Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

biuro74

Nowy użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Renault Laguna Sportstourer
  • Silnik
    1.8 benzyna 16V
  • Przebieg (tys.km)
    250
  1. Na obrazkach ładnie to wygląda i pomimo, że wszystko zrobiłem, to 2 gumowe węże (widoczne na pierwszym obrazku) po prostu mi to uniemożliwiają - bo filtr jest od dołu trochę długi i od pewnego miejsca zawadza o te węże. Nic, dzięki za pomoc - idę do wozu i będę rwał na sile ;-) UPDATE: Nie wyjąłem go w końcu, a przyjechał mechanik, sprawdził i też powiedział, że tego się nie da wyjąć. Q. UPDATE-2 Wyczyscilem przepustnice i dalej to samo. Kurde. Obroty od razu sa wysokie (2.400, czasem 3.200), ale mimo to auto reaguje na pedal gazu - w sesie ze dodaje nowych obrotow, ale juz z nich nie schodzi, albo schodzi bardzo powoli. Macie jakies pomysly ? Dodano: 17 lut 2016 - 14:43 Zmienilem ECU i czujnik cisnienia w kolektorze. Niemniej jakby ktos wiedzial, jak wyciaga sie ta przekleta obudowe filtra powietrza (na przyszlosc), byloby fajnie wiedziec. Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki P_r_z_e_m_o
  2. Witam, Po wczorajszym CLIPie Lala odpalała się raz w jednym trybie awaryjnym (tym, gdzie wysokie obroty dawały się jeszcze zwiększyć, a jej komputer pokładowy mówił: Injection system faulty bez wywalania błędu na pomarańczowo), raz w drugim (tym, gdzie obroty sa "stale" 2200 i jakby lekko falujące, a jej komputer pokazuje Injection fault plus ESP fault na pomarańczowo). W międzyczasie CLIP nie mógł się połączyć kilka razy z lalowym komputerem, a na wyświetlaczu Lali pokazywały sie tez tylko 2 wykryte kolka - zawsze pokazywała 4 bez wyjatku. CLIPa trzeba było kilka razy uruchamiać, a nawet nie czytał (nie widział) błędów Lali - pomimo wielokrotnych skanów i restartów samego silnika Lali. Widziałem ustawienia przepustnicy w CLIPie, która miała zawsze 18% uchylenia i była bez reakcji na gaz. Ustawienia pedału gazu były właściwe - czyli była reakcja w całym zakresie. Mechanik orzekł niesprawność przepustnicy i polecił ją wymienić (pomimo, ze właśnie wymieniłem na inną - tyle, że używaną - w/g sprzedawcy miała być 100% sprawna, no i tylko 1 rok jeżdżona - ja nie mam problemu z zaufaniem sprzedawcy na słowo - mieszkam w UK). Jednak ja w międzyczasie - w oczekiwaniu na przesyłkę - tak z ciekawości mam kilka pytań, bo właśnie wróciłem z trochę dłuższego pomiaru miernikiem połączeń z kostek ECU: Mierzyłem z podpiętym akumulatorem, na zapłonie, odpiąwszy wtyczkę od przepustnicy (na tejże wtyczce mierzone): 1) przy włączonym zapłonie mam 5V na liniach dochodzących do pinów 1-5 przepustnicy (to ma być zasilanie potencjometrów 5V), 2) przy włączonym zapłonie brak jakiegokolwiek napięcia na liniach dochodzących do pinów 3-4 przepustnicy (to ma być zasilanie jej silniczka 12V), jednocześnie nie ma zwarcia pinów 3-4 z inną linią złącza B, 3) przy włączonym zapłonie na liniach dochodzących do pinów 1-6 przepustnicy (Pot_2 i jego masa - ale od strony ECU) mam napięcie 0.4V 4) przy włączonym zapłonie na liniach dochodzących do pinów 1-2 przepustnicy (Pot_1 i jego masa - ale od strony ECU) nie mam w ogóle napięcia. W szczególności interesuje mnie porównanie punktu 3 i 4 (no bo 2 jak rozumiem może nie być bez startu silnika) - czy to możliwe, by oba potencjometry były nieco inaczej obsługiwane przez sam ECU ? Dalej tez mam ciekawie - to już po wyjęciu aku i sprawdzaniu dwóch końców wiązki: 5) Wtyczka po lewej stronie kolektora, idąca pionowo w dol, z dwoma kabelkami... nie wiem, od czego ona jest - manual pokazuje, ze to może być elektrozawór koła zmiany rozrządu - sprawdziłem oba kabelki miernikiem na test sygnału (zwarcia) i okazuje się, ze piszczy mi pomarańczowy kabelek na złącze C ECU w lokalizacjach E1, G1, G2 i G3 (???), 6) ta sama wtyczka, ale biały kabelek idzie na złącze C ECU do pozycji E2 (sterowanie kata zmiany wtrysku), 7) wtyczka z 3 pinami, która jest pewnie czujnikiem ciśnienia kolektora jest OK i odpowiada swoim odpowiednikom (złącze B ECU, piny H2, H3 i H4), 8. wtyczka powyżej, dopięta w takim gumowym kółku (czyli lewy górny róg), manual mi mówi, ze to elektrozawór recyrkulacji oparów paliwa, jeden kabelek piszczy na złączu C ECU na pozycjach G1, G2, G3 i E3, 9) ta sama wtyczka, ale drugi - szary kabelek - idzie na złącze C ECU do pozycji E1 (ale tam przecież tez idzie kabelek z punktu 5), 10) Cylinder - nazywam go #4 - ten od prawej, ma wtyczkę z dwoma kabelkami: brązowy idzie do złącza C, pinu H2 11) .. a biała linia piszczy na złączu C pinach H1 i H3 (masa mocy i sterowanie obydwoma innymi cewkami ???) Poza tym widzę, ze cewki 1 i 4 (te tylko sprawdzałem) są połączone w szereg, jak odepnę wtyczkę od jednej, to druga traci kontakt. Macie pojęcie, co to za cuda ? Byłby ktoś uprzejmy z takimi doświadczeniami, żeby się podzielić swoją wiedzą, czy to Renault w swoim geniuszu opracował plan nie do rozgryzienia przez zwykłych śmiertelników, czy tez może najzwyczajniej porobiły mi się zwarcia z jakiegoś tytułu gdzieś w wiązkach, a może jeszcze bardziej zwyczajnie - tak się nie sprawdza, jak ja to zrobiłem ? Dzięki za wszelkie sugestie, bo męczę się już z tą lalą 5 dzień. Dodano: 17 lut 2016 - 14:39 Wynika, ze niektore urzadzenia maja wspolna mase i sprawdzajac przejscie sygnalu bez odpinania dokladnie wszystkich urzadzen od wiazki okazuje sie nagle, ze z kilku pinow wychodzi sygnal dla jednego urzadzenia. Wymienilem ECU i problem znikl, czyli to nie byla wiazka. Temat mozna zamknac.
  3. Witam, Wczoraj napisałem inny temat - jak wyjąć pedał gazu i filtr powietrza = ale okazało się to tymczasowo nieistotne. Teraz najbardziej mi zależy - jako ze auto stoi - na tym, żeby sprawdzić wyjęta przepustnicę. Potrzebuje kogoś, kto wie, jak ona dziala (zadne tam opisy w sieci = ktore tylko generalizuja). Ja potrzebuje detali, czyli jak co dziala w praktyce: z jakim napieciem, z jaka informacja zwrotna. Na razie zrobilem tak: Wlasnie przed chwileczka wpialem przepustnice w obwod, znalazlem jakas stara ladowarke 12V (o mocy 0.5A tylko), wpialem potencjometr w obwod i ... okazuje sie: * przepustnica otwiera sie z hukiem przy gdzies tak 2.5V - maksimum napiecia, jakie moge uzyskac to 2.76V i jest to ciut odrobine dalej w pokretle potencjometra, niz prog otwarcia motylkow, * jak zmniejsze napiecie, to przepustnica sie z rowniez hukiem Smile zamyka - rowniez sa to zadne plynne zmiany, tylko zwykla akcja dwojkowa, Chyba winna tu jest slabiutka ladowarka, sprobuje przyniesc zasilacz komputerowy z dyskiem dla autostartu i zobacze, jak sie sprawuje przepustnica z zasilaczem wiekszej mocy. Potem tak: Podlaczylem zasilacz - musial troche odtajac. Jest dziwnie - musze przyznac. Fakt, ze podlaczenia sa "na zapalke" i nieraz nie mam odczytow z miernika, musze kebel przycisnac.. Ale cos tu nie rere z silnikiem przepustnicy - jak na moje oko. Najpierw nic sie nie dzialo, podkrecilem potencjometr i "cyk" - znowu sie skrzydla z hukiem Smile otworzyly. Patrze na miernik - 4.6 V. Pokrecilem w dol, w gore - dalej sie zamyka zero-jedynkowo... z tym, ze teraz maksymalne napiecie to bylo wlasnie 4.6 V (???). Zasilacz jest mocny, 350W z komputera, wiec spokojnie taki silnik uciagnie - nie rozumiem takiego spadku napiecia. Wszystko dalem w szereg - z moleksa zoltego napiecie 12V (jest 12V bez niczego, z potencjometrem maksymalnie daje 8 i cos... dziwne, chyba stary mam ten potencjomentr juz), potem srodkowa nozka potencjometra, wyjscie z trzeciej nozki na plusa silnika przepustnicy, wyjscie minusem i powrot do moleksa na minus. Ostatnie kilka prob - silniczek nie zaskakuje w ogole, napiecia miernik nie pokazuje w ogole (ale to jak mowie, musze dobrze kabelki ulozyc = tylko do miernika, bo napiecie po reszcie idzie - jak wypne silnik to wszystko jest OK). No i tak ma sie przepustnica zachowywac ? Nawet nie zmierzylem wartosci potencjometrow przepustnicy (PP), bo co tu mierzyc - z gory wiadomo, ze bedzie caly czas to samo. OK, chyba wiem, co jest przyczyna - potencjometr z ukladu testowego chyba jest za slaby, on byl kupowany do audio, teraz sobie przypominam i chyba nie wyrabia, bo sie mocno grzeje, a pozniej koniec. Niemniej wiecej, jak 4.6V nie uzyskalem - a przepustnica sie otwiera dalej tylko zero-jedynkowo. No i stad wlasnie jest moje pytanie wlasciwe: Ktos wie, jak ona wlasciwie sie powinna zachowywac ? Wszystkie opisy sa tylko lakoniczne.. skad sie dowiedziec, jak ECU steruje przepustnica, zeby sie otwierala w polowie - na przyklad ? Potencjometry przepustnicy maja jaka role - tylko sluza do odczytu polozenia motylkow (jesli tak, to musza one byc sterowane wlasnie zakrecem napiecia przez piny 3-4), czy to wlasnie one ustalaja pozycje motylkow poprzez zakres zmiany napiecia na pinach 5-1 (a 12V jest tylko dla motoru silniczka przepustnicy), co daje wyraz w infomacji zwrotnej dla ECU jako odpowiednia impedancja na pinach 2 i 6 ? Dzięki za wszelkie podpowiedzi.
  4. Napisałem ładnie i z polskimi literkami :) Dzięki za odpowiedź - ale mi chodzi o to, jak wyciągnąć (nie odkręcić, bo przecież pisałem, że przepustnica jest wyjęta) obudowę filtra na zewnątrz. Chcę ją umyć, a po prostu nie ma miejsca nigdzie, którędy mógłbym tę krowę wielką wyjąć, bo się nigdzie nie mieści - wyjmowałem wszystkie kolejne części przy demontażu przepustnicy, za wyjątkiem obudowy filtra powietrza (która składa sie z dwóch puszek - mniejsza zawierająca filtr wyszła, choć kiedyś mi sie wydawało, że to dopiero jest ciężka robota, a druga, następna - ta, która przykręcana jest do przepustnicy - została na kablach i rurkach, bo nie da się jej wyjąć).
  5. Witam, Mam problem, chyba z tych bardziej znanych - przepustnica i te sprawy (tzn. CLIP podaje błąd siłownika przepustnicy - nie wiem, jak się tłumaczy na prawidłowy "polski mechaniczny" zwrot THROTTLE VALVE ACTUATOR - może chodzi o silnik krokowy w przepustnicy). W związku z tym mam 2 pytania, jako że próbuję odnaleźć usterkę z ciągu pedał gazu (a właściwie potencjometry się tam znajdujące) - wiązka kabli (jeszcze nie wiem, dokąd idzie) - wtyczka na silnik krokowy - silnik krokowy (mechanizm + potencjometr) - przepustnica. Jak wyjąć pedał gazu? Mam niby PDFy "Sam naprawiam Renault Laguna", ale czasem mi się wydaje, że większej kichy nie mogli odstawić z niektórymi rozdziałami, jak np. ów pedał gazu. Piszą, żeby go wyciągnąć - należy wyjąć wtyczkę i odkręcić 3 śruby. Proste, jak budowa cepa. A tymczasem ja mogę odkręcić tylko jedną śrubę, bo drugiej już nie daję rady - tuż obok są 2 potężne wiązki kabli, a trzeciej śruby nawet nie widzę, lol. Wtyczki też mi się nie udało wyciągnąć - powód ten sam, za mało miejsca na paluchy. Zważcie, że mam Anglika, więc wszystko jest po drugiej stronie... chyba to jest problem. A przepustnicę wyjąłem i wyczyściłem - wszystko według świetnego przepisu w PDFie, który skądś ściągnąłem lata temu. Problem jest tylko taki, że nie mogę wyciągnąć obudowy filtra powietrza w swojej lali - ni huhu nie wyłazi. Zdążyłem w międzyczasie odkręcić zbiorniczek z płynem hamulcowym - bo myślałem, że jak go trochę odsunę wraz ze zbiorniczkiem chłodziwa, to się uda - a tymczasem ta franca, jak się okazało, jest nasadzona jak korek na takie metalowe "coś", no i płyn się wylał. Szczęście w nieszczęściu, że .... podstawiłem minutę wcześniej odwróconą nakrywkę od plusa z akumulatora... hehe - to na wypadek, jak [wykręcałem śrubkę, żeby mi w razie czego nie uciekła - no i cały płyn poleciał do tej pokrywki właśnie, a nie na dol, lol. Niemniej - próbowałem wszystkiego, jak widać (oprócz wyjmowania silnika), włącznie z obracaniem, ale bezskutecznie. Obudowa - dokładnie ta część, która nachodzi na przepustnicę z takimi dwoma o-ringami, bo przecież nie chodzi mi o ten mały kawałeczek z samym filtrem powietrza - tylko właśnie o całe pudło znajdujące się tuż za nim. Ma ktoś jakiś pomysł, jak tę francę wyciągnąć ? Chciałem przeczyścić dla świętego spokoju, bo widać, że usyfioną mocno. Dzięki za wszelkie podpowiedzi, pilnie i mocno ich potrzebuję :/
  6. Poczytam, odkrece maskownice. Jednak w miedzyczasie chce zaznaczyc, ze obawy "ze K-Seal moze cos zatkac, co nie trzeba", albo "trzeba po wlaniu K-Seala i udaniu sie natychmiast do mechanika, by ten wyplukal wszystko i zalal z powrotem plynem" - sa nietrafione, zupelnie na zasadzie prawdopodobienstwa "nie bede jezdzil autem, bo moze mi sie trafic wypadek i moge umrzec". http://www.k-seal.co.uk/ Tu jest link, ten plyn ma 2 miliony sprzedanych butelek, jest polecany przez mechanikow, zbadany przez Uniwersytet w Brighton. Poczytajcie, a ja dodatkowo sprobowalem. Skoro ten plyn jest kompatybilny z kazdym rodzajem chlodziwa, to czemu nie probowac ? Mam 90% szans, w/g producenta. Zobaczymy, czy da rade skleic moj wyciek, czy bede w 1/10. Dzis po odkreceniu korka pierwszy raz zauwazylem cisnienie w zbiorniczku - lekko syknelo i nawet wydawalo mi sie, ze podniosl sie lekko poziom plynu po tym, jakby bylo rzeczywiscie cisnienie w ukladzie, ktore wtloczylo gdzies tam czesc plynu w swoje rurki i tzrymalo, dopoki nie zdekompresowalem zbiorniczka, LOL.
  7. Jakiego silnika ? Wlalem do zbiorniczka z plynem chlodzacym, za ktory wlasciwie robila od 2 lat dolewana co rusz woda. Zbiorniczek wymienilem przy okazji na inny, ktory kupilem na szrocie i przeczyscilem solidnie. Pewnie, ze bede czytal o nagrzewnicy, o ile tylko przeciek stamtad powoduje przedostawanie sie plynu pod siedzenia w kabinie. Mechamik mowil cos o mozliwosci uszkodzenia chlodniczki od klimatyzacji, wiec moje pytanie bylo takie - jak sie dostac do tego ukladu, czy to jest w miare latwe, z czym moglby sobie poradzic poczatkujacy naprawiacz ?
  8. Dzieki za odpowiedz. Na razie wlalem K-Seal'a (ta sama technologia, jak sadze, co w podanycm linku), przejechalem 5 minut z wlaczona klima i ubylo troche plynu ze zbiorniczka. Postawilem auto na parkingu, wlaczylem klime, po 5 minutach - tyle samo plynu. Przelaczylem na ciepla klime - po 5 minutach znowu tyle samo plynu. Wyjscia sa wiec 2: albo sie wlasnie zakleilo ;-) albo trace plyn podczas jazdy (??). Dam znac w miare uplywu czasu i jazdy, co sie dalej dzieje, niemniej dobrze byloby wiedziec, jak sie dostac do calego chlodzenia i sprawdzic, gdzie przecieka. Na razie nie widze, zeby z przewodow widocznych z gory cos cieklo, dolna rurka gumowa jest ciepla przy uzywaniu klimy, ale nie miekka.
  9. Witam, Mam taki problem, jak w temacie. Widze, ze odpowiedzialne za to jest zapewne serwo - OK, niech bedzie, i tak sie nie znam ;-) Pytanie tylko: chce naprawic to sam, juz mam kilka napraw za soba: elektryka, osuszanie, wymiana zbiorniczka plynu chlodniczego - ucze sie za kazdym razem. I teraz tak: na aukcjach na Ebayu widze, ze moge kupic zarowno samno serwo, jak i rurke do niego. Pytanie wiec brzmi: jak zdiagnozowac, czy to syczenie to jakas nieszczelnosc owej rurki, czy zepsucie samego serwo ? Chodzi o to, ze nie wiem, co mam kupic, bo nie chce przestrzelic z niepotrzebnie kupionym elementem, wiec chce postawic wlasciwa diagnoze. Pomoglby ktos doradzajac, jak sprawdzic, co padlo konkretnie ? Dzieki za ew. pomoc. P.S. Nie wiecie, czy pasuje do niego serwo z modeli do 99 (1ph1) ?
  10. Witam, Jestem po osuszaniu swojego Scenica, jako ze mialem niedrozne odplywy z szyberdachow - wszystkie juz udroznione, jedna rurka odprowadzajaca wymieniona w calosci (ktos madry zalozyl tapicerke przygniatajac rurke, przez to ta zagiela sie i pewnie jakies syfy z dachu tam sie zaczely zbierac, blokujac ja po prostu), a auto odsuszone. Kupa z tym roboty - ponadtygodniowa gehenna, kto robil, to wie ;-) I teraz tak - zawsze mialem problem z uciekajacym plynem chlodniczym, zastepowalem go woda. Teraz jednak szlag mnie trafil, bo: po osuszeniu auta wlalem wode do zbiorniczka, cale pol litra wody, a po dniu czy dwoch zagladam pod mache - nie ma nic (a klima byla uzywana, bo szyby paruja). Z klimatyzacja NIGDY nie mialem problemu, w sensie ze dzialala zawsze, czy z nagrzewaniem - nawiasem mowiac. Nie to jest najgorsze. Przeczucie mnie tknelo, zagladam pod mate wygluszajaca pod siedzeniem kierowcy (ktora byla tak mozolnie osuszana), a tam - wilgotne. Tak, jakby czesc tej wody... a moze cala - pol pod siedzeniem kierowcy, a pol pod pasazerem - po prostu odeszla z klimy pod siedzenia. Dzisiaj bede probowal ostatniej deski ratunku - czyli plynu K-Seal, ktory moze mi zatkac jakis wyciek.. ale juz pisze, co zrobic jako nastepny krok, jesli nie pomoze. Gdzie szukac przecieku ? Jak sie dostac do ukladu chlodzenia, zeby poobserwowac nieszczelnosc ? Mam szanse zrobic to w ogole sam, czy trzeba znawcy od klimatyzacji ? Jak czytam niektore wypowiedzi o jakims gazie (?), odpowietrzaniu, czy czynniku chlodzacym, to mnie przeraza :-] ile z tym roboty - i to wcale nie takiej znowu bezpiecznej. Macie jakies porady ? Dzieki Scenic 1ph2 2000 1.6 16V
  11. Ponawiam pytanie. Mam ten sam problem - juz myslalem, ze problem cieknacego szyberdachu mam z glowy - ze zlikwidowalem przeciek. Zdjalem oba szyberdachy, przemylem, w srodku auta zasilikonowalem 4 dziurki po kazdej stronie w metalowych sankach i szczeliny miedzy nimi a czasrnym plastikiem (kto otwieral szyber, to wie, o czym pisze)... przeczyscilem wszystkie 4 odplywy w nadkolach, polalem woda z butelki kilka razy - i nie cieknie. Super sprawa. Do dzis, gdy padal deszcz... jasna cholera - znowu mokry slupek w lewym gornym rogu, a woda splywa na dol - oczywiscie do maty wygluszajacej. Widze, bo akurat koncze osuszac podloge :/ Ma ktos jakis pomysl - co ja mam zrobic - zdjac podsufitke i zasilikonowac calkowicie szpary i wszystko, zeby odplyw byl tylko i wylacznie przez kanaliki, te biale rurki do nadkoli ??
  12. Witam, Chcialbym lekko upiekszyc swojego Scenica i poniewaz dlubie w nim od czasu do czasu, teraz padlo na podrapany panel przy nawiewach: Nie wiem jednak, czy latwo sie go zdejmuje. Kiedys wymienialem podswietlenie zegara, jak i nawiewow, wiec to umialbym zrobic: zdejmuje sie caly gorny panel, a do drugiego wchodzi sie przez zapalniczke. Pytanie tylko, czy jest to w miare latwe (ja jestem poczatkujacy, ale jak sie upre, to zrobie - i powoli, bez wylamywania, wiec nie ma obaw), bo ten panel ciagnie sie i pod obudowa kierownicy i wylazi nawet z jej prawej strony. Robil to ktos juz ? Chcialbym ten panel potem pomalowac w kolorze nadwozia, czyli NV713 (Rouge Cerize) jakims sprayem do plastikow (akryl ?), uprzednio odtluszczajac element i uzywajac podkladu do plastiku - zgodnie z opisem, jaki znalazlem przy gosciu, ktory pomalowal na bezowo w ten sposob wnetrze swojego Opla - do znalezienia w googlach. Zdaje sobie sprawe, ze ciezko bedzie znalezc farbe od Renault, albo z nia zgodna, wiec postaram sie znalezc chociaz najlepiej pasujacy odcien, tutaj w ponizszej symulacji wzialem przyklad "na oko" i powiem szczerze, ze pasuje nawet, nie mam nic przeciwko: Oczywiscie do tego musze pomyslec, jak nie zamalowac tych bialych oznaczen - chyba to sa naklejki, czy mozna takie gdzies zdobyc ? No i sprawa ostatnia - jako opcja, taki "hardcore": czy jesli daloby rade - w sensie, czy mozna zdjac w miare latwo i cala reszte (bo czytalem tutaj gdzies, ze trzeba przy czyms ciac, a tego chce uniknac), czyli: obudowe radia, ten plastik naokolo wlacznika autopilota i blokady drzwi, plastik od kontroli nawiewow i popielniczke - to nie lepiej wygladaloby malowanie calosci ? O ile da rade to zdjac, dlatego pytam - czy ktos juz probowal zdejmowac te elementy ? Dzieki za sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!