szaku

Mam dokładnie to samo. Ubywa płynu i gdy jest go już mało, silnik się grzeje na max i brak jest ogrzewania. Po dolaniu płynu wszystko jest ok. Sprawdź szczelność układu i upewnij się czy masz sprawny korek zbiorniczka wyrównawczego. Często cieknie z magistrali wody (to ta plastikowa rura), na końcu ma oring z którego cieknie.

Nie ma potrzeby zlewania oliwy.Podnieś wmiarę wysoko i będzie dobrze .Oczywiście coś tam może się ulać,ale można to zrobić bez straty . Można w między czasie wymiany zaślepiś otwór czystą nie chłonną szmatą.Ważne aby uważać na czyjnik ABS Łatwo zupełnie nie chcący go zniszczyć. Regulamin pkt. 5.7 - logika wypowiedzi i ortografia P_r_z_e_m_o

Jedyne co potrzebujesz to kanał .A reszte wiedzy zapisana na forum .

Zatem nie brałeś pod uwagę wysprzęglika ?

U mnie tak samo było to sprzęgło. Jak wrzucałem bieg 1 i puszczałem gaz tak aby pirania toczyła się samowolnie to dziwnie zgrzytała. Nutą pocieszenia jest brak dwumasy. Mi też padło przy 200tyś km

Jeśli już chcesz tak zabłądzić w wyborze to zależy jakie masz wyposarzenie wyposażenie tzn.zapotrzebowanie na prąd . Co do marki to karzdy każdy będzie chwalił swoje .Ja mogę powiedzieć że varta jest ok.Znowu w poprzednim aucie miałem jakiś eurostar czy coś podobnego .Wyglądał jak zabawka a jednak mi 2 lata kręcił a teraz sąsiad katuje go ponad następne 2 .Zazwyczaj miewałem 62-64ah.

Tak czy inaczej z pękniętą taśmą też by nie wystrzeliła . Dodano: 13 lut 2015 - 23:14 Naturalnie kolego wiem po co ona tam jest .Tylko dziwi mnię fakt ułomności inżynierów ,którzy postanowili zamontować zbyt długą taśmę co powoduje pękanie języka .To właśnie jej wymiary i słaba jakość wykonania mechanizmu zwijacza powoduje ten bałagan . Mi chodziło o to czy w przypadku jej usunięcia nie nastąpią jakieś niespodzianki. W moim przypadku straciłem tempomat (ale to było oczywiste ) Rozebrałem to wieczorem a rano musiełem mieć auto więc wyciołem wyciąłem w sposób ,który umożliwi jej przylutowanie po skruceniu skróceniu.A po przyjżeniu się twierdzę,że skrucenie to nic innego jak poprawienie błędów fabrycznych . Dodano: 19 lut 2015 - 23:18 Mam dziś sporo czsu to zasieję forum postami. Poważnie pisząc chciał bym potwierdzić już opisywane patenty na skracanie taśmy .Słowem mówiąc TO DZIAŁA Uciąłem dokładnie 2,7 cm znojomek co grzebie przy lapkach polutował i dziś rano szybki montaż .Cały dzień w pracy ,a nie latam po autostradach tylko po budowach to kręcenia było dość .Zrobiłem nowy języczek nieco go modyfikując stosując butelkę plastikową i nic nie tyrka i nie ociera .Oczywiście wspomniany patent na dystans trzymający zębatkę zwijacza konieczny. Rano robiłem to w pośpiechu i nie działają spryskiwacze (biały element na, który oddziałuje manetka nie jest na swoim miejscu) więc będzie okazja zrobić fotki przy rozbiórce poprawiającej .

Może to koło od faz rozrządu ,coś takiego chyba u Ciebie jest. Odnosząc się od Twojego zdania -Cóż-pewnie czeka mnie kontrola u mechanika. i znowu trzeba bulić za podłączenie pod komp. To witaj w świecie meganek po przebiegu 200tys km :)

Jakiej firmy to koło ? Regulamin pkt. 5.13 -Prezes

Ciężko Cię zrozumieć . Dźwignia w pocji- kierownica max dóra- chowa się bardziej tz.wchodzi głębiej .W przypadku opcji -max dół nie chowa sie tak głęboko . To normalne jest.

Może po prostu zostawiłeś coś włączone i wydoiło baterię . Sprawdź dobrze przewody do tego wiatraka i jego czujnik.Nie wykluczone,że zware robi i pożar gotowy .Nie dalej niż miesiąc temu miałem podobnie .Nie zostawiłem nic zapalonego czego jestem pewien ,a tu rano kuku.Aku 3 lata varty.Myśląc że aku juz na szrot to heja do ładowania i ładował się ciągiem dzień,noc dzień 37h dokładnie . Rezultat wyśmienity(po mimo opini,że nie można tak długo ładować .mój ma 62ah prostownik ładuje 8A= 8h ładowania co mu nie pomagało) ."Pirania" lepiej pali rano(przed padnięciem aku paliła, ale potrzebowała ok. obrotu żeby załapać )nie puszcza chmury .Muj przypadek 1,5 dci. I co było radością nie zbadaną zaczeły działać szyby z pilota (domykanie).I tu dodam ,że z domykaniem walczyłem do jesieni i wielokrotnie odcinałem prond z akumy za radą forumowiczów . Te auta nie idą na kompromis ,aku musi być ciągle 100% ,albo zaczyna fisiować .Już dłuższy czas myślałem że wina palenia rano to uszczelka,pompa,wtryski,świece sprawdzałem i 4x OK a i przydymiała sobie przy rozruchu . Teraz jest cacy,bo ma tyle prądu ile zapragnie:) Zatem zanim wyrzucisz aku potraktuj go hardkorowo prostownkiem .Ciekaw jestem ile bateri trafiło na złom ,bo ktoś ładował połowę dnia i po dwuch dniach to samo.Oczywiście nie musi tak być przy karzdym akumulatorze ,żeby nie było pretęsji . Ja tak zrobiłem bo i tak był do wyżucenia .A TU SIUP PARĘ STÓWEK W KIESZENI . Oto taka historia może się przyda zanim ktoś wyda kasę na walkę ze złym odpalaniem z rana.A nie raz się czyta ,że ktoś wymienił świece ,czujniki położenia, diagnozował pompę i wtryski,a nawet są tacy co rozrząd wymieniają przed czasem bo zufany mechanik kazał . Pwenie większość zobaczy post tak długi i oleje go ,bo czytania dużo :) Za pisownie sory,nie jestem polonistą :) Regulamin pkt. 5.6 To włącz sobie sprawdzanie pisowni - słownik PL - Prezes

Może lepiej jeżdzić pojazdem opancerząnym . A poważnie mówiąc, to proste wcisnąć guzik i się zamknąć aby nikt nie ukradł milion euro spoczywających na fotelu pasarzera. Można też przytrzymać ten guzik nieco dużej i megi sama zadba o klejnoty, zamykając się zaraz po starcie. A co do pakowania bagażnika np.części zamiennych często potrzebnych w megane ,to można z pilota odryglować tylko bagażnik i po jej zamknięciu zarygluje się sama. Co jednak trwa kilka chwil.

Ja postanowiłem taśmę wyciąć. Wiem, że to durne rozwiązanie, ale do kontrolki się już przyzwyczaiłem. Megi służbowa :) Aby nie chrobotało przy skręcaniu. Dziś to wymontowałem i nie mam zamiaru się pieścić. Pytanie czy poza kontrolką air i serwis reszta będzie działać jak do tej pory.

Witam wszystkich Napiszę coś w tym nie lubianym temacie .Nie wiem czy można tak post po poście ,ale pojawiły się dzwięki i może ktoś takie już słuchał . Jadac białą szczałą ,bez warjacji 7okm/h nagle dobiega mnie dzwięk :blink: Puszczam gaz ,nerwowo ściszam cb i wyłanczam muzykę ...nasłuchuję i cisza .A zatem gaz i wraz z wzrostem obrotów dzwięk narasta (mówiąc idzie z obrotami) Od razu czuję że to z pod maski i w dolnej częsci jednostki 1,5dci.Zjechałem na parking i według starej szkoły ojców maska w górę kilka skłonów zerkając pod spód i głośna łacina.Odpaliłem i na trase, dzwięk nie powrócił .(Owy dzwięk fachowiec nazwał by terkotanie )Odp się raczej nie spodziewam ,bo to taki przypadek .Wrażenie takie miałem, że jak terkotanie dojdzie do jakiedoś momętu to coś się rozsypie. Sprzęgło teraz ciągnie od 3 biegu :angry: Ciągneło już jakieś 4 miesiące temu ostatni raz ,ale cudownie przestało i 4 miechy był spokuj. teraz zaczeło znowu.

Nie zawsze robi się fajne żeczy dla swojego auta