Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

leelook

Użytkownik
  • Postów

    91
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

5 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Megane II ph I / Megane III ph I Bose
  • Silnik
    1.6 16v / 1.4 TCe
  • Przebieg (tys.km)
    218 / 144

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Pozostało do końca: 14 dni i 11 godzin

    • SPRZEDAŻ
    • Używany

    Cześć wszystkim. Polecam bardzo gorąco swoje Megane, które bardzo dobrze mi służyło przez 11 lat. Na forum pojawiały się różne wątki związane z tym autem, ale tak naprawdę były to błahostki, które zostały wszystkie usunięte i obecnie auto śmiga rewelacyjnie. Żal mi się z nim rozstawać, ale przez tyle czasu zdążyło mi się już opatrzeć, więc wymieniłem je na MIII coupe 1.6 16V (dla żony). Ja sam śmigam od końca 2018 roku MIII grandtour 1.4 TCe. Wszystko starałem się opisać w ogłoszeniu na Otomoto, do którego daję link powyżej. Zapraszam do zakupu, nie pożałujesz Pozdrawiam.

    6,700.00 PLN

    Bielsko-Biała, śląskie - PL

  2. Cześć mam pytanie przerabiałes problem z dopływami wody szyberdach mam pytanie związane z tym. Możesz podać nr tel chce sód coś podpytać 

  3. Odświeżam temat, bo mam taki sam taki sam problem jak @Mutek78 oraz @ukasz1990. Co prawda już minęło wiele lat od ostatnich postów w tym temacie, ale może po odświeżeniu ktoś coś podpowie. U mnie po mocniejszym zahamowaniu w Scenicu 3 z 2010r.1.9 dCi (130 KM) koła się blokują (nie działa ABS), a pedał wpada w podłogę i kierowca traci kontrolę nad hamowaniem (nie da się przestać hamować). Będę wdzięczny za jakieś wskazówki. Pozdrawiam, Łukasz.
  4. No to wyjaśniło się. Nie dawało mi spokoju to, że wśród błędów są czujniki, które na schemacie elektrycznym miały zasilanie z tej samej linii, wychodzącej ze skrzynki z bezpiecznikami i przekaźnikami (USM) pod maską. Ze skrzynki wychodził jeden przewód, który miał zasilać 3 czujniki + zawór (położenia wałka rozrządu, górną i dolną sondę lambda, elektrozawór pochłaniacza par paliwa). Na schemacie (załączyłem do posta) to rozgałęzienie było pogrubione i oz naczone EFB2-A, ale nie wiedziałem, gdzie jest. Dopiero później znalazłem, że fabrycznie w tych wiązkach rozgałęzienie było robione tak, że przewody były zaciskane i zgrzewane (chyba) do kupy, a potem owinięte izolacją. W tym rozgałęzieniu pewnie na skutek wilgoci kable dosłownie zgniły, bo rozsypały się w palcach przy ruszeniu tego. Po uruchomieniu silnika miałem wtedy kontrolkę STOP (bo nie działało pochłanianie oparów paliwa) i service, check engine (nie działało podgrzewanie sond i czujnik położenia wałka rozrządu), ale silnik pracował normalnie. Wymieniłem odcinek około 20-30 cm tych przewodów na nowe, bo nie dało się tamtych zgniłych nawet polutować dobrze. Po naprawie i przejechaniu ponad 20 km jak na razie ZERO błędów, dosłownie ZERO - w żadnym module (ani w silniku, ani w ABS/ESP, ani w USM, po prostu nigdzie). Tak to nie miałem nigdy przez 10 lat użytkowania tego auta. Te kable już dawno gniły i dawały już dużo wcześniej objawy, kiedy napięcie w układzie spadało na chwilę (np. w wyniku załączenia mocnego odbiornika prądu, np. wentylator, światła). Np. tuż przed zerwaniem całkiem tych przewodów na zasilaniu czujnika położenia wałka rozrządu (zielony kabelek) napięcie było tylko 5V, zamiast 12V, więc czujnik już nie działał. Tak że radzę wszystkim posprawdzać i ponaprawiać te łączenia, bo są wykonane strasznie badziewnie i trochę ich jest w całym aucie. Przy samej skrzynce bezpieczników widziałem w sumie 3 takie, ale naprawiłem jedno, bo pozostałe były w dużo lepszym stanie. Załączam zdjęcia. 0088.pdf
  5. Cześć wszystkim. Na wstępie zaznaczę, że przejrzałem już wiele postów dotyczących błędów czujnika wałka rozrządu, KZFR, elektrozaworu KZFR i co mogłem, to posprawdzałem w mojej Megance, ale nie mogę sobie nadal poradzić z usterkami po wymianie rozrządu. Przed wymianą rozrządu regularnie wracał mi widoczny tylko na kompie (nie zapalała się kontrolka check engine ani service) błąd P0340-11 i P0340-16 dotyczące wadliwego działania czujnika położenia wałka rozrządu. Poza tym silnik działał OK, odpalał, wkręcał się na obroty ładnie, nie gasł. Kiedyś raz pod dużym obciążeniem w trasie zaczął mi szarpać i na kompie odczytałem błąd działania przepustnicy. Po skasowaniu błędu nie powtórzył się przez 3 lata aż do teraz. Dodam jeszcze, że ostatnio wymieniałem rozrząd razem z KZFR i przejechałem około 200 km, po czym pojawił się "check engine" i z autem zaczęły dziać się cyrki. Podejrzewałem przestawiony rozrząd, ale od razu po odebraniu od mechanika silnik działał super. Teraz na zagrzanym silniku też wszystko gra, ale po dłuższym postoju, odpaleniu i ruszeniu mruga kontrolka ESP i silnik strasznie szarpie. Po zgaszeniu i odpaleniu wraca do normy. Na kompie odczytałem, że system ABS/ESP ma złe odczyty z przepustnicy, stąd tryb awaryjny i mruganie kontrolki. Po wykasowaniu wszystkich błędów i odpaleniu silnika od razu wraca błąd czujnika wałka rozrządu. Dla testu odpiąłem czujnik całkiem i silnik pracuje tak samo, również taki sam błąd się pojawia po odpaleniu. Czujnik już wymieniałem 2 razy na nowe (raz na Delphi, teraz jest Valeo), ale nie robi to kompletnie żadnej róznicy, błędy jak były przed wymianą rozrządu, tak są i teraz na wszystkich czujnikach, jakie już mam (3 szt.). Świece, cewki wymieniane na Beru parę lat temu (ale z nimi wszystko OK, bo silnik pracuje ładnie, jeśli nie ma tego błędu ESP). Mógłbym tak jeszcze pisać i pisać, co już próbowałem i co auto ma za sobą, ale może ktoś poradził sobie z podobnymi objawami i mi coś podpowie. Dołączam zrzuty usterek, jakie odczytałem programami MaxiTest i MaxiECU.
  6. Dopiszę tylko, że przyczyną był faktycznie automat w rozruszniku. Regeneracja rozrusznika naprawiła problem.
  7. Dzięki za link. Zamówiłem taki palnik, podgrzałem parę minut i przy próbie wbijania przecinaka pomiędzy tarczę a dystans zaczęła pojawiać się szczelina. Po 5 minutach powolnego odciągania dystans w końcu zsunął się całkiem. Była taka warstwa rdzawego nalotu po wewnętrznej stronie dystansu, że nie dziwię się, że nie schodził. Widocznie nie były ściągane nawet na długo przed tym, jak kupiłem auto. Po wyczyszczeniu szczotką drucianą dystans wchodzi leciutko na tarczę. Po prostu przy każdej wymianie kół będę go ściągał i i czyścił. a wtedy nie będzie problemu po kilku latach. Dzięki wszystkim za porady i pozdrawiam.
  8. Cześć wszystkim. Zabrałem się za wymianę tarcz + klocków z tyłu i o ile kiedyś wymieniałem z przodu w poprzedniej Megance bez problemu, tak tutaj mam założone dystanse, których od zakupu auta nie ściągałem, bo nie miałem takiej potrzeby. Teraz muszę wymienić tarcze i nie mogę odczepić w żaden sposób dystansów. Próbowałem delikatnie wbijać pomiędzy dystans a tarczę dłuto, próbowałem podważać od strony śruby trzymającej tarczę, ale dystans ani drgnie. Przy pobijaniu niszczy się, bo to aluminium. Popsikałem WD-40 i próbowałem się dostać do dekielka, żeby odkręcić śrubę, zdjąć tarczę z dystansem i dopiero wtedy kombinować z ich rozdzieleniem, ale przez ten cholerny dystans nie ma nawet dostępu, żeby podważyć dekielek. Będę musiał go chyba nawiercić albo coś (no i kupić nowy), bo inaczej ciężko to widzę. Dystans nie ma gwintu na większą śrubę, żeby wkręcić i odepchnąć go od tarczy...;/ Ktoś miał podobny problem i/lub podpowie coś?
  9. No i chyba wiem już, jaki mam problem. Jakiś miesiąc temu po kilkudniowym postoju nie mogłem odpalić. Po naciśnięciu start rozłożyły się lusterka, na ekranie pojawił się napis "test systemów pokładowych" czy coś w tym stylu, a taki komunikat pojawia się już po zakręceniu rozrusznikiem, jednak rozrusznik nawet nie zakręcił. Spod maski było słychać znowu ten silniczek, który rozpędzony do dużej prędkości zwalniał i zwalniał. Po każdej próbie naciśnięcia start i stop ten silniczek było słychać coraz wolniej. Dopiero gdzieś po 10. razie naciskania startu zakręcił rozrusznik i odpalił. Ruszyłem w 400 km trasę i wszystko było OK. Jeżdżę tak do tej pory i czasem się zdarza to samo, ale ostatnio jak zawyło spod maski w momencie uruchomienia rozrusznika, to aż się przestraszyłem i nacisnąłem szybko stop. Spróbowałem jeszcze raz i zakręcił normalnie. Wygląda mi na nawalający wyzwalacz elektromagnetyczny rozrusznika. Kupiłem już rozrusznik na wymianę, jednak zanim pojadę na kanał i sam spróbuję go wymienić, szukam jakichś wskazówek i zdjęć. Ma ktoś cenne rady i zdjęcia gdzieś, a może są tu na forum?
  10. Witam , jak rozwiązałeś proble szarpania przy ruszaniu naziemnym????? Czy warto wymienić czujnik kzfr??

  11. Cześć wszystkim! W moim 1.4 TCe od jakiegoś czasu szwankuje czujnik naciśnięcia sprzęgła i przy wciśniętym sprzęgle i naciśnięciu start rozkładały się tylko lusterka i nie kręcił rozrusznikiem. Trzeba było nacisnąć ponownie sprzęgło lub nawet kilka razy, żeby zaczął kręcić lub po prostu nacisnąć pedał hamulca, a wtedy kręcił od razu. Przy ostatnich mrozach zauważyłem jednak taką rzecz, że od momentu naciśnięcia startu upływa nawet kilka sekund po rozłożeniu lusterek zanim zacznie kręcić. Ostatnio miałem raz przypadek, że nie chciał kręcić w ogóle, ani ze sprzęgłem ani z hamulcem. Rozłożyły się tylko lusterka a spod maski było słychać jakiś szybko kręcący się silniczek, który spowalniał chyba z 10 sekund aż ucichł. Po kilku próbach wciskania start/stop w końcu zakręcił i odpalił od razu. Problemu z akumulatorem nie mam i odpalał nawet przy -15 st. C kilka dni wcześniej, a wczoraj przy -7 tak się stało. Później odpalałem go jeszcze z 5 razy w ciągu dnia na lekko ciepłym silniku i kręci od razu. Ktoś wie, jakie warunki muszą być spełnione, poza pedałami sprzęgła lub hamulca (+ czujnik braku biegu) , żeby zaczął kręcić w ogóle? Przyszło mi teraz do głowy, że ten silniczek, który słyszałem spod maski, to może z rozrusznika? Czyżby to zapowiadało problemy z rozrusznikiem?
  12. @Qbak - ja jestem z Bielska-Białej i poszukuję kogoś z CLIPem do aktywowania w radiu USB i AUX. Opisałem to w tym wątku: Ty jesteś z Rybnika? Byłbyś w stanie ogarnąć aktywację tego? Jeśli tak, napisz prywatną wiadomość i jakoś się dogadamy. Pozdro.
  13. @Coupe2009 - ja też mam problem z USB i AUX - wszystko jest popodpinane, a na liście "źródeł zewnętrznych" w radiu jest tylko Bluetooth (brak USB i AUX), więc pewnie trzeba aktywować CLIPem, do którego nie mam dostępu. Czy ktoś w okolicach Bielska-Białej, ewentualnie Katowic jest w stanie pomóc?
  14. Problem rozwiązany - winowajcą okazał się wypięty wężyk, który prowadzi od otworu spustowego spod listwy pod relingiem. wężyk jest "na styk" - moim zdaniem za krótki i może wysunąć się z gumy, która jest wciśnięta w blachę rozdzielającą kabinę od podszybia. Właśnie przez tę gumę woda dostaje się dalej do komory podszybia i stamtąd spływa drugim takim gumowym przelotem za nadkole. Wpiąłem co trzeba i dodatkowo wzmocniłem połączenie bardzo mocną taśmą klejącą. Kilkuminutowe testy szczelności pokazały, że woda z dachu pojawia się już w podszybiu, a za schowkiem nie pokazuje się ani kropli. Załączam zdjęcia dla innych, którym przytrafi się podobna usterka.
  15. Na tym filmie https://youtu.be/y9TqR9qTFK4 widać, jak z lewej strony auta woda zapełnia szczelinę i zlewa się po szybie. Z prawej strony przy dużym napływie też przelewa się i spływa po szybie, ale jak tylko przestaję lać (albo kiedy napływ jest niewielki), woda ze szczeliny znika (dostaje się do karoserii i płynie za schowek). Tutaj https://youtu.be/UQHhc10obwM widać listwę, na której jest reling i pod którą jest nieszczelność - nie wiem, jak to się demontuje, żeby zajrzeć, jak to wygląda pod spodem i gdzie jest dziura. A może tam właśnie pod tymi listwami są odprowadzenia wody i wężyki, których bez zdjęcia listew nie widać? Tylko którędy te wężyki dalej idą i gdzie się kończą???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!