kurczeblade

Panowie wymieniłem niedawno sprzęgło, po wymianie sprzęgła, przy skręcaniu kierownicy coś stukało, wróciłem z tym do mechanika, okazało się że musiał dokręcić śrubę która gdzieś sięgał pod pedałami, od kabiny- zapomniał dokręcić ja po wymianie sprzęgła. Oczywiście przestało stukać, ale mam wrażenie że auto zaczęło tak "pływać" jakoś ciężko jest je utrzymać na pasie przy prędkości powyżej 80km/h bardzo nie pewnie zmienia się pasy ruchu. Niestety dopiero to zauważyłem 2 tygodnie po wymianie sprzęgła, w trasie, bo wcześniej praktycznie w korku po Wrocławiu śmigałem. Czy to możliwe że coś się stało po wymianie tego sprzęgła ? Dodatkowo zauważyłem że auto pali więcej... :/

Pojechałem do tego samego mechanika i dokręcił śrubę, dokładnie nie wiem od czego to było, ale śruba została dokręcona od strony kierowcy, mechanik wsadzał rękę od kabiny, pod pedały i tam ją dokręcał. Po wymianie tego wszystkiego, mam wrażenie że więcej spala o 1 litr.

Leci do wymiany. -Sprzęgło -Wysprzęglik (siłownik) -Klema -Przy okazji uszczelniacz Części 1074zł Robocizna 648zł Koło dwumasowe podobno też już do wymiany, ale zostawiłem sprawę. Może poszukam gdzieś jakiegoś używanego ... Dodano: 21 wrz 2016 - 22:06 Wszystko zrobione, dzisiaj odebrałem samochód, sprzęgło szybciej łapie :) ale, nie wiem co się stało, przy obrocie kierownicy jest stuknięcie, jak się obraca później kierownice w przeciwną stronę to znów stuknięcie, za każdym razem jak się obraca kierownice w przeciwną stronę to jest takie stuknięcie. Nie jest to grzechotanie, tylko takie stukanie... Co to może być ? Wcześniej tego nie było, przed naprawą sprzęgła ...

Przyznam bez bicia, że nie mam totalnie wiedzy jeżeli chodzi o sprawy mechaniczne i jestem tutaj żeby sięgnąć troszkę porad od bardziej doświadczonych osób. Z drugiej strony zastanawiam się czemu mechanik zasugerował wymianę sprzęgła (które będzie kupione po regeneracji) gdy zepsuł się wysprzęglik, w zasadzie nic nie wskazywało na to że są problemy ze sprzęgłem. Czekam aż mechanik rozkręci samochód i sprawdzi dokładniej. Z tego co rozumiem, zasugerował kupno zregenerowanego sprzęgła, ja również mogę sobie później swoje sprzęgło dać do regeneracji.

Witam, Dzisiaj jadąc moją Megane II 1,9 dCi w czasie jazdy zostało mi sprzęgło w podłodze. Oczywiście wrzuciłem na luz i przepchałem auto na pobocze. Oczywiście brak możliwości już wrzucenia biegu. Musiałem niestety ratować się lawetą, przy wciąganiu auta zauważyłem wyciek, wraz z kierowcą lawety stwierdziliśmy że to płyn hamulcowy. Autko zostało przewiezione do mechanika. U mechanika nie meganka nie chciała odpalić, ale okazało się że padł bezpiecznik, gdzie mechanik odpalił kombinując chwilkę odpalił auto. Na podstawie wycieku, oraz sprzęgła w podłodze mechanik ocenił że jest wysprzęglik do wymiany, później dodał że jeśli sprzęgło nie było długo wymieniane to również to wymieni - okazało się że jakoś samo sprzęgło jako część wymienna to 1000zł + robocizna i zastanawiam się czy wymiana tego sprzęgła to konieczność przy tej usterce i wymianie tego wysprzęglika? Jeszcze nie dostałem dokładnej wyceny naprawy, ponieważ auto czeka w kolejce, czy ktoś z Was miał taki problem, i może mi podpowiedzieć jakie koszty naprawy mnie czekają ?

Zacznę może od początku, po kupnie meganki || pojechałem bezpośrednio do mechanika wymienić oleje i filtr, resztę płynów. W wakacje 2015 zrobiłem wybrałem się w trasę WROCŁAW - MIĘDZYZDROJE. Po "przycumowaniu" do nadmorskiego miasteczka, po kilku dniach zauważyłem że pod autem została plama oleju. Z początku stwierdziłem że może być źle zamocowany filtr oleju i przez to kapie, ale pojechałem do miejscowego mechanika, który stwierdził że filtr oleju jest dobrze przykręcony i żeby zobaczyć dokładniej wyciek, trzeba umyć silnik. Niestety nie miałem czasu na mycie silnika, więc mechanik polecił kupno butli oleju i uzupełnienia oleju. Tak zrobiłem. Wracając do Wrocławia, okazało się że nie było już wycieku oleju, wskaźnik pozywał tyle ile zalałem przed wyjazdem... Zatem samochodu używałem do jazdy po mieście, olej przestał ubywać więc przestałem się martwić. Ale ostatnio miałem podróż do KRAKOWA, co się okazało że olej znów zaczął wycieka, ale nie aż tak drastycznie jak ostatnio, po przejechaniu drogi WROCŁAW - KRAKÓW - WROCŁAW wychlupało dwie linijki ze wskaźnika. Ostatnio byłem podłączyć autko do CLIPA ze względu na zapalającą się lampkę "Silniczka" SERWIS, na Clipie wyszło że jest problem z "Obwodem czujnika pozycji elektrozaworu EGR" ale dziś byłem sprawdzić gdzie jest ten zawór EGR, co mnie zaskoczyło lampka serwis z "Silniczkiem" przestała się świecić, ale zerkając pod zawór, zobaczyłem chyba ten wyciek oleju, zrobiłem zdjęcie, i jeśli ktoś ma wiedze z czego to może być wyciek, to prosiłbym o pomoc ? Wydaje mi się że wycieka w okolicach zaworu, także możliwe że na ten zawór się leje, także może stąd ten błąd serwis z lampką "silnika" ? Proszę o pomoc, to jest mój pierwszy samochód, i średnio się na tym znam :) :) :)

U mnie na Clipie pokazuje błąd "obwodu czujnika pozycji elektrozaworu EGR" czy wymieniać komplet, czyli czujnik i zawór, czy sam czujnik. Jakie są koszta takiego czujnika z wymianą ?

Polecanego na forum :)

Panowie, niedawno wyskoczyła mi kontrolka "SILNIKA" SERVICE. Auto zostało podłączone do Clipa, i okazało się że wyskakuje błąd "Obwód czujnika pozycji elektrozaworu EGR" czy wiecie może, czy ten problem jest związany z zaświeceniem tej kontrolki? Mechanik stwierdził że koszt części to 450zł + 100zł robocizna. Ja znów słyszałem że tą część można jakoś zaślepić, tak żeby nie było z nią problemów. Ale mam pytanie, czy faktycznie zamykając ten zawór, są duże spadki mocy? Druga sprawa, nie wiem czy jest związana z tym czujnikiem, wrzucając bieg trzeci obroty spadają do 1000, zaczyna szarpać autem i żeby jechać dalej trzeba szybko wrzucić czwarty bieg. Generalnie sytuacja zdarza się sporadycznie, bo czasami trzeci bieg wchodzi normalnie. Dopiszę tylko że ostatnio również drążek od zmiany biegów, przestał wracać na luz, np. zmieniając bieg z 1 na 2 i później wrzucając na luz, drążek nie wraca na środek tylko zostaje na boku, wobec tego ciężko trafić np. z biegu 2 na 3. Czasami drążek działa normalnie, czyli bez problemów. Będę wdzięczny za pomoc

U mnie było identycznie. Ale mniejsza o to, bo sam się zgodziłem na wymianę, a faktycznie mogłem wcześniej poszukać innego mechanika. Było mi na rękę bo blisko domu i ze względu na mój brak wiedzy "mechanicznej" zgodziłem się na wymianę sworznia za taką cenę. Ale fakt jest taki, że już nie wrócę do tego mechanika. Wymieniając rozrząd, nie dostałem starych części. Później wymieniałem sworznia i prosiłem o starą część, to kierownik stwierdził że nie ma tej części już. Druga sprawa, kierownik tego zakładu, podał najpierw cenę netto, później po naprawie dostałem informacje że będzie do zapłaty więcej, bo w tym dochodzi VAT. Po dłuższej rozmowie stwierdził że bez Vatu wpiszę się wymianę rozrządu jako usługę za 10zł i za robociznę zapłaciłem 450zł(wychodzi na to że robocizna tam to ponad 500zł) Z tym sworzniem było tak samo. Teraz mam mechaniora z forum :) byłem już na clipie, i jedno mnie zastanawia, wyszło że coś jest ze sworzniem nie tak, czy to możliwe że komputer wykazał że sworzeń był wymieniony ?

Ostatnio wymieniłem tam kpl. rozrząd, pasek wieloklinowy. Wszystko z robocizną skasował 1035zł Generalnie to jest moje pierwsze auto, i nie znam się zbytnio, dopiero zacząłem szukać po forach, i faktycznie widzę że troszkę dużo. Dodatkowo dzisiaj poprosiłem o stary sworzeń, to mechanik nie mógł znaleźć i nie dostałem starej części ... Dzisiaj niestety, po krótkiej jeździe zaczęły się ciężko biegi wbijać, szczególnie trójka, później zapaliła się kontrolka wtrysku i samochodem zaczęło rwać. Nie wiem czy to ma cokolwiek wspólnego z odbiorem auta z warsztatu. Ech...

Panowie, a jakie są u Was koszty wymiany sworznia? Wrocław, mechanik na początku stwierdził że wymiana będzie kosztować 60zł, później stwierdził że sworzeń jest wprasowywany i koszt wymiany to 120zł, po czym następnego dnia zadzwonił, twierdząc że sworzeń jest przy gdzieś przy belce i trzeba coś rozkręcić żeby się dostać, i ostatecznie przez telefon podał nową cenę wymiany 160zł. Oczywiście dodatkowo sam sworzeń kosztował 60zł. Łącznie wyszło 220zł za wymianę jednego sworznia, czy to dobra cena? Zastanawia mnie bo ze 120zł zrobiło się 220zł ... Model auta: Renault Megane 2 2004r. DCI 1.9