mpp08

Witam po przerwie. A co powiecie Panowie na ten oto samochód? http://olx.pl/oferta/renault-megane-1-5-dci-lift-salon-pl-klima-CID5-ID8C7nZ.html. Strasznie dużo mowy o bezwypadkowości, możliwość dokupienia rocznej gwarancji... Mam do niego nie tak bardzo daleko. Cena chyba jednak nie taka wysoka. Macie może jakieś przesłanki, żeby go odradzić?

Jakoś powoli zaczynam tracić nadzieję na zakup fajnego auta Renault w tej cenie... Już oglądałem ok. 10 aut i naprawdę stan większości z nich był tragiczny, tzn. okropne zużycie w środku, różne lampy przednie, każda szyba inna itd.

Witam, zwracam się z prośbą o opinię na temat samochodu z poniższego ogłoszenia: http://olx.pl/oferta/renault-laguna-2-lift-CID5-ID6kc2n.html#3f54d13cf1;promoted zdjęcia w lepszej jakości znajdują się tutaj: http://otomoto.pl/renault-laguna-ii-fl-zadbany-C35381296.html Aktualnie posiadam Renault Megane I phII 1.9dCi i jestem z niego bardzo zadowolony. Już jakiś czas temu szukałem (pisałem też o tym na forum) Renault Megane II phII, ale po obejrzeniu kilku egzemplarzy były one w znacznie gorszym stanie niż moje aktualne auto i dałem sobie spokój. Tutaj cena nie jest najgorsza, wyposażenie bogate. Warto jechać obejrzeć? Czy ktoś swoim bystrym okiem zauważy poważne mankamenty na starcie? Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdą opinię.

Dziękuję za odpowiedź. Pomogłeś. Jeszcze ostatnie ogłoszenie z Renault Megane II --> Link z ogłoszeniem. Ma dobre wyposażenie. Po długiej rozmowie ze sprzedającym dowiedziałem się, że jest sprawny, turbina po regeneracji z gwarancją na rok czasu jeszcze, rozrząd wymieniony przy 183 000 km. Aktualnie jednakże trochę kopci na wolnych obrotach, komputer pokazuje błąd przepływomierza. Dodatkowo odrobinę poci się olejem i do wymiany jest uszczelka jakaś tam. Nie robił tego, żeby kupujący widział co kupuje. Co o tym sądzicie? Warto podjechać? Żeby się nie okazało, że po wymianie przepływomierza coś będzie nie tak...

Po obejrzeniu samochodu z zewnątrz zrezygnowałem z niego, gdyż za dużo trzeba by zrobić poprawek lakierniczych. Oprócz tego oglądałem 2 inne Renault Megane w kwocie do 10 000zł i mam wrażenie, że w tej cenie nie uda mi się kupić nic sensownego. Jeden z nich, mimo zapewnień sprzedawcy przez telefon, był wręcz w opłakanym stanie. Moje Renault Megane I wyglądało przy nich na stan idealny i tak w sumie zacząłem się wahać, czy taki przeskok byłby dla mnie opłacalny, bo przecież moje autko technicznie sprawuje się wręcz idealnie. Teraz jeszcze myślę nad Laguną II z roku 2003/2004 z silnikiem 1.9 dCi, ale część ją odradza, część wychwala, np. ten --> Link z ogłoszeniem lub ten Link z ogłoszeniem nr 2.

Witam serdecznie. Obecnie posiadam Renault Megane I phII z silnikiem 1.9 dCi z roku 2002 (ostatni rok produkcji) i jestem zadowolony. Po przejechaniu ok. 60 000 km przez ok. 4 lata aktualny przebieg to 217 000 km. Nie odnotowałem poważniejszej awarii. Naszła mnie jednak chęć na zakup Renault Megane II. Znalazłem w okolicy takie oto ogłoszenie --> Link z ogłoszeniem. W ogłoszeniu znajduje się kilka zdjęć, więc będę wdzięczny za jakąkolwiek opinię. I druga sprawa na co zwrócić szczególną uwagę? Jutro pojechałbym ją obejrzeć. Posiada ona silnik 1.9 dCi. Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc.

Mechanik wspomniał mi tylko, że ten przekaźnik znajduje się gdzieś w okolicach akumulatora wraz z dwoma innymi takimi samymi (w tym z jednym od pompy paliwowej). I na serio pomogło ta zmiana. Mimo niezapalania się na zimnym silniku kontrolki od świec, to nie była ich wina. Jak pisałem wyżej po podłączeniu auta pod komputer nie było żadnego błędu akurat tego przekaźnika. Dobrze, że ten elektryk znał się na rzeczy. Zdjęcie wrzucę wieczorem, jak będę w domu, ale mogę teraz podać oznaczenia z tego przekaźnika: Renault 12V 77004|4484. I w sumie cała diagnoza wraz z wymianą kosztowała mnie tylko 100zł, co pisałem wyżej. Naprawiałem w Kielcach.

Wczoraj było bardzo zimno na dworze i po tym jak był uruchomiony przez mechanika gdzieś o 11, a potem przeze mnie po 16, od razu odpalił ok. Naprawa (podłączenie pod komputer, diagnoza i wymiana przekaźnika) kosztowała mnie równe 100zł. Przed chwilą byłem go odpalić po nocy i udało się za 1 razem na dotyk :). Czyli to jednak wina tego głównego przekaźnika od komputera była. "Najlepsze" w tym wszystkim było to, że po podłączeniu auta pod komputer nie pokazywał on, że uszkodzony jest ten element... Elektryk powiedział, że przy takich objawach wie to z doświadczenia.

Chyba wreszcie udało się rozwiązać problem. Mam przynajmniej taką nadzieję. Okazało się, że to zupełnie nie jest wina tego przekaźnika, tylko innego. Ostatecznie wymieniony został, nie wiem czy dobrze napiszę, główny przekaźnik od komputera. I chyba wszystko dopiero teraz wróciło do normy. Ale to okaże się dokładnie jutro rano, jak wystygnie zupełnie.

W okolicy od wielu lat istnieje zakład specjalizujący się w Renault i wszyscy do niego jeżdżą i bardzo sobie chwalą, bo podobno naprawdę wszystko dobrze umieją naprawić. I mają nawet typowy komputer do Renault. Ale naprawy tego się nie podjęli. Tata jeszcze gdzieś się pytał, ale każdy po usłyszeniu usterki od razu odmawia. Więc pozostaje chyba ASO? Tylko, że pewnie skasują drogo bardzo...

Witam. Byłem w serwisie. Po podłączeniu do komputera wyświetlił, że uszkodzony jest przekaźnik podgrzewania płynu chłodzącego. Niestety mechanicy przepatrzyli samochód, ale nic nie poradzili... Gdzie w ogóle znajduje się ten przekaźnik? Będę wdzięczny za pomoc.

Więc... Tu nie pali... I może to jednak nie to? Bo pomyślałem... i przecież po przekręceniu kluczyka słychać jak chodzi pompa paliwowa jak się nie mylę? A tu, gdy kontrolka od świec się nie świeciła, to w ogóle zupełna cisza... Nie było słychać tego cichego "buczenia" i w ogóle w 7 stopniach na dworze silnik nie zapalił nawet za 3cim razem... Czyli jednak to chyba coś bardziej poważnego? Jak silnik jest ciepły, kontrolka się świeci i pali za 1wszym razem bez problemu.

No tak, ale u mnie kontrolka na zimnym silniku w ogóle się nie zaświeca. Już myślałem, że teraz nie wrócę do domu... Stał na dworze sporo, termometr pokazywał 2 stopnie. Dosłownie przekręcałem dziesięć razy kluczyk i nie zaświeciła się kontrolka od świec... za jedenastym dopiero się zaświeciła i auto zapaliło.. Gdy silnik jest ciepły, to kontrolka świeci się od razu za pierwszym razem i zapala na dotyk...

Witam. Mam problem z odpaleniem swojego samochodu. Związane to jest chyba ze świecami żarowymi, ale podobnego przypadku nie znalazłem tu na forum, a jeśli źle szukałem, to przepraszam. Objawia się to tym, ze po przekręceniu kluczyka kontrolka od świec żarowych.. się nie zapala na zupełnie zimnym silniku np. przez 3 razy, więc samochodu odpalić się nie da, za 4 razem się zapaliła normalnie i zgasła, ale auto nie odpaliło, potem ze 3 razy znów się nie zapaliła i dopiero za kolejnym razem się zapaliła, zgasła i auto odpaliło od razu. I takie coś się powtarza. Co trzeba sprawdzić w 1 kolejności? Zmienić np. świece? Żadne inne kontrolki jak SERVICE się nie świecą. Dziękuję za pomoc.

Auto kupione :). Widać z bliska, że wszelkie spasowania są bardzo dobre. Kontrolki wszystkie również gasną dobrze. Szyby wszystkie oryginalne są. Widać na na nim oczywiście jakieś ryski, ale wypoleruję go dokładnie. Jedyne co, to odstają uszczelki na dachu... ale słyszałem, że to przypadłość tych samochodów szczególnie po liftingu. Jakoś silikonem je przykleję. Mam nadzieję, że będzie mi dobrze służył. Pierwsze wrażenie z jazdy naprawdę pozytywne. A nie planowałem w ogóle kupna tego samochodu, tylko zastanawiałem się nad Roverem 25 i Seatem Ibizą. Ale póki co nie żałuję :). Pozdrawiam