gapcio

Witam! W Irlandii również nie spotkałem się z żarówkami przeznaczonymi jedynie dla lewego lub prawego reflektora. Tak jak pisał jeden z użytkowników, jak padnie jedna żarówka, to niedługo jej los podzieli i druga. No i podzieliła... Tym razem ta od strony akumulatora, do której dostęp (moim zdaniem) jest trudniejszy. No ale nic. Poszedłem za Waszą radą i zabrałem się za jej wymianę od dołu, od nadkola. Odkręciłem część odgiąłem, ręce mam długie więc sięgnałem. Troche było trudno założyć nową żarówkę do kostki, gdyż nie dałem rady włożyć dwóch rąk za nadkole i wszystko musiałem robić jedną, jednak udało się. Nawet powrotne wkręcenie jej do reflektora poszło mi nad wyraz sprawnie. W sumie to zajeło mi to mniej czasu niż wymiana żarówki po drugiej stronie auta. A więc dla tych co wątpią w swoje możliwości i chcą zaoszczędzić parę groszy, polecam dostanie się do żarówki od strony nadkola. Zajeło mi to max 20 min. Pozdrawiam!

Witam! Tez mialem problem z buczaca turbinka ukryta pod lusterkiem wstecznym. Rozebralem ja "na czuja" jakies 3 mce temu i nasmarowalem bolec, na ktory nalozony jest wiatraczek smarowidlem w sprayu na bazie siliconu. To naprawde pomoglo. Niestety od jakiegos tygodnia brzeczenie znow jest mocno slyszalne i chyba bede musial wszystko jeszcze raz powtorzyc.

Witam Wszystkich! Mi rowniez padla zarowka od swiatel mijania od strony pasazera, a dokladniej mowiac od strony kierowcy, bo mieszkam obecnie w Irlandii. Poczatkowo jak pisaliscie, ze od strony kierowcy jest gorsze dojscie, to sie troche zmartwilem, ale pozniej sobie uswiadomilem, ze u mnie jest odwrotnie. Dzieki Waszym podpowiedziom udalo mi sie ja wymienic, ale jak niektorzy z Was, pocharatalem sobie troche rece. Do dzis boli mnie nadgarstek i zona mi uswiadomila, ze to chyba od tego lawirowania miedzy przewodami itp. Z dojsciem do zarowki nie bylo wiekszego problemu. Lapy mam dosc dlugie, ale na szczescie niezbyt grube. W pierwszej kolejnosci zdjalem z uchwytow wles do zbirnika z plynem do spryskiwaczy. Potem sciagnalem gumowa oslone zakrywajaca dojscie do zarowki i wyjalem zarowke. Niestety nie moglem tej nowej zarowki umiescic w reflektorze. W sumie to probowalem cwiczyc na starej zarowce, zeby tej nowej nie uszkodzic, ale mi nie szlo. Nie moglem jej "wkrecic", ale jakos sie udalo i jest ok. Niestety nie znalazlem tu zarowek firmy Tungstam, ktore polecacie, a troche ryzykowne, zeby ktos mi je wysylal z kraju, bo nie wiadomo, co sie z nimi moze stac w drodze. Pozdrawiam! Pawel