kwiat

Jestem uparty i nie dawało mi spokoju że Megi nie jest w pełni sprawna. Jeszcze raz przejrzałem bezpieczniki i wyraźnie pobór spadał po wyjęciu 20 A coupe conso (m. in. radio). Posprawdzalem kostki, połączenia co może pobierać 12 V. Doszedłem do przewodu zasilającego wzmacniacz anteny - po jego odlaczeniu: Bingo! Chyba mam złodzieja. Kabelek planuje podłączyć pod 12 V po zapłonie ale narazie pojeżdże bez wzmacniacza. Wymiana akumulatora niewiele by pomogła, choć mam nadzieję że mój nie dostał za bardzo w 4 litery. Dzięki za wszystkie porady, chyba operacja zakończona!

Akumulator naładowany do 12.7 V. Cała noc stał z odlaczonymi klemami i napięcie spadło do 12.5 V. Odpalił bez problemu, napięcie przy rozruchu ok. 10.4 V.

Byłem w sklepie z akumulatorami, sprawdzili że niby dobry. Rano wykonam test. Jaki wynik będzie dobrym?

Napięcie 12,5 V. Wymienić akumulator to żaden problem, tyle tylko że ten ma 3 lata i chciałbym znaleźć przyczynę być może awarii bo co w przypadku gdy zakupie nowy i stanie się to samo... Naladuje go przez noc, rano zmierze napięcie, odlacze od auta i zostawię. Wieczorem zmierze napięcie ponownie. Teoretycznie nie powinno spaść?

Cyrków ciąg dalszy. Megi ledwo odpaliła po 8 godzinach postoju przed pracą. Chciałem ponownie zmierzyć pobór i coś strzela, pstryk z pod skrzynki bezpieczników w komorze silnika. Nagrałem filmik: VID_20191125_221526.mp4

Właśnie wróciłem z garażu. 12.5 V i bez problemu odpalił. Włączone tylko światła i wskazanie 14.35 V. Włączone dodatkowo drogowe, radio, halogeny przód i tył, klima, nawiew na full miernik pokazał 14.05 V. Wczoraj ladowalem 12 godzin. Nadal mam odłączona kamerę.

Teraz to sensownie gadasz Sam z siebie nigdy nie ladowałem akumulatora bo nie było takiej potrzeby. Do pracy mam codziennie 25 km w jedną stronę więc myślę że ładuje się dobrze. Mierząc napięcia masz na myśli ile V pokarze miernik?

Otwarty samochód po 5 minutach wskazuje 0.10.

Hmm, po zamknięciu pilotem pokazuje 0.24, a po ok. 2 min. 0.05! Czyli niby jest ok. Zerknę zaraz na otwartym samochodzie.

Ponownych pomiarów dokonam po naładowaniu akumulatora, bo teraz gdy zamknę pilotem to słyszę pisk, chyba alarmu. Zbyt słaba bateria.

Jeden sukces! Teraz drugi mam nadzieje: Wlazlem do auta przez otwarte okno i chciałem bezpieczniki dołączać po kolei ale zauważyłem, że świeci się dioda od kamerki rejestratora. Mam ją podłączona pod lampkę oświetlenia lecz zawsze po 5 min się wylaczała sama. Teraz gaśnie tylko wyświetlacz a kamera nagrywa cały czas. Po odłączeniu pokazuje 0.05. Tyle chyba już może być co? To jednak nie kamera :( Ponowny test wykazuje 0.4

Czy teraz pomiar prawidłowy? Po około minucie jest tak Po zamknięciu pilotem i otwarciu, po odczekaniu ok. 10 min jest tak:

Jak bym się znał to bym nie pisał na forum, to chyba logiczne. Dziękuję za porady, jak tylko znajdę chwilę czasu to się do nich zastosuję. A radia czepiam się dlatego, że dziwnym trafem dzieje się tak po jego wymianie.

Już tak robiłem, było bez zmian. Sprawdzę jeszcze raz.

Od 5 lat gdy samochód mam w garażu przy domu nigdy go nie zamykałem i nigdy nie było problemu. Chyba jednak winne może być radio tylko jak to zmierzyć? Podmienie na inne radio i sprawdzę. Jabrze, pamiętasz które piny to podtrzymanie? Podłączyłem kamerę cofania pod pin 14, wcześniej w medianav 1 nie było takiej potrzeby.