Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

herrscher

Użytkownik
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Megane I ph II
  • Silnik
    1.4 16V
  • Przebieg (tys.km)
    165

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Maxi7, Klimatyzacji używam cały rok. Zwłaszcza w okresie jesionno-zimowym przydaje się do odparowania szyb :) Podjechałem dzisiaj do mechanika, który dokonywał wymiany paska. Popsikał pasek jakimś specyfikiem i na chwilę ucichł. Powiedział, że to wina samego paska. Twierdzi, że w moim modelu nie ma sprzęgiełka alternatora i na pewno nie tu leży problem. Umówiliśmy się, że w przyszłym tygodniu założy mi w ramach gwarancji nowy, inny pasek. Tyle, że to już będzie trzeci, śpiewający pasek zakładany w tym aucie. Możliwe jest, że wszystkie były trefne? Coś czuję, że przyczyna jednak potencjalnie może leżeć gdzieś indziej. Mieliście podobne przeboje z piszczącymi paskami? Dodano: 23 sty 2017 - 21:42 Wracając do tematu. Mechanik wskazał jako główną przyczynę uwalone łożysko alternatora. Zapłaciłem 250zł za całość (montaż/demontaż + regeneracja altka) i po kilku dniach ćwierkanie wróciło. Zadzwoniłem wkurzony do warsztatu i twierdzą, że będą szukać dalej, ale bez liczenia za robociznę. Ręcę opadają...
  2. Witam, Rok temu wymieniłem pasek klinowy (6PK1750) wraz z rolką prowadzącą i napinacza. Przyczyną wymiany było piszczenie i ćwierkanie paska na zimnym silniku. Po wymianie był spokój, aż do teraz. Po około 5kkm znowu zaczął ćwierkać. Postanowiłem wymienić pasek na wersję 5PK1750 zostawiając jeden rowek wolny od strony silnika (wersja z klimą). Przejechałem 700km w ciszy i nagle znowu ćwierkanie powróciło. Co może być przyczyną? Rolki na oko wyglądają w porządku, a jednak coś generuje problem. Ćwierkanie jest podobne do tego na tym filmie:
  3. Przed chwilą wróciłem z dłużej jazdy, podczas której trochę mocniej przypaliłem sprzęgło a następnie dałem mocniej po obrotach (pod obciążeniem). Ślizga się mniej. Teraz lekki uślizg następuje w okolicach 4500rpm i pedale w podłodze. Być może mniejsza ilość oleju w silniku zmniejszyła ciśnienie i już tak nie pluje. Zobaczymy co będzie dalej.
  4. Cześć! Niedawno dokonałem wymiany oleju w silniku. Nalało mi się go dosyć sporo, gdyż po zalaniu było bardzo blisko wartości MAX. Postanowiłem zostawić tak jak jest. Niedługo potem zaczęło mi się ślizgać sprzęgło przy wciśnięciu gazu w podłogę i przekroczeniu 2800rpm. Samo sprzęgło wyeliminowałem, gdyż jest nowe (wymieniane 5000km temu). Okazuje się, że w okolicach czujnika położenia wału korbowego doszło do lekkiego zapocenia olejem. Prawdopodobnie olej wydostał się przez uszczelniacz wału, zapaprał tarczę sprzęgłową i wspomniany czujnik halla. Ponadto doszło do zapocenia kolektora ssącego w miejscu łączenia z silnikiem. Postanowiłem jeszcze raz sprawdzić poziom oleju po dłuższym postoju i było 2mm ponad MAX. Dzisiaj odessałem nadmiar oleju do poziomu idealnie pośrodku MIN i MAX i będę obserwował wycieki. Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Generalnie plan jest taki by nieco przypalić sprzęgło by usunąć olej z tarczy sprzęgłowej z nadzieją, że przestanie się ślizgać. Inaczej czeka mnie robota identyczna jak przy wymianie sprzęgła...
  5. Mam dokładnie to sam model Megi (po filmiku widzę, że nawet kolor ten sam :D ). Również po rozgrzaniu tak "bulgocze" jak spada z obrotów i towarzyszą temu lekkie wibracje. Od początku posiadania tego auta tak mam (czyli jakoś 3 lata i 20kkm). Trudno powiedzieć czym jest to spowodowane. Generalnie podczas schodzenia na obroty biegu jałowego, za utrzymanie odpowiedniej prędkości obrotowej odpowiedzialny jest silniczek krokowy. Niebawem będę go wymieniać bo zaczął mi już niemiłosiernie rzęzić. Dam znać, czy to ma cokolwiek wspólnego z ową przypadłością.
  6. Co do ślizgania się sprzęgła chyba znalazłem odpowiedź. Od pewnego czasu minimalnie ubywało mi płynu chłodniczego. Dzisiaj zajrzałem pod maskę i zlokalizowałem wyciek płynu z obudowy termostatu. Płyn zlatywał prosto na łapę sprzęgła i gumę zabezpieczającą. Wszystko wskazuje na to, że prawdopodobnie pewna ilość petrygo przedostała się do sprzęgła a to zaczęło się ślizgać. Póki co się nie ślizga, ale czeka mnie wymiana uszczelki i wypadałoby również wrzucić nowy termostat.
  7. Cześć! Rok temu wymieniłem kompletny zestaw sprzęgła (Valeo) i przez 10tyś km było wszystko okay. Natomiast teraz pedał sprzęgła chodzi trochę ciężej i zdarza się, że nie wysprzęgla do końca - wtedy trzeba mocniej docisnąć w podłogę. Ostatnio przy dynamicznym przyśpieszaniu na wysokich obrotach ślizgało mi się lekko sprzęgło (było to widać na obrotomierzu). Innym razem to nie występowało i można było cisnąć w opór. Zdjąłem gumę zabezpieczającą łapę sprzęgła i ujrzałem taki biały wspornik/tulejkę o który jest oparta łapa - jest zasyfiony i ewidentnie wyeksploatowany. Po zdjęciu linki łapa chodzi na wszystkie strony - jest luźna i można ją zdjąć z tej tulejki. Dałem tam niewielką ilość smaru, ale niewiele to dało. Wiecie może czy taką tulejkę można wymienić bez zdejmowania skrzyni?
  8. Właśnie rozglądam się za nowym akumulatorem do mojej Meganki IphII (1.4 16V). Obecnie mam Banner'a 44Ah/390A - niby jeszcze kręci rozrusznikiem i odpala, ale już z coraz większymi oporami, ponadto w celach zrobiła się już brunatna zupa. Do tego napięcie po nocy spada mu do 11.9V Pytanie do Was: Czy Centra Plus 50Ah/450A (model CB500) będzie dobrym wyborem? Wśród wielu kierowców słyszę, że Centra robi, albo właściwie swego czasu robiła dobre akumlatory. Niestety w ostatnim czasie zdarza się usłyszeć gorsze opinie na temat tej marki i przypadki rychłej śmierci akumulatorów tuż po zakończeniu okresu 2-letniej gwarancji. Na akku przeznam ok. 200PLN - są jakieś rozsądne alternatywy w tej cenie, czy brać Centrę?
  9. Wypadałoby to oczyścić do gołej blachy i odpowiednio zabezpieczyć. Ale jeśli uparcie nie chcesz się w to bawić to na Twoim miejscu przynajmniej posmarowałbym to brunoxem i na to lakier z pędzelkiem dobrany pod kolor. Ale po jakimś czasie i tak to wyjdzie.
  10. Witam po krótkiej przerwie. Popełniłem "mały" błąd sprawdzając napięcie ładowania. Pomiarów dokonywałem przez gniazdo zapalniczki. Jak się okazało napięcia na akumulatorze i w zapalniczce różnią się znacznie (albo wynika to z jakiegoś nienaturalnego spadku napięcia albo Francuzi wstawili tam jakiś stabilizator). Pomiarów dokonałem jeszcze raz bezpośrednio na akku i altku: Na zimno wyszło 14,4V, po rozgrzaniu i włączeniu klimatyzacji na pełnym biegu dmuchawy ok. 13.7V. Wartości te wydają się być w porządku. Natomiast problemem może być wysłużony akumulator, który tak jak napisałem wcześniej dosyć szybko traci napięcie. Podładowałem go prostownikiem. Podczas ładowania popuściłem korki od cel, a jedną z nich odkręciłem by zobaczyć stan elektrolitu. Elektrolit był koloru brązowego (zasiarczenie?) co składnia mnie do jego wymiany przed zimą.
  11. Witam, Zaobserwowałem, że mam zbyt niskie napięcie ładowania akumulatora. Zrobiłem test: do zapalniczki wpiąłem się multimetrem i mierzyłem napięcie akumulatora podczas jazdy. Tuż po uruchomieniu i przez pierwsze 5 minut jazdy tylko na włączonych światłach napięcie wynosiło ok. 14,4V i stopniowo spadało. Po kilku kilometrach, spadło do wartości 13,5V i lekko pływało (np. gdy włączałem kierunkowskazy lub wciskałem hamulec to napiecie spadało o 0,2V; swoją drogą obserwuję przygasanie świateł w momencie wciskania hamulca lub podnoszenia szyb). W momencie włączenia dmuchawy, napięcie spadło do 13V a chwilami do 12,8V (najwyższy bieg dmuchawy). Napięcie akumulatora kilka godzin po jeździe to około 12,4V. Ostatnio po około 5 dniach postoju spadło do 12,0V. Mam wrażenie, że akumulator jest trochę niedoładowywany. W zimie zdarzyło się, że po 2 dniach stania na kilkostopniowym mrozie już nie odpalił. Ostatnio dolałem wody destylowanej do cel, ale nie było dużego ubytku. Ktoś miał podobny problem?
  12. Miałem taki przypadek w mojej Megance. Szyba zjechała mi na dół i nie reagowała na przycisk podnoszenia. Przyczyną była wilgoć w kostce od drzwi. Wystarczyło obficie popsikać WD40 i mechanizm zaczął działać jak należy.
  13. Mam to samo na włączonej klimie. Silnik jest mocniej obciążony i przy ruszaniu trzeba dodać więcej gazu żeby ruszył żwawo. Niestety w tym aucie włączenie klimatyzacji daje wyraźny spadek mocy, zwłaszcza jak ma się dodatkowo komplet osób na pokładzie.
  14. Owszem, alternator (łożysko, sprzęgiełko) był sprawdzany i wszystko jest w porządku. Po wymianie rolek i paska nastała błoga cisza, więc to tu był problem.
  15. Dla potomnych: Przyczyną ćwierkania były zużyte łożyska rolki prowadzącej i rolki napinacza. Po zdjęciu paska okazało się, że najbardziej zużyta była rolka prowadząca, która szumiała przy obracaniu i gibała się na boki. To spowodowało nierównomierne ścieranie się paska. Przy okazji uczulam wszystkich, że zerwanie się paska wielorowkowego potencjalnie może spowodować poważną awarię silnika, poprzez wkręcenie się strzępów zerwanego paska w pasek rozrządu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!