Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Ex3v

Nowy użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Megane II phII
  • Silnik
    1.6 16V
  • Przebieg (tys.km)
    137
  1. Panowie, Niedawno wymieniłem komplet sprzęgła. Pojeździłem 3000km i mam dziwny objaw - zaczęły jakby pedały latać. Dojeżdżam do świateł, wrzucam luz hamując i puszczając sprzęgło czuję, jakby hamulec poleciał odrobinę w dół. Wskakuje zielone, przy ruszaniu taka sama historia, ale z gazem. Jakby latały mocowania wszystkich pedałów. Wsadziłem tam łeb, poszarpałem i wszystko wygląda ok. Dzieje się tak tylko na włączonym silniku. Inne objawy z tych rejonów (mogą być niezwiązane, ale mogą też nakierować): Na luzie i rozgrzanym silniku słychać lekkie grzechotanie od strony kierowcy. Po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów na trasie i ruszaniu ze świateł czasami są problemy z wybiciem dwójki i trójki (nie z wrzuceniem biegu a z wybiciem celem wrzucenia kolejnego).
  2. Cześć, Na co dzień jeżdżę po mieście, ale w ten i poprzedni weekend zrobiłem w dwie strony trasę Warszawa-Lublin (180km). Za każdym razem po przejechaniu około setki zaczynał się ten sam problem. Co któryś raz podczas rozpędzania miałem problem z zrzuceniem biegu na luz celem wbicia wyższego. Objawia się to tym, że potrzebna jest o wiele większa siła, aby wybić bieg. Problem dotyczy głównie dwójki, trochę mniej (ale jednak) trójki. Samo wrzucanie jakiegokolwiek biegu odbywa się bez najmniejszych problemów, brak też jest żadnych wibracji, dziwnych dźwięków czy innych niecodziennych zachowań. Dodam że 1,5 tys km temu wymieniłem komplet sprzęgła (tarcze, łożysko, wycisk), dodatkowo został wtedy wymieniony olej skrzyni biegów a także poduszka silnika - nie pamiętam która, ale to ta "najdroższa". Co to może być? Jakieś wskazówki? Jest szansa, że mechanik spieprzył coś przy wymianie sprzęgła? Z góry dzięki za pomoc :)
  3. Hej. Odpowietrznik odpowietrznikem, u mnie ostatnio problem rozrósł się do tego stopnia, że po tankowaniu nie mogłem odpalić, dopóki syf nie opadł. U mnie pewnie skończy się na konkretnym czyszczeniu całego układu paliwowego.
  4. Dzięki za podpowiedź :) W sumie to od dnia zakupu mam problem z laniem paliwa (ciągle pistolet odbija). Olewałem to do tej pory, nie licząc wlania tych preparatów, ale najwyraźniej czas zająć się przed zimą tematem.
  5. Dzięki za odpowiedź. Jakiś czas temu miałem lekkie problemy z zapłonem, wlalem do baku specyfiki na to. Problemy zniknęły. Czy mimo tego zabiegu mogę mieć dalej syf w baku?
  6. Hej, zazwyczaj tankuję początek rezerwy pod korek i działało. Wczoraj też było pod kurek, ale od połowy zbiornika. Co sugerujesz?
  7. Witam, dzisiaj spotkała mnie dosyć przykra sytuacja - pierwszy raz w życiu samochód padł mi na amen. Samochód: Megane II ph II kombi, benzyna 1.6 16V, produkcja 2007 Sytuacja wygląda następująco: 1. Deszczowy wieczór po deszczowym popołudniu, około 12-14*C 2. 10 minut przed zdarzeniem wyruszyłem w drogę do domu, samochód odpalił bez problemu, stojąc wcześniej kilka godzin na zewnątrz 3. Zajechałem na stację i zatankowałem do pełna benzynę (sprawdziłem 3 razy + na rachunku, że nie wlałem przypadkiem diesla) 4. Po wejściu do samochodu naciskam START, rozrusznik szaleje, nic się nie dzieje. 5. Wyłączyłem rozrusznik, odczekałem kilkanaście sekund, odpalam znowu, trzymając gaz - silnik wskoczył na 4k obrotów. 6. Udało mi się przejechać kilka naście metrów, podczas których gdy odejmowałem gaz, samochód mocno hamował, jakby silnik w ogóle nie chciał pozostać na obrotach 7. Próbowałem jeszcze kilka razy START + gaz. Wygląda to tak, że po kilku sekundach silnik odpala. Trzymając pedał w tym samym położeniu, silnik raz na sekundę schodzi z obrotów o 50-100. 8. Po kilku sekundach takiego rżnięcia zaczyna migać kontrolka silnika 9. Po puszczeniu gazu oczywiście silnik gaśnie. Co to może być? Czy coś poważnego, czy może jakaś pierdoła, którą mogę sam w minutę naprawić? Nie ukrywam, że cała sytuacja trochę mnie przeraziła. Samochód przestał działać "z minuty na minutę", wcześniej nic mu nie było. UPDATE: Mimo że w nocy padało, rano auto zapaliło bez problemu. Zostawiłem je jednak na ciepłym silniku - może zalało cewki i zdążyło dzięki temu wyschnąć? Wpadłem do elektryka, powiedział, że to mogą być cewki, ale skoro już samochód dobrze działa, to nie ma sensu nic wymieniać i palić kasy, bo nie ma pewności, czy to było to. Mnie natomiast zastanawia jeden fakt - kable idące do cewek. Kable te w 99% są w osłonce, ale zaraz przed samymi wtyczkami cewek widać już brak osłonki i dwa kolorowe przewody. Czy tak powinno być? Czy może lepiej zalać te części np klejem na ciepło, żeby je uszczelnić? Trochę głupia sprawa, jeśli samochód nie jest deszczoodporny ;)
  8. Odpinanie akumulatora ogarnę w weekend. Aston76 czy znasz może sposób na test zegarów w phii?
  9. Dzięki! :) Dodano: 05 cze 2015 - 13:41 Odnośnie tego, co F1Fanatic napisał - majtałem dziś pistoletem na wszystkie strony, na różne głębokości - nic to nie dało. Pozostaje sprawdzenie odpowietrznika. Dzięki za wszystkie sugestie :)
  10. Dzięki, sprawdzę jutro :) p.s. Czy może mieć znaczenie fakt, że mój egzemplarz był robiony na duński rynek?
  11. Nie, zwykłe stanowiska na zwykłych miejskich stacjach.
  12. Witam, wiem, że podobne tematy były już zakładane na tym forum, ale raz, że wszystkie wymarły a dwa, że znalazłem coś, o czym nie było mowy w żadnym z tych tematów :) Mianowicie - mam problem z tankowaniem. Nie ważne, czy bak jest pełny, czy pusty - muszę wlewać z pistoletem wciśniętym do połowy (im bliżej pełnego, tym wolniej, aż do momentu, gdy idzie jeden litr na pół minuty). W innym wypadku pistolet odbija. I teraz dwie rzeczy: 1. Czy ktoś sobie z tym poradził w domowym zakresie? Niestety jakiekolwiek zdjęcia, na forum, które znalazłem, wygasły (imageshack). 2. Zajrzałem do wlotu (odchylając metalową wewnętrzną klapkę) i zauważyłem, że jest tam widoczny czerwony element. Jest czerwony i wygląda jak sitko w kształcie podłużnego korka. Czy ten element powinien się tam znajdować? Czy to może on wpadł poprzedniemu właścicielowi do wlotu i blokuje tankowanie? Z góry dziękuję za wszystkie wskazówki.
  13. Witam, Mam mały problem ze wskazaniami miernika poziomu paliwa. Grandtour z końcówki 2007. Bak ma pojemność 60 litrów. Sytuacja: Ostatnio zjechałem samochód do końcówki rezerwy, po czym wlałem 20 litrów paliwa na stacji (wyłączony silnik). Jakież było moje zdziwienie, gdy po uruchomieniu silnika wskazówka pokazała, że bak jest napełniony do połowy! Gwoli jasności, nie raz udało mi się wlać do tego zbiornika pod kurek prawie 60 litrów, więc na pewno nie jest to zbiornik czterdziestolitrowy. Wychodzi na to, że miernik się mocno rozkalibrował. Co więcej, rozkalibrowanie jest całkiem liniowe, tj zalane 20 litrów traktuje jako pół zbiornika, zalane 40 litrów - jako pełen, a nie jako np. 3/4. Co zrobić, jak żyć? Wiem, że w ph1 można było wejść w test zegarów i uporać się z problemem. Wiem, że (przynajmniej z tego, co udało mi się wynaleźć na forum), nikt nie wie, jak wejść w test zegarów w ph2. Czy jest jakaś metoda na kalibrację zegaru "chałupnicza", inna niż jeżdżenie do magika z CLIPem? Z góry wielkie dzięki za wszystkie rady :)
  14. Dzięki za odpowiedź. Słuchałem dzisiaj auta po nocy w garażu rano przy samym odpaleniu. Słychać dźwięk taki, jakby jakiś kamyk latał po silniku. Czyli pewnie rozrząd i kzfr do wymiany, co mam zamiar już jutro zrobić. Mam nadzieję, że pomoże :)
  15. Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum. Jeśli napisałem w złym miejscu - proszę o przeniesienie lub nakierowanie na dobry temat. Szukałem na forum podobnych problemów i znalazłem jedynie podobne, a nie ten sam, co mój :) Mianowicie - mam Megane II phII z końcówki 2007. Ostatnio był u mechanika, wymienione świece, filtry, płyny itp. Problem polega na tym, że po nocy w garażu zdarza mu się czasami (raz-dwa razy w tygodniu) nie odpalić za pierwszym razem (a za drugim, trzecim). Wygląda go tak, że naciskam przycisk Start (nie przytrzymuję), rozrusznik się załącza, kontrolki się świecą, silnik w ciągu sekundy wchodzi na ~1k rpm, po czym tak jakby nie mógł tych obrotów utrzymać i pada. Zupełnie jakby miał problem z pobraniem paliwa (mimo, że jest prawie pół baku). Dodam że mam także problem z tankowaniem - im bliżej pełnego baku, tym bardziej pistolet zaczyna odbijać (mając 3/4 baku leję w tempie 1 litr / 5-10 sekund). Czyli innymi słowy zatkany przewód odpowietrzający. Czy dobrze dedukuję, że problem może być związany z syfem w zbiorniku? Niedługo wybieram się znowu do mechanika (do wymiany profilaktycznie rozrząd, problemy z klimą - turbo działa, a nie chłodzi mimo uzupełnionego czynnika). Chciałbym podrzucić mechanikowi info, gdzie mógłby spojrzeć. Dzięki :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!