damianpop

Otwórz maskę i poszukaj kostki pomiędzy silnikiem a chłodnicą. Rozłącz ją i podaj tam napięcie bezpośrednio z akumulatora.

Z tego co pamietam to mówili że przejechali 100 km. Oba auta jechały obok siebie z podobną prądkością i taką samą trasą, więc moc nie miała raczej znaczenia. Uważam że Scenic osiągnął bardzo bobry wynik. Na minus Mercedesa działała jego masa (wieksza) i wyposażenie (np klima) które też zjadło kilka kropel paliwa.

Wymieniona Poduszka silnika prawa (orginał, bo zamiennik zalożyłem tydzien temu i tyle wytrzymał) Teraz w samochodzie cichutko, prawie tak jakby silniek był benzynowy a nie diesel.

Korzystając z ocieplenia scenic pojechał na myjnie, znowu widać że nie jest czarny tylko grafitowy :l: ;)

wymiana oleju, filtra oleju, filtra powietrza, klocków z tyłu, i skromne tankowanie (na porządne zabrakło kasy)

Wymienione wycieraczki, filtr kabinowy oraz dezynfekcja układu wentylacji. Dodatkowo założone koła z oponkami zimowymi i dopompowanie.

Zatankowany i w końcu naprawiony ABS. Dziś wymieniłem czujnik ABS (koszt czujnika ATE - 130 zł, koszt wymiany - 1 godzina i 15 minut dla niedoświadczonego nie mechanika takiego jak ja). Kontrolki ABS ESP i SERV już nie straszą podczas jazdy.

To znaczy "pieczar" że masz mocy tyle samo co w zwykłym dci (103KM)?

Witam. Mam pytanie czy ktoś może orientuje się jakie są różnice w Scenicach I ph II oznaczonych na listwie napisem dci, a tych oznaczonych napisem dci z niebieską literą i? Czy to możliwe żeby te auta z niebieską literą i miały silnik z mocą 120kM?

Naprawa modułu sterującego wentylatorem (od klimy). Koszt 19 zł. Oszczędność ponad 250 zł. Przy okazji przesmarowanie łożysk wentylatora.

Witam. Przeczytałem chyba wszystko (z wyjątkiem tych tematów, do których linki nie działają na nowej wersji forum). Niestety nie mam pewności. Nikt nie wspomniał o wersji z klimatyzacja automatyczną. U mnie wiatrak najpierw nie chodził wcale, a teraz bez względu na ustawienia dmucha na max. Nie działa przycisk OFF (wiatrak nadal chodzi, ale włącza się obieg zamknięty). Czy w takiej wersji oznacza to uszkodzenie bezpiecznika termicznego, czy może takiego u mnie w ogóle nie ma? Rezystory dmuchawy jakie znalazłem w necie do tego modelu wyglądają jak elementy nie rozbieralne (widać tylko plastikową część ze złączem oraz aluminiowy radiator. Może ktoś wie jak to jest naprawdę i co jest przyczyną opisanych przeze mnie objawów. (14.07.2011) Minęło 7 dni i niestety nikt nie odpowiedział na moje pytania. Ja w tym czasie przy pomocy informacji zawartych w sieci oraz uzyskanych w ASO i innych warsztatach dowiedziałem się, że w w Scenicu 1 ph2 z klimatyzacją automatyczną(czyli takim jak mój) za obroty wentylatora odpowiada moduł elektroniczny wyglądający (jak wcześniej pisałem) na nie rozbieralny. Koszt modułu w ASO 399zł, Sklep motoryzacyjny od 270 do 360Zł, "Aledrogo" 190 zł. Moduł taki jest montowany też w innych francuskich samochodach takich jak Citroen czy Peugeot z klimatyzacją automatyczną. Występuje też w scenic II i clio. Udało mi się wyjąć ww moduł i oczywiście go rozebrać. W module znajduje się jeden tranzystor mocy o oznaczeniu ST H80NF55-08 oraz kilkadziesiąt innych elementów elektronicznych (bardzo małych rozmiarów, które raczej nie ulegają uszkodzeniu). Tranzystor mocy oczywiście posiada aluminiowy radiator stanowiący około 60 % objętości całego modułu. Próbowałem wylutować ten tranzystor, aby sprawdzić czy nie jest uszkodzony, lecz niestety nie miałem odsysacza i w wyniku tego uszkodziłem jedną ścieżkę na płytce drukowanej doprowadzoną do bazy ww tranzystora. Tranzystor można oczywiście kupić na "aledrogo" lub w sklepach elektronicznych ( ceny od 15 do 30 zł). Obecnie jestem w trakcie poszukiwania ww tranzystora w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. Niebawem opisze czy się udało się naprawić moduł czy też nie. (kilka godzin później) Tranzystor udało się kupić za 15 zł (dokładnie zamiennik IRFP064N). (kolejne kilka godzin później) Po powrocie do domu z pracy i kolejnych 2 godzinach jazdy po mieście z szumiącym wentylatorem, wyposażony w zakupiony tranzystor i termo-pastę poszedłem do garażu kolejny raz zdjąć "parapet". Wyjąłem moduł sterujący wentylatorem, i zabrałem się za naprawę uszkodzonej ścieżki na płytce i wymianę tranzystora. Nie byłem nastawiony na sukces, gdyż uszkodzona ścieżka miała grubość poniżej 0,5 mm, a dostęp do niej był ograniczony z jednej strony aluminiowym radiatorem, a z drugiej jakimś kolejnym elementem elektronicznym o wymiarach 1 x 0,5 mm (chyba dioda). Ścieżkę naprawiłem przylutowując do niej cieniutki drucik, który potem przylutowałem do bazy nowego tranzystora. Pomiędzy tranzystor a radiator trzeba koniecznie dać pastę odprowadzającą ciepło do radiatora. Potem trzeba zamocować element przyciskający tranzystor do radiatora (taka metalowa sprężynująca blaszka) co zajęło mi najwięcej czasu, gdyż ze względu na konieczność naprawy ścieżki musiałem ja zdjąć całkowicie. Gdy wymienia się tylko tranzystor nie trzeba jej całkiem ściągnąć, wystarczy tylko z jednej strony i już da się wymienić tranzystor. Po sprawdzeniu starego tranzystora okazało się, że miał wszystkie nóżki zwarte (wentylator wtedy chodził tylko na max obrotach i nie dało się go wyłączyć przyciskiem OFF). Po zamontowaniu modułu do auta wszystko zaczęło działać prawidłowo. Pomimo tego wyjąłem filtr kabinowy. Okazało się, że przez niecałe 2 lata nazbierało się tam strasznie dużo brudu. Następnie wymontowałem wentylator gdyż obracając go ręką od góry przez zdjęty parapet bardzo szybko się zatrzymywał. Praktycznie od razu. Nasmarowałem łożyska w wentylatorze i przeczyściłem rowki w komutatorze bo wydawało mi się że są prawie zwarte. Niestety użyłem do tego zbyt twardego narzędzia i teraz szczotki ocierając o komutator troszkę hałasują. Oczywiście po jakimś czasie jak szczotki z komutatorem się dotrą ten delikatny odgłos zniknie. Najważniejsze, że udało mi się dowieść, że zamiast oddać auto do ASO i zabulić ponad 400 zł można było to zrobić za 19 zł (tranzystor 15 zł, pasta 4 zł). Jutro wrzucą fotki (niestety tylko z komórki).

Czy może ktoś wie co jest przyczyną takiej usterki. Wczoraj zatankowałem (tylko 12 litrów, bo mam mały kryzys) i kontrolka nie zgasła. Wskaźnik paliwa pokazuje że jest paliwo, a rezerwa "się świeci".

Naprawiony przycisk zamka bagażnika (wypadł z zamka). "Manual" z forum się przydał - pozdrowienia dla autora.

Założone letnie oponki na "alusach".

Dzisiaj scenic "z biegu" zaliczył przegląd - warto na bieżąco dbać o samochód to się odwdzięcza. Przy okazji "wypucowane" szybki od zewnątrz i od środka.