Ufok

Właśnie ta pięciobiegowa skrzynia to największy problem tego auta. W Megane II jest ten sam problem, powyżej 130 km/h brak 6 biegu daje w kość, w aucie robi się głośno i spalanie mocno wzrasta. Ja jestem stoickim kierowcą i rzadko przekraczam 130 km/h, a priorytetem w wyborze auta jest wyposażenie i rocznik, a w tych kategoriach ciężko znaleźć coś równie dobrego. Podobną relację ceny do wieku osiąga chyba tylko Fiat Croma, który jednak posiada silniki Diesla, a ja, z racji rocznych przebiegów do 10 tysięcy kilometrów, nie chcę się pakować w kosztowne naprawy wysokoprężnych jednostek. Jakich elementów Fluence nie posiada? Które rzeczy zostały zrobione w sposób budżetowy, w porównaniu do M3? Nie do końca nazwałbym Fluence gorszym, skoro w podobnej cenie oferuje większy rozmiar, większy rozstaw osi i większy bagażnik. Oczywiście, nie twierdzę, że jest lepszy od M3, tylko dla mnie te aspekty są istotne. Dzięki za opinię sebastian_wifi ;)

Dzień Dobry, szukając dla siebie auta kompaktowego z jak najlepszym wyposażeniem i młodym rocznikiem (przebieg drugorzędna sprawa) natrafiłem w morzu Golfów i Civiców na kilka egzemplarzy Renault Fluence: http://otomoto.pl/oferta/renault-fluence-1-6-16v-benzyna-salon-polska-klimatronik-ID6ydntD.html#2bc483e49d http://otomoto.pl/oferta/renault-fluence-salon-pl-1-wl-klimatronik-skora-ID6yfJpl.html#b43e3c5e7a http://otomoto.pl/oferta/renault-fluence-salonpl-aso-privilage-przebieg39000km-navi-papis-ID6yfIww.html#c2e7ea7f53 i jestem zdumiony, że samochód który jako nowy kosztował pewnie ponad 60 tysięcy złotych, tuż po 5 urodzinach jest sprzedawany za mniej niż 40% oryginalnej wartości. Wiem, że auta francuskie tracą sporo na wartości (w rodzinie było Megane I, Megane I Classic, teraz jest Megane II 1.6 16V z 2005 roku). Megane II kupiony w 2005 za 63 tysiące jest teraz wart ok 8-9 tysięcy, ale to 11 lat, a nie 5. W związku z tym chciałbym spytać, czy ten samochód jest droższy w serwisie, bardziej awaryjny niż Megane III? Megane II mojej babci z 2005 miał tylko problemy z cewkami, poza tym NIC, więc nie podzielam stereotypów na temat aut na F. Zdaję sobie sprawę, że Fluence ma dość stary silnik i tylko 5 biegów, ale dla mnie priorytetem jest rocznik i wyposażenie (jestem marynarzem, więc nie będę robił więcej niż 10 tysięcy kilometrów rocznie). Czy Fluence ma powody do tego, by tak bardzo tanieć? Oświećcie mnie proszę, bo się czuję jakbym odkrył świętego Graala :D Pozdrawiam serdecznie Ufok