Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

edgar184

Nowy użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

Samochód

  • Auto
    scenic 1 ph 2
  • Silnik
    1.6 16V
  • Przebieg (tys.km)
    139
  1. Witajcie. Odgrzewam i podepnę się pod temat. Jak że po 19tyś.km od wymiany rozrządu(razem z pompą), rozszczelniła się pompa, zabieram się we własnym zakresie do wymiany całości. Blokady są, jeszcze zakup części i do roboty. Dziś rozebrałem całość obudowy rozrządu, tak że wszystko było widać, miejsca bardzo skąpo na manewrowanie, wszystko uwalone od płynu chłodzącego. Zastanawia mnie tylko jedno: Przecież trzeba go zdemontować do odtłuszczenia powierzchni styku koła zębatego z wałem? Po wymianie rozrządu, zedytuje swojego posta. Koło zębate trzeba zdemontować, by odtłuścić powierzchnię styku koła zębatego z wałem. Składanie całości z blokadami jest bardzo przyjemne :). By sobie zrobić więcej miejsca do roboty, można w dużym zakresie wajchować silnikiem góra dół. Pompa która się u mnie rozszczelniła po 19tyś, to hepu.
  2. Witam. Podepnę się pod temat, jeżeli niewłaściwy to proszę o przeniesienie. Posiadam scenica 1ph2 2000r 1.6 16. Interfejs elm327. Łączy się z fiat croma przez fiatecuscan. Ford bmax przez maxiecu i scanmaster. Scenica nie mogę podłączyć, za każdym razem wywala komunikat o ponownym wylaczeniu i wlaczeniu zapłonu. A scanmaster o braku połączenia z ecu. Potrzebuje odczytać i wykasować błędy z abs i silnika. Z pomocą kolegi lotnik99, okazało się zły kabel elm327, zakupiłem elm327 1.5a i scan master, obd auto doctor łączy się bez problemu. Natomiast maxiecu pozostaje nie połączone.
  3. Problem całkowicie usunięty. Przyczyną były zapieczone klocki hamulcowe w jarzmach. Dokładnie to hamował tylko od strony tłoczka (tu klocki były żyletki), a od przeciwnej praktyczni nie zużyty. Aczkolwiek oba były bardzo mocno zapieczone. Przód i tył. Zmontowane nowe klocki, bez tych blaszek dystansowych. W nowym komplecie nie było tych blaszek, a ze starego nie przekładałem. Problem wysokiego hamulca, bardzo czułego, nie puszczającego, nie powrócił.
  4. Musi to poczekać na wymianę klocków, wtedy wymienię komplet, klocki, płyn, czyszczenie zacisków.
  5. Witam. Podepnę się pod temat. Bo problem chyba jest podobny do problemu autora wątku. Hamulce ewidentnie trzymają, da się jechać, ale z górki na luzie, się nie stoczy. Pedał hamulca jest bardzo czuły, wręcz określiłbym go jako "hamulec żyleta". Pomaga mocne wciśnięcie hamulca do oporu. I wtedy hamulce wracają do normy. Hamulce nie zapowietrzone, płyn hamulcowy jest w normalnym poziomie,serwo nie "syczy". Po takiej jeździe z hamulcami, koła nie są szczególnie gorące, powiedziałbym że normalna temperatura. Taki stan zrobił mi się drugi raz w ciągu pół roku. Spotkał się ktoś z takim przypadkiem? VIN : VF1JA0B0523768255 Może autor znalazł rozwiązanie definitywne?
  6. Dzięki za odpowiedź, tak podejrzewam że za drugim podejściem jest łatwiej. Powiedz mi jeszcze, jeżeli robiłeś coś podobnego, inwestować w ściągacz do tych tulei, czy od razu całą belkę wykręcać? Wyczytałem Twój opis z innego tematu: Regulacja zawieszenia jest opisana w instrukcji. Ja u siebie wymieniałem tuleje tylnej belki. Sama wymiana zajęła ze 2 godzinki a ustawienie drążków około 5 godzin. Teraz jak już wiem jak to zrobić było by szybciej. Przede wszystkim potrzebny jest przyrząd do wyjęcia drążków. Potrzeba pręt fi 10 z gwintem około 5 cm i zamocowany na nim ciężarek. Mimo, że instrukcja mówi o przyrządzie do ustawiania u mnie tylko komplikował sprawę. U siebie ustawiając belkę po prostu podniosłem ją na maxa do góry (drążki skrętne wyjęte) włożyłem jeden drążek a potem belka w dół i 2 drążek. Po opuszczeniu auta okazało się, że stoi za nisko. Zaznaczyłem gdzie są drążki (na środku mazakiem i na belce). Każda zmiana o jeden ząbek to o ile pamiętam 1,5 cm więc trzeba policzyć o ile ząbków trzeba przełożyć drążek (np. na środku to samo miejsce ale na belce o 2 wyżej lewy a prawy o 2 niżej). Jeżeli wysokość z jednej strony jest odpowiednia to przestawiamy drążek po stronie która jest za nisko lub za wysoko pamiętając o skoku o 1 ząbek. Niestety nie mam zdjęć z tej zabawy ale jak co to proszę pytać. Postaram się wyjaśnić. Czemu w pierwszym zaznaczonym akapicie piszesz że belka w górę i w dół, to nie oba drążki skrętne trzeba ustawić w jedną stronę? Acha, to te drążki muszą działać na siebie w przeciwnych kierunkach, musi zarówno odpychać belkę od karoserii jak i ciągnąć ku karoserii?? Aaa i analogicznie trzeba przestawiać np.o 2 zęby zarówno po stronie lewej jak i prawej. No ale ustawiając jak piszesz belka w górę, wkładamy drążek, i belka w dół, to na pierwszy drążek już działa siła skręcająca, czyli nie będziemy go w stanie wysunąć?
  7. Witam. Odkopię wam kotleta. Auto Scenic 1.6 16v 2000r. VIN : VF1JA0B0523768255 Czy drążki skrętne w belce, belka popuszczona z amortyzatorów, mają jakąś siłę skrętną, czy są całkowicie luźne? Czy po demontażu obu drążków skrętnych belka "wychodzi" z auta? Czy do demontażu drążków skrętnych i wymiany tulei metalowo gumowych trzeba demontować drążki stabilizujące? Jeżeli tak, to je też trzeba jakoś ustawiać? W Sam Naprawiam wszystko jest opisane, ale dosyć suchym językiem, np.zmniejszyć po tej stronie zmierzoną różnicę,wysokości między stronami prawą i lewą.O tę różnicę należy zwiększyć rozstaw osi przyrządu specjalnego. To jest z przypadku pierwszego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!