tomibaranek

Dzisiaj wieczorem to już mnie kompletnie rozwaliło. Na noc z czwartku na piątek zostawiłem w aucie podłączoną zmieniarkę i w piątek po południu auto nie paliło. Odłączyłem zmieniarkę i zostawiłem auto z "rozładowanym" aku na kolejną mroźną noc. I w sobotę po południu... SURPRISE!! auto pali normalnie. Nie wiem co te ustrojstwo robi, że auto tak głupieje. Nie chce mi się non stop odłączać tego przed każdym opuszczeniem auta, nie o to chodziło w tej "inwestycji". Napisałem jeszcze prośbę o pomoc do Kolegi-forumowicza "JuveFan", który również posiada (jak wynika z wcześniejszych postów) ten model zmieniarki cyfrowej. Najwyżej sprawa zakończy się zwrotem tego do sprzedawcy. P.S. Dzięki aston76 za radę, obadam jak poważna ta robota;) Oczywiscie czekam na dalsze propozycje wyjścia z impasu:) ================================================================ Sprawa jest wyjaśniona - akumulator zdychał i robił dodatkowo psikusa i odmawiał posłuszeństwa po nocce z podłączoną zmieniarką - czysty przypadek:) CASE CLOSED!

Koledzy mam problem ze zmieniarką cyfrową którą zakupiłem w sklepie http://www.denken.com.pl/index.php?p665,renault-8-zmieniarka-dexo-mp3-z-wejsciem-usb-sd-do-fabrycznych-odtwarzaczy. Mianowicie po zostawieniu tego box'a podłączonego do niedziałającego radia na kilka godzin mój akumulator się rozładowuje (nie do końca bo światła świecą i radio gra, ale zapalić się nie da). Pierwszy raz po rozładowaniu odpaliłem Scenika od przewodów, zrobiłem maks 3km i zostawiłem na mroźną noc bez podłączonej zmieniarki - rano auto zapaliło bez problemu. Pojeździłem ponad 20km w ten dzień i zostawiłem na noc podłączoną zmieniarkę - rano auto nawet nie dychło. Nie wiem o co chodzi i nie zakładam, że akumulator robi mi figla i rozładowuje się ze względu na mróz gdy tylko zostawiam wszystko podpięte. Obok niebieskiej kostki którą podłącza się do radia widnieją dwa kabelki oznaczone GND (widoczne na powiekszeniu zdjęcia na stronie sklepu), były one od początku razem złączone i nic przy nich nie majstrowałem. W instrukcji pisze: "Jeżeli wtyczka zmieniarki posiada wolny przewód GND z końcówką ”oczkową”, należy podłączyć go do masy radia lub pojazdu. Przewody zakończone konektorami „rurkowymi” z oznacznikiem GND, należy złączyć ze sobą (nie obcinać i nie podłączać do masy pojazdu!) Uwaga! Jeśli zmieniarka nie sygnalizuje połączenia (brak świecenia czerwonej diody obok wtyczki) po przełączeniu na odtwarzanie z karty, przewody GND rozłączyć i pozostawić luźno. W pojazdach VOLVO przewód z oznacznikiem BATTERY podłączyć do stałego zasilania +12Volt." Zmieniarka sama w sobie pracuje prawidłowo, troszkę ciszej są odtwarzane mp3 niż jak gra normalne radio fm czy płyta cd ale gra. Nie wiem co mam robić, co mam sprawdzać by uniknąć wizyty u elektryka. Macie może pomysł jak temu zaradzić, co zrobić?? Pozdrawiam

Oczywiście oprócz VINa czujnik do lakieru idzie następny w kolejności. Co do wnętrza: auto jest w miarę zadbane ale nie jakieś wypucowane. Posiada normalne ślady użytkowania, które wyglądają na standardowe. Sprzedawca powiedział na samym początku, że przednie drzwi od strony pasażera lekko podmalowane z uwagi na wcześniejszą rysę (ślady parkingowego otarcia pozostały również na listwach - tego nie wymieniał). Aha, mówił coś o jakiś "certyfikacie" na oryginalny stan licznika, pic na wodę czy jednak dokument coś warty w razie jakiś późniejszych problemów? (oczywiście jak kupię). Bo radziliście jednemu z kolegów (niestety pechowo już po zakupie trefnego Scenica) jakie papiery najlepiej otrzymać od sprzedawcy by w razie "kłopotów" czymś się bronić. Niedługo sprawdzam VIN to dam znać co wyszło. Pozdrawiam

Witam. Planuję zakup Scenica II, mam na uwadze tego "typa": http://otomoto.pl/renault-scenic-C13712640.html Wielka prośba o cenne uwagi od Was Koledzy, na co zwracać szczególną uwagę podczas dokładnego "badania" autka. Oczywiście prześwietlanie po nr VIN w ASO idzie na pierwszy ogień. Ale co poza tym należy obadać by jak najdokładniej wiedzieć co się kupuje w tym przypadku. Z góry wielkie dzięki. Pozdrawiam i czekam na rady!