Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

timo69

Nowy użytkownik
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

2 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Scenic I ph II
  • Silnik
    1.9 DTI
  • Przebieg (tys.km)
    105

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Sorki, jeśli było, ale nie znalazłem. Moje sprzęgło dokonało żywota i to w sposób totalny - w docisku było wyłamane 6 "promyków", łożysko wyciskowe nie istniało, podtarte zostały "widełki" wysprzęglające itd. Wymieniłem: sprzęgło kompletne (tarcza, docisk, łożysko wyciskowe), "widełki" i tulejkę prowadzącą łożyska wyciskowego. Po wymianie wszystko działa, sprzęgło rozłącza i załącza napęd, biegi wchodzą bez przeszkód. Jedynym problemem jest pisk - metaliczny, typowy dla tarcia metalu o metal. Występuje po puszczeniu sprzęgła, w górnej fazie skoku pedału. Przy wciśniętym sprzęgle jest cisza. Patrząc przez otwór w obudowie sprzęgła, przez który przechodzą "widełki", mam wrażenie, że wałek sprzęgłowy ma bicie promieniowe. Pytania są następujące: 1) Co może być przyczyną? 2) Czy tam powinny być jakieś sprężynki itp.? Stare sprzęgło było w takim stanie, że mogłem czegoś nie zauważyć, ale patrzyłem na innym aucie i też nic takiego nie było. W serwisówce również nie znalazłem. Patrzyłem na rysunki złożeniowe w kilku źródłach i nie wynika z nich, żebym coś pominął. 3) Od czego zacząć poszukiwania problemu? 4) Czy jest możliwe, że fabrycznie nowa tarcza (LUK) ma wadę polegającą na niewyważeniu i w efekcie powoduje bicie promieniowe?
  2. Dzięki za odpowiedzi. Mam zestaw dźwigni i narzędzi do podważania do elementów tapicerskich, to chyba powinno się nim też dać bezpiecznie zdjąć listwy.
  3. Witam, mam pytanko, bo nie znalazłem na forum: czy listwy dachowe są takie same w przed- i poliftowym Scenicu? Chodzi mi o to, że mam w swoim listwy bez otworów pod relingi, a na szrocie koło mnie stoją 2 sztuki z takimi listwami, jak potrzebuję. Tyle, że mój jest po lifcie, a tamte dwa przed. Będzie to pasować?
  4. W związku z tym, że są sprzeczne opinie na temat rozmiaru 195/65/15 w Sceniu 1 ph 2 (nawet na tym forum), poproszę o opinię osoby, które na takim rozmiarze jeżdżą bądź jeździły. Wg kalkulatora rozmiarów takie opony są tylko o 13 mm większe od 185/65/15 (a takie mam obecnie założone, takie też są w niemieckim briefie do tego auta), czyli tylko o 6,5 mm na promieniu, więc wydaje mi się, że jest spora szansa, że nie będą o nic ocierać w skrajnych położeniach zawieszenia i skrętu, ale chciałbym poznać zdanie osób, które przetestowały to rozwiązanie. Mam okazję kupić nowe 195/65/15 w dobrej cenie, ale właśnie tylko ten rozmiar, więc muszę wiedzieć, czy pasuje. Kolego timo69 do sprzedaży mamy odpowiedni dział. I tam należy umieszczać oferty. Aston76
  5. To super, bo w właśnie takie radio mam. Spróbuję dziś z tym powalczyć. Dzięki. EDIT: Poświęciłem wczorajsze popołudnie i udało mi się wszystko podłączyć. Sprawa rzeczywiście jest banalnie prosta. Najwięcej czasu zajęło mi lutowanie kabla od zmieniarki (dostałem przecięty), reszta to pikuś. Co prawda w międzyczasie okazało się, że zakupiona zmieniarka (wraz z obudowa/schowkiem) pochodzi z anglika, ale w sumie to nawet lepiej - wylądowała przez to pod fotelem kierowcy, co wg mnie jest wygodniejszym rozwiązaniem. Dzięki za rady i pomoc.
  6. Dzięki. Wrzuciłeś fotki kostek, ale jak rozumiem to nie jedyna różnica - te radia różnią się już "na oko", z tego co znalazłem w necie? Jak mam to z okrągłymi przyciskami (2 duże 4-funkcyjne po bokach + małe okrągłe 1-6 itd.), to mam Tuner List? Jest to kaseciak, a złącza wyglądają dokładnie jak na Twoich zdjęciach.
  7. Mam w Scenicu I ph II oryginalne radio kasetowe sterowane spod kierownicy. Zapragnąłem jednak mieć możliwość słuchania muzyki z CD. Miałem zamiar kupić radio CD, ale trafiła mi się okazyjnie oryginalna zmieniarka Alpine z obudową/schowkiem. Do zmieniarki jest kabel, który na jednym końcu ma czarną prostokątną wtyczkę nieco podobną do DINowskiej w radiu, a na drugim małą kwadratową niebieską. Kabel ma około metra długości. I teraz pytanie: czy ten kabel trzeba gdzies przeciągać i coś w tym celu rozmontowywać, czy może gdzieś jest wyprowadzona wiązka do zmieniarki i trzeba się tylko wpiąć? Jeśli jest wiązka, to gdzie szukać jej końca, a jeśli jej nie ma, to którędy oryginalnie idzie kabel?
  8. Mam ten sam problem... i nie pomaga włączenie po odpaleniu, później nie wyłącza się po zgaszeniu auta i nie włącza po odpaleniu.
  9. Amortyzatory są projektowane pod konkretne auto. Od innego modelu mogą mieć drastycznie inną charakterystykę, pomimo podobnej masy auta. Składa się na to kilka czynników, np. współczynnik samouspokojenia zależny od typu zawieszenia (drążek, sprężyna, resor), ramię na jakim dokonywana jest amortyzacja (odległość punktu mocowania amortyzatora do wahacza od osi obrotu wahacza), czy kąt pod jakim działa amortyzator w stosunku do sił, któe ma tłumić. Poza tym już na wstępie masz błędne założenie - amortyzator nie ma nic do wzmocnienia zawieszenia. To zależy od elementu sprężystego, czyli w tym przypadku drążka. Amortyzator tylko tłumi, czyli zmniejsza amplitudę skoku zawieszenia po przejechaniu nierówności. Po zmianie amortyzatorów zawieszenie może być twardsze lub miększe, ale nie bardziej czy mniej wytrzymałe ani nie będzie się mniej lub bardziej uginać. To, że zawieszenie usiadło, jest jak najbardziej normalnym zjawiskiem - każdy element sprężysty poddawany obciążeniu z czasem się poddaje, ugina. Jeśli auto często wozi ciężary, to takie zjawisko wystąpi znacznie szybciej, niż w aucie nieobciążanym. Pominę już taki drobiazg, że w razie wypadku, jeśli taka przeróbka zostania wykryta (a uwierz mi, że jeśli nie będzie to kolizja, tylko coś poważniejszego, to na pewno zostanie - ubezpieczyciele będą szukać każdego punktu zaczepienia, żeby nie wypłacić pieniędzy), to po pierwsze zapłacisz za szkody z własnej kieszeni, po drugie będzie to z góry Twoja wina i będziesz miał spore problemy, a po trzecie - jeśli auto z taką przeróbką przejdzie przegląd - możesz posłać za kraty diagnostę, który tego nie zauważy (nie przesadzam - znam podobne przypadki; niedowiarkom polecam lekturę forum diagnostów samochodowych - reklamy nie będzie, można wygooglać). Regulamin pkt. 5.13 - cytowanie P_r_z_e_m_o EDIT: Wymiana amortyzatorów: bajka. Łącznie niecała godzina na obie strony, licząc z podnoszeniem auta i zdejmowaniem kół. Wszystkie śruby odkręciły mi się od ręki, bez przedłużek itp. - fakt, trzeba się było przyłożyć, ale żadnych rurek nie było trzeba. Żeby w każdym aucie tak było... :)
  10. Dzisiaj popatrzę gdzie tam się można sensownie podpiąć. Chociaż w sumie wymyśliłem jeszcze coś innego, dzisiaj może sprawdzę, czy się da zastosować, to dam znać.
  11. Jeśli nie ma takiego miejsca na listwie bezpieczników, to masz rację, ale pytałem dlatego, że instrukcja montażu haka (a konkretniej instalacji elektrycznej) zawiera zdanie, które jest tak skonstruowane, że sugeruje istnienie gotowego miejsca do wpięcia się pod listwą bezpieczników. Wolałem uniknąć ciągnięcia z aku ze względu na kłopotliwe przejście przez gródź (ale poczytam ten dział o car audio, może tam będzie jakiś sprytny sposób na to), ale skoro trzeba, to tak zrobię. A na elektronikę i elektrykę jakoś - odpukać - nie narzekam. Może dlatego, że auto jest w 100% oryginalne, nietknięte rękami naszych rodzimych "Panów Zbysiów" ze stodół i garaży, serwisowane do końca (do momentu zakupu przeze mnie) w niemieckim ASO.
  12. Kolego moduł działa jak przekaźnik, a raczej kilka przekaźników w jednej obudowie. Bierze zasilanie do wszyskich świateł przyczepy z jednego przewodu - stałego plusa - który do niego wchodzi, a pozostałe, wpinane pod kostki świateł, są tylko sterujące dla modułu. Nie będę się uwsteczniał, skoro mam oryginalny hak z oryginalnym porządnym modułem i porządną wiązką, to nie będę uprawiał druciarstwa i robił pajęczyny z kabli. Nie wspomnę już o trudności z zakupem 13-żyłowego kabla, niestety ten standard jeszcze nie jest u nas popularny. Poza tym moduł realizuje kilka pożytecznych funkcji: wyłącza tylne światła przeciwmgłowe samochodu poczas jazdy z przyczepą, kontoluje kierunkowskazy przyczepy bez dodatkowej kontrolki - przez kontrolki kierunkowskazów samochodu, nie włącza światła cofania w samochodzie, jeśli jest zapięta przyczepa itp.
  13. Nie o to mi chodzi... Chodzi mi o wolne miejsce na listwie bezpieczników, przygotowane pod podłączenie dodatkowego odbiornika. Przecież jak podepnę się ZA bezpiecznikiem do czegokolwiek, to będę miał wspólny bezpiecznik dla wszystkich świateł przyczepy razem z tym czymś, do czego się podepnę. Przy okazji przekroczę wartość tego bezpiecznika i będę miał sytuację, że z przyczepą będzie mi się ciągle palił z powodu przeciążenia, albo - jeśli zmienię go na mocniejszy - nie będzie niczego chronił podczas jazdy bez przyczepy. Poza tym "podepnij się do przewodu" - rozumiem, że masz na myśli dołączenie się takim zaciskiem do łączenie dwóch kabli bez zdejmowania izolacji? Jeśli tak, to rozwiązanie tymbardziej odpada, nie lubię "druciarstwa" - zwłaszcza w elektryce.
  14. Czy w skrzynce bezpieczników pod kierownicą jest przewidziane miejsce na "pobranie" stałego plusa? Potrzebuję stały plus do zasilania modułu haka, najchętniej wziąłbym go z listwy bezpieczników... Czy jest tak jakieś wolne miejsce? Skąd jest brany plus do modułu w fabrycznie montowanych hakach?
  15. Miałem już od czasu montażu parę razy załadowany bagażnik pod samą półkę i póki co nie było problemu. Jeśli się pojawi, to będę myślał nad rozwiązaniem ;) Niegłupie z tymi blaszkami. Aczkolwiek wymaga nieco większej ingerencji. Rozwiązanie ze stałym plusem ma dwie zasadnicze wady: jest bardziej skomplikowane (skąd ja tam wezmę stałego plusa? ciągnięcie z daleka wydaje mi się bezcelowe) i mniej bezpieczne (w razie uszkodzenia przewodu od razu mamy zwarcie, a tak prąd jest tam tylko przez chwilę). Ale patent z blaszkami rozważę i byćmoże zastosuję przy kolejnej modyfikacji - o ile taka nastąpi, na razie pasuje mi to co jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!