Patern

Mam dokładnie takie same objawy. Obecnie klocki z przodu w moim aucie zużyte są ok. 70%, z tyłu ok. 40%, ale nie wiążę tego piszczenia z klockami, gdyż pojawiło się ono znacznie wcześniej (przy zużyciu ok. 40-50% z przodu). Byłem z tym w ASO, ale nic nie dało się stwierdzić, bo oczywiście w czasie jazdy "badawczej" nic nie piszczało. Mam wrażenie, że to piszczenie wydobywa się z tylnego zawieszenia, ale głowy nie dam, bo jak wiadomo, tego typu odgłosy trudno jest jednoznacznie zlokalizować.

W trakcie okresowego przeglądu klimatyzacji (w ASO) okazało się, że z układu wypompowano więcej czynnika chłodzącego niż go napompowano w czasie poprzedniego przeglądu. O pomyłce nie ma mowy, ponieważ mam wydruki z tych obu przeglądów - na pierwszym stoi napisane, że wpompowano 485 g czynnika, a na kolejnym, że wypompowano 620g. Dodam, że przeglądy były wykonywane w tej samej ASO i przypuszczam, że tą samą maszyną, w odstępie 12 miesięcy. Czy możliwe jest takie zjawisko rozmnożenia czynnika chłodzącego? Macie jakieś sugestie?

Nie znam silnika Dci, nie mogę więc porównać go ze swoim Tce 1.4. Spalanie - według obliczeń z dzisiejszego tankowania - wyniosło 7,42 l/100 km. Dla lepszej interpretacji tego wyniku, dodam, że po spokojnej, bez gwałtownego i zbędnego przyspieszania.

Dla zainteresowanych ... Tak zwany mały przegląd, tj. po pierwszym roku użytkowania kosztuje w ASO 301 zł z wymianą oleju. Dodam, że wymiana oleju nie jest konieczna, jeśli samochód nie przejechał więcej niż 15 tys. km. W przeciwnym przypadku, tzn. gdy auto przekroczyło 15 tys. km producent zaleca wykonanie pełnego przeglądu (a więc z obligatoryjną wymianą oleju), nawet jeśli nie minęło 24 miesiące od daty zakupu i samochód nie przekroczył 30 tys. km. Moje Megane przejechało 14,8 tys km, ale zasugerowany opiniami w tym wątku zdecydowałem się na wcześnijszą wymianę oleju ze względu na turbinę. Podana cena 301 zł to koszt samej robocizny, bo graty, tj. olej ELF Evolution 900 SXR 5W40 5l (RN 710), filtr oleju, uszczelkę pod korek spustowy i filtr kabinowy Valeo miałem swoje.

Czy ktoś może podać cenę przeglądu serwisowego tzw. małego (po 1 roku użytkowania) Megane 1.4 Tce w ASO?

Nie potrafię wytłumaczyć technicznie co ma wspólnego. Ale spróbuję to zrobić nietechnicznie. W przełączniku zespolonym jest taśma z przewodami, podobna do tych stosowanych w komputerach. Jeden z przewodów (lub więcej) odpowiada za przekazywanie synałów do poduszki. Jeśli ten przewód ulegnie uszkodzeniu, kontrolka poduszki zaczyna świecić. Efekt jest taki, że poduszka nie zadziała w razie potrzeby. Tak, w skrócie, przedsatwiono mi mechanizm tego uszkodzenia, gdy miałem podobną sytuację w citroenie xsara. Jeśli to jest nieprawda, to po prostu wpuścili mnie w maliny, choć dodam, że po lekturze forum dyskusyjnych użytkowników różnych samochodów nie przypuszaczam, żeby tak było. Z resztą podobny wątek z analogicznymi wnioskami przewijał się także wśród użytkowników megane (II ?). Nie chcę przez to powiedzieć, że w omawianym przez nas przypadku na pewno mamy do czynienia z tym samym uszkodzeniem.

To może być objaw uszkodzenia przełącznika zespolonego (tego pod kierownicą). Można to stwierdzić podłączając samochód pod komputer. Jeśli faktycznie masz do czynienia z takim uszkodzeniem pozostaje Ci jedynie wymiana przełącznika na nowy. Używanych nie polecam, znam problem, bo przerabiałem temat.

Samochód był wczoraj sprawdzany w serwisie Reanualt. Od pracownika serwisu, który jechał ze mną w czasie jazdy próbnej usłyszałem wyjaśnienie, że ten dźwięk wydobywa się z zaworu upustowego turbiny. W czasie dodawania gazu w turbinie wytwarza się ciśnienie powietrza, natomiast po szybkim zdjęciu nogi z pedału gazu wytworzone ciśnienie musi zostać odprowadzone, aby nie uszkodziło łopatek turbiny. Do tego odprawdzenia służy właśnie zawór upustowy, a procesowi spuszczania powietrza towarzyszy charakterystyczny dźwięk. Dodał, że ten turbiny po prostu tak ma. W moim przypadku ta teoria potwierdza się w praktyce, bo jeśli przysieszam łagodnie, płynnie traktując pedał gazu - dźwięku nie słyszę.

W moim Megane 1.4 Tce 130 mam takie same objawy, z tym że dziwięk pojsawia się tylko przy przełączaniu na wyższy bieg. Początkowo kojarzyłem to ze zmianą biegów, czyli przypuszczałem, że coć się dzieje ze sprzęgłem. Po jakimś czasie stwierdziłem jednak, że taki sam dżwięk pojawia sie także przy puszczaniu (zwalnianiu) pedału gazu bez udziału sprzęgła, ale tylko po przekroczeniu ok. 2200 obrotów/min (czyżby turbina?. Przebieg 6200 km. Na 26.09 samochód zapisany jest do serwisu, więc może coś się wyjaśni.