hiphoper

u mnie pierwsza poleciała lewa ( od kierowcy). Obaw identyczny. Jak w czołgu :-P

W pierwszym poście jest napisane że to bezpiecznik termiczny. A dużo jest grzebania żeby się do niego dostać?

ponawiam moje pytanie. Wie ktoś może gdzie jest ten bezpiecznik termiczny? Działa mi dmuchawa tylko na czwartym biegu i już wyczytałem że to wina bezpiecznika tylko mam problem z odnalezieniem go.

Witam. Gdzie znajduje się bezpiecznik termiczny??

witam. Ja moją musiałem pociąć na kawałki w trakcie demontażu

Tak jak kolega wyżej. Lepiej skrzynka zamknięta. Lepszy, głębszy bass BLAUPUNKT siedzi u mnie w bagażniku. Więcej już mi niepotrzebne skoro i tak wszystko lata i sporo roboty z dokręcaniem ;-)

Moja dziś przekroczyła 200tyś km z tego ja zrobiłem 17tyś. Jak narazie żadnych problemów. Tylko typowe usterki typu silniczek krokowy czy lewe powietrze

Piok, ja po kilku michach się skapnąłem że przy wilgotnym powietrzu. I to nie za każdym razem. Nawet gdy padało to czasami było ok.

Piok, a może wyczyszczenie styków pomoże? Tzn. + i - przy karoserii od aku, masa od silnka, styki na kablu od rozrusznika. Ja miałem te same objawy, lecz tylko wtedy gdy padał deszcz lub powietrze było wilgotne. Po 3 miechach dochodzeń udało sie. Czyszczenie i przesmarowanie pomogło.

gojgien, gdybym wiedział że są to opony bieżnikowane to bym ani nie rozmawiał z tym kolesiem, który mi je sprzedał. meganecoupe02, dobrze że nic Ci się nie stało. Znajomy miał podobną sytuacje z tym że za zakrętem na ulicy stała śmieciarka i dwóch pracowników. Miał do wyboru dom po prawej, śmieciarke i ryzyko że z lewej z przeciwka nic nie pojedzie. Wybrał to ostatnie i niestety coś jechało. On wyszedł cało. Przyjechała policja i oczywiście stwierdzili że to wina znajomego bo niezachował ostrożności (CHWDP)

Oto fotki opony po oderwaniu bierznika. Kurde za nabiał powiesiłbym tego kto ją robił

Ja nie wiedziałem że opony, które kupywałem były bieżnikowane. W życiu bym nie kupił nowej takiej opony, a co dopiero używaną. A kupiłem ogólnie używane bo byłem po kupnie samochodu, w trakcie opłat i dwie oponki nadawały się pilnie do wymiany. Mam lekcje na przyszłość, która mogła skończyć się tragicznie.

No i mnie nieszczęście spotkało :-( Nie była to stłuczka ale wole nie myśleć co mogło się wydarzyć. Pół roku temu kupiłem używane opony i dzisiaj się dowiedziałem że były bieżnikowane. Jechałem z dziewczyną i z rodzicami dziś do Warszawy naszą szczęśliwą trasą. Kończyłem wyprzedzać TIRa, miałem ok. 140km/h jak usłyszałem hałas i zaczęło mną trzęść. Odrazu zobaczyłem że coś odlatuje obok auta. Mimo tego że opona miała jeszcze w miare bieżnika odkleił od się, wyleciał do góry wyrywając za sobą nadkole plastykowe. Jedno szczęście że TIR odrazu zachamował, a mi do momentu zatrzymania wystarczyło troche powietrza w kole. Wydaje mi się że gdyby przy tej prędkości powietrze zwiało by odrazu to byłoby nieciekawie. Uszkodzenia: zniekształcony prawy próg, wdyszone i porysowane troche drzwi

też bym postawił na akumulator

Lewy, kilka z powodów które napisałeś można wykluczyć bo kolega w pierwszym poście napisał że żadne kontrolki mu się nie świecą po przekręceniu kluczyka. Czyli prąd już nie dochodzi do stacyjki. A czy po przekręceniu kluczyka słychać pompke paliwa??