Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

wieniek_poznan

Nowy użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Silnik
    1.4 Benz+LPG
  • Przebieg (tys.km)
    132000
  1. Szanowny kolego... Trochę czasu minęło od ostatniego posta ale nie znaczy to ze problem się nie pojawiał... rozwiązanie: Mechanik wymienia okładziny na inne i diagnoza bębnow... zwróć również uwagę na rozdzielacz siły hamowania z tylu....taki drobiazg a potrafi uprzykrzyć życie w razie Wojny pytaj... Zwracamy uwagę na pisownię :)
  2. Hmmm....Tak czytam i czytam i postanowilem podzielic sie swoim piskiem... Przy jeździe ok 20-50 km/h w mojej megi po nacisnieciu hamulca (srednio, nie tak zeby deba stanela) zaczyna sie rozlegoc pisk jak cholera. Jak odpuszcze troche to przestaje lub jak przycisne mocniej.Nie wiem czy to piszcza przednie czy tylnie czy moze oba na raz. Wiem ze jak kiedys mi tylne piszczaly (bebny) dzwiek byl tak jak by w puszcze. Te jest troche inny i glosniejszy. Mowie wam pisk jest nie do znieszienia. Acha jeszcze jedno jak klocki sa mokre to czasem sie zdazy ze nie piszcza...
  3. jak swieci caly czas to wyglada mi to na czujnik podcisnienia przy tych obiawach...moze wezyk pekl...czesto lubi robic takie psikusy...domyslam sie ze zrobiles te 300 km na benzynie wiec pompke jako tako wykluczam...
  4. w nocy odpal auto i popsikaj kable wodą przy pomocy zraszacza do kwiatkow...zobaczysz wtedy czt maja gdzies przebicie....
  5. Dokladnie....Sagemy nie sa rewelacja... Ja osobiscie radze zobaczyc stan swiec i kabli bo wydatek na jedna cewke to koszty ok 150-200PLN...wiec jak latwo policzyc koszt kompletu to jakies 400 PLN... a to juz wydatek...
  6. zalezy jaki masz silnik...jak z jedna cewka to kopolka to taka "kopolka' do ktorej dochodzi kabel od cewki i odchodza kable do swiec... jesli masz 2 cewki to nie masz kopolki...
  7. Juz jestem po tych wszystkich naprawach...dokladnie tak jak mowisz....wymienilem wszystko...swiece, kable, kopulke, palec, cewke...teraz mam wrażenie ze nie zdaze przekrecic kluczyka w stacyjce a Megi juz odpala... To przyklad mojej starej swiecy...
  8. wszystko mozliwe...EKG moze wskazywac mnóstwo usterek elektrycznych...swiece tez moga byc tego przyczyna...niestety czeka cie chyba metoda eliminacji....
  9. zobacz cewke...moze sie konczy....skoro wymieniles czujnik podcisnienia i dalej rwie...
  10. Napisz w jaki sposob komp sygnalizuje problem....EKG moze swiecic sie na kilka sposobow...mruga (napisz z jaka czestotliwoscia)...swieci sie caly czas...(przed i po przekreceniu kluczyka?)...gasnie czy nie po dodaniu gazu....i przede wszystkim jaki silnik masz w Megi...
  11. na kopulce jest 1 i dalej ma byc 2-3-4 czy tak jak na cylindrach 4-3-2?? ...ok...podlaczylem....sprawdzilem...palec obraca sie przeciwnie do zegara... DOPIERO W TAKIEJ KONFIGURACJI ZAPALILA... - Z -ZASILANIE OD CEWKI - (1) - OZNACZENIE NA KOPULCE u mnie bylo cyferka 1 teraz zsatanawiam sie czy jet tak jak mowil Robak 1-4-3-2 czy 1-3-4-2... Wyszystko mowi ze w E7J 1.4 jest 1-3-4-2
  12. Wiam...ja mam podobny problem z tym ze mam 1 cewke i kopulke z rozdzielaczem w megi 1.4 97r...silnik z tego co sie orientuje to E7J...
  13. Witam....niestety ponownie....zbalamucilem juz chyba wszystkie posty na forum w poszukiwaniu odpowiedzi.... Jakis czas temu, jak juz pisalem mialem problem z EKG ale okazalo sie ze moje zabawy z przepustnica spowodowały ze EKG zaczęła se mrugać na wolnych obrotach... Naprawiłem...błąd wyzerowałem i cacy... Tym razem mam inny problem... Megi ma ostatnio małe problemy przy odpalaniu... W poniedziałek (przy mgle, bo to dość istotne) rzeźbiłem ja z 10 min aż aku zaczynał pomału siadać...nie dawała żadnych oznak życia... ....już miałem iść na autobus...i jeszcze raz zakręciłem....po odpuszczeniu zapłonu (rozrusznika) zatrykała (dość biednie, ale zawsze)...tak 3 razy...w końcu załapała ale chodziła tak jakby na 3 cylindry...dałem gazu i zdechło moje kochanie...po kilku próbach...przy delikatnym dodawaniu gazu podciaglalem ja do 2ts/m i zaskoczyła.... teraz ma jakieś odbicia...pali w sumie luz(nie ma mgły) ale jak podchodzi do ok 3ts/m to zaczyna szarpać tak, jak by nie paliła na jakiś cylinder, raz po raz strzelając w filtr powietrza...redukcja z 4 na 3 i gaz...przeciągnę ja tak do 4,5-5ts/m i jak by się naprawia... jakiś czas temu komp pokazał błąd 3ciej cewki...hehe tylko ze ja mam 1.4 mono z kopułką i palcem co to dzieli napięcie po świecach....nie wiem dlaczego... Jutro zobaczę ten cały gumowaty wężyk od czujnika ATM...możne go siły opuściły... Megi ma przejechane 145 ts...zobaczę kopułkę i palec...kable mam wymienione....świece maja niecałe 10000 na gazie...zastanawia mnie cewka...możne się rozszczelniła...i tu wracam do mgły...jak pada ze 3 dni non stop to pali...jak tylko pojawi się przez noc większa mgła...to choć bym V-Power wlewał i gaz do zapalniczek zapylał to nie da rady... Jak by ktoś miał podobne dolegliwości to zapraszam serdecznie do podzielenia się spostrzeżeniami...możne wspólnymi silami damy rade... P.S. zioło...fajny laczek...szkiełka tez niczego sobie.... ......sie rozpisałem.... pozdrawiam
  14. generalnie napewno odnotowal to komputer...jak podjedziesz do mechanika i podlaczysz megi pod kompa to powie ci co to bylo...
  15. Temat troche stary ale jak najbardziej aktualny. Dlugo szukalem odpowiedzi, bo mam po trochu dosyc tej lampki.MIga i miga...obłed... cytuje bo kolega ma racje...Lampka tzw. EKG jak kto woli...wiadomix...odpowiedzialna ona jest po przez sposob w jaki miga od wielu usterek elektryczno/czujnikowo/elektronicznych...mi na przyklad po przekreceniu w poz. 1 zapala sie jak i poduszka o immo...ale spoko, po chwili gasna...znaczy sie ze test poszedl sprawnie...pompeczka od paliwka przcuje jak powinna...(autko odpalam na bezynie a potem LPG ale nie ma to znaczenia)odpalam bez problemu i....nasza kochana lampka zaczyna migac z czestotliwoscia 3-4 razy na sec. na wolnych obrotach...po dodaniu gazu i osiagnieciu 1500 obr/min lampka gasnie...auto chodzi jak chodzilo... Diagnoza u mnie: Uszkodzonu lub rozregulowany czujnik przepustnicy...powstal przy moim ingerowaniu w przepustnice... Generalnie Lampeczka pokaze sie gdy: Nawali nam komp wysiadzie sonda lambda przepustnica problem z ukladem wtryskowym podobno silnik krokowy rowniez(jeden gosc mowil nawet o cewce) Co do falowania na LPG...fakt przy instalacjach z parownikiem moze wystapic potrzeba odkrecenia troszke wiecej...minimalnie czasem wystarczy... Moze to miec tez wplyw na ruszanie i przyduszenie sie zaraz po starcie...wizyta u gazownika (ale nie takiego paproka w jakiejs szopie tylko powaznego goscia za troche wieksza kase, oplaca sie) ktory ogarnie problem i wyeliminuje go dosc skutecznie... Generalnie mnie czeka naprawa przepustnicy bo spapralem robote osobiscie... Zycze wszystkim powodzenia z walką z Ukochana Lampką... Poydrawiam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!