bartej

Jakieś postępy w tym temacie? U mnie czyszczą przepustnicę za każdym razem i bez rezultatu oczywiście. Po ostatnim czyszczeniu, rano po przejechaniu 100 m i mocniejszym wciśnięciu gazu na skrzyżowaniu wyskoczył check i auto weszło w tryb awaryjny, wyskoczył min komunikat sprawdź wtryski i jakis skrót na 3 litery zaczynający się na S. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu było już ok, nie mogłem foty zrobić bo próbowałem uciekac że skrzyżowania.

Byłem w ASO, musiałem zostawić samochód na noc. Stwierdzili że obroty falują na zimnym nawet o 500 obrotów i wyczyścili przepustnice, co kompletnie nic nie dało. Przy kolejnej wizycie zgłoszę kolejny raz falowanie oraz dorzucę szarpanie, chociaż wątpię żeby coś z tym zrobili.

W moim przypadku były problemy z przepustnicą, zacinła się na podwyższonych obrotach, i Clip nie pomógł. Myślę że powinna sama się ustawić w niedługim czasie i jeśli tak nie jest po czyszczeniu to coś jest uszkodzone. Włożyłem inną przepustnicę i jak ręką odjął i bez żadnej dodatkowej ingerencji. Wesołych Świąt ;)

O tym nie pomyślałem, że pompa może niedomagać. Jak na razie po dłuższym postoju zaraz jak wsiądę do auta włączam zapłon i wtedy trzyma obroty jak trzeba. Obawiam się tylko że problem może nasilić się jak nadejdą chłodniejsze dni. Dziękuję za sugestię jeśli coś się będzie działo będę wiedział żeby sprawdzić ciśnienie jakie podaje pompa. Pierwsze co zrobię to wymienię filtr, bo nie wymieniłem tego filtra po zakupie auta ;/,na pewno nie zaszkodzi, a coś czuje że może pomóc Dodano: 24 lip 2014 - 18:00 Kilka dni temu wymieniłem filtr paliwai jak na razie po odpaleniu pięknie trzyma obroty ;) Dziękuję za dobrą radę :)

Tak wymieniałem. Ssanie jednak jest teraz jak jest chłodniej ładnie to widać. Trochę jeszcze poczytałem i wydaje mi się, że może to być objaw uszkodzonego elektrozaworu KZFR. Jakiś czas temu naciągałem sprężynę i było dobrze, może znów coś go boli. Zauważyłem jeszcze że jak przed odpaleniem samochodu kilka razy włącze i wyłącze zapłon to dużo lepiej odpala i obroty nie spadają ( myślę, że wtedy przepustnica i zawór KZFR się ustawiają i może dzięki temu właśnie problemu jakby nie widać).

Witam, w końcu mogę napisać, że problem rozwiązany z zawieszaniem się obrotów ;) (BYŁA USZKODZONA PRZEPUSTNICA) Ogromnie dziękuje wszystkim za pomoc i wskazówki ( przez tą radość o mało nie straciłem kluczy Stanleya, bo nie spakowałem ich do samochodu a zrobiłem sobie jazdę próbną na szczęście jakieś miłe małżeństwo się nimi zaopiekowało i na płocie zostawili kartkę ze klucze są do odbioru;) a wracając do tematu, dzisiaj odebrałem packę z przepustnicą którą kupiłem za 49 zł na allegro + 20 zł przesyłka i zaraz zabrałem się za czyszczenie. Po 20 minutach z błyszczącą przepustnicą zabrałem się za wymianę i odpaliłem auto bez problemu, z tym że pojawił się napis sprawdź wtrysk (check injection) trochę się zmartwiłem, no ale jak samochód się zagrzał do temperatury optymalnej ruszyłem tylko, mimo że wciskałem gaz obroty sobie powoli rosły ale prawie nie przyśpieszałem ( pewnie jakis tryb awaryjny). Zatrzymałem się wyłączyłem silnik i na szczęście napis się już nie pojawił i autko odzyskało moc ;) Od początku rewelacja, nie było najmniejszego problemu i ładnie schodzi na obroty jak się zatrzymuję i ogólnie pięknie pracuje, jak na razie nie ma wcale wibracji na postoju, mam nadzieje że tak będzie dalej ;) Pozdrawiam Dodano: 30 maj 2014 - 12:01 Po kilku dniach od wymiany przepustnicy, mam już większy obraz co do prawidłowego działania autka i o ile problem z zawieszaniem się obrotów całkowicie minął i jeździ się super to problem z zimnym rozruchem i spadkiem obrotów i nieraz gaśnięciem auta wciąż jest. Pierwszą przepustnice czyściłem właśnie z tego powodu, teraz na kolejnej jest tak samo, samochód po odpaleniu na zimno zachowuje się tak jakby nie było wcale ssania, poza tym nie ma żadnych niepokojących dzwięków i objawów. Czy winny może być czujnik temperatury? Mam instalację gazową BRC i gaz przełącza się prawidłowo jak wskazówka dochodzi do pierwszej kreski. Ale być może za gaz odpowiada jakiś inny czujnik, ma ktoś może wiedzę na ten temat?? Pozdrawiam

Witam, od mechaników dowiedziałem się, że najprawdopodobniej przepustnica jest do wymiany i chcą za używaną 300 zł + 100 za wymianę. Na Allegro kupiłem dużo taniej, za 70zł już razem z kosztem przesyłki i z miesięczna gwarancją rozruchową i moje pytanie jest takie, czy po zamontowaniu tej przepustnicy jeśli da radę odpalić silnik, czy ona ma szansę sama się adaptować, czy niezbędne jest podłączenie do Clipa, żeby wykasować stare ustawienia?

Witam Gdzie w Poznaniu polecacie regenerację maglownicy do meganki 2 (1.5DCi). i co myślicie o tej przekładni z Allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=4120292073

Witam, na czwartek umówiłem się z mechanikiem w sprawie tych obrotów w warsztacie na Zakopianskiej http://serwiscitroen.com.pl/ Jaka jest Wasza opinia o tym warsztacie, a moze polecacie jakiś inny gdzie powinni sobie potradzić z tymi obrotami.

Kupiłem i zamontowałem nowiutką uszczelkę przepustnicy, po odpaleniu samochodu niestety problem pozostał, obroty nadal się zawieszaj, po czym spadają do właściwych po kilku lub kilkunastu sekundach, a wiec w moim przypadku problem leży gdzieś indziej, tylko gdzie? A powiedzcie, czy odłączenie aku na dłużej, tak żeby się zresetował komp i później opalić i poczekać aż się wiatrak włączy i to na benzynie bez przełączania na gaz, może coś pomóc w przypadku mojego silnika?? czy to działało w jakiś innych jednostkach

Dzisiaj, umówiłem się z Kolegą Woytus i zrobiliśmy adaptacje przepustnicy a przy okazji kilka innych rzeczy i również sporo się dowiedziałem za co dziękuje Niestety nie zmieniło to sytuacji i nadal mam problem jak kolega wronka94. Ale idąc dalszymi radami jutro kupię uszczelkę, bo faktycznie za ciekawie to ona nie wyglądała, zamontuje i będę pisał jaki rezultat.

wyczyściłem przepustnice i przejechałem już około 500 km niestety obroty dość często zawieszają się na 1100 i dopiero po kilku sekundach spadają do właściwych. często tez zatrzymują się na 1000, 900 i po chwili spadają do właściwych. Ma ktoś jakąś radę jak się tego pozbyć? Czy zostaje tylko adaptacją? Jeśli tak to może posiada ktoś Clipa, ja jestem z Poznania. Pozdrawiam.

Dziekuje za chęć pomocy ;) Ostatnio nie za czesto odwiedzałem forum niestety, ale opisze co zrobiłem ze swoim autkiem. Poszedłem za radą kolegi, który rozciągnął sprężynę w swoim elektrozaworze i postąpiłem tak samo. Wcześniej jeździłem dwa tygodnie z odłączonym, a po zamontowaniu "naprawionego" zaworu tak na prawdę nic się nie zmieniło poza tym, że żadne kontrolki sie nie świecą. Mam wrażenie że nie ma takiej mocy jaką powinien dysponować, z tym że tak na prawdę nie mam porównania.

witam, przepraszam że byłem nieobecna, ja jestem z Hetmańskiej przy Macdonaldzie mieszkam, ale moge dojechać,możemy sie umówić na jakiś dzień?? Za fatygę oczywiście się odwdzięczę

Witam, mam podobny problem jak opisują tutaj niektórzy koledzy tzn, gdy chciałem odpalić rano samochod strasznie się męczył, zapalał i gasł dopóki się nie rozgrzał, następne dni wygladały tak że odpalał i po 5-10 sekundach gasł. Odłączyłem elektrozawór i jak ręką odjął, pięknie odpala, pięknie sie zbiera na starcie, nie ma mocy natomiast na wyższych biegach. Moje pytanie jest takie czy to na pewno zawór kzfr a nie samo koło padło i czy ewentualnie byłaby taka możliwość aby ktoś w Poznaniu udostępnił taki zawór na chwilkę do sprawdzenia? Pozdrawiam