kaciek

Witam Wszystkich. Opiszę swoją przygodę z tym problemem. Od początku tego roku zaczęły się problemy z klimą. Najpierw uciekł gaz, więc nabiłem z kontrastem i wyszło że chłodnica/skraplacz - wymieniłem. Działała dwa dni i padła, gaz był więc profilaktycznie wymiana presostatu (na forum jeszcze nie zaglądałem bo oczywiście "wiem lepiej" :) ) Działało dwa dni i padło, myślałem że źle dokręciłem i uciekł gaz, więc "mądra głowa" rozkręciłem układ.... jak pie........ło to myślałem, że uciekający gaz urwie mi rękę :) (ma się ten mózg, a raczej nie ma. Pojechałem pokornie do kolegi nabić od nowa, i działało dwa dni. Wtedy dopiero pomyślałem, że coś jest nie halo i podłączyłem mój prosty interfejs do diagnostyki i okazało się, że jest błąd klimy. Skasowałem i ... działało dwa dni. Podłączyłem i błąd znowu był, ale po skasowaniu już nie działało i klima już nie startowała. Dodam, że całe to zamieszanie odbywało się w ostatnim tygodniu przed wyjazdem całą rodziną na wczasy (bo niby czemu miałoby się zepsuć wcześniej). Pojechałem do znajomego z Clipem i przetestował wszystko i kasowanie błędu nie pomagało, i to on powiedział mi o akcji serwisowej i żebym zadzwonił do najbliższego ASO. Super, ale to była sobota a ja w niedzielę wyjeżdżam. Jak łatwo się domyślić żadne ASO nie było czynne w sobotę po południu :( I wtedy zrobiłem to co powinienem zrobić na samym początku, sprawdziłem co na ten temat piszą fachowcy na tym forum i tak w sobotni wieczór trafiłem do tego tematu. Po 22 stwierdziłem, że więcej i tak nie zepsuję, więc zdjąłem zderzak wypiąłem wtyk od sprężarki oglądnąłem, przeczyściłem konektory, podgiąłem złącza we wtyczce, aby lepiej stykały, złożyłem, skasowałem błąd i ... działa już bez problemu drugi tydzień. Dzięki wam wakacje objechałem w klimatyzowanym pomieszczeniu :)) Wniosek - można, przynajmniej na jakiś czas zaradzić temu problemowi bez wydawania grubej kasy. Oczywiście w najbliższym czasie kupię ten wtyk i wymienię go. Pozdrawiam Edit Gdyby ktoś potrzebował to wtyczka na allegro kosztuje 15 zł http://allegro.pl/kostka-wtyk-zasilania-sprezarki-klimatyzacji-opel-i6490892403.html?snapshot=MjAxNi0wOS0yNlQxNTowMzo1M1o7YnV5ZXI7ODQ2ZjVlZWU0YTlkODUzZmZmNmYwNjA5YTEyOTg5MDNhYTQ3MDRmZTc0OWI2MjJiYmE0NGY2Y2YwYjEzMWJjYg==

Witam wszystkich. Ponieważ nie znalazłem podobnego przypadku postanowiłem założyć ten temat. Od trzech dni zauważyłem dziwne zjawisko, gdy odpalam auto rano po nocnym postoju po ok 10 sek. od zapalenia zaświeca się na ok 1 sek. kontrolka STOP i olej, słychać piknięcie i za raz gaśnie. sytuacja nie powtarza się przez cały dzień, nawet gdy auto stoi kilka godzin, natomiast rano jest znowu. Za pierwszym razem zgasiłem silnik od razu i po ponownym odpaleniu było wszystko ok. Teraz trochę informacji: Mój Scenic to II z końca 2006r w/g licznika ma 150 000, silnik 1,6 115 KM. Po zakupie założyłem instalację gazową BRC z którą nie mam problemów. Olej wymieniony 2000 km temu (oczywiście wraz z filtrami) poziom trzyma prawie pełny, Po zakupie wymieniłem rozrząd wraz z KFZ (10 000 km temu) Czy może to być czujnik ciśnienia czy raczej coś z pompą? U mechanika jeszcze nie byłem. Czy ciśnienie oleju odczyta się na Clip-ie czy trzeba podłączać jakiś ciśnieniomierz. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

witam mojego Scenica kupiłem 1,5 roku temu. Silnik to 2.0 16V z 2000r. Od 2003 ma zamontowany LPG Etagas firmy Tartarini. Od kiedy go kupiłem miałem niskie wolne obroty, na poziomie 500 o/min przy czym na benzynie po nagrzaniu silnika obroty stopniowo spadały aż do zgaśnięcia silnika. Na LPG było znośnie tylko czasem gasł podczas zdjęcia nogi z pedału gazu (np. przed światłami) ale niedawno postanowiłem to zmienić, więc zabrałem się za studiowanie forum. oto co zrobiłem: Sprawdziłem cały dolot powietrza wymieniłem świece rozebrałem i wyczyściłem silnik krokowy biegu jałowego (później reset kompa) Po tym wszystkim na pb trzymał obroty 500 na LPG falowały pomiędzy 500 a 1500 Po jednym dniu w miare ok teraz nie mam już w ogóle wolnych obrotów ani na benzynie ani na LPG, po prostu jak zdejmę nogą z gazu to gaśnie. Dziś miałem zabrać się za czujnik położenia wału.... I SZOK nie ma go!!!!! Nie mam czujnika położenia wału. Jest miejsce na niego (nawet widać zęby wieńca koła), ale czujnika niema, nie mam nawet wolnych kabli w tym miejscu. Czy to możliwe? Czy podczas montowania gazu takie coś się wymontowuje... chyba nie. Spotkał się ktoś z czymś takim?

dzięki P_r_z_e_m_o wymiana przekaźników pomogła :)

Czy przekaźniki wentylatora to 13 i 14 (zdjęcie zapożyczyłem od kol. LAIkonik ale u mnie to samo)

Na wstępie witam wszystkich (ponieważ jest to mój pierwszy post) i dziękuję za wiedzę którą już od Was uzyskałem za pomocą funkcji "szukaj" :) Tym razem jednak to co znalazłem nie odpowiedziało na moje pytania. Problem pojawił się wczoraj, podczas "jazdy" (a raczej stania) w korku. Przez ok 40 min było wszystko ok. temperatura podnosiła się o 2 kreski ponad połowę i gdy włączał się wentylator spadała do połowy. (obserwowałem to z nudów) Ale nagle podskoczyła wysoko (Prawie do końca skali) więc stanąłem i okazało się że wentylator nie pracuje. Gdy silnik ostygł z drobiazgów które akurat miałem w aucie (na szczęście) podłączyłem do silnika wentylatora oddzielne zasilanie (silnik wentylatora zaczął pracować) i tak wróciłem do domu. Od rana wertowałem forum i znalazłem kilka podpowiedzi. Ku mojemu zdziwieniu w chodnicy w miejscu gdzie myślałem że będzie włącznik termiczny wentylatora wydłubałem jakąś sprężynkę z rezystorem w obudowie. Sprawdziłem bezpieczniki i przekaźniki, i wszystko było ok. W końcu znalazłem czujnik temperatury przy termostacie i gdy wyjmę z niego wtyczkę to oczywiście wskaźnik nie pokazuje nic ale za to rusza wentylator w chłodnicy. Czy oznacza to że to on jest uszkodzony. Wychodzą z niego tylko dwa przewody. Moje auto to Scenic 2.0 16V silnik chyba 139 KM, ale tego nie jestem pewien.