Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

kambastian

Nowy użytkownik
  • Postów

    39
  • Dołączył

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Auto
    Chełm, woj. lubelskie
  • Silnik
    1.9 dCi 130
  • Przebieg (tys.km)
    174000

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Końcówka numeru silników wkladanych do m3ph1 od maja 2009 - 872 z FAPem, 870 bez FAPu
  2. Widziałem je u niego ale nic o nich nie wspominał, wciąż upiera się że te tuborgi to bardzo dobre akumulatory a ma kilka lat w branży i nie posądziłbym go o wciskanie szmelcu bo to małe miasto i nikt by do niego nie wrócił. Z innej beczki, wczoraj słyszałem jak inny mechanik dobierał u niego aku... Po wadze. Wziął najcięższy o zadanych parametrach.
  3. Dziś - 15 stopni, po nocnym postoju, odpalenie na nowym aku z jednego, niebywale jak dla mnie, silnego obrotu. Aż miło... Poprzednik choć dosłownie identyczny, nawet po dobowym ladowaniu tak nie kręcił. Ale za wcześnie na euforię
  4. Swiece spróbuję sprawdzić jutro, ten trop od dawna chodzi mi po głowie bo niejako dziwi mnie również systematyka uruchamiania diesla w meganie - niezależnie od warunków pogodowych rozrusznik swoje nakręcić musi aby odpalił (około 3-5 obrotów), nigdy "od strzała" co zazdrosnym okiem widzę u co poniektórych użytkowników germańskich aut. Natomiast co do rozrusznika - mój szpeń mówi że to nie tu jest problem ale na wiosnę rozgrzebie mi rozrusznik i obada tulejke itp. Co do samego rozruchu, problem jest zawsze jednorazowo - przy porannym odpalaniu w niskich temperaturach - kręci jak stary zelmer, później daje radę. Np i to niedoładowanie wciąż mistyczne...
  5. Rozruchy od 2 do 6, dystans podaje uśredniony z Fuelio 30 km. prędkości miejskie. Ale ludzie, koledzy z pracy również jeżdżą dieslami, nie mają takich spostrzeżeń. Nie mają też meganek.
  6. nie ukrywam, że jazda miejska i do tego krótka, doszło do tego, że wychodzę z reguły 10 minut wcześniej tylko po to, aby przegonić auto do złapania temperatury. 30 km miejskiej jazdy codziennie. Jeszcze sprawdzę czy nie kradnie mi prądu ale zdaje się już to sprawdzałem na początku swoich rozważań. To wszystko jakieś z dupy, czytam teraz książkę gwarancyjną do akumulatora i drugi punkt warunków do gwarancji - ładowanie na poziomie wyższym niż 13,9... A druga sprawa, skoro już te nasze auta są tak zaawansowane to dlaczego moja renia nie wskazuje mi komunikatu że aku jest rozładowany, mimo że na serwisie akusów mówią że rozładowany jest ewidentnie. Sam nie wiem, może szukam sobie problemów, ale wolę coś z Wami zaradzić nim przyjdzie dzień w którym maszynka do mielenia mięcha stanie.
  7. proszę o dokładne przeczytanie całego postu. Aku był wymieniony, natomiast problem niedoładowania pojawia się wraz z temperaturami poniżej zera, mimo ładowania akumulatora
  8. Zakładam nowy temat bo w sumie szukajka nic mi nie wyrzuciła. Moja renia to Megane 3 1,9 dCi z grudnia 2009r. Kupiłem ją w 2015 roku jeszcze z fabrycznym aku oraz stwierdzeniem pierwszego właściciela, że aku wymaga wymiany. Okej pomyślałem, jak to po zakupie auta pojechałem do chełmskiego szpenia od akumulatorów - Centrum Akumulatorów Marcinkowski, gdzie po sprawdzeniu zacnym sprzętem zasugerowano mi niezwłoczną wymianę akumulatora. Pan przedstawił mi 3 opcje zakupu wybrałem najdroższą Tuborg Gold 77Ah 820A. Niestety, po kilku miesiącach jazdy, wraz z nastaniem zimy pojawiło się zjawisko "mozolnego kręcenia" rozrusznika, choć auto wciąż odpalało. Z czasem doszły sugestie kolegów, że auto kręci za słabo, toteż koniec końców udałem się do ów szpenia od zakupu aku celem kontroli zakupionego Tuborga. Tam sprawdzono co trzeba i wskazano mi, że aku jest niedoładowane oraz, że prąd ładowania jest za niski 13,5 - 13,7) i tu jest problem. Kolejne miesiące przyniosły mi wiedzę dotyczącą systemu inteligentnego zarządzania energią w moim aucie oraz kolejnym doładowywaniem aku za pomocą prostownika. Zaznaczam, że auto nigdy mnie nie zawiodło, nigdy nie pojawił się żaden komunikat na desce jak również nie odnotowałem żadnych błędów po podpięciu się do CLIPa. I tak mijają niemal 3 lata. Od wczoraj w lubelskim panuje iście syberyjska zima. Mimo, że auto garażowane, z racji wykonywanego zawodu muszę auto czasem zostawić pod zakładem pracy na noc i nad ranem je uruchamiać. Nadmienię, że auto serwisuję regularnie, cały układ rozruchowo elektryczny został sprawdzony nawet w tym miesiącu. Aku ładowałem dokładnie 2 tygodnie temu, czasem mierzę ładowanie i przedstawia się ono typowo dla innych użytkowników - 14,4v zaraz po uruchomieniu po nocy a w ciągu dnia podczas przejazdów 13,5-13,7. Wczoraj rano, tj. 27.02.2018, auto przy -16 uruchomiło się ale z zauważalnym bardzo słabym kręceniem. Rozrusznik wręcz mielił. Przestraszony taką sytuacją udałem się dziś ponownie do szpenia od akusów i przedstawiłem problem, kolejny raz aku sprawdzono, kolejny raz powiedziano mi, że jest usterka ładowania bo jest ono za niskie - 13,7 oraz kolejny raz poinformowano mnie że aku jest rozładowane. Ale z uwagi na dobro klienta, Chief nakazał pracownikowi wymienić aku na nowy. Dostałem nowy. Niemniej jednak mam wrażenie, że sytuacja jest patowa. Serwisy Renault i forum podają że takie ładowanie jest właściwe, natomiast szpenio od akusów twierdzi że to bzdura i że wiecznie rozładowany aku jest tego potwierdzeniem. To właściwie co powinienem teraz zrobić, bo kończą mi się pomysły...dane auta i aku podałem, może ktoś coś zasugeruje bo właściwie to mi się już pomysły skończyły. Auto jeszcze nigdy nie zawiodło przy rozruchu, natomiast kręcenie po dłuższym postoju to jak przytkana maszynka do mielenia mięcha a uwagi kolegów jednoznacznie sugerują, że auto kręci za wolno. Problem jest w wiecznie niedoładowanym aku, mimo że wg serwisu ładowanie jest w porządku, regulator i inne bebechy również...Jak żyć ...
  9. Jestem już po zabiegu, tak jak mówisz, wydłubałem od zewnątrz bez zdejmowania ramki z tablicą. W środku była wilgoć i ściemniała blaszka stycznika kołyskowego. Ale to pół bidy. U mnie ten stycznik wylazł z mocowania ( 3 frezy ) - stąd problemy i samoczynne otwieranie. Wszystko wysuszone pod suszarką, spolerowane, złożone, charakterystyczny klik powrócił. Dla potomnych - Należy zacząć od zdemontowania tablicy wraz z ramką bo o ile jakimś cudem wylizie bez zdejmowania to już gotowy cały element nie wlizie spowrotem napewno ), zatrzaski są po lewej i prawej ( krótsze boki ). Robota szybka prosta i przyjemna. Konkluzje mimo wszystko - żywotność tej blaszki chyba liczyli w dekadach a konkretniej w jednej...
  10. Odświeżę temat. W zeszłą niedzielę wybrałem się na myjnię, mimo że auto myję ręcznie i wycieram do sucha, tym razem jednak po ręcznym wskoczyłem jeszcze na automat z suszeniem coby pewniejszym być i kurde po takim zabiegu wyjechałem i klapa otwiera się sama, słychać czasem jak klika już nawet jak otworzy , sam jak próbuję otworzyć to raz działa ale częściej nie działa. Woda ? kosztowne ewentualne wymiany tych włączników ? Jak zdjąc boczek w GrandTour? Czy wydłubać od zewn\atrz jak to któryś przedmówca sugerował ? Kuźwa ratujcie bo se kombi kupiłem i z bagażnika skorzysta\c nie mogę i na centralnym ryglowaniu muszę jeździć bo się wredota sama otwiera
  11. No właśnie, nie wspomniano. Fakt, zapomniałem dodać że bez homologacji. Ale... No właśnie, ale : kto z szukających odpowiednich żarówek będzie na to patrzył, nie palą odbłyśnika, są jedynie światłami dziennymi, są wytrzymałe, wyraźnie jasne w dzień. No i na koniec pytanie, kupując p21w ktoś z was kiedykolwiek zerknał na homologację? No właśnie... Ja polecam tę osram, podpisuję się pod ich jakością wszystkimi kończynami Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
  12. Wrócę do pierwotnego pytania i podzielę się odpowiedzią dla szukających spokoju, niezawodności i efektu nawet w lipcowy słoneczny poranek : http://allegro.pl/zarowki-osram-p21w-3000k-ba15s-12v-4w-ledowa-i5775701438.html Żarówki nie są mega oślepiające w lipcowy poranek, ale świecą potężnie, żyją bardzo długo ( roku co prawda je mam ale kolega od megi już od dwóch). Może nie jest tania, jest za to produkowana w Niemczech, ma gwarancję bodaj 5 lat. O tej porze roku w zaciemnionym dojeździe do garażu jak i podczas parkowania świecą jak durne. W dzień widoczność z daleka jest idealna. Nie jest to shit nadesłany z China via Airmail za dwa dolce. Polecam z czystym sumieniem. Mleczny klosz, dwa modele 3000k i 6000k do wyboru. Plug&Play. Polecam z czystym sumieniem.
  13. Czy ktoś demontował same boki lewy i prawy płat plastiku ? Czy da się wogóle te plastiki zdemontować - lewy i prawy bok ? Chcę je okleić folią bo plastik od pasażera jest paskudnie skatowany zaraz przed mocowaniem pasa i źle to to wygląda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!