drinkmaster

T.Boy jak ci się problem nie rozwiązał to sprawdz sobie czujnik prędkości w skrzyni biegów. Miałem podobnie i okazało się, że styki w czujniku były zaśniedziałe i świrował. Po przeczyszczeniu i spryskaniu preparatem od styków problem znikł. Do tego czujnik stukowy też sprawdz. Sporadycznie potrafi mi wtyk wyskoczyć i świra dostaję.

Witam. W mojej renacie zawory były ustawiane x razy i nie pomagało, a jak wielu posiadaczy tego auta męczę się z gasnięciem auta na zimnym silniku. Też powymieniałem co się dało i nadal to samo. Podpięty był pod kompem i 0 błędów. Jak potrzymam go na obrotach to po 2-3 min normuje się i już nie gaśnie. Bo z tego co widzę nikt nie znalazł prawidłowej przyczyny na te boleści. Silnik 1.4 E7J

Też mam taki luz w w skrzyni jak pokazał kolega w 3 filmiku może nie aż tak duży ale podobny. Ostatnio zaczeła huczeć i to cholerne zazębianie i stukanie. Narazie jeszcze to wszystko kupy się trzyma ale nie wiem jak długo, bo robi się coraz gorzej. Do tego bardziej szarpie przy zmianie biegów. Myślałem o wymianie kielichów, bo wew ma już dość pościerane zęby lub dać mu grubszą podkładkę odległościową jak myślicie da to coś? czy nie ma sensu dokładać do niej. Dodano: 26 cze 2013 - 08:43 Panowie wymieniłem skrzynie po mniejszym przebiegu niż moja do tego tarczę sprzęgłową docisk wydawał się w dobrym stanie więc zostawiłem go. Po tych zabiegach nie ma rzadnej różnicy nadal coś puka i wciąż szarpie. Na początku po wymianie była poprawa ale tylko chwilowa. Nadal szarpnie przy ruszaniu i zmianie biegów. Muszę bardzo powoli sprzęgło puszczać żeby nie było walnięcia. Teraz się zastanawiem czy to wina docisku czy jakiś luzów. Poduchy wszystkie całe.

Witam. Szukałem na forum odpowiedzi ale nie znalazłem tego co mnie interesuję. Rok temu wymieniłem silnik w classicu z 1.4 na 1.6 8v. Z tego co mi mechanik mówił to musiałem koło zamachowe plus sprzęgło założyć z 1.4 i tak też zrobiłem. teraz pada mi sprzęgło,(dokładnie strasznie szarpie podczas zmiany biegów i ruszania) a orginalne z 1.6 jest w b,dobrym stanie. Teraz pytanie do tych co robili taką zamiane silnika czy zmienialiście koło zamachowe wraz ze sprzęgłem z 1.4 czy na zamachu z 1.6 silnik odpali? Ma inny rozstaw przerw dla czujnika polożenia wału. Z góry dzięki za podpowiedzi.

Też mi jest ciężko powiedzieć kiedy buczy wydaję mi się, że tylko na postoju przy niskich obrotach. A skrzynie słychać między 1000 a 1800obr przy delikatnym przyśpieszeniu. Czuć na pedałach. Stukanie i zazębianie. Odziwo biegi wchodzą w miare dobrze jedynie jak olej jest nie rozgrzany to ciężej wchodzą i potrafią zgrzytnąć. Tak szczerze to jedno zrobisz i kolejne wyskakuje w tym aucie. Mam już go dość. A łożysko oporowe pracuje cały czas ale dopiero po wcisnięciu sprzęgła pracuję pod obciążeniem. Tak mi się wydaje. U mnie przy wymianie silnika praktycznie się rozsypało po wymianie cisza. A że ci drążek zmiany biegów lata na boki to wina tuleji zaraz pod lewarkiem łączenie z drążkiem. U mnie też latał jak po odpuście. Teraz jest sztywny i lepiej biegi wybiera.

Nasłuchaj z której strony słychać to buczenie. Jak od strony skrzyni to może łożysko oporowe się posypało. U mnie podobnie buczy po rozgrzaniu silnika ale od strony rozrządu i to pewnie pompa wodna lub wspomagania. Czekam aż się ociepli i też biorę się za megi, bo zima dała jej w kość.

A czy przyczyną mogą być luzy na kielichach wew. i zew.? wewnętrzny ma już trochę wytarte zęby i jak docisnę kielich to luzy się kasują. Może założyć grubszą podkładkę pod zabezpieczenie? Zew. też się wysuwa ok 1-2 mm. i podczas pracy przegubu dochodzą stuki.

Tyle że sprzęgło się nie ślizga i dorze chodzi. Poza luzami w sprężynach w tarczy troche hałasują i szarpie przy ruszaniu i zmianie biegów. Łożysko było wymieniane na wiosne. Mam nadzieję że to nic ze skrzynią. Biegi ładnie wchodzą tylko na zimnym silniku są problemy 2. Jak zaciągne ręczny i ruszając na pół sprzęgle czasem słychać to pukanie. (chrupanie).

Panowie coś mi stuka jak powoli przyśpieszam lub jade wolno i delikatni wcisnę gaz. Jak wcisnę sprzęgło to pukanie cichnie. Dźwięk jak by coś chrupotało, stukało, cyklicznie narastając przy mocniejszym przyśpieszeniu. Jak ma wyższe obroty to tego nie słychać. Właściwie słychać i czuć przy niskich obrotach. Myślałem że to półosie, bo mi pukały w zakrętach. Ale wymieniłem obydwie na dobre używki i nadal to samo tyle że ucichło przy skrętach. Przeguby wew. mają malutkie luzy ale chyba to jest dopuszczalne?

Na allegro tanio chodzą. Do tego jak będziesz wymieniał drążek to wymień sobie odrazu tuleje od lewarka zminy biegów co łączy drążek.

W moim przypadku jest troche inaczej. Kupiłem megi z uszkodzonym silnikiem i blacharką do robienia, wymiana progów i tylnego błotnika. Na miejscu od gościa więć kupiłem za nie dużą kase. Po wymianie silnika i blacharki auto dobrze chodziło. Ale na panewkach zaczął stukać i wtedy remont. Dodam że olej zawsze sprawdzany i wymieniany. W skrzyni wymieniłem olej z 2-3 miesiące temu. Półosie obie wymieniłem, bo już pukały w zakrętach na używki, bo nie stać mnie za bardzo już na nowe. Zawsze jak coś zaczyna źle działać staram się to naprawić. Dobrze panowie kończmy ten temat, bo już zaczynamy odbiegać od tytułu. Jak zacznie skrzynia szwankować to jeszcze się odezwe w nowym temacie. Problem z gaśnięciem nie stety pozostał ale oleje to, zapowiadają wcześniejszą wiosnę to na plusie jakoś działa:) Dzięki wszystkim za pomoc, wszystkie podpowiedzi były przydatne. Pozdrawiam.

He he tak tak. Z tego co przeglądam na necie to jest cholernie awaryjny samochód. Nie wiem co mnie skłoniło do zakupu tej puszki. Tak na marginesie wiem, że to nie tu ten temat powinien być ale czy ktoś ma pomysł co to może być z tym zgrzytanie przy przyśpieszeniu.

Dziwana sprawa. Może reset pomoże. Tak szczerze to już olałem to gaśnięce nie mam sił na to. Zimy dużo już nie zostało przemęczę się tak. Największe zmartwienie to skrzynia. Ja wolno się rozpędzam na niskich biegach to coś puka lub chrubocze. Na wyższych obrotach i biegach tego nie słychać. Renówki są dobre do póki nie zaczną się psuć. Przez 3 lata użytkowania ok 5-6 tyś już mnie naprawy kosztowały. Z chęcią bym to obchnął ale groszę wezme i szkoda. Pozostaje zrobić i modlić się zeby jak naj dłużej pochodziła:)

Tak to pewnie ta cewka ci padła. Jak masz gdzieś w pobliżu jakiś szrot to skocz może mają używkę i na miejscu sobię wymienisz i sprawdzisz czy to to. Miałem podobnie kiedyś tak w poldku. Jak padła 1 cewka to trzęsło całym autem i nie było jazdy. Ja jeszcze borykam się ze skrzynią biegów 1 i 2 bieg ciężko wchodzi. 2 potrafi zgrzytnąć i 3 też. I podczas jak wolno jadę i przyśpieszę to słychać i czuć po aucie zgrzytanie. i do tego lewarek lata na wszystkie strony. Problem ze zmianą biegów i latającym lewarkiem rozwiązany. Wjechałem na kanałi, po ściągnięciu osłon wydechu nie trudno było ustalić co padło, tuleja w lewarku co łączy drążek wyboru biegów była wyrobiona. Nie stety takich raczej nie dostanę więc prowizorka tymczasowa z kawałkiem blaszki i efekt naprawde mnie zadowala. Już nie ma luzów i biegi pewniej wchodzą. Jeden problem z głowy. Jeszcze to dziwne zgrzytanie przy przyśpieszeniu. Nawet na postoju zaciągne ręczny wrzucę 1 i powoli puszczając sprzęgło dodawając gazu słykać jak coś podgrzyta. Mam to już od dawna i nie mam pojęcia co to może być.

Tak sterownik pozostał z 1.4 ale calutki osprzęt wraz z monowtryskiem jest ten sam co był tylko goły silnik jest wstawiony z 1.6. W lecie jak jest ciepło odpala bez problemu i trzyma równo obroty. Nie odczułem różnicy między silnikami co do zasilania benzyna. Może faktycznie wina leży oprogramowania sterownika. Na dniach podjade do gościa co zajmuję się renówkami i ma orginalny program to może uda magikowi się coś z tym zrobić. Tylko mam spory kawałek do niego. Ale może to będzie naj rozsądniejsze. Świece raczej są czarne jak pochodzi do nagrzania silnika i je wykręce.