowo jeżeli sprzedwaca zapewniał Cię o np. bardzo dobrym stanie silnika i regularnych przeglądach a Twój mechanik stwierdzi, że silnik to ruina i nikt do niego nie zaglądał od wieków to możliwe jest odstąpienie przez Ciebie od umowy na podstawie wady oświadczenia woli - art. 85 i 86 k.c. W praktyce bardzo trudno prowadzi się takie sprawy. Na pewno nie obejdzie się bez opinii rzeczoznawcy, najlepiej od razu biegłego sądowego z listy którą prowadzą sądy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!