jakjaro

Wczoraj wymieniłem tulejki w Scenicu. Zastosowałem metalowe, od kolegi marianSQ. Faktycznie, w porównaniu do tulejek z tworzywa drzwi chodzą nieco głośniej, a te "pośrednie" punkty trzymania drzwi trzymają mocniej. Mi to odpowiada, mam nierówny teren pod domem, czasem drzwi zamykały mi się same przy wysiadaniu z auta. Mam jedną uwagę dla wymieniających - przed wymianą zaopatrzyłem się w 6 nowych spinek boczków(wchodzą po 8 na drzwi), zakładając że ze dwie-trzy ułamią się przy zdejmowaniu. Pierwsza niespodzianka jaka mnie spotkała to po odkręceniu lewego boczku, trzymał się na 2 spinkach - pozostałe 6 było wyłamanych. W drzwiach kiedyś grzebało ASO przy zamku... Zatem 6 nowych spinek poszło od razu na lewy boczek. Stąd, jako że nie miałem więcej, przy zdejmowaniu prawego, starałem się zrobić to jak najdelikatniej, skutek = 6 połamanych, 2 ocalały... Póki co założyłem bez spinek, dokupię i dołożę na dniach. W każdym razie sugeruję od razu kupić komplet spinek na oba drzwi, niestety do najtańszych nie należą, ja znalazłem na allegro jakoś po 2,6zł/szt + wysyłka. Sama wymiana tulejek jest prosta, podstawa jak pisali wcześniej koledzy to porządna końcówka lub klucz torx do wykręcenia śruby mocującej ramię ogranicznika do słupka.

Witam Przepraszam za odkop, ale pojawił mi się dokładnie taki sam problem. ASO krzyknęło 660zł za sam zamek :( Widzę że są na allegro używki za 80 - 150zł, tyle tylko czy wstawienie używki nie spowoduje że problem wróci po kilku tygodniach? Chodzi mi o to czy ktoś wie czy te zamki padają nagminnie czy po prostu była wadliwa partia.

Nie było tego w żadnym wydaniu (chyba że przegapiłem), kontaktowałem się telefonicznie + przesłałem dokładny opis tego co się wydarzyło drogą mailową z panem red. Zienkiewiczem. On wystosował zapytanie do Renault Polska, i nagle z miejsca okazało się że będzie nowy silnik a do tego dołożyli jeszcze pierwszą wymianę oleju gratis. Wcześniej, przez 3 tygodnie nie można było uzyskać żadnej konkretnej odpowiedzi, wysyłano 2 rzeczoznawców do serwisu po czym nagle ich wizyty odwoływano, itp. Jednak potęga prasy robi swoje :lol:

Sprawa zakończona pomyślnie dla mnie, w piątek 1 marca, po ponad miesiącu przepychanek z Renault Polska (szkoda słów i czasu żeby opisać ich podejście) w końcu zdecydowali się na wymianę silnika na swój koszt. Żeby do tego doszło, kontaktowałem się z czasopismem MOTOR (dział interwencja) i dopiero po zapytaniu z ich strony do Renault Polska nastąpiła szybka i radykalna zmiana podejścia importera. Najwyraźniej przestraszyli się kolejnego artykułu o silniku 1.5dCi. Jako ciekawostkę mogę podać, że w trakcie całej sprawy okazało się że ten konkretny egzemplarz był opatrzony w systemie serwisowym żółtą adnotacją przy silniku i podczas przeglądu gwarancyjnego dokonano jakichś poprawek przy pompie CR. Najwyraźniej nie pomogło. Teraz pozostaje mieć nadzieję że ten nowy silnik jest bez wad ukrytych i taka przykra niespodzianka się nie przydarzy. A korzystając z okazji, wszystkim polecam lekturę tygodnika Motor :lol:

Witam, Jestem ciekaw jak skończyły się te historie. Dzisiaj zadzwoniła do mnie siostra, Scenik szarpnął i zgasł na przejeździe kolejowym w okolicach Kędzierzyna Koźla. Przyjechało ASO i od razu diagnoza że strzelił rozrząd. Scenic III 1.5dCi 105KM. Kupiony w salonie w Opolu jakoś na jesień 2010r. Od nowości przejechane niecałe 40 000km! Zawsze regularnie na przeglądach, olej co 15kkm. Na zakończenie gwarancji (jakoś w październiku 2012) jeszcze byłem nim w serwisie na akcji zmiany rurki podającej ropę na common rail. Od 7 godzin siostra czeka w ASO w K-Koźlu bo wiozą jej auto zastępcze z Gliwic... A wiele osób radziło że nie kupuje się francózów, ale ja byłem mądrzejszy i w swojej głupocie wierzyłem że "jak dbasz tak masz". Zobaczymy co powiedzą w ASO odnośnie kosztów naprawy a przede wszystkim jaki jest zakres zniszczeń w silniku...

Witam wszystkich, Co prawda sam nie mam Renault, ale od 2 lat Scenika III mają moi rodzice. Czasem nim mam okazję jeździć, oprócz tego często podróżuję służbowo i korzystam z aut z Avisa, do tej pory z Renault miałem okazje pokonać kilkaset km we Francji Megane III cabrio (fajny rozkładany dach) i Modusem. Rodzicom doradziłem Scenica mimo że początkowo chcieli kupić Octavię II. I chyba zrobiłem błąd, dzisiaj urwał się rozrząd a auto ma niecałe 40 000 przebiegu od nowości... Octavia 1 którą mieli wcześniej a ja ją dostałem bo szkoda było sprzedaż za bezcen jeździ jak taczka ale 205k przebiegu a silnik jak dzwon... W każdym razie interesuję się motoryzacją PRL, w swoich garażach mam Syrenę 105L, WSK M21W2 Kobuz, Ogara 200, motorynkę Pony 50M-2 oraz Jawę 638-0 (350TS). Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.