szogun301

dziękuje

Witam. Mam taki problem. uciekał mi płyn hamulcowy ale byłem u mechanika i nawet to naprawił ale teraz płyn nie ucieka ale czasami hamulec tak jakby się zapowietrza podczas jazdy i dopiero po 2 wciśnięciu zaczyna hamować. Czy ktoś wie jaki może być tego problem, Dziękuje

Wielki dzięki

Raczej nie , wszystko jest bez zmian oprucz tego pisku

Witam . Mam takie pytanie. Jechałem wczoraj po autostradzie i nagle na pas wjechał mi inny samochód, mcno przycisnAłem po hamulcu i od tej pory piszczy mi coś w lewym przednim kole jak jade. Jak hamuje lub lekko wciskam pedał gazu pisku nie słychać. Czy to będą klocki hamulcowe??

Dzięki, Sprawdze

Witam. Mam takie pytanie, gdy nie jedze czesto samochodem Renault megane 97 1.4 eco, czuc paliwo w całym samochodzie a najbardziej w bagazniku. Czy jest to mozliwe przez filter paliwa, nie był wymieniany 2 lata?? Dziekuje za odpowiedz. Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki Aston76

Dzięki Dodano: 21 sty 2014 - 14:21 A wymienić same kable czy całą cewke zapłonową z kablami??

Witam. Po przeczyszczeniu świec już nie ma tego problemu z gaśnięciem silnika, chodzi jak inny samochód. Ale niestety palił bez żadnych problemów dopuki nie zaczeło padać. Dzisiaj prubowałem odpalic i dzieje sie tak jak wcześnij , po jakimś czasie niby zaczyna łapać ale jeszcze nie odpala , po trzech próbach po okolo 30 sekundach kręcenia znowu zaczyna łapać jak dodaje gazu i wreszcie odpala . Juz niewiem co się z nim dzieje , Patrzylem na kable ale nie widze zeby było jakieś przebicie iskry. Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki 5.7 - ortografia i logika wypowiedzi P_r_z_e_m_o

Dzięki. lewłasnie oto chodzi że wszystko jest ok. Dzisiaj poszedłem do samochodu a wczoraj wogule niechciał odpalic az rozładowałem cały akumulator, a dzisiaj nic nie ruszłem i odpalił za pierszym razem , raz zakręcił i chodzi jak nowy, wiec paliwo dochodzi, swiece daja iskre wyglada jakby wszystko było dobre Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki 5.7 - ortografia i logika wypowiedzi P_r_z_e_m_o

Przekleiłem , dlatego że napisałem na 2óch , dlatego że nikt niezna na to odpowiedzi

Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 21 Skąd jesteś (miejscowość/region): kraków Posiadane auto: renault megane 1997 Piwa: 0/0 Wysłany: 09 Sty 2014 17:08 Temat postu: Megane 1997r Nie odpala Witam. Mam taki problem z moją megi 1997 1.4 eco Nie chce odpalać a jak już długo kręcę to zaczyna powoli łapać ale nie odpala. Po paru razach jak dodaje gazu zaczyna łapać i po czasie odpala ale jak jadę to muszę mu strasznie na początku cisnąc gazu bo cały czas traci obroty i zaczyna gasnąć jakby był zalany. Po przejechaniu dłuższego odcinka i zatrzymania samochodu , jak odpalę ponownie to już wszystko działa normalnie . a Po paru dniach przerwy bo rzadko jeżdżę sytuacja się powtarza , a dzisiaj juz wo gule nie chce odpalić. Sprawdziłem świece i pompę paliwa przy baku i wyglądają jakby działały . Bardzo proszę o odpowiedz jak się komuś to trafiło.

Dzieki ;) Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki Aston76

Witam mam taki problemik który się dość często powtarza. po przejechaniu 1-2 km dzieje się tak jakbym zalewal zalewał silnik, zaczyna tracić obroty i muszę zmniejszyć bieg wtedy spowrotem z powrotem idzie jak trzeba ale za chwile to samo i czasami mi sie się zdazylo zdarzyło ze że zgasl zgasł. Po 5 minutach odpala spowrotem z powrotem. Myślałem ze że może za dużo jezdze jeżdżę na sprzęgle i go zalewam ale teraz juz już nie wiem, jak zmniejszę bieg to tak jakby coś tam było i po czasie sie się (przepala) i zaczyna dobrze iść ale muszę jeździć na wysokich obrotach. Za odpowiedzi dziękuję. Renault Megane 1.4 eco 1997 r Nie dzieje sie to przez caly czas , raz moge jechac 50 km i nic sie niebedzie dzialo a raz przejade 2 km i zaczyna gasnąć ale jak wyzej. jak mu przycisne to wpada spowrotem na obroty dopuki nie stane np. na skrzyzowaniu. Czy jest wogule mozliwe zebym go zalewal?? przy 60 na godzine wbijam 4 bieg moze dlatego?? Regulamin pkt. 5.6 - pl-literki Aston76 Kolego Szogun301 a po co zakładasz 2 razy ten sam temat??? Połączyłem i usunąłem to co 2 razy napisałeś. I nie stosujesz się do regulaminu forum. Aston76

Witam. Mam takie pytanko czy ktos sie juz moze spotkał z takim problemem , Jak wjezdzam na jakąś dziure to (z tyłu) słychać taki dziwny trzask jak by sie coś zaraz miało urwać i przy skręcie w prawo też coś zgrzyta. Miałem tak przed zimą ale jak były mrozy to ustało i teraz znowu się pojawiło . Na tzrepaczkach na diagnostyce wyszło wszystko ok i jak dociskam samochód żeby pokołysać to też nic nie słychac. Za odpowiedzi bardzo dziekuję