Rafal560

Witam, widzę że jest tu też mowa o tylnej osi na której są nieszczęsne korodujące blaszki. Niestety w porównaniu do osi przedniej, nie ma nowych zamienników, a na szrotach życzą sobie nawet 160 zł za używaną! Niestety też mnie dopadł problem zwisającego kabelka oraz świecącej kontrolki ABS, dopiero w przyszłym roku zamierzam wymieniać kompletne tarcze, zaciski itd. więc opowiem wam jak chałupniczo poradziłem sobie z tym problemem. Czas pracy 1,5h, koszt, 15 zł, podstawowe narzędzia. Ten co potrafi zmienić koło, powinien sobie z tym poradzić. Ja użyłem Poxiliny, jest bardzo plastyczna i można z nią łatwo ustawić czujnik w odpowiednim położeniu. Można też użyć jakiegokolwiek innego kleju epoksydowego dwuskładnikowego. Czyścimy sczotką drucianą oraz rozpuszczalnikiem element do którego przyklejamy poxiline oraz do niej oczyszczony czujnik. Należy pamiętać o tym by koniec czujnika był dokładnie ustawiony na koło magnesowe, w odległości ok. 0,5 cm. Odczekujemy chwilę do ztwardnienia, zakładamy koło i wybieramy się w krótką przejażdżkę. Kontrolka nie zgaśnie od razu po odpaleniu auta, tylko przy osiągnięciu prędkości ok 20km/h. Jeśli zgaśnie, wracamy, zdejmujemy koło ponownie i zabezpieczamy czujnik w koło resztą specyfiku. Tyle. Wpadłem już w nie jedna dziurę i od "naprawy" minęło już ponad 2msc, 1000km przejechane, a czujnik dalej się trzyma jak diabeł sołtysa. Dziś przy okazji wyważania kół zrobiłem zdjęcia jak to wygląda.

Witam, niestety na amen rozpadło mi się zamknięcie schowka pasażera. Mam więc pytanie. Czy schowki są wszystkie takie same, czy różniły się one wedle wersji wyposażenia? Czy schowek z megane phII będzie pasował do phI? Pozdrawiam.

Miałem to samo na starych i nowych amorach więc Twoja sugestia jest chyba nie trafna, ale będę miał ją na uwadze. Byłem dzisiaj u znajomego mechanika i powiedział w ciemno, że to na 100% tuleje belki, w poniedziałek jestem umówiony na podnośnik. Zobaczymy

Witam, od razu zaznaczę, że nie znalazłem na forum problemu pasującego 100% do mojego. Zacznę od początku. Od jakiegoś miesiąca, z nikąd zacząłem mieć problemy z tylnim zawieszeniem. Objaw jest taki, że podczas pokonywania nierówności przy niskich prędkościach np. podczas polnej drogi, gdzie dziury w nawierzchni są niesymetryczne (tzn. że najpierw lewa , a później prawa strona auta natrafi na dziurę) słychać jakby tył samochodu się kołysał ( chociaż nie da się tego odczuć, tylko na słuch) Dźwięk można porównać do skrzypiącej wersalki, tak jakby ktoś się przewracał z jednej strony na drugą. Żona była na diagnostyce, gdzie wszystkie testy wykazały wymianę armotyzatorów tył i co mało ważne w tym temacie, łączników stabilizatora przód + sworzeń wahacza prawy przód. Co do belki i reszty z niej związane, wszystko ok. Oczywiście wymieniłem wszystkie części które wskazał diagnosta, wstawiłem amortyzatory KYB na tył, problem się częściowo naprawił, jednak dalej przy większych dziurach albo nie rownosciach słychać ten dźwięk kołysania. Dodam że samochód prowadzi się bez problemu, nie ma żadnych problemów z uciekaniem tyłu, przodu, na równej nawierzchni jest super. Samochod to Megane II phl I Hatchback 1.6 16V 2003r. Może jakieś sugestie co do rozwiązania problemu?

Dzięki za szybką odpowiedź, może wiesz czy naderwany króciec od tego pochłaniacza może mieć coś wspólnego z wysokimi i falującymi obrotami?

Witam, od niedawana jestem posiadaczem Meganki i od razu informuje że w sprawach mechaniki jestem laikiem. Mam problem z falującymi obrotami na biegu jałowym przy rozgrzanym silniku,pod maską zauważyłem że jedno z urządzeń ma naderwany przewód i za groma nie wiem jak to w ogóle się nazywa. Widać, że jakiś "fachowiec" próbował to naprawiać silikonem, lecz na dobre to nie wyszło. Ta rzecz znajduję się przy reflektorze od strony pasażera.