Brzozowsky

Dokładnie, tak jak kolega wyżej wspomina. Samochód już kiedyś publikowany na bezwypadkowy.net czy coś podobnego. Auto miało bujną przeszłość. Odkupione na przetargu po policji za grosze, była próba ratowania jednak wkład okazał się zbyt duży, następnie wóz został odsprzedany i w sumie to może być po policji już 2 albo i 3 właściciel. Kiedyś widziałem zdjęcia robione przez pierwszą osobę, odkupującą samochód, generalnie nie ciekawy temat. Po wpisaniu w google - wypadek megane rs policyjna elbląg jest link do artykułu jak zakończyła swój żywot w policji.

Mam wrażenie, że nie wiesz o czym mówisz. Powinny być zamontowane rączki pół okrągłe idące od podłokietnika w drzwiach przy sterowaniu lusterkami do góry. Mam takie u siebie ( import samodzielny DE ) więc nie wmówisz mi że widzisz tu jakieś rączki Rączka wewnętrzna

Co do ogłoszenia, samo dużo nie mówi. To co ja zauważam to niestety typowo Poland Edition. Może to szczegół ale zauważ że w tym aucie brakuje rączek wewnętrznych drzwi. Może pierdoła ale mnie to odrazu razi po oczach.

Czarna umęczona życiem jak stara [cenzura] :P :P :P :P Srebrna i zielonkawa stoją w tym samym komisie. Najprościej jechać na stację diagnostyczną, sprawdzenie kosztuję w zalezności od stacji 30-50 zł i już możemy się czegoś dowiedzieć. Dodatkowo, zakupić raport AutoDNA czy AutoTesto, koszt 30 zł. Na tym forum cenzuralnie się wysławiamy :!: - Prezes

Na pierwszy rzut oka widać, że samochód jest mocno umęczony. Poza tym, jeśli i tak zrobisz po swojemu to bez sensu jakiekolwiek sugestie. Jednak jeśli bardzo chcesz usłyszeć poradę to mam jedną. Okazje to są w Biedronce, Lidlu czy w Żabce. W przypadku samochodów używanych, w dodatku kilkuletnich nie da się kupić samochodu za "pół darmo". Sprawdź ile kosztują inne samochody z tego rocznika. Ponadto, w przypadku tańszych, kilkuletnich samochodów, nie opłaca się naprawiać usterek, tylko w 99% są one maskowane, bo zarobek na takim samochodzie byłby zerowy, jeśli nie trzeba by było do tego dokładać. Cena 2000 zł niższa od średniej ceny nie oznacza, że zainwestujesz 2000 zł i doprowadzisz go do średniego stanu. Życzę udanego i przede wszystkim bezpiecznego zakupu !

Nic innego jak "drucik" do ściągania kołpaków z felg.

Moim zdaniem działają. Nie będę rekomendował ani jednej ani drugiej strony, podałem je dla przykładu.

Rysiob .. Okazje, to trafiaja się w Biedronce czy Lidlu a nie na rynku samochodów używanych. Pierwsze co rzuca się w oczy, to brak zaznaczonej opcji BEZWYPADKOWY. Poproś o VIN, zapłać 33 zł za AUTODNA czy AUTOTESTO i z pewnością zobaczysz jak ten samochód wyglądał we Francji.

Moim zdaniem skoro "MAREKSREP" publicznie na forum zarzeka się, że jeśli w ASO wyjdzie coś nie tak i zwraca koszty, to uważam, że można by się było zgodzić na taki układ. Tylko jest jeden warunek. Są kupujący i "kupujący" tak zwani apacze. Tu popatrzę, tam popatrzę i w sumie jak robi się poważniej, nagle się wycofują i udają, że nie byli zainteresowani. W każdym razie życze powodzenia transakcji, zarówno szczęśliwego kupna jak i bezstresowej sprzedaży :) PS. Bez urazy w strone kupującego- zainteresowanego. Ale nazywajmy rzeczy po imieniu :)

Dodano: 18 wrz 2016 - 08:34 Zgadzam się z Tobą, jednak mam tą pewność ponieważ sam prowadziłem rozmowy z Niemcem i to w średnim wieku, byłem sam po samochód a nie przez pośredników/komisy/importerów. I tak jak mówiłem wcześniej, niemiec nie płakał jak sprzedawał, bo po prostu zakupił nowy samochód, to po co miałby płakać za starym.

Będę miły i nie będę odpowiadał na temat rzekomego KRĘCENIA LICZNIKA. To że Ty się naciąłeś na przekręcony licznik to nie znaczy że wszyscy mają takiego pecha. PS. Poprzedni właściciel zmieniał nawet żarówki w ASO na co też mam rachunki. I nie nie był kręcony, w Renault, przebieg zapisywany jest nawet w kartach startowych. I oczekując na złośliwe komentarze, tak zgadza się z przebiegiem na liczniku i wszystkimi wpisami i rachunkami.

W Niemczech nie ma okazji, niemcy nie są głupi i nie chcą sprzedawać za darmo dobrych samochodów. Tak samo, Niemiec nie płacze jak sprzedaje, bo kupuje sobie nowe. Jednak do czego zmierzam. W październiku 2015r czyli nie cały rok temu, zakupiłem Megane III 1.6 prosto od Niemca z domu. 88 tyś km, pełen serwis ASO, jeszcze przed samą sprzedażą wymienił tarcze klocki i oddał na pełny serwis. Da się kupić w Niemczech samochód, jednak trzeba mieć trochę szczęścia. Jednak prawdą jest, że ten samochód nie nadawałby się na handel, bo po opłatach kosztował tyle samo co PEREŁKI z Polski. Jednak tutaj wiem co mam, posiadam zdjęcia ogłoszenia niemieckiego, numer telefonu właściciela, rozmowy, faktury, rachunki. Dlatego jak czytam, że nie kupuje się samochodów sprowadzanych to serdecznie pozdrawiam. Nie wszystko jest czarno białe, są też normalni ludzie. A od roku, poza eksploatacją, nie dołożyłem złotówki.

Witam wszystkich, Czy to prawda, że podczas wymiany filtra oleju w Megi III, silnik 1.6 110 km KM, należy wcześniej zdemontować klemy bądź jedną klemę akumulatora ? Jest to ważne, ponieważ przymierzam się do wymiany oleju. Serdecznie pozdrawiam.

w Megane III 1.6 też trzeba demontować klemę, przy wymianie filtra oleju ?

Plaka nie żałował. B)