_gamerider_

Siema panowie. Mam dokładnie ten sam model. Jaki macie rocznik? Ja miałem podobny problem - z troszkę szerszymi skutkami- ale go rozwiązałem. Poniżej macie linka do mojego tematu, może pomoże. Przeczytajcie całość. Na początku jest o waszym (chyba) problemie. Na końcu są dodatkowe informacje o innych wadach też związanych z tym tematem. http://megane.com.pl/topic/39324-terkotanie-przekaznika-w-skrzynce-nad-lewym-nadkolem/

Plecionki i śruby przeczyszczone i odtłuszczone, kabel od kompa przykręcony na miejce do silnika. Objawy nadal te same. Kupiłem kabel do OBD-2 i zainstalowałem soft i sterowniki. Pierwszy raz w życiu to robiłem ale chyba wszystko poszło wg instrukcji. Po uruchomieniu softu i wybraniu portu od kabla wybrałem wersje auta i dałem skanowanie wszystkich błędów. Program wyrzucił 2 błędy. Oba nieznane i bez opisu (jeden ponoć przetarty kabelek pod siedzeniem kierowcy- styki do poprawy). Screeny poniżej: Gdzieś w dokumentacji z FTPa widziałem że może trzeba port COM przestawić na prędkość 4800 up/ down ale ja tą opcję miałem niedostępną. Korzystałem z pożyczonego laptopa na win7 home edition- nieszczęsny dograł sobie drajwery do ODB2 z neta (nie wiem skąd). Niby wszystko działa bo zczytuje błędy ale nie pozwala skasować. Może wiecie co to za błędy i co jest nie tak? Zmieniłem sterownik na "CDM 2.08.24 WHQL Certified" 64bit pod win7 ale dalej jest to samo. Może trzeba użyć innego programu albo mam niepełną bazę danych? W plikach z płyty wyczytałem że ma mieć ponad 400 MB. moja ma około 380MB. Może tu jest lipa? Skąd wziąć większą bazę? Opisu błędów nigdzie nie mogę znaleść. Możliwe że to jakiś uszkodzony kabelek albo coś niepodłączone? Mam pomysł na test ale nie wiem czy ma sens. Chcę rozłączyć sondę lambda (przed katalizatrem) i zapuścić skan. Jeżeli tego błędu nie znajdzie to znaczy, że ten interfejs źle sprawdza stan komputera, czy nie? 2012-07-22 Odinstalowałem wszystko i wgrałem jeszcze raz po kolei jak podano w instrukcji. Nadal pokazuje mi jak na pierwszym zrzucie ekranu. Obejrzałem wszystkie kabelki i wtyczki i nie wygląda aby cokolwiek było niepodpięte lub uszkodzone. Wgrałem największą bazę jaką mam (394 MB rozmiar w NTFS, rozmiar na dysku 405 MB). Jeżeli macie gdzieś lepszą to dajcie znać. Testów nie robiłem bo akumulatro mi padł i musiałem podładować. Może w poniedziałem zdążę. Może to ważne: uruchamiam program plikiem default.html z katalogu C:\Program Files (x86)\DDT2000\Default.htm. Widziałem że niektórzy używają zamiast tego pliku ddt2000bframe.htm. Czy można zrobić diagnostykę ewentualnie innym programem? Dodano: 23 paź 2012 - 21:29 Witam po przerwie, autko na chodzie. Padł akumulator. Brakowało zasilania komputera i innych urządzeń elektronicznych, dlatego mimo że auto mechanicznie było OK to nie uruchamiało się. Po wymianie akumulatora okazało się jeszcze, że kabel od ABS jest również przegnity (odbudowana wiązka odpowiedniki przekrojami). Kolejnym zgniłkiem okazała się wtyczka i kabelki od czujnika wału. Ponieważ koszt nowego czujnika to około 150 zeta i kable z obu stron były zdechłe, to przyciełem je do zdrowej miedzi i przedłużyłem nieco, lutując od nowa wtyczkę. Ostatnią niespodzianką był zgnity i spróchniały kabel od stacyjki podłączony do rozrusznika (to z plastikową wsuwaną złączką). I znowu, obcięcie do zdrowej miedzi (10 cm) i przedłużkla grubą żyłą + izolacja). AUTO ODPALA NA DOTYK. Niedawno byłem na przeglądzie. Zero zastrzeżeń. Pozdrawiam forumowiczów. W końcu naprawiłęm tą renatkę :D.

mstrucz, SZACUNEK. Też mam problem z kompem. Trochę mnie nakierowałeś.

Niespodzianka: - przekaźnik stacyjki jest OK, - pompa paliwa jest OK. Co jest nie OK? Jak składałem do kupy silnik, to pomagał kolega. Mechanik. No i tak pomógł że jednego kabelka zapomniał przykręcić. Kabelek ma 2 żyły i zakończony jest konektorem oczkowym. Kabelek pochodzi z głównej wiązki od komputera i czegoś jeszcze (nie wiem bo nie rozbierałem i nie zamierzam rozbierać wiązki). Na razie podłączyłem go jak na zdjęciu: Kabel pochodzi z tej wiązki: Czy mogę zostawić tu gdzie jest podłączone czy też trzeba gdzieś indziej (np jak w kółku żółtym)? Punkt w żółtym kółku łączy mase karoserii z silnikiem: Po przekręceniu kluczyka o 90 stopni rozlegają się normalne odgłosy, że system się podnosi ale na 1 sekundę zaświeca się lampka usterki elektronicznej: Przy próbie odpalenia auta rozlega się wielokrotne terkotanie. Terkotanie słychać jakby od elektromagnesów wtrysków lub rozrusznika. Pytania: 1. Czy kabelek może być podłącznony jak jest czy gdzieś przenieść? 2. Co tak szaleje, wtryskiwacze czy rozrusznik? 3. Czy na komputerze mogą być jakieś błędy, które dają takie objawy? 4. Czy jest jeszcze sens sprawdzać przekaźnik stacyjki skoro pompa działa? 5. Czy może wszystko jest OK ale akumulator już jest słaby i nie kręci silnikiem po prostu? Z góry dzięki.

Dzięki Nel. To które numery lub kolory kabli mam połączyć bo nie wiem? Sory za banalne pytanie.

No ale dalej nie wiem co w ten sposób sprawdzę?

Nel, możesz trochę więcej napisać? Nie za bardzo wiem gdzie się ta kostka. I jaki cel ma takie działanie? Co w ten sposób sprawdzę i jakie mają być objawy ewentualne? Jest sens tak sie bawić? Jak coś rozwalę to będzie bieda. Może lepiej sprawdzić na aku samą pompę jak ktoś przedtem pisał. W razie co to nowy silnik pompy tylko 70 zeta na Alledrogo. Przepraszam za wątpliwości ale niezbyt się czuje (jak saper, huhuhu) jak piszesz "chyba żółtym" Regulamin pkt. 5.13 -Prezes

Rozebrałem , przeczyściłem i zamontowałem na miejsce skrzynkę. Po podpięciu akumulatora i zdominowania alarmu wlazłem do auta i przekręciłem kluczyk w stacyjce. Zrobiłem się zdziwiony jak nigdy dotąd. Nie dość że nadalk mam terkotanie z przekaźnika nad lewym nadkolem to dodatkowo na obrotomierzu i prędkościomierzu dzieją się cuda. Oba zegary tańczą sobie na dolnych wskazaniach. U góry żadna dioda się nie zaświeca jak poprzednio (spirala mrugała). Co padło? Może źle wyczyściłem listwę bezpieczników? Udało mi sie rozebrać ją na części pierwsze ale te blaszki które są w środku były już trochę przegrzane i nie wiem czy po rozgięciu i przetarciu papierem dobrze je pościskałem. Zapomniałem zabrać ze sobą miernika. Może przez naprawę rozłączyłem inny bezpiecznik ( z tych naprawianych). To mogę łatwo sprawdzić kolejno je wyjmując. Wyczytałem, że falowanie zegarów spowodowane jest złym kontaktem na masie do komputera (na elektroda-pl). OK. Wniosek nr 1: nie wierzcie w płyny oczyszczające i usuwające nalot na stykach. W środku jest taki gruz, że muszę przerobić całą skrzynkę bezpieczników na jakieś inne o tych samych parametrach. Kilka konektorów połamało się podczas instalacji bezpieczników. Generalnie nie ma sensu tego naprawiać czy kupować nowe tylko przerobić całe połączenia bezpiecznikowe i wepchnąć z powrotem do skrzynki. I wyjdzie taniej. Przeróbka na bezpieczniki typu MaxiVal z gniazdami wyniesie 1/6 ceny nowej skrzynki. Bezpieczniki po 2 złote a gniazda po około 8. Razek około 60 zł. Nowa skrzynka z serwisu 350 zeta. I'll be back ... Dodano: 08 lip 2012 - 20:39 Odbudowałęm całą skrzynkę bezpieczników. Elektryka dostała jakby drugie życie, SZOK. Taki banał a tyle rzeczy ratuje. Wszystko kosztowało 71 zeta: bezpieczniki MaxiVal i obudowy plus konektory oczkowe i kabel 8 mm^2. Co dobre to obudowy można ze sobę łączyć na zatrzaski. Tak właśnie zrobiłem. Po zamontowaniu i przekręceniu kluczyka o 90 stopni w stacyjce mam nadal objawy: - terkotanie przekaźnika, - migotanie czujnika zużycia hamulców (brednia bo nie podłączony), - bardzo szybkie ledwo widoczne migotanie lampki: Wyłączyłem stacyjkę. Otworzyłem tylne siedzenie i sprawdziłem czy pompa jakoś hałasuje po ponownym przekręceniu kluczyka o 90 stopni. Zero odzewu. Sprawdziłem czy kabel jest na miejscu i dociśnięty. Kiedy rozłączyłem wtyczkę od pompy to po kolejnym przekręceniu stacyjki terkotanie przekaźnika ustało. Komputer migocze, bo może go niedokładnie docisnełem/ oczyściłem jak go odłączyłem. Sprawdzę to potem. Co dalej? Podpiąć akumulator bezpośrednio do pompy? Może rzeczywiście jest jakieś zwarcie w pompie?

Nel,sprawdziłem że: 1. przed włożeniem kluczyka jest napięcie 12,5 V na styku 30. 2. podłączyłem żarówkę na stykach 85 i 86 (to chyba B1 i B2 na Twoim rysunku)- efekt: po przekręceniu kluczyka o 1/4 obrotu żarówka świeci słabo przez około sekundę i gaśnie. 3. po przekręceniu kluczyka o 1/4 obrotu pojawiają się także napięcia: 12,16 V na złączu 30 (patrz schemat), 7,08V na nr 85, 11,98 V na nr 86. Na złączach 87a i 87 brak napięcia. Na tablicy przy przekręcaniu kluczyka zapala się także kontrolka z zygzakiem (druga od prawej) i gaśnie z opóźnieniem (patrz załącznik). Dodatkowo zacząłem sprawdzać bezpieczniki przy akumulatorze. Nie chciałem ich ruszać bo rok temu byłem w ASO i elektryk powiedział, że wszystko tam ponaprawiał i posprawdzał styki. No ale chciałem sprawdzić czy któryś bezpiecznik nie walnął. Po wyjęciu akumulatora i rozebraniu otworzeniu skrzynki moim oczom ukazała sie całkowita masakra. Bród, smród i ubóstwo. &(*&(*&@#$@(#$ elektryk nawet tam nie zajrzał. Bezpieczniki: 30A, 60A i mają tak przeżarte nóżki, że jedna została w listwie a druga na obudowie (patrząc od prawego reflektora to pierwszy drugi). Bezpiecznik 40A (trzeci od reflektora -pomarańczowy- nóżka po stroni masy zjedzona do połowy przez korozję. Jak widać, dopóki nie wymienię całej listwy i bezpieczników to nie mam co iść dalej. Teoretycznie mogę chyba jeszcze sprawdzić tą pompę paliwa nieszczęsną. poniżej narysowałem schemat jak u mnie wygląda położenie styków bo nie wiem, czy Twój Nej jest pasujący do mojego - lub nie umiem go przeczytać.

pasek, tak wciskałem wcześniej- zupełnie niepotrzebnie bo nie był wypchnięty. A jak się podaje napięcie "na krótko"? Co w ten sposób sprawdzę? @@@@@@@@@@ @@@@@@@@@@ Kreciq, ~~~~~~~~~~~~~~ na których stykach mam co sprawdzić? napięcie? prąd? byle jak czy jakoś konkretnie? nie jestem mechanikiem więc proszę o więcej szczegółów. ~YYYYYYYYYYYYYY Przekaźnik ma ponumerowane styki. Napiszcie co mam zmierzyć pomiędzy którymi stykami. XXXXXXXXXXXXX Pytanie podstawowe, co steruje pracą tego przekaźnika: pompa czy komputer? Regulamin pkt. 5.9 -Prezes

Przecież ja cały czas piszę tylko o jednym przekaźniku. Ten który jest na zdjęciu. Znajduje się nad lewym przednim kołem i ma pomarańczowo-brązowy kolor. Innych na razie nie ruszam bo nie mam podstaw. Skoro ten powymianie terkocze to co jest nie tak? co musi być zepsute przed przekaźnikiem żeby się tak zachowywał?

No niestety ale po wymianie przekaźnika dalej to samo. Jakieś co jeszcze może być nie tak że dalej terkocze? Jakieś zwarcie? Coś jest rozłączone? Problem z komputerem?

Pasek, a czy mogę też użyć jakiegoś innego przekaźnika z mojego auta żeby sprawdzić czy to rzeczywiście z tym mam problem?

W ogóle nie słychać żeby pompa pracowała/ szumiała. Ja kręciłem stacyjką a kolega pod spodem słuchał i powiedział, że pompy nie słychać. Jak sprawdzić czy przekaźnik jest sprawny? Mam w pracy multimetr to może coś da się zobaczyć? Tylko nie wiem jak zobaczyć czy prawidłowo działa. Macie jakiś test który to sprawdzi?

Niedawno miałem potrzebę wymiany uszczelki pod głowicą. Wszystko złożyłem cacy ale po podłączeniu akumulatora pojawił się problem. Jak przekręciłem kluczyk w stacyjce to auto nie odpalało (rozrusznik kręcił) tylko słychać było głośne terkotanie po lewej stronie. Otworzyłem maskę i kolega spróbował odpalić. Terkotanie dochodzi z tego przekaźnika: http://megane.com.pl/uploads/monthly_06_2012/post-40039-0-77274400-1338748525_thumb.jpg I teraz pytanie: Co to w ogóle robi i czemu terkocze? Sprawdziłem bezpieczniki obok (te 2 po 7,5) i na wszelki wypadek wymieniłem. Bez poprawy- ciągle to samo. Jakieś pomysły? Wymienić przekaźnik?