Cornell4

Witam. Mój problem to jak zwykle w tym aucie temat rzeka - obroty.. Tu mam dość dziwny przypadek ponieważ przy zimnym silniku nie ma problemu z autem, trochę nie równo pracuje przez kilka sekund ale obroty zachowują się podczas jazdy okej. Problem zaczyna się gdy auto się nagrzeje. Przy wysprzęgleniu spadają albo do 750 i zaraz wzrastają do 1100-1200, albo od razu na tym pozostają i falują o 100rpm dopóki nie zatrzymam auta. Wtedy spadają powolnymi falami do 500 po czym ustawiają się poprawnie na 750. Auto przy każdej zmianie biegu podbija obroty do góry i wolno opadają co się objawia po prostu wyciem silnika. Wymienione już chyba wszystko co mogło być z tym związane,uszczelka przepustnicy, krokowiec, wężyki, filtry, czujnik prędkości ponieważ padł. Mam wrażenie, że auto straciło też na mocy. Świece nowe, kable. Wiem że były też takie problemy na tym forum ale rozwiązań brak, a forumowicze wmawiali sobie że tak ma być... Jazda tym autem stała się czymś co przyprawia mnie o ból głowy. Dzięki za jakieś sugestie :( !! Po odłączeniu "nowego" czujnika prędkości obroty powoli opadają przy luźnej jeździe do normy, po odłączeniu czujnika przepustnicy na działającym silniku obroty z falowania się normują i pracuje na postoju silnik równo...Czy to dwa osobne problemy czy może gdzieś leży problem w elektronice? HELP Dziś nagrałem filmik z pracy silnika na postoju, na pewno ma to jakiś związek z podbijaniem obrotów . To wszystko występuje tylko na w pełni nagrzanym silniku... LINK DO YOUTUBE

Panowie, a jeśli u mnie auto nagrzewa się do 4 kreski, puszcza duży obieg i podczas jazdy utrzymuje te 89 cały czas, z górki jak jadę to spada ale jeśli postoję chwilę to wzrasta już powyżej 4 kreski i włączą się wentylator, który tylko trzyma te 94 stopnie, to oznacza uszczelka? Regulamin pkt. 5.7 - logika wypowiedzi Aston76

Czyli chyba serwo hula, gdy teraz zatrzymały mi się obroty na 1100 szybko otworzyłem maskę i zacząłem kombinować, po odpieciu TPS zeszły fajnie w dół.. Więc to chyba jeden z problemów falowania obrotów Dodano: 19 lut 2015 - 10:13 A powiedzcie mi czy to jednak serwo - gdy wcisnę pedał hamulca i odpalę auto to nawet milimetr nie wpada głębiej, jest bardzo twardy cały czas

Dzięki za odp. faktycznie naczytałem się o nim i już go sprawdzałem, nie wygląda na pęknięty ale może być to łudzące. Po wyciągnięciu z serwa wyrzuca ciśnienie więc chyba jest serwo szczelne na to wygląda? Ps. zauważyłem że jak wcisnę mocno hamulec minimalnie spadają obroty, jak puszczę to od razu podbija o 300-400 w górę.

Witam chciałbym prosić Was o pomoc, w mojej megane 1 2.0, 8v jest tak że gdy auto się nagrzeje mam problem z obrotami, nie spadają do końca na jednym silniczku krokowym(1100-1200)dopiero jak zatrzymam auto to opadają , na innym spadają za nisko po wysprzeglaniu,na obu opadają bardzo wolno, przy zmianie biegów podbija też obroty do gory, na pewno wcześniej tego nie było. Po pewnym czasie zauważyłem że pedal hamulca robi się twardy i przy tym przy wysprzeglaniu trzyma auto wysokie obroty... Czego to może być wina? Dodam że kolor płynu hamulcowego to jakiś syf czarny, trzeba to wymienić szybko. Dzięki!

Zobacz rurę od termostatu która idzie do chłodnicy,ma być zimna do nagrzania auta i potem otwiera się duży obieg i robi się dopiero ciepła, jak jest szybciej to masz odpowiedź

Borykam się z podobnym problemem, obroty przy dojeżdżaniu do świateł falują, czasem wolniej schodzi z obrotów lub się na sekundę zawieszają, ale mi ta lampka EKG mruga poniżej 1500obr. Jeśli świeci to coś czytałem o czujniku przepustnicy. Ja chyba mam coś z elektryką albo wtryskami, ale to temat rzeka.

Nic to nie daje, silniczek krokowy działa jak może, autem przejechałem dłuższą trasę i silnikiem już tak nie rzuca przy odpaleniu jak od razu po odłączeniu aku. Oby mi się klemy nie poluzowały i trzeba tak jeździć co zrobię...

Ten czujnik tez już został wymieniony... Kompresję sprawdzę jak będzie czas, chyba faktycznie komputer zwariował

Ale również tak się działo na innych świecach... Jakby auto było zalewane za dużą mieszanka paliwa, na komputerze zero błędów Dodano: 09 paź 2014 - 08:50 Czy ktoś ma jakieś pomysły? Klemy,masy i styki komputera wyczyszczenie,dalej nim rzuca po długim staniu... Jak przegonie go trochę to odrzywa i pracuje ok.

Dzięki, w sumie racja dzieje się tak trochę po ingerencji wymiany świec, niby ten sam dedykowany model ale ngk, cewki sprawdzane podmieniane, jedna nowa, przeczyszcze jeszcze styki komputera. Dodano: 06 paź 2014 - 10:29 Jak odpali się go rano to czuć na pedale gazu i sprzęgła drgania silnika, w kabinie również

Witam Panowie, Megane I 2.0 8V 96r. coach Czy ktoś spotkał się z problemem że gdy odepniemy komputer czy klemy akumulatora na nawet sekundę - po wpisaniu kodu i odpaleniu samochodu przez pierwszą minutę auto pracuje jakby było zalewane przez paliwo, ksztusi się dławi, wskazówka obrotomierza skacze z 750 - 850 bardzo szybko, z rury wydechowej strzela. Gdy autem pojeżdżę kilka dni wszystko wraca do normy i po tygodniu gdy odpalę to już nie poszarpuje tak bardzo. Silnik tak samo pracuje na cieplym po odpaleniu i na zimnym,lecz na zimnym wiadomo dłużej.Czuć paliwo. Wymieniłem rzeszę części aż nie wiem czy nie lepiej wcześniej było wymienić silnik cały, świece,kable,filtry,uszczelki przepustnicy,silniczki krokowe 3... Mam wrażenie że jest jednak problem z wtryskami lub samym komputerem. Miga mi lampka zygzak pomarańczowy,gaśnie powyżej 1500 obrotów. Oprócz tego dojeżdżając do świateł gdy w granicach migania tej lampki wrzuce luz obroty falują. Sam nie wiem jak sobie pomóc a mechanicy rozkładają ręce. dzięki za pomoc! pozdrawiam

Witam Wiem że tematów podobnych jest sporo ale żadne nie dał mi odpowiedzi. Mianowicie auto jak jest zimne zapala po 3-4 sekundach kręcenia, wcześniej paliło od strzała. Druga sprawa to obroty i ich falowanie po wrzuceniu na luz ale nie z górnych obrotów lecz poniżej około 1300, jeśli dohamowuje do świateł i na niskich obrotach wrzucam luz obroty spadają do 500 - rosną do 1200 i tak sobie falują chwilę. Jest to sprawa męcząca i mam wrażenie, że pali mi przez to więcej paliwa i oleju bo jego nieco ubywa. Świece wymieniane, kable,filtry, rozrząd również i przypuszczam że może być to jego wina... Proszę o podpowiedzi. Pozdrawiam. Dodano: 18 sie 2014 - 16:03 Panowie podpowiedzcie co gdzie szukać bo jest to moje utrapienie ostatnich dni, zależy jak się autu odpali tak jeździ,raz dobrze,raz źle... 2.0i 8V 96r. Dodano: 18 sie 2014 - 16:03

Miałem ostatnio zmagania z krokowcem i wydaję mi się że jeśli by się zacinał to i na zimnym jak i na ciepłym silniku. Obstawiałbym jakiś czujnik, swoją drogą sam mam podobny problem ale auto bardziej na zimnym chodzi nierówno jak traktor..

Ja się za rdze zabiorę jak auto będzie już w 100% sprawne do jazdy, fakt części są tanie i autem mi się fajnie jeździ, wcześniej napisałem tak dla rozluźnienia. W następnym tygodniu jadę na komputer do znajomego mechanika który zna to auto na wylot bo poprzedni właścicielem meganki był jego szwagier. Napiszę co i jak bo obiecał że to zrobimy :)no zobaczymy :P pozdrawiam Dodano: 20 cze 2014 - 23:05 Na komputerze wykryło mi czujnik wału. Obroty skaczą na jałowym albo wrzuceniu na luzie, wymieniłem krokowca i jego uszczelkę ale nic to nie dało. Wymieniam czujnik niestety nowy (120 zł) i dam znać czy pomogło :) Edit. Dalej to samo po wymianie... ktoś jakieś pomysły jeszcze ma o co z tymi falującymi obrotami chodzi ? pozdrawiam!