olgales

cześć mam scenica 1,6 benzyna + LPG. Od jakiegoś czasu przy rozruchu (ale wczesniej musi troche postać) słyszę taki przeciągły hurgot spod maski, dość głośny - tak jakbym toczyła blaszaną puszkę na sznurku po ziemi - to chyba najlepsze określenie. Hurgotnie kilka sekund i cisza. W jednym z serwisów posłuchali i zaordynowali, że to rozrząd. A że i tak miałam wymieniać, to wymieniłam. I nic nie pomogło - jest to samo. Efekt się nasila - za każdym razem jak rano jade do pracy hurgot wydaje się trwac nieco dłużej. I już ze dwa razy zdarzyło mi się, że nie odpalił mi za pierwszym razem - hurgotał i zgasł. Ale za kolejnym razem bez problemu załapuje. Poproszę o sugestie może ktoś będzie miał coś na myśli. Kolejna rzecz jest taka - co jakiś czas zapala mi się kontrolka silnika i napis "chceck emissions". Już to przerabiałam więc wiem że chodziło o sondę lambda. Ale ta kontrolka się tak popali ze dwa dni i sama gaśnie... I nie wiem czy to dobrze czy źle... Scenic ma też taką przypadłość (po instalce LPG), że zaraz po starcie traci moc i naciskanie na pedał gazu daje efekt dopiero wtedy jak nacisne do dechy. jak nacisnę do połowy, nic sie nie dzieje. samochód "muli". No to więcej grzechów nei pamiętam :P Głównie interesuje mnie ten hurgot, reszta wydaje się mało istotna na razie. Coś się komuś może kojarzy?

Zobaczymy - klema zdjęta, zaraz będe zakładał. Sprawdziłem komputer - to diEGO. A jaka w takim razie jest recepta na mapy? I czym są mapy? Coś jak plan wtrysku? Sorry za lajkonikowe pytania, zaraz postaram się poszukać czegoś w necie, chyba że będzie Ci się chciało odpowiadać :) Dzięki! [ Dodano: 2007-08-09, 09:23 ] ok, o mapach już trochę wiem, ale to chyba nie jest to - mimo zdjęcia klemy, wszystko jest po staremu. tak się składa, że szykuje mi sie teraz przegląd w zwykłym serwisie - nie lpg. I teraz jak radzicie - jechac najpierw na regulację gazu czy do serwisu na przegląd? pzdr

dzięki serdeczne, dziś po południu spróbuję zmusic scenica do porządnej pracy :) pzdr

odpiecie akumulatora doradził mi też telefonicznie gość z serwisu w którym zakładałem gaz. ale mówił, żebu zostawić go tak na całą noc z wyłączonym akumulatorem. czy wystarczy na chwilę zdjąc klemę? I jak długo pojeździć na Pb - kwestia kwadransa czy kilku godzin, dni? co do komputera - niestety nie wiem, sprawdzałem na świadectwie homologacji, ale nie mogłem znaleźć informacji, o które pytasz. Mogę się dowiedzieć w Em-galu, tam gdzie zakłądałem instalację. pzdr

Niestety nie wiem jak jest to temperatura - nie pytałem o to, ale w każdym razie przełącanie na gaz jest bezproblemowe. Chodzi mi bardziej o sytuację z pracą silnika na benzynie - choć nie znam się i być może ma to jakiś związek. Ale to na benzynie mam problemy z brakiem mocy - wduszam pedał i zero reakcji. Po przełączeniu na gaz, przyspieszenie działa bez problemów - ale z kolei gaśnie czasami na luzie.

Witam mam scenica z 2003 - 1,6 16V założyłem niedawno do niego instalację sekwencyjną z listwą valteka. Reduktor KME i zaczęły sie problemy .. z benzyną. oprócz tego, że na LPG przy wrzucaniu na luz gaśnie (pewnie kwestia do dość łatwej regulacji - choć raz już był regulowany po 1000km) to podczas rozruchu na benzynie, odpala i traci moc - wciskanie pedału gazu nic nie daje. Przy rozruchu jest ok, zapala i początkowo nabiera obrotów, ale po chwili wciskanie pedału gazu nie daje rezultatów. Nie ma przyspieszenia. Musze pocisnąć do dechy i jako tako zaczyna się toczyć. Przy zmianie biegu na dwójkę, znowu początkowo jest ok a potem to samo - brak mocy. Po jakimś czasie (po kilku minutach) zaczyna być ok ale jest to mocno denerwujące. Komputer nic nie pokazuje. Nie stało się to od razu ale po przejechaniu wlaśnie ok 1000km i pierwszej regulacji. Może ktoś będzie miał jakieś sugestie?