Emzet24

Witam forumowiczów! Ostatnim czasem wpadło mi w ręce radyjko jak w tytule - z możliwością sterowania zmieniarką CD (22DC459/62L). Stwierdziłem że dobrze byłoby to wykorzystać - chciałbym w swoim Scenicu zaadaptować wyświetlacz, który oprócz godziny i temperatury od zawsze świeci pustkami, oraz sterowanie przy kierownicy - mam nieoryginalne radio. Niestety nigdzie nie mogę znaleźć potrzebnych mi informacji - mianowicie chodzi o to, czy do tego radia da się dopasować jakąś zmieniarkę USB/SD? Co prawda na Alledrogo jest trochę tego typu urządzeń, jednak na żadnej aukcji nie jest napisane nic odnośnie kompatybilności (lub nie) z tym konkretnym radiem. Czy ktoś już miał do czynienia z takim połączeniem? To może zadziałać, czy musiałbym szukać innego radyjka? Nie chodzi mi tutaj o wtyczkologię, bo z tym można sobie poradzić. Kwestia dotyczy samej kompatybilności Pozdrawiam!

Czy to może mieć powiązanie z problemami przy uruchamianiu silnika? Tak jak mówiłem, silnik odpala czasem za pierwszym razem, czasem za trzecim, a czasem za ósmym - nie ma na to reguły, chociaż zazwyczaj większe problemy są gdy jest ciepły.

Witam szanownych forumowiczów! Od dłuższego czasu męczę się z problemem dotyczącym uruchamiania mojego autka. Problem jest taki, że czasami zdarza mi się go wystartować za pierwszym razem... ...a czasami za ósmym. Jeśli się nie uruchamia, zapala się kontrolka świec/diagnostyki, i muszę rozpoczynać uruchamianie od nowa. Nie oszukujmy się - wyciąganie i przekręcanie kluczyka osiem razy nie jest niczym przyjemnym.. Nie ma znaczenia rozgrzanie silnika, problem występuje niezależnie od tego (chociaż kręcenie po 5 i więcej razy zdarzało się tylko na ciepłym silniku). Mój elektryk samochodowy zasugerował wymianę czujnika położenia wału, i przeczyszczenie styków przekaźników w komorze silnika po stronie kierowcy. Wykonałem obie czynności, bez pozytywnych skutków. Czy błąd dotyczący przekaźnika podgrzewania może być powiązany z problemowym uruchamianiem silnika? Chodzi tu o podgrzewanie świec? W załączniku dodaję zrzut ekranu z diagnostyki. Swoją drogą ciekawi mnie błąd dotyczący tempomatu, którego nigdy nie miałem... Drugim tematem jest świecąca się kontrolka airbag, przy czym diagnostyka błędów poduszek jest pusta. Wywnioskowałem z oporności poduszek, że któraś jest uszkodzona - nie wiem tylko która - czy prawidłową wartością jest 50 ohm, czy 3 ohm? Również dodaję zrzut ekranu. Byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc - ja na Renię chucham dmucham, a ona mi robi takie strzały <_< Pozdrawiam!

Witam serdecznie! W związku z ostatnimi minusami na świeżym powietrzu, byłem zmuszony nabyć nowy akumulator - obecny pozwalał na uruchomienie Scenica do 3 godzin po wyłączeniu silnika, później zostawał prostownik. Sprzedawca zasugerował, że powinienem zapewnić akumulatorowi "dobry start", czyli sprawdzić ładowanie w aucie. Wziąłem miernik do ręki i posprawdzałem tu i tam. Martwią mnie dwie rzeczy, chociaż nie wiem czy mogą one zaszkodzić, albo obniżyć sprawność nowego źródła energii - mianowicie: 1. Po zmierzeniu napięcia na alternatorze (przewód plusowy - obudowa) i akumulatorze (klemy) stwierdzam, że w każdym przypadku napięcie na akumulatorze jest o 0,2V niższe, niż na alternatorze. Spadek 0,2V na przewodach? Nie za dużo? Akumulator mam pod siedzeniem pasażera więc jest to jakiś dystans, ale czy to może być przyczyną? 2. Co jakiś czas po "przegazowaniu" silnika i powrocie obrotów na jałowe, napięcie ładowania spada o 0,5V na jakąś sekundę (co widać też np. po przyciemnieniu świateł), po czym wraca do poprzedniej wartości. Czy to normalna rzecz? Ogólnie rzecz biorąc, napięcie ładowania na akumulatorze nie schodzi poniżej 14V (przy włączonych światłach mijania). Maksymalnie uzyskałem tam niecałe 14,5V - na biegu jałowym i bez włączonych odbiorników. Zdziwiło mnie to, że przy pierwszych pomiarach miałem właśnie około 14-14,1V na akumulatorze, a po ponownym uruchomieniu silnika, te wartości wynosiły 14,2-14,3 - przy czym nie dodawałem ani nie wyłączałem żadnych odbiorników typu nawiewy. Napięcie ładowania na akumulatorze, przy włączonych nawiewach i światłach mijania, wynosiło 13,7-13,8V Napięcie podczas rozruchu wynosiło jakieś 9,2V Wszystkie pomiary wykonywałem jeszcze na starym akumulatorze. Pytanie, czy te napięcia mieszczą się w normie? Powinienem się czemuś lepiej przyjrzeć przed wymianą akumulatora? Alternator, może regulator napięcia? Pozdrawiam

Wielkie dzięki za pomoc! Która to rurka, patrząc na rysunek od kolegi shu90? Sądząc po opisie montażu od kolegi kargool, jest to 3 albo 10. Dlaczego bez kanału nie ma szans demontażu? Mogę podnieść auto na tyle wysoko, żeby pod spodem mieć swobodny dostęp - jestem w posiadaniu lewarka tzw. "pieska", i stosu palet Czy koledzy są w stanie mnie trochę nakierować na położenie tej rurki, przyjmując jako punkt odniesienia przykładowo rozrusznik? Będę bardzo wdzięczny. Dodano: 08 gru 2015 - 21:20 Podbijam, bo w międzyczasie musiałem dolać kolejny litr oleju... Naprawdę nikt nie jest w stanie jakoś pomóc, nakierować? Domyślam się że to nie będzie łatwe (z tego co wiem, turbina jest za silnikiem patrząc od przodu), ale być może ktoś z forumowiczów już to robił, i może coś poradzić?

Witam serdecznie! Od jakiegoś czasu zmagam się z pewnym problemem w moim autku, mianowicie z wyciekiem oleju. Z moich spostrzeżeń, z dnia na dzień jest coraz gorzej - jeszcze trochę i będę dolewał oleju tyle samo co paliwa :wacko: Mój mechanik twierdzi, że jest to wina uszkodzonej rurki "spływu oleju z turbiny". Kiedy problem zaczynał występować, to wymyślił on jakąś "prowizorkę" która uszczelniła rurkę i problem na jakiś czas ustąpił - jednak ostatnio znowu zaczął się powtarzać. Mechanik zaproponował znalezienie przeze mnie takowej rurki, następnie przyjazd do niego na wymianę. Jednak po przeszukaniu sieci pod kątem tej rurki mam mieszane uczucia, bo nie chciałbym kupić czegoś, co nie będzie pasowało, albo czegoś, co kosztuje kilkaset złotych (bo są i takie). Tego typu rurki są zazwyczaj wystawiane jako "rurka turbiny", "rurka oleju turbo" itp., co jest wg mnie bardzo nieprecyzyjne - a to zniechęca do prób kupna. Uogólniając, chciałbym zdemontować tą rurkę, mieć ją w ręce, i spróbować "załatać" jeśli będzie taka możliwość. Jeśli rurka nie będzie się nadawała do naprawy, to przynajmniej będę wiedział jak wygląda, i czego mam się trzymać przy poszukiwaniu nowej. I tutaj rodzi się pytanie, jak się do niej dostać? Dostęp jest ciężki? Czy człowiek z minimum umiejętności praktycznych, zestawem narzędzi i dobrym lewarkiem poradzi sobie z tym? Lepszy dostęp jest od góry, czy od spodu auta? Prosiłbym o wszelkie możliwe wskazówki, bo chociaż nabieram coraz więcej doświadczenia odnośnie budowy Scenica, to do tych rewirów jeszcze nie zaglądałem :lol: Mój silnik to 1.9dTi F9Q 734. Proszę o pomoc. Pozdrawiam!

Wielkie dzięki za informacje - chyba jednak jest to dla mnie bardziej skomplikowane niż myślałem. Jeśli wyświetlacz w Scenicu podobnie jak w Megane 2 komunikuje się z radiem po magistrali CAN, to raczej sam sobie z tym nie poradzę - o ile z elektroniką od strony praktycznej nie mam kłopotów, to z programowania nie umiem nic - a czytając temat z odpowiedzi kolegi smeg, bez programowania się nie obejdzie. Dobrze wiedzieć także od kolegi awionik o takiej przejściówce, jednak to też nie ratuje sytuacji. Mam w Sceniorze radio Philipsa, które nie ma ani wejścia Remote z tyłu, ani podczerwieni do sterowania pilotem. Liczyłem, że uda się podłączyć zewnętrzny wyświetlacz pod odpowiednie piny sterownika wyświetlacza w radiu, i przy odrobinie szczęścia nawiązałaby się komunikacja. Jednak skoro wyświetlacz dostaje sygnały po magistrali CAN to raczej mój pomysł odpada, bo szczerze wątpię w wykorzystanie tej technologii w tego typu radiach. Chyba, że się mylę i wciąż jest szansa?

Witam serdecznie. Od czasu kiedy tylko jeżdżę Sceniorem, jest w nim zamontowane nieoryginalne radio. Mam tam także zewnętrzny wyświetlacz przystosowany do wyświetlania komunikatów z radia - fala, dane RDS itp. (jeden duży, wyświetla też godzinę i temperaturę). Jak nietrudno się domyślić, 2/3 tego wyświetlacza jest stale puste. I tutaj rodzi się pytanie - czy jest tutaj ktoś na tyle doświadczony w kwestii elektroniki, żeby rozszyfrować (lub chociaż jakkolwiek w tym pomóc) sygnał idący z fabrycznego radia do wyświetlacza? Docelowo chciałbym "zdublować" napisy z wyświetlacza mojego aktualnego radia na fabrycznym wyświetlaczu - chociaż wątpię, że jest to możliwe. Byłbym też usatysfakcjonowany możliwością wyświetlenia własnego napisu, np za pomocą odpowiednio zaprogramowanego mikroprocesora. Czy może ktoś z szanownych forumowiczów ma jakiś opis techniczny lub chociażby opis wyprowadzeń takiego wyświetlacza? Jeśli uda się uruchomić wyświetlacz w taki sposób, to zobowiązuję się do utworzenia tutorialu, żeby umożliwić taką modyfikację jak największej liczbie meganomaniaków :) Pozdrawiam.

Witam serdecznie. Mam pytanie dotyczące wymiany zegarów na wersję z komputerem pokładowym - jak w temacie. Na wstępie zaznaczam, że autko lata na silniku 1.9dTi F9Q 734 - 98KM. Problem polega na tym, że do kostki pod komorą z bezpiecznikami i przekaźnikami (po lewej stronie auta pod maską), nie jest doprowadzony sygnał ECU. Mam fabrycznie przeprowadzony przewód między komorą bezpieczników a zegarami, mam także fabrycznie dodany przewód od przełącznika w wycieraczkach do zegarów. Nie mam jednak przewodu, który wchodzi na kostkę, z której dalej idzie do zegarów - i nie wiem skąd powinien tam iść. W sieci, a także na tym forum, dowiedziałem się, że jest coś takiego jak "sterownik/komputer wtrysku" - nie wiem czy jest to jakiś osobny element, czy chodzi po prostu o komputer samochodu? Jest mi ktoś w stanie jednoznacznie powiedzieć, skąd w moim sceniorze muszę pobrać sygnał potrzebny do licznika z komputerem pokładowym? Czytałem także, że ten sygnał można znaleźć na jakiejś szarej 12-pinowej kostce w tym samym miejscu - co prawda mam tam szarą kostkę, ale ma ona więcej pinów i nie jest nigdzie podłączona. Jeśli rozwiązanie już gdzieś jest to przepraszam, ale naprawdę dość porządnie przeszukałem to forum jak i sieć, a konkretnego rozwiązania nie znalazłem - inne porady dotyczyły pochodnych samochodów albo innych silników. Pozdrawiam.

Jak mogę sprawdzić, czy faktycznie tak jest? Jest jakiś konkretny układ za to odpowiedzialny? Gdzie powinien się znajdować?

Witam serdecznie! Co prawda nie jest to usterka unieruchamiająca mojego Sceniora, ale chciałbym to naprawić, ponieważ delikatnie mnie to drażni. Problem polega na tym, że po przekręceniu zapłonu i podczas jazdy, przez cały czas dość szybko miga mi czerwona kontrolka immo, znajdująca się na samej górze, na środku. Kiedy auto jest zamknięte, miga ona o wiele wolniej - dosłownie mrygnie raz na sekundę, albo nawet rzadziej. Samochód bez problemu otwieram i zamykam, z odpalaniem nie ma problemu. Przy kupnie auta, miałem do niego i nieustannie mam tylko jeden kluczyk. Po podłączeniu pod interfejs diagnostyczny Delphi, dostałem błąd immo - "054 - zasilanie pierścienia czytnika, zwarcie do zasilania +12V / nieciągły" Czy ktoś może spotkał się z takim problemem? Co musiałbym zrobić, żeby to naprawić? Pozdrawiam.

Pisałem że licznik dostałem za bezcen, a nie będę teraz kupował kolejnego. Prosiłbym o konkretne pomysły lub rady, bo tyle że się da to też mogę wywnioskować ;) Może na przykład w dieslu też występuje coś takiego jak czujnik położenia wału i mogę się tam wpiąć? Nie znam się na tym, jestem bardziej obeznany pod względem elektryki niż mechaniki. @edit Udało mi się rozwiązać problem, obrotomierz działa idealnie. Jeśli będzie zainteresowanie, mogę opisać dokładniej co i jak zrobić żeby działało, bądź napisać tutorial.

Witam serdecznie. Miałem możliwość kupić okazyjnie tanio kupić licznik od Scenica, tyle że pochodzi on od benzyny 1.6 a ja jeżdzę 1.9dTi. Jest to najstarszy typowy licznik bez komputera pokładowego. Skusiłem się tym bardziej dlatego że mój poprzedni licznik był uszkodzony i miał zegarek zamiast obrotomierza. Wszystko fajnie działa, tylko występuje problem z obrotami. Sygnał na obrotomierz idzie ze stojana alternatora, tylko nie wiem czy problem to wina alternatora, licznika a może czegoś innego. Mianowicie chodzi o to, że po uruchomieniu auta obroty wskakują od razu na 6500, po dodaniu gazu wskazówka odbija się od blokady (dołem) i wraca do zera, później po dodaniu gazu chodzi "w miarę" dobrze, jednak nie satysfakcjonuje mnie to - wskazówka przeskakuje zamiast płynnie wzrastać itp. Wyczytałem że benzyna bierze sygnał do obrotomierza z czujnika położenia wału na łączeniu skrzyni z silnikiem. Może to kwestia tego, że sygnały pochodzą z innych miejsc? Próbowałem w szereg do sygnału dołączyć potencjometr żeby obniżyć jego moc, ale nic to nie pomogło - udało mi się wyregulować luźne obroty na 1000 na skali, ale po dodaniu gazu wskazówka idzie w dół zamiast w górę... Podsumowując, czy mogę zrobić cokolwiek żeby uzyskać prawidłowe działanie obrotomierza? Nie musi być jakoś idealnie wyskalowany, ważne żeby ta wskazówka nie leżała i działała jak powinna. Pozdrawiam.

Po ciężkich poszukiwaniach udało mi się wymacać w tamtym rejonie niepodłączoną kostkę z szarym, czarnym i żółtym przewodem. Wnioskuję, że jest ona właśnie od impulsatora. Nie udało mi się znaleźć nigdzie w okolicy wtyczki niczego wystającego, co mogłoby przypominać właśnie impulsator. Na skrzyni nie ma także żadnej tabliczki. Więc pewnie jest jak podejrzewałem, po wymianie skrzyni po prostu nie było możliwości podłączenia licznika i został on pominięty przy składaniu... Teraz pytanie, czy jeśli położę się pod autem, to będę miał lepszy dostęp do miejsca w którym powinien być impulsator, czy łatwiej go szukać od góry? Mam jeszcze nadzieję, że wystarczy podpiąć kostkę we właściwe miejsce... Jeśli okaże się, że skrzynia nie ma miejsca na impulsator, to będę skazany na jazdę bez licznika, czy da się zrobić jakieś obejście np. do ABS'ów? @edit Właśnie znalazłem schemat skrzyni gdzieś na forum. Rozpoznaję jej umiejscowienie w aucie na podstawie numeru 7, czyli plastikowego wkręcanego elementu. Czy kolega może powiedzieć którym numerem jest impulsator, jeśli jest widoczny na schemacie, lub gdzie się znajduje?

Dziękuję za zainteresowanie tematem. Postarałem się poszukać impulsatora na podstawie powyższych instrukcji, ale nie znalazłem go - być może po prostu go nie ma. Ponoć skrzynia biegów była kiedyś wymieniana - tak mówił poprzedni właściciel. Ogólnie samochód jest jednym wielkim składakiem - gdy trzeba było wymienić świece, to te zakupione na podstawie numeru VIN nie pasowały do silnika... W załączniku dodaję zdjęcie układu spod maski i zaznaczam kółkiem, gdzie przyjrzałem się bardziej. Jeśli patrzyłem w złym miejscu, proszę o poprawienie.